cześć dziewczyny. Nie było mnie bo Szczerze mówiąc myślałam że już się poddam. Straszny humor i kłótnia z mężem. Ale regeneruje siły. Zaczął się adwent więc czas na postanowienia. Moje jest takie, żeby nie jest słodyczy. Muszę dać radę.
Ja miałam swój ślub w czerwcu i miałam koka ale takiego bardziej nowoczesnego, ja bym nawet tego kokiem nie nazwała tylko upieciem i z boku żywe kwiaty-eustemy. Zdecydowałam się na taka fryzurę bo zapowiadało się gorąco i nie chciałam żeby mi włosy przeszkadzały. Miałam fajną fryzjerę poza tym. Także lopilo jeśli potrzebujesz jakichś rad i pomocy w czymkolwiek to służę pomocą, bo ja już mam to za sobą. Jutro wkleje Wam zdjęcia moich włosów, bo dzisiaj nie chce mi się szukać. Ja byłam bardzo zadowolona.
Będę teraz tu częściej zaglądała. Idę teraz poćwiczyć bo kawę zbyt późno wypiłam i teraz spać nie będę mogła to zrobie coś pożytecznego.