Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ruzibunee

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ruzibunee

  1. NICK................ WIEK.....WZROST.....BYŁO......JEST.. ......BĘDZIE lopilo................31.........170..........98........ .86,8............65 marga7.............34........ .165..........85.......... 82............60 Wirka87............25...... ...178.........113..........103............75 Agucha30......... .30.... .....168...........94.........88,1...........65 Ruzibunee..........22...... ...170...........90.........79,4.. ..........65 zupa jarzynowa...34.. .......164..........92..........89........ ....70 Szczupła duchem..31.........164...........98..........89............. 60 Graaso............. .20.........166...........64......... .59,1 ..... ....55 Lilutka...............32.........170...........72....... ..69,6...... ....60 molekularna..... ...24.........178...........82.......... ?.. ...........70 Ptyśka84 ............28.........172...........94........ ..78,8...........60 COTOKUWAJEST....34..........167..........75,6........71,8 ..........60 mammmaa26........26.........168.........75.7.........74.2 . ........65 sorrrki za powielenie tabelki, ale sobie dodałam na wadze ;P Nie może tak być :D
  2. NICK................ WIEK.....WZROST.....BYŁO......JEST.. ......BĘDZIE lopilo................31.........170..........98........ .86,8............65 marga7.............34........ .165..........85.......... 82............60 Wirka87............25...... ...178.........113..........103............75 Agucha30......... .30.... .....168...........94.........88,1...........65 Ruzibunee..........22...... ...170...........90.........79,5.. ..........65 zupa jarzynowa...34.. .......164..........92..........89...........70 Szczupła duchem..31.........164...........98..........89............. 60 Graaso............. .20.........166...........64......... .59,1 ..... ....55 Lilutka...............32.........170...........72....... ..69,6...... ....60 molekularna..... ...24.........178...........82.......... ?.. ...........70 Ptyśka84 ............28.........172...........94........ ..78,8...........60 COTOKUWAJEST....34..........167..........75,6........71,8 .......60 mammmaa26........26.........168.........75.7.........74.2 . ........65
  3. hej :) U mnie waga 79,4, czyli w 5 dni zgubiłam 0,5 kg, nie jest to rewelacja, ale nie jest źle :) I tak BAAAARDZO SIĘ CIESZĘ! teraz cel na kolejną sobotę, mniej niż 79 ;) i powoli, powoli do przodu... Wiecie co mnie wku*wia? Mój facet objada się pizzami i innym świństwem, jednym słowem wrócił do dawnych nawyków a chudnie ? Tylko dzięki bardziej dietetycznym obiadkom? Nie wierzę :o
  4. ja mam hula, takie zabawkowe obciazone ryzem, ale nie umiem nim krecic i mnie to baaaardzo denerwuje :P Lezy gdzies w kacie i sie kurzy. Nie jestem cierpliwa, i to moj najwiekszy problem!
  5. agucha moim zdaniem nie jest dobrze chodzic spac glodnym. Podobno organizm wtedy odklada tluszcz "na zapas" czy cos takiego. Kiedys o tym czytalam i sobie to zapamietalam :P
  6. to dobrze, że "zmądrzałaś". Wymioty to najgorsze co można zrobić :( ale rozumiem Cię doskonale, bo sama czasami mam ochotę iść się wyrzygać... Ja pewnie też nie straciłam nic, ale nie jestem wymagająca. Chcę 7 z przodu, i już nigdy 8 :D Jak będzie 8 to mnie szlag trafi, ale zaraz zjem też ze dwie śliwki, popije mlekiem czy jogurtem, i może z rana jeszcze na kibelek skocze i dopiero "po" się zważę :))
  7. ja pamietam :) Troche sie obawiam, no bo okres ale zobaczymy...
  8. Mi chyba dziala dobrze ;) Nie napisalam Wam, wczoraj poszlam do sklepu z moim facetem ok 22:00 i jak wrocilismy, to zauwazylam na drzwiach szafy WIELKIEGO pajaka :o Narobilam tyle pisku, ze glowa mala. Ale uwierzcie, tak duzego pajaka jeszcze nigdy nie widzialam, mial tak dlugie nogi, ze byl wielkosci reki :o ale chudy... Facet go zlapal w jakas szmatke, ale go zgniotl przy okazji i zostawil taki wielki slad :o Do teraz az mam dreszcze jak sobie pomysle o nim... Stwierdzilismy, ze ten pajak musial komus zwiac, bo to niemozliwe, zeby takie giganty mi za szafa siedzialy :o
  9. ja na szczęście już jestem po przeziębieniu, teraz tylko schodzi mi wszystko z zatok, to nie jest miłe ;) i życzę wszystkim duuuużo zdrówka :* Co do bąków hehe to jakoś nie zwracam uwagi, ale chyba nic się nie zmieniło :-) u mnie wszystko zalezy od dnia... :P
  10. hej! no i był kibelek :) Bez żadnych rewelacji, no ale był. poza tym dostałam okres ehh, ciekawe jak jutro waga... nie ważyłam się od trzech dni chyba, jakoś nie tęsknie ;) lopilo, on nie chce ćwiczyć, to jest dziwny człowiek, długo by opowiadać, ale ma na wszystko wyj*bane :o Powiem Wam, ze myślałam, że jak zobaczy, że ja chudnę, i robie się laska, to on poczuje się zagrozony i zacznie o siebie dbac, bo bądźmy szczerzy, ale powinien o siebie bardziej zadbać moim zdaniem. Mówiłam mu o tym ale on ma to gdzieś :o Nie wiem czemu. I powiem Wam, że od kiedy ja się wzięłam za siebie, to jak widzę jak np. wczoraj zeżarł te cztery mini pizze i popił jogurtem, to wzieło mnie takie jakby obrzydzenie, nie wiem jak to nazwać, po prostu aż się skrzywiłam patrząc na to...
  11. hej. Jestem w szoku co tutaj się wyrabia i czasami aż odechciewa mi się udzielania :( Co do diety, dzisiaj też grzecznie, ale jako ostatni posiłek zjadłam trzy suszone śliwki i wypiłam trochę mleka... Jak po tym nie będzie kibelka to ja się poddaję. Lopilo, to fajnie, ze Twój facet tak do tego podchodzi. Mój dalej wrócił do starych nawyków, a na moje prośby, żeby spróbował bo dobrze mu szło, odpowiada, ze on chciał tylko spróbować :( Przed chwilą zjadł 4 mini pizze, jedna miała 200 kcal :o i do tego pół jogurtu dużego truskawkowego. Niczym się nie przejął.. Szkoda mi go, bo jest młody, choruje, a nie dba o siebie wcale :(
  12. nooo 10 kg to jest baaaardzo dużo jak na taki krótki okres czasu :) Ale dużo ćwiczysz :)))
  13. szczupła to ile Ty ćwiczysz dziennie!? Bo wydaje mi się, że bardzo dużo... Też nie wiem, czy to takie dobre... lopilo, za 55 dni lecę do Polski, chciałabym fajnie wyglądać i nie słyszeć od nikogo że przytyłam, albo coś w stylu "ooo widze ze ci sie powodzi tak DOBRZE wyglądasz", i wiadomo, że nie wychwalają mojej figury, a czepiają się kilogramów...
  14. mam 55 dni i 5 kg do zrzucenia... Wątpie że się uda, ale jak się nie uda to nie będę jakoś specjalnie załamana, i tak się cieszę, że cm pospadały chociaż trochę :) Nie ważę się aż do soboty, nie liczę na jakiś giga spadek (nie liczę na żaden spadek) ale chcę zobaczyć 7 z przodu, bo jak znów bedzie 8 to mnie szlag trafi :P
  15. też zaczęłam jeść na małym talerzu :-) Moje porcje są gdzieś 3 razy mniejsze niż były przed dietą ;)
  16. dzieki Agucha :* No cóż, niestety nie dam rady jeść cały czas warzyw i mięsa bez zadnych dodatków, jakoś przeżyję te "niezdrowe" dodatki :) Będzie wolniej ale świadomie. Co do chińskiego jedzonka, no trudno stało się, nie rób z tego tragedii, na pewno nie będzie tak źle :)
  17. czesc dziewczyny! Matko, co tutaj się dzieje?! wolna i zadowolona z życia- ja chodzę spać ok 2-3 w nocy, bo taki mam tryb życia. Wstaję o 12:00 więc wszystko się przesuwa. I wcale nie obzeram się dzięki temu, ale ostatniego posiłku wcale nie jem o 18:00 tylko dużo później, na 3-4 godziny przed snem. A co do ziemniaków, kasz i ryżu, ja jem to codziennie? no, prawie... Słyszałam, że to jest zdrowe na diecie więc już nie wiem. Ale na pewno sobie tego nie odmówię bo co niby bym miała jeść? Możecie napisać co jecie zamiast tego??? Zauwazyłam, że ten topik coraz bardziej się zaśmieca :(
  18. lopilo kilka cm spadło, ale jak na moje nogi to wciąż za mało :( Im nic nie pomoże, nawet jak będą szczupłe będą brzydkie i będą wyglądać grubo, przez te kostki... No ale cóż...
  19. ja nóg moich nie cierpię :( Dwie wielkie kłody, i brak "wcięcia" właśnie w kostce. uda też mam duże, ale cieszę się, że powoli spadają...
  20. to ja już sama nie wiem jak się mierzyć, gdzie się mierzyć :D Ale jestem baaardzo niewymiarowa więc wszystko możliwe :)
  21. brzuch mierzę na wysokości pępka, pod biustem mierzę centralnie pod biustem :D
  22. brzuch mierzę na wysokości pępka, pod biustem mierzę centralnie pod biustem :D
  23. lopilo, może Ty pisząc pod biustem miałaś na myśli brzuch?
×