Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bullitka81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Bullitka81

  1. Qurde gdyby nie zgubily sie sie te tabletki od Joanne to by nie bylo problemu!! A z poczty to watpie zeby mi oddali. Powiedzieli ze wysla list z przeprosinami. A co mi po ich przeprosinach
  2. Neska - wyslalam ci email. Moze poleconym nie bo moze isc dluzej tylko zaklej dobrze zeby sie nie odkleilo. Mi moze wystarczy tabletek do niedzieli :(. Ale we wtorek to juz zawsze cos jakby doszly Daisy - jakbys miala jakies pytania to ja bardzo chetnie odpowiem :) ja jestem ze slaska.
  3. Neska - list idzie 3 dni. Jak zyczliwa wyslala we wtorek rano to ja juz mialam w piatek rano. Wiec jesli jutro rano super expresem bys wyslala to moze we wtorek bym miala. A ja wyjezdzam w srode o 19 mam samolot.
  4. To zalatwilam ale mi nie starczy do srody a wiecej nie dostane :(
  5. Dziewczyny zmniejszylm dzis dawke duphastonu zeby mi eystarczylo na tydzien czasu i znowu pojawilo sie planienie :(.
  6. Gosciowa - twoja dzidzia to juz duzy maly czlowieczek. Juz sie nie moge doczekac zdjecia twojego. No moja mama zawsze robi kapuste duszona z grzybami . To takie pyszne jest
  7. Neska - cudoooo :D jaki juz duzy !!! :D dobrze odczytalam ze ma juz 9 cm?? Takie cudenko normalnie :D Gosciowa - a moglabys dla mnie zrobic taka kapuste duszona z grzybami ??? ;) Malanadzieja - pokaz te szpilki :)
  8. Daisy - no co ty. Chyba nie chcesz nas opuscic?? Ja bylam w twojej sytuacji dlatego tak zaciekle cie bronie bo wiem jak wy sie czujecie !! Oboje !! Mi zajelo rok na oswojenie sie z invitro !! W miedzy czasie tez przeszlam inseminacje. Ile ja lez wylalam!! Nikt, ale to nikt kto nie byl w twojej , mojej sutuacji nie zrozumie tego !! Czas pokaze co postanowicie. A ja bede cie wspierac w kazdej decyzji, obojetnie jaka by byla . Trzymaj sie. I nikomu tego nie zycze co teraz wy przezywacie Joanne - ja takze sie nie odniose wiecej do twojego postu gdyz w kazdej z nas pulsuja hormony i potrafi latwo sie zdenerwowac . Kazda z nas ma prawo do swojego zdania i szanujmy je nawzajem :)
  9. Joanne - ale Daisy przeciez nie powiedziala ze ma byc tak jak ona chce. Ona zna swojego m najlepiej i wie jak go ma podejsc. Nieplodnosc to nie jest tylko problem jednej strony. Nieplodnosc zawsze dotyczy pary. I oboje musza podjac decyzje. Ale skoro m od Daisy spedza cale dnie w pracy to ona sie tym zajmuje. Ja tez kupywalam tabletki mojemu m, ja zmienam mu diete , ja zwracam uwage co ma robic a co nie. Bo taka jest natura kobiety . Mi Daisy bardzo imponuje tym ze nie sied******acie i placze tylko podejmuje decyzje. To jest typ przywodcy i niech dazy do celu . Gosciowa - tu sie przeciez nikt nie kloci . Wymieniamy tylko poglady. Kazdy ma prawo do swojego zdania :).
  10. Agnes - to chyba nie dokladnie przeczytalas bo kazda z nas sie pytala jak sie czujesz i ze juz lepiej z toba i mezem. Ale teraz Daisy miala problem i chciala pogadac. Kiedy ty juz bedziesz po wizycie i bedziesz miala wyniki to bedziemy kometowac i wspierac ciebie :). Dzis ma Neska wizyte i potem jak bedzie zdjecie to bedziemy sie podniecac zdjeciem maluszka . Tak to dziala . Macie juz konkretna date?? Joanne - to nie jest tak ze tu ktos chce kogos do czegos zmusic. Ty tez doprowadzilas sie do porzadku, takze sprawdziliscie nasienie meza . Dopiero jak juz wszystko bylo ok to troche odpusciliscie. Ale samo siedzenie i czekanie na cud nic nie pomoze .
