Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

inka_1988

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez inka_1988

  1. Ania dobrze pamiętam, że ty się na karmienie piersią nastawiasz? jak tak to polecam Ci zakupienie jakieś maści na brodawki już teraz i smarowanie np na noc żeby te brodawki "wzmocnić" ja tego nie robiłam bo nie wiedziałam i miałam mega masakrę, bo widocznie ja byłam za delikatna a moje dziecko za łapczywe i przeorała mnie tak, że kilka razy krew mi się lała. A zagojenie brodawki trwa długo bo cały czas się ją używa.
  2. Ania ja w aptece kupiłam tak witaminy dla dziecka D i K, witaminy dla siebie - w moim przypadku femibion, gaziki jałowe, octenisept - płyn do mycia kikuta pępkowego, krocz, poranionych brodawek, zadrapań u dziecka, asporator do nosa frida + wkłady do fridy + krople do noska frida , bepanthen - krem do pupy dla bobasa i na brodawki, oilatum baby - płyn do kąpieli. Ja 500ml zużyłam w miesiąc teraz testuję ziajkę płyn do kąpieli od pierwszych dni i jest o wiele wiele lepszy ładnie pachnie i bardziej natłuszcza. Kupiłam jeszcze ziaję maść z lanoliną na brodawki i herbatkę na latkację. A jak mała się urodziła i wiedziałam, że ma problemy z brzuszkiem to kupiłam takie cuda: D-VITUM witamina D dla niemowląt x 42 kapsułki Delicol (enzym laktaza) 15 ml Espumisan krople doustne 30ml Esputicon krople 5g Zioła fix Koper 2g x 30 torebek Infacol zawiesina doustna 0,04 g/1ml 50 ml Bioaron Witamina K+D x 30 kapsułki twistoff Bepanthen 5 % maść 0,05 g/1g 100 g Herbatka Dla Kobiety Karmiącej fix 20toreb. Zioła fix Rumianek 1,5 g x 30 toreb. Femibion
  3. Boże jak zimno na polu brrrr była by już wiosna! Małej to dobrze bo jak leży opatulona w gondolce to jej cieplutko bo nieraz ją na polu dotykałam w karczek żeby sprawdzić czy na pewno dobrze ją ubrałam. Kanatika waga ładnie spada! gratuluję i życzę wytrwałości! Krakuska mój też całymi dniami w pracy :( widujemy się tylko wieczorami i w weekend i jakoś tak mi smutno czasami bo cóż ja mam z tego wieczoru? Ja już wieczorem jestem śpiąca i zmęczona, mała wieczorami zazwyczaj daje popalić bo albo wyje albo marudzi i trzeba przy niej na okrągło skakać, on też jest zmęczony bo wiecznie niewyspany ehh i jak się tak dłużej zastanowię to nic nie zostało z naszego życia przed ciążą :( Trochę to takie przygnębiające. Ja też jestem po zarządzaniu a teraz robię jeszcze podyplomowe z prawa pracy i ubezpieczeń społecznych i liczę na to, że uda mi się po tym jakąś fajną, ciekawą pracę zdobyć. Pracę, która będzie wyzwaniem a nie męczarnią.
  4. Hej dziewczynki :) Ja tylko na chwilę bo idziemy za jakieś 20 minut na krótki spacerek. Iza współczuje Ci z tymi spacerkami, nie dość, że Cię facet opiernicza to jeszcze problem z schodami i wózek też Ci nie pasuje. Ja mam pod tym względem wręcz idealną sytuację. Nie mam ani stopnia do domu (do klatki i windy wjeżdżam z poziomu chodnika) z wózka jestem bardzo zadowolona i Ola chyba też bo lubi w nim jeździć a mój facet nie krytykuje niczego, co robię bo jest w tym temacie tak samo zielony jak ja :) Kontaktowałam się z Asią z nią i dziećmi wszystko ok, dziś ma USG bioderek a ogólnie jej nie ma bo biedna męczy się z dziećmi, które mają gorsze dni bo marudzą i chcą siedzieć ciągle na rączkach, ą że ona ma rączki tylko dwie i dzieci też dwoje to wyobrażam sobie, że już pewnie pada na twarz. Ja przy mojej Oli sobie nie radzę jak ma dzień płaczu a co dopiero jak bym miała takie dwie Ole. Na szczęście Ola ma dziś dobry dzień bo pospała ładnie zarówno w nocy jak i po nocy a teraz się cały czas do mnie uśmiecha :) Słodkie są te uśmieszki, ja do niej mruczę miny robię a ona się uśmiecha :) Krakuska z tego co pamiętam to pracujesz w mojej ulubionej drogerii ;) Ja jestem sekretarką a właściwie asystentką prezesa w małej prywatnej firmie remontowo budowlanej, która zajmuje się wykonywaniem jastrychów, wylewek i wykańczaniem posadzek w obiektach przemysłowych. Ale z pracy jestem bardzo nie zadowolona mimo, że jestem tam zatrudniona jakieś 4 lata. Ciekawe jak tam Gosia :)
