inka_1988
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez inka_1988
-
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aaa tak będę się pierdzielić w wodą z wanny, wszyscy w około palą jak lokomotywy i się nie przejmują, że innym do domu to wlatuje więc mi się też może zdarzyć, że np. mała mi na balkonie zrobi powódź bo wanna się przechyli :D Ja co chwilę zbieram z balkonu papierki po jedzeniu, liście z kwiatów, ogryzki, chusteczki czy skorupki z słonecznika więc ja będę robić potop skoro inni robią chlew :) -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak jednocześnie porównywałam rozmiary wanienek to ta 102 mi się naprawdę duża wydawała jedyny plus dla mnie tej większej wanny byłby taki, że na wakacje jak mała miała by 9-10msc to by sobie mogła w tej wannie na balkonie siedzieć przy dużym upale ale do mniejszej też się może zmieści :) a jak nie to i tak basenik się kupi bo parę groszy kosztuje. Tylko z wanny łatwiej by mi było wodę wylać bo sztywna stabilna to łatwiej to przenieść. -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A jaki macie rozmiar wanienki? Bo ja się zastanawiam czy brać tą 86 cm czy 102? Jak mała będzie już siedzieć to ją będę w brodziku sadzać bo mam dość spory i głęboki brodzik który mi za wannę czasami służy więc ona będzie mieć tam jak w raju to może ta mała wanna mi wystarczy? Zawsze to mniej miejsca zajmuje :) -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A to byle jakie linki wklejałam, żeby tylko zdjęcie pokazać :) -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak to ten sam :) Właśnie taki muszę mieć bo mi wtedy bez żadnych komplikacji wanienka nad kibelek wejdzie :) Jak nic taniej nie upoluję to mój tam pojedzie po ten zestaw bo taniej wychodzi jak gdzieś indziej :) -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asia chodziło mi o to, że kolor czy wzór nie ma jakiegoś szczególnego znaczenia :) Jaka się trafi taka będzie a wanienka musi być :) Słyszałam, że te z ikei są niewygodne bo pod jakimś dziwnym nachyleniem jest oparcie, że rękę pod plecki czy główkę niewygodnie się wkłada. -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A wanienka taka mi się najbardziej podobała http://more4kids.pl/produkt,tega-wanienka-aqua-duza-102cm,97703.html?wsTrace=RjGHOys&kat=309 ale tylko dlatego, że ma ładne kolorowe rybki i dzidzia może będzie się tymi kolorkami interesować, ma wbudowany termometr i jest pół przeźroczysta :) Tylko, że zamiast różowej wolę niebieską :) -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie ma dla mnie wanienka w sumie większego znaczenia, ważny jest kształt stelaża bo nie każdy będzie mi w łazience dobrze stać :) Muszę mieć taki http://more4kids.pl/produkt,tega-stojak-stelaz-pod-wanienke-102cm,99693.html?kat=305 bo wtedy idealnie między nogi stelaża mi kibelek wejdzie i będę mieć tą wanienkę w najbardziej wygodnym miejscu w łazience ustawioną, bo jak bym kupiła ten stelaż co się krzyżują nogi z 2 strony to już jej tak wygodnie nie upchnę :) Heh się człowiek logistycznie musi namęczyć jak tak mało miejsca jest w domu :) -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mój facet jest bardzo dzielny, bez problemu odbiera moje komunikaty zarówno słowne jak i sygnały ręczne :D Będzie taka potrzeba to ja będę sobie na sali poporodowej leżeć a on mi będzie wysyłać zdjęcia z sklepu czy taka może być :) Mamy jak coś w smyku upatrzone 2 wanienki :) Tylko, że w smyku nowa wanna + stelaż wychodzi ok 90 zł a na necie używane można dostać za 30-35 zł. -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Angel