  11. Agnes - nie wiem czy zle ale chyba kazda z nas tak cie zrozumiala. Ja mam jednak nadzieje ze to wlasnie Daisy zarazi cie checia do dzialania. Kazda z nas tu jest bo chce miec dziecko !! Nie inaczej !! Nawet ty !! Zadna z nas tu sie nie znalazla przez przypadek tylko wlasnie dlatego ze ma parcie na dziecko.
  12. Daisy - czytaj , czytaj . Wlasnie tyle dobrze ze przy invitro nie trzeba miec owulacji. Nawet jesli masz to sie ja blokuje zeby wychodowac jajeczka. To jest to samo vo clo tylko ze 100 silniejsze. Ja sama przez to przechodzilam i wiem jak sie czujesz. Jak dziewczyny z inseminacja sie czuja. Nawet gdy parametry nasienia sa bardzo dobre to zadko sie udaje. Juz chyba szybciej uda ci sie naturalnie niz przez inseminacje. Ale poczytaj historie dziewczyn tez innych . Agnes - oczywiscie ze mozesz wyrazic swoje zdanie, ja tez je wyrazilam . Tylko ja twoja wypowiedz odebralam jakbys chciala zachamowac Daisy. Aby sie poddala i czekala na cud. Niestety nie bedzie cudu. Daisy to nie Maria Boska !! Bez plemnikow nie bedzie dzieci. Moze ty nie masz parcia na dziecko i twoj maz tez nie. Ale inne kobiety zrobia wszystko aby byc spelniona rodzina!!
  13. Dziewczyny ale wy mylicie 2 pojecia : inseminacje i invitro!! Do inseminacji jest konieczne leczenie jesli nie wystepuje owulacja!! Musi byc pecherzyk, potem musi peknac itd!! Konieczna jest owulacja bo przy inseminacji sperma jest podawana bezposrednio do szyjki macicy i z tamtad plemniki musza znalesc droge do jajeczka, potem sie w nie wbiic i potem przetransportowac z jajnikow do macicy gdzie musi sie zagniezdzic!! Przy invitro jest calkiem inaczej!! Nie musisz miec owulacji bo wlasnie pierwszy etap jest podanie tabletek anty by owulacja nie wystapila. Gdy nasz ostatnie 4 tabletki to xaczynasz przyjmowac zastrzyki , jeden aby powszystymac twoja wlasna owulacje . W tym czasie dostajesz tez okres. I potem dostajesz drugi zastrzyk aby stymulowac jajniki do produkcji jajeczek ok 7-10 sztuk ! U mnie wystapilo ich az 30 dlatego mialam ta hiperstymulacje!! Gdy jajeczka sa odpowiedniej wielkosci to oni je wyciagaja i zapladniaja pozaustrojowo! Wtedy plemnik laczy sie z jajecxkiem i zaczyna sie dzielic. Gdy jest juz podzielony to po 3 lub 5 dniach zarodek jest transportowany do macicy gdzie musi sie tylko zagniezdzic!! Szansa na udany zabieg jest od 35-50 %. Przy inseminacji szanse sa 5-15% !! Agnes - sorki ze to powiem ale watpie czy Daisy chce czekac 3 lata i nic nie robic. Jej bardzo zalezy i dazy do celu. Powinnysmy ja wspierac a nie mowic ze jest samolubna. Ty nie jestes bo swojego meza nie cisniesz? Nosz kurcze jesli ktos chce miec dziecko to zrobi do tego wszystko aby sie udalo. Poczytajcue topik o invitro. Malzenstwa sprzedaja domy, zadluzaja sie aby tylko wkoncu osiagnac swoj cel jakim jest maciezynstwo !! To nie jest droga na skruty, dla niektorych to jedyna droga aby miec dziecko !!!