  5. U mnie też nie ma warunków - miejsca na kolejne dziecko a bardzo chciałam mieć dzieci z różnicą wieku 2-3 lata ale chyba nic z tego nie wyjdzie bo musielibyśmy się przeprowadzić na inne mieszkanie, żeby sobie na kolejnego bobasa pozwolić bo tu gdzie obecnie mieszkamy już w 3 osoby będzie nam bardzo ciasno a szkoda, bo im mniejsza różnica wieku tym się dzieciaki lepiej między sobą dogadują. Iwcia co by nie było będzie dobrze ;) wsparcie w koleżankach Krakuskach będziesz mieć ;)
  6. W rosmanie są takie małe saszetki bebilon - chyba na jeden raz ale kurcze nie popatrzyłam ile to kosztowało. A w aptekach rzeczywiście można kupić takie małe gotowe buteleczki. Ja mam zamrożoną już prawie całą szufladę :D Będzie tam z 40 woreczków i w każdym minimum 100ml a w niektórych nawet 220ml :D Więc jak by nie patrzeć mam zamrożone minimum 5 litrów mleka i uzbierałam to w miesiąc bo zaczęłam mrozić 17.10 Może zacznę tym handlować :D Ola obecnie w ciągu doby zjada 6x140ml + ok 2 razy cyc na dokładkę po karmieniu butelką.
  7. Wróciłam z spacerku, Ola coraz częściej podczas spacerków leży sobie z otwartymi oczkami i zasypia dopiero po 30minutach, dobrze, że nie protestuje, że musi leżeć jak kłoda, może dlatego, że idę dość szybkim krokiem przez co wózek lekko się chwieje na boki - takie mamy proste chodniki. Iza na mnie rodzice chuchali dmuchali piersią karmili i mam alergie, wolę wyjść z małą na spacer niż siedzieć całymi dniami w domu, bo zwariować idzie a poza tym jak ją wsadzę w wózek a wózek jedzie to leży sobie spokojnie a w domu nie zawsze taka spokojna chce być. Więc z dwojga złego lepszy spacer niż jej marudzenie bo podczas spacerków obie odpoczywamy a ja przy okazji sobie zakupy zrobię. Iwcia u nas ciąża planowana i udało się w pierwszym cyklu, 1 test zrobiłam w dzień kiedy miała być miesiączka - negatywny, 2 test tydzień po tym jak miała być miesiączka - negatywny i dopiero 3 tygodnie po tym jak miała być miesiączka wyszedł mi pozytywny... Ineezz co do szafy hehe jak dla mnie masakra widać na niej zarówno smugi jak i paluchy. A że ja mam manie kremowania się od razu jak wyjdę spod prysznica, to tłuste paluchy ciągle odbijam bo zazwyczaj się spieszę, żeby coś z tej szafy wyjąć i zapominam, żeby jej nie macać. A smugi zawsze były po pronto w spreju, czy takich chusteczkach do kurzu a ostatnio przecieram ją mokrą ściereczką z płynem do mycia paneli i się po tym smugi czy zacieki nie robią. Kurcze ty się ciągle mijamy a spotkać się nie możemy, ja mieszkam niedaleko waszego ulubionego MC i często tamtędy przechodzę i nigdy was nie widziałam. Angel ja się nie znam na MM bo nie stosuje, więc wiele Ci nie doradzę. Mój kiedyś gdzieś czytał, że bebiko jest słodkie i dzieci je lubią pić. Mam kupione 1 op bebiko w razie awarii cyców, w szpitalu też jeden jedyny raz zjadła bebiko i jej smakowało. Mam też 24 buteleczki gotowego mleczka HIpp - dostałam od znajomej, która pracuje na Ujastku.
  8. Uuuu to kiszka może sobie dokup słuchawki ;) Ja dziś wieczorem spróbuję tą metodę co w filmie pokazują jak mała znów mi płakać zacznie. A teraz lecę to kruszynka bączki puszcza czyli zaraz się obudzi. Przewiniemy się, zrobimy gimnastykę, zjemy 2 śniadanko, ubierzemy cieplutko i idziemy na spacerek. Miłego dnia wszystkim!