chyba nie będzie tragedii bo większość pościeli i tak jest nie wymiarowa :/ piszą, że 60x 40 poszewka na poduszkę a po zmierzeniu okazało się, że dostałam 38x57 i poduszka klin ledwo w to wchodzi. Tak, że jak będziesz mieć większą to przynajmniej ci pościel w poszewki wejdzie a jak będzie bardzo duże to babcie masz 2 bloki dalej a babcia raczej ma w domu maszynę do szycia a zwęzić to po linii prostej to są 2 minutki :) Ja poluję na tablicy, allegro i gumtre na wanienkę i stelaż mam kilka upatrzonych ale w sumie czekam może coś ładniejszego wpadnie :) -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Angel ja zaczynam jutro 39 tydzień... Niby dzidzia tydzień młodsza więc można liczyć, ze 38 ale w sumie to i tak dużo... Asia u mnie jest tak, że jeżeli po podaniu zastrzyku nie minie 24 godziny to nie mam się co pchać na porodówkę bo o zzo na pewno mogę zapomnieć więc wolę wtedy 1 fazę porodu jak najdłużej przesiedzieć w domu wyjąc w poduchę niż siedzieć tam cały dzień. Rano brzuch mnie nie bolał więc stwierdziłam, że biorę zastrzyk bo to dziś nie będzie mój dzień a tu brzuch figle płata i pobolewa :) We wtorek idziemy na KTG mam wiarę, że coś więcej mi tam powiedzą. A jak ty te skurcze mierzysz? Bo kurde ja czuję lekki ból, taki ciężar brzucha i ud ale to nie napływa jakimiś takimi wyraźnymi falami w sensie boli nie boli, boli nie boli tylko chyba cały czas się czuję jak by mnie ktoś przeżuł i wypluł. Zastanawiam się też nad czymś co się określa stawianie się - twardnienie macicy. Mój brzuch ostatnio takie dziwne kształty przyjmuje i rwie się do przodu aż chwilami mam wrażenie jak by mi tchu brakowało. Ty właśnie coś takiego liczysz? Bo ja już sama nie wiem czy to skurcz macicy czy mała się tak rozpycha? -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dałabyś jeszcze tydzień pożyć :D Już prawie skończyłam przygotowania teraz potrzebuje tygodnia odpoczynku i leniuchowania :D Ale z 2 strony jak mam się tak czuć jak rozgotowany rozklejony pieróg to szkoda się męczyć i tak wielkiego pożytku ze mnie nie ma. -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Najwyżej jak już będę mega zła z powodu bólu to wejdę na salę rodzinną jak będzie zajęta i zapytam się laski czy z wanny korzysta i czy nie miała by ochoty na spacer. Nie no żartuje ale pewnie by się zdziwiła :D Kurde pobolewa mnie co chwile brzuch od wczoraj a dziś jeszcze doszły do tego uda dosłownie identycznie jak na okres czuje się taka ociężała jak bym całą noc pole orała. Fajnie Angel, że będziesz mieć dostęp do takich pampersów, na pewno wiele na tym zaoszczędzisz bo z tego co wszędzie się słyszy to masa pieluch schodzi. A propo karmienia to mi się o uszy obijało, że dziecku w zupełności mleko starcza i że raczej się nie podaje nic więcej no chyba, że są upały i może to jest właśnie błąd? Może dlatego coraz więcej dzieciaczków ma problemy z brzuszkami, może wcale te wszystkie metody sprzed 20-30 lat nie są wcale takie złe. Kuzynka np uważa, że najlepszym okładem na napęczniałe i obolałe piersi w pierwszych dniach laktacji nie była żadna maść, masaże tylko okład z mrożonych liści kapusty :) -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No właśnie nie da się nic rezerwować, kto pierwszy ten lepszy trzeba mieć szczęście a z tym u mnie kiepsko. Będzie co będzie ważne, żeby malutka była zdrowa :) Mama mi wczoraj coś wspomniała, że niemowlaki często płaczą bo mleko jest dla ich brzuszków albo za gęste albo za tłuste i że trzeba je dopajać wodą z glukozą?? Nie wiem czy dobrze