  14. Daisy - no co ty, nawet tak nie mow!! Przeciez to nie twoja wina ze twoj m ma niska jakosc spermy!! Ja tez nic nie wiedzialam i sie nie interesowalam doputy nie bylo mi to potrzebne!! Na razie o invitro jeszcze nie mysl. Moze da sie jeszcze cos zrobic. Lekarz napewno was pokieruje . Wiesz moj gin w polsce opowiadal mi ze jego jedna pacjetka zaszla w ciaze z mezcxyzna ktory byl calkiem bezplodny. Nawet nie mial tych 10%. A mimo to zaszla w ciaze. Moze u ciebie tez stanie sie cud?? U mnie go nie bylo ale nigdy nic nie wiadomo Malanadzieja - ja tez narazie nic nie kupuje. Dopiero po 3 miesiacu.
  15. Daisy - to wlasnie tak jak mowilam. Raczej tak niskich nie da sue wyleczyc. Chyba ze trwalo by to latami. A przyczyny moga byc rozne. Stres, dlugie godziny siedzenia za biurkiem i parzenie jajek, obcisle majtki ktore gniota jajka, moze w dziecinstwie dostal kiedys pilka po jajkach. Przyczyn moze byc milion. Moj np urodzil sie z jednym jajkiem wkleslym i z wiekiem mu dopiero sie wyciagnelo. I to wlasnie moze byc przyczyna.
  16. Daisy - ze u mnie nie bylo tych plemnikow po 8 godz to nie znaczy ze u was tez nie bedzie. Mam nadzieje ze u was sie cos dostanie do sluzu. Jesli chcecie sprobowac inseminacji to tak zrobcie. Nie sugerujcie sie moim przypadkiem. Musicie swoja droge wyznaczyc. Ja tylko opisalam moja historie. Jak to u mnie wygladalo . Opowiedz swojemu m cala moja historie. Tez moze byc ze przy nastepnym badaniu sperma teojego m bedzie lepsza bo to sie bardzo czesto zmienia. Moj m mial takie wyniki : 1.5 , 3 , 0.45 , 0.57 , 1.50, a ten ostatni to nie wiem jaki byl wynik podany to invitro. Ale wystarczyl tylko 1 plemnik. To wszystko co podalam to jest w milionach. Wiec widzisz jak to sie zmienia, choc nieznacznie
  17. Daisy - zrob tak jak czujesz. Moze to lepiej ze odpuscicie ten cykl. Twoj m tez bedzie mial wiecej czasu na oswojenie sie z sytuacja. Daj mu czas, nie cisnij go. A ty sama jak sie czujesz?? Joanne - nic nie mozesz zrobic ze tak wyszlo kochana z tymi lekami. Zmniejszylam znowu dawke lekow zeby jakos wytrzymac jeszcze tydzien zanim pojde do lekarza w pl. A ty co bedziesz dzis jadla??
  18. Dzien dobry Aaaga - mam nadzieje ze dostane tabletki od lekarza w pl. Tylko ze duphaston mozna brac tylko do 3 miesiaca a potem juz tylko luteina. Mam nadzieje ze cos mi da zapobiegawczo. A ty teraz czujesz juz sie dobrze? Evelynka - i najlepsze ze macie plan dzialania. Teraz juz bedzie latwo ;). Gosciowa - kazda z nas ma doly od czasu do czasu. Taka nasza natura Agnes - dobrze ze juz ci lepiej. I ze z mezem lepiej :)
  19. Daisy a pozatym znajdz specjaliste , ktory zajmnie sie wami oboje w tym samym czasie . A nie jedno tu a drugie czeka az jedno sie naprawi. Sorki ze tak to nazwalam. Wam potrzebna jest konkretna klinika leczenia nieplodnosci.
  20. Daisy - ja tez mialam robione to badanie po 8 godz i niestety u mnie nie znaleziono w sluzue ani jednego plemnika. Mimo to zrobili inseminacje choc bez sensu. Mam nadzieje ze u was znajda cokolwiek. Wiesz skoro ona mowi ze nie ma szans na leczenie lubego to ja bym sie skontaktowala z klinika leczonca bezplodnosc. Oni i tak beda musieli wszystko wedlug siebie robic wiec przynajmniej byscie bie marniwali czasu. Kurde ale co ma piernik do wiatraka?? Czemu nie moze ci zrobic monitoringu? To przeciez nie ma nic wspolnego z twojm zabiegiem. Przeciez i tak w tym cyklu w ciaze nie zajdziesz wiec po co znowu czekac moze kolejnych 46 dni? Kurde, troche bezsensu
  21. Daisy - daj mu troche czasu. On musi ochlonac. Przyzwyczaic do tej mysli. Jego meskie ego jest teraz rowne zeru. Przynajmniej w jego oczach. Musisz go wspierac i pokazac ze jest nadal dla ciebie mega meski!! Co do invitro to ja tez mialam opory. Juz przy 3 proboe lekarz mi odradzal bo powiedzial ze z takim nasieniem to mozemy sie starac do usranej smierci. Ja mimo to nadal chcialam sprobowac inseminacji. Po 4 nieudanej probie moja rozpacz siegnela zenitu. Zrobilam przerwe kilku miesieczna. I wtedy na tlc byl cykl o invitro. Ogladalam to i plakalam. Dopiero jak zobaczylam cala serie to sie zdecydowalam. Poszlismy do lekarza i on do mnie czy chce ostatni raz inseminacje czy invitro. Ja zdecydowanie invitro. Od tej decyzji minelo 1,5 miesiaca i juz bylam w ciazy. Teraz nosze 2 skarby pod sercem. Ale to wy sami musicie sie zdecydowac. To musi z glebi serca plynac. My tez mielismy z mezem zludzenia ze moze sie uda naturalnie no ale to byly tylko zludzenia. Daj mu czas. Niech sie przyzwyczai do tej mysli. I najpierw do lekarza. Moze lekarz jednak zaleci leczenie. Jest nadzieja kochana Gosciowa - a co to za doly nam kopiesz??
  22. Daisy - z wlasnego doswiadczenia wiem ze inseminacja sie nie uda przy tak niskim nasieniiu. Juz nawet nie chodzi o pieniadze ale ten stres, ten zawod, strata czasu. Ja teraz z tym doswiadczeniem gdybym wiedziala ze tyle czasu to zajmie to nawet bym nie podchodzila do inseminacji. Strata czasu i nerwow. Ale moze akurat wam sie uda. Zycze wam tego z calego serca bo wiem dokladnie co teraz przezywacie. A jak m sie trzyma??
  23. Daisy - bedzie dobrze . Zobaczysz . Kto jak kto ale ty sie nie poddasz ;) Gosciowa - a co to za klipsiki z serem?? Ja to bym wszystko zjadla
  24. Daisy - aha, czyli takie podsumowanie zeby szlo zrozumiec. Daisy panietaj ze to nie WYROK !!! Najpierw musicie to przetrawic!! Upijcie sie, wyplaczcie , i poczujesz sie lepiej. A nastepnie d**e w kroki i zabierajcie sie do dzialania. Porozmawiajcie co chcecie robic. Czy sie leczyc czy inna droga. Najpierw skonsultujcie wyniki ze specjalista ale podejrzewam ze twoja gin wysle was dalej. Z wlasnego diswiadczenia wiem ze takie leki z apteki sa nic nie warte przy tak niskich parametrach. Jesli zdecydujecie sie na invitro to oni tobie automatycznie wyreguluja cykl z tabletkami. To tak wyglada ze przez miesiac musisz brac anty i potem dostajesz okres i to moze byc juz twoj ostatni okres na 9 miesiecy. Chyba ze wam jednak zalezy naturalnie to zajmie to troche czasu. Choc watpie czy przy 10 % jest szansa jakas. Malanadzieja mowila ze jej koledze zajelo to 4 lata. Dobrze zrozumialam?? Gosciowa - a ci mialas na obiad dzis??
  25. Joanne - dobrze robisz konsultujac z innym lekarzem. 19 mm :). Cudownie :). To prawie tyle ile moje ..D a widzialas juz raczki?? Szkoda ze nie masz zdjecia. Nastepnym razem wez koniecznie. A co do tabletek to mam nadzieje ze sie jeszcze znajda. Ze moze listonoszowi wylecialy w torbie . Daisy - a ten 2 email to taki tylko odczyt dostalas??
×