  9. Dziewczynki wrzucam całkiem fajny filmik jak by któraś miała czas :) Szczególna dedykacja dla brzuchatek, Angel może ty w pracy skorzystasz bo w pracy zazwyczaj masz wiele czasu ;) http://www.youtube.com/watch?v=ASEjSYlnbzM
  10. Lubię jej pstrykać zdjęcia ale ona się tak kręci, wierci, że ciężko ją złapać tak, żeby się zdjęcie nie rozmazało. Postanowiłam jej robić masę zdjęć, żeby mieć dużo pamiątek, bo ona coraz większa mi się wydaje a dzięki fotką widzę, że naprawdę rośnie i jak bardzo się zmienia na buzi. Kanatika a ten świerszcz to był żywy? Natalka rzeczywiście do Kamilka podobna. Pamiętasz ile miał miesięcy na tych fotkach? A Olcia śpi i śpi, pewnie się znów tak głodna obudzi, że będzie chciała zjeść mleczko razem z butelką ;)
  11. Kasia ładne te fryzurki najbardziej mi się podoba ta 2 wella ;) Zawsze mi się podobały takie z dłuższym przodem, ale mój M akceptuje tylko włosy blond i mają być długie a ja chętnie bym sobie takie krótkie zrobiła bo miałabym mniej roboty z nimi ale cóż zrobić...
  12. Nie martw się bólami, obserwuj je, żebyś mogła je dokładnie lekarzowi opisać ale się nie denerwuj, ciążą nawet ta książkowa nigdy nie przebiega bez żadnego bólu, nie każdy ból jest powodem do zmartwień. Musi trochę pobolewać, bo macica musi się przygotować do nowej roli, jaką musi spełniać, kiedy w niej dzidziuś rośnie.
  13. Magnez działa przeciw skurczowo - czyli jak to moja lekarka ujęła relaksująco dla macicy ;) Oprócz tego wzmacnia układ nerwowy a wiadomo w ciąży zmartwień nie brakuje, szczególnie jak ktoś jest po stracie. Dbaj o siebie, wrzuć na totalny luz, dużo odpoczywaj, wysypiaj się ale też wychodź na powietrze mimo brzydkiej pogody bo musisz się dobrze dotleniać. Ja w pierwszych tygodniach ciąży dosłownie chuchałam na siebie bo bardzo bałam się, że poronię. Bałam się do tego stopnia, że jak chodziłam robić siusiu to bałam się, że krew zobaczę. Aaaa i skoro jesteś po stracie to dopytaj lekarza czy nie powinnaś brać zwiększonej dawki kwasu foliowego! Ja jak się do ciąży przygotowywałam to ze względu na problemy zdrowotne i zwiększone ryzyko niepowodzenia lekarka zaleciła mi brać zwiększoną dawkę dobową.
  14. patussa18 to tym bardziej Ci się nie dziwie, że tak szybko na L4 uciekłaś. Ja też na początku byłam na duphastonie. Nawet zostało mi pól paczki, ale ma długa datę więc może na kolejne maleństwo poczeka :) Z osobistych doświadczeń mogę Ci jeszcze polecić suplementację oprócz zestawu witamin magnez, który jest niezwykle ważny w ciąży szczególnie dla osób z "przejściami" czy problemami! Mi lekarka polecała Aspargin - ponoć najlepszy magnez dla ciężarnych.
  15. Link jeszcze raz: http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/zal_1_rmz_przesiewowe_211204.pdf albo całę rozporządzenie i ta tabelka jest załącznikiem nr 1: http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=m01531&ms=&ml=pl&mi=192&mx=0&mt=&my=251&ma=03678
  16. Angel dzięki za linki z ochraniaczami. Sama w sumie nie wiem co zrobić, czy wymieniać ten co mam? Bo jak mała zacznie siadać to i tak pewnie nie raz się głową o szczebelki uderzy, no chyba, że bym całe łóżeczko w około wysokim ochraniaczem obłożyła. Przy turystycznym łóżeczku nie miałabym takich problemów.
  17. Hej dziewczynki :) Miśka jest coś takiego jak rozporządzenie ministra zdrowia z 2004 roku dotyczące opieki zdrowotnej oraz profilaktycznych świadczeń u kobiet w okresie ciąży wraz z okresami ich przeprowadzania. Tu masz link do tabelki, w której jest zaznaczone w którym tygodniu jakie badania powinny być zlecane: http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/zal_1_rmz_przesiewowe_211204.pdf. Wydaje mi się, że to rozporządzenie jest nadal aktualne, ale pewności nie mam, może wyszło coś nowszego. Na podstawie tej tabelki możesz wywnioskować, czy lekarz informował cię o wszystkich zalecanych badaniach.