piszę bo jak z nią rozmawiałam to byłam już nieprzytomna. Czy ktoś coś może wie na temat podawania od urodzenia dziecku wody do picia? -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asiu co do "parametrów" mojej szyjki czy rozwarcia to Dr nie podała mi niczego w jednostkach cm czy na ilość palców. Powiedziała tylko, że się skraca, rozwiera i wygładza. I że dalsze zmiany następują różnie w zależności od organizmu u niektórych po kilku dniach następuje akcja a inne tygodniami rozwarte chodzą. Wczoraj zaczęłam się zastanawiać nad swoim porodem i jak to będzie bez znieczulenia i przypomniało mi się, że skoro znieczulenia nie dostanę to w takim razie ja chcę do wanny :) Bo znów przy porodzie w wannie trzeba z znieczulenia zrezygnować. Zawsze chciałam rodzić w wannie ale bałam się podjąć tą decyzję, bo ostatecznie jak bym bardzo cierpiała to i tak już by mi znieczulenia nie dali a nie chciałam sobie tej furtki zamykać. A teraz skoro furtka sama się zatrzasnęła i po badaniach w szpitalu mi powiedzą, że o znieczuleniu mogę zapomnieć to pierwsze co zrobię to o wannę poproszę. Skoro znieczuleniem nie mogą mi ulżyć to niech się zlitują i chociaż wannę dadzą. Oby mi się tylko sala porodów rodzinnych trafiła bo tylko tam jest wanna. Ehh szczytem niesprawiedliwości byłoby gdybym musiała rodzić w boxie bez znieczulenia i bez wanny a na sali porodów siedziała by jakaś niunia na maxa znieczulona i w wannie tylko stopy moczyła. Podjęłam już ostateczną decyzję, iż nie bierzemy położnej do porodu. Żal mi 1000zł, mój się zadeklarował, że będzie mi plecy masować hehe po paru godzinach i tak pewnie wymięknie, ale położna będąca tam na dyżurze chyba też ma jakieś obowiązki w stosunku do pacjentek w końcu po coś tam jest zatrudniona :) Trochę zaczynam wam zazdrościć CC bo na pewno wiele spokojniej bym do tego podeszła. -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale koszmarna pogoda, nie mam ochoty na nic innego jak drzemanie w ciepłym łóżeczku. Brrr zimno i ciemno oby było lepiej jak malutka się urodzi bo nie dospana nocka + taka aura za oknem dobrego samopoczucia nie wróży. Ja też planuję wynieść kilka klamotów do piwnicy nie będzie tego wiele ale zawsze trochę miejsca się zrobi i tak np. zastanawiam się po co przez cały rok w szafie mam choinkę jak mogłaby spokojnie w piwnicy stać a do domu w grudniu wracać. -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Doczytałam waszą rozmowę :) Asia kurcze nie chciałabym być na twoim miejscu bo ja bardzo nie lubię, jak ktoś mi się wymądrza i na tym swoją pomoc kończy. Chyba bym zwariowała jak bym na każdym kroku musiała dobre rady wysłuchiwać. Nie powiem, lubię pomoc innych ale nic na siłę do większości rzeczy wolę dochodzić sama nawet metodą prób i błędów. Pamiętaj zawsze możesz się nam przynajmniej wyżalać na forum :) I jak będzie trzeba lub jeżeli będziesz sobie tego życzyć to będziemy wspólnie szukać rozwiązania :) Ja nie wiem jak to u mnie będzie z opieką nad dzieckiem... zarówno z mojej jak i z strony mojego M będzie to pierwszy maluszek w najbliższej rodzinie. Ciężko mi jest powiedzieć jak rodzice czy teściowie będą się zachowywać. Angel mój pokój - czyli w sumie mieszkanie ;) wygląda jak po przejściu huraganu. Jest nam ciasno, rzeczy się nam nie mieszczą, brakuje mi pomysłu i siły, aby to wszystko jakoś poupychać, tak, żebym się co chwile o coś nie potykała i jednocześnie, żebym miała wszystko pod ręką ale tak się chyba nie da. -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki :) Męczę się ostatnio strasznie szybko, byle wyjście z domu, żeby coś załatwić sprawia, że wracam zmęczona i śpiąca. Chyba to już jest moja pora, żeby wreszcie zacząć marudzić. Pozałatwiałam dziś parę spraw na mieście i dla przyjemności wpadłam do Bigi :D Ehh ale tam potrafią mieć cudeńka :) Rzeczywiście była dostawa ciuszków jesiennych bo widziałam sporo ocieplanych śpiochów i bluz. Któraś z was kiedyś pisała, że mieszka na Oświecenia w tym nowym bloku postawionym obok Biedronki, nie mam dobrych informacji... już niedługo obok tego bloku rusza budowa kolejnego. Dla pocieszenia dodam, że ja wczoraj przeżyłam załamanie nerwowe :( Żaliłam się kiedyś, że już nie mogę ścierpieć budowy przed oknami, że strasznie hałasują i że się strasznie kurzy. Pocieszałam się tym, że już prawie kończą i na wiosnę będzie cisza i spokój i mała będzie mogła mi przysypiać na balkonie. Nic bardziej mylnego, jest gorzej niż myślałam na tym małym placu tuż przed moimi oknami oprócz bloku, który już kończą, a który nerwowo mnie wykańcza powstaną jeszcze 3 inne. Będzie ciasno, gęsto i rozwiąże się mój problem gdzie będę wieszać pranie, bo będę teraz miała możliwość rozciągnąć sobie linkę wspólnie z sąsiadami, którymi będę mieszkać okno w okno :( Ehhh mam dość nie będziemy tu mieszkać wiecznie ale jeszcze ze 4 lata na pewno a jak sobie pomyślę, że będą to 4 lata mieszkania na budowie w naprawdę gigantycznym hałasie to aż mnie trzęsie ze złości :( Pranie jak wywieszam, to muszę pilnować, bo jak tylko zaczną coś ciąć to taki syf leci czasami, że pędem usiekam z suszarką z balkonu i okna szybko zamykam, żeby ten cały syf do domu nie leciał. -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki :) Na wizycie u Dr dowiedziałam się, żę mała siedzi głową już bardzo nisko a moja szyjka rzeczywiście się skraca wygładza i rozwiera. Od przyszłego tygodnia zaczynamy chodzić do szpitala na KTG :) Wczorajsze badanie ginekologiczne nie było za fajne ehh miałam wrażenie, że wepchnięto mi rękę aż po łokieć - bolało ale do zniesienia. Leżałam i czekałam na koniec myśląc, że przy porodzie będzie jeszcze mniej przyjemnie bo dzidziuś ma głowę większą niż ręka ale z 2 strony będę mieć rozwarcie większe :) Niestety potwierdził się moje obawy dotyczące znieczulenia :( Bardzo proawdopodobnym jest, iż w związku z zastrzykami, które biorę nie załapie się na znieczulenie, bo przed znieczuleniem robią badania krzepliwości krwi czyli tego z czym mam problem :( Ehhh marny mój los.. Nawiązując do dni wolnych z powodu urodzenia dziecka pamiętajcie, że tatusiowie mogą otrzymać na was L4 - tak zwaną opiekę jeżeli będziecie po cesarce. Nie wiem ile max można tego L4 - opieki na partnerkę po cesarce brać ale coś mi po głowie chodzi, że 2 tygodnie. Być może wymaganym jest zameldowanie pod tym samym adresem (wiem, żę wymagają tego przy L4 opiece nad chorymi rodzicami). Warto sprawdzić, jeżeli komuś się to opłaca :) Ja nie sprawdzałam dokładnie, bo my nawet jak cesarką skończymy to mój i tak L4 brać nie chce bo mu się to nie opłaca. Ja i Asia rodząc już pod koniec roku (do końca roku będziemy przebywać na macierzyńskim) nie możemy w roku 2012 odebrać dni opieki nad dzieckiem - musi to zrobić partner. Ponieważ po porodzie automatycznie przechodzi się na macierzyński - i trzeba go wykorzystać w pierwszej kolejności. Chyba, ze któraś z nas chciałaby go przerwać i wrócić do pracy ale wątpie :) Ja mam dziś kolejnu zabiegany dzień, lekarz, praca, raporty... -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki :) Wpadam się tylko zameldować, że jeszcze nie rodzę :) Mój ma dziś wolne więc nie będzie mnie z wami a popołudniu mamy wizytę u gin. Pewnie dopiero jutro rano uda mi się coś naskrobać co ciekawego się dowiedziałam. Jutro też będę mieć zabiegany dzień bo też mam wizytę u lekarza, takie 3 dniowe trio mi się trafiło każdego dnia inny lekarz ale to już chyba koniec i święty spokój aż do czasu kiedy będę chodzić na KTG. A własnie od kiedy się na KTG chodzi? Oprócz tego muszę porobić raporty do firmy. Ehh tak nie lubię początku miesiąca bo zawsze mam tyle pracy... Iwcia 3mam kciuki, żeby twoje plany zawodowe się spełniły ;) Asia czekamy na dokładne i czytelne opisy jak wyciągnąć i od kogo trochę kaski :) -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Angel a kojarzysz jakie to są progi - kwoty tego dochodu? Ale jak przebywam na macierzyńskim to jeszcze mamy dochód z 2 osób ale na wychowawczym już tylko z jednej - męża więc może do mopsu można się później zwrócić o jakiś zasiłek jak już mi macierzyński odejdzie. -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hehe trole? To już wolę moje przyziemne sny o karmieniu piersią :D -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Muszę właśnie poczytać dokładnie o tych becikowych i ewentualnych pieniążkach z MOPSU komu i dlaczego. Mam też koleżankę, która dosłownie ssie kasę z każdej możliwej placówki to jak się coś ciekawego dowiem to podzielę się wiedzą. -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hehe Asia co ci się śniło? To może ja twoje dziecko karmiłam :) Bo mam wrażenie, że moje to nie było. Tak sobie kiedyś myślałam o tym jakbyśmy razem rodziły, czy można na porodówce się odwiedzać I może gdzieś w głowie mi tam zostało, że wtedy może by ci dzieci pozwalali brać bo byłby ktoś do pomocy czyli ja :D A sny czasami takie głupie potrafią być, że sama się sobie dziwię, że coś takiego mogło mi się w głowie poukładać i przyśnić. -
Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam
inka_1988 odpisał Iza1508 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hehe ja czasami mam wrażenie, że zacznę się sypać już jutro a czasami, że nigdy to nie nastąpi jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić, że urodzę i będę mieć dzidziusia a nie brzuszek :) Hehe niby się już doczekać nie mogę ale jak chyba każda boje się, że sobie nie poradzę, boje się mega zmęczenia i braku snu. A co do snu to już od dawna jak coś mi się śni to widzę siebie z brzuszkiem ale dziś w nocy przeszłam samą siebie śniło mi się, że karmiłam dziecko piersią :) Nie wiem czy to było moje dziecko, czy miałam jeszcze brzuszek bo nie widziałam go a to dziecko też jakieś takie mi się obce wydawało ale śnił mi się fakt karmienia, że się dokładałam do bobasa jak tylko się dało a on/ona jadł/jadła :) Nawet nie wiem czy to był chłopczyk czy dziewczynka. Już się jutrzejszej wizyty doczekać nie mogę w sumie sama nie wiem co chce usłyszeć czy coś w stylu daję pani max 2-3 dni i będzie po sprawie,m czy, że trzymam się świetnie szyjka długa i zamknięta - w co raczej nie wierze bo zaczynam "czuć, że mam coś co służy też do rodzenia" ;) Też się cieszę, że serce ok jestem zadowolona po dzisiejszej wizycie bo wszystko dokładnie zostało mi narysowane i opowiedziane i jestem w pełni świadoma co, jak i po co. Mimo, że nie jest to nic dobrego to ta wiedza mnie uspokoiła. Angel masz gdzieś może na wierzchu link do aukcji allegro gdzie kupiłaś butelki avent? Bo wiem, że go tu wklejałaś ale szukać mi się nie chce :P Rozumie, że to była jedna z najbardziej korzystnych cenowo ofert? Bo chciałabym sobie dokupić buteleczkę albo dwie.