Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

truskawka86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez truskawka86

  1. O tych złych też pamiętam. To prawda żyję wspomnieniami. Szkoda mi tylu lat, tylu wspólnych chwil mimo, że momentami było ciężko. Ale przecież w związku nie jest idealnie.
  2. Wiesz, jak narazie nie mam nadziei na to, że jeszcze spotka mnie szczęście. Nie potrafię o nim zapomnieć. Mimo tych przykrości nadal jest kimś ważnym. W końcu trochę razem przeżyliśmy.
  3. A tak ma marginesie to on potrafił usiąść przed komputerem i się napić. Myślicie, że mogłam nie zwracać mu uwagi na to ile pije?
  4. hipokrytko Bardzo się cieszę :) Dużo szczęścia:) Mam nadzieję, że niedługo ja napiszę, że jestem silniejsza i nic mnie nie zniszczy :)
  5. A może to była tylko moja wina. Gdyby nie moja zazdrość i czepianie się to byłoby dobrze. :(
  6. Pewnie, że tak :) Ciesze się, że włączyliście się do rozmowy :) Kazda wypowiedz nasuwa jakieś wnioski.
  7. oskrobany okoń Ja nie wiem jaki jest powód, że nie chce ze mną porozmawiać. Może boi się, że będzie chciał wrócić, a może już mnie nie kocha. Ciężko jest stwierdzić co on sobie myśli.
  8. tyle_lat Ale się uśmiałam :D :D :D
  9. pomóżcie No widzisz...U mnie było odwrotnie. On ważniejszy niż wszystko inne i też niedobrze. Chyba za bardzo czuł się osaczony ale jak tu kolega napisal nie można całej winy wziąć na siebie.
  10. No właśnie..Ja też tak myślę, że nie chcę mnie znać..Nikt mi nie robi nadziei..U mnie to skończone..Mimo, że strasznie tęsknie..Kiedyś przejdzie..Chyba :(
  11. Widzisz..Mnie chłopak zostawił bo też się czepiałam o picie. Zamiast spotkać się ze mną to spał pijany. Niedzielę też zaczynał od piwka a jak mu raz schowałam to tak się zezłościł, że masakra. Nie wytrzymał i mnie zostawił Woli mieć spokój niż tak jak twierdzi czepianie się o byle co. Fakt, nie byłam idealna, zresztą on też nie był i może czasami miałam fochy ale nie myślałam, że mnie zostawi. Widać dla niego było ważniejsze piwo niż ja. Powiem Ci szczerze jeśli on sobie z tego nic nie robi to jest to problem. Mój też nie brał tego do siebie i żadne rozmowy nie pomagały. A jego ojciec też lubi wypić. U nich każde rodzinne spotkanie to picie. Więc lepiej się zastanów.
×