  18. Iza na prawdę super ten ochraniacz bo jest niski i mała jak wędruje po łóżku to głowy o szczebelki nie obije a ty z daleka widzisz co robi. Ja mam taki wysoki i sięga tylko do połowy długości tego dłuższego boku łóżeczka i niestety się nie sprawdził bo moja mała tak się wierci w łóżeczku, że jak do niej w nocy wstaje to ona jest obrócona o 90stopni tzn kładę ja głową w stronę krótszego boku - na godzinę 12 a jak do niej wstaje to ona leży głową w stronę krótszego boku tzn na godzinę 9 i głowa między szczebelkami. Układam jej tam kocyk albo becik ale nie wygląda to ładnie bo ma przez to bałagan w łóżeczku. Angel dzięki za propozycję zobaczę, co ikea dobrego rozdaje a później ewentualnie twoją ofertę rozważę :)
  19. Ania śliczna, nie ma ani potóweczki na buzi :) Ona w domu zawsze tylko w body sobie siedzi? U mnie jest chyba za zimno na gołe nóżki a szkoda bo chętnie bym na takiego golaska popatrzyła dłużej niż tylko przy przewijaniu. Angel podpisuje się pod stwierdzeniem, że wszystkie twoje kg które masz na plusie siedzą tylko i wyłącznie w brzuszku - super wyglądasz, w ogóle nie przybierasz! Esistere nie wiem, gdzie mogłam Cię widzieć, może rzeczywiście w jakieś galerii. Ja mam straszną pamięć do ludzi i twarzy, jestem wzrokowcem. Kiedyś Izie to udowodniłam jak jej opisałam, jak wyglądała na wizycie u lekarza a wtedy jak ją widziałam jeszcze nie wiedziałam, że któregoś dnia poznamy się troszkę bliżej :)
  20. Jak bym się najadła takiej kapuścianki to chyb by mi dziecko rozsadziło a na pewno miałabym wrzeszczący wieczór więc dziękuję ;) U mnie rzeczywiście waga szaleje, ciesze się bardzo, że udało mi się szybko wrócić do formy. Muszę jeszcze trochę nad pupskiem i nogami popracować i może jeszcze kiedyś wskoczę w bikini. Mam taką ochotę przejść się do Parku Wodnego, posiedzieć w saunie, jakuzi i się zrelaksować. Zastanawiam się tylko, czy nie będę wyglądać głupio bo mam na brzuchu jeszcze tą taką brązową kreskę co się w ciąży pojawia, myślicie, że będą się na to ludzie patrzeć? A może pójdę w tym ciążowym stroju bo to mój jedyny 1 częściowy? A teraz seria pytań do Izy :) Iza jak się sprawdza ten fotelik? Bo myślę nad kupnem takiego samego, podobał mi się bo on rośnie z dzieckiem, tylko czy takiej kruszynce w nim wygodnie? Ania lubi w nim siedzieć? On ma jakieś wibracje czy kołysanki? Pytanie numer 2: bardzo mi się podoba ochraniacz na łóżeczku - jest niski ale chyba w około całego łóżeczka gdzie taki można kupić?
  21. Hej dziewczynki :) Diety, to też nie jest moja specjalność bo ja za bardzo lubię sobie dogadzać ;) I to kolejny powód dla którego tak ciężko mi się ograniczać przy karmieniu piersią, ale dla mojej kruszynki zrobię wszystko. Nigdy nie byłam na takiej typowej diecie, gdzie są rozpisane posiłki na dane dni. Ewentualnie czasami z moim M mieliśmy okres, kiedy jedliśmy rozsądniej. W sumie większość czasu jadamy rzeczy chude, nisko tłuszczowe. Zastępujemy niektóre produkty innymi - lżejszymi. Da się w ten sposób zrzucić kilka kilogramów ale trzeba być cierpliwym, bo samo ograniczenie nie gwarantuje super efektów w krótkim czasie. Teraz to jem tylko, to co mi wolno ale w ciąży i przed ciążą królowało u mnie chude mleko, jogurty, kefiry, maślanki, serek wiejski, dużo brązowego ryżu, pełnoziarnisty makaron, drób, i rybki. Kanatika ty mówisz o pizzeri Boom? Byłam tam raz jakieś 5 lat temu, nie wiedziałam, że da się tam zrobić taką imprezę, zapamiętałam to miejsce raczej jako knajpę. Czekam w takim razie do kolejnego poniedziałku na bardziej dokładną relację ;) Zdjęcia też mile widziane. Muszę dziś przeglądnąć ciuszki Oli i spakować w pudło te, w które już nie wchodzi, bo niepotrzebnie mi się po szafie plątają. Angel u nas z malowaniem było to samo, mój miał co weekend malować ale zawsze było coś ważniejszego. Mam wiarę, ze w twoim przypadku wyjdzie to lepiej jak w moim, bo u mnie ściany w pokoju zostały pomalowane dopiero, kiedy ja leżałam na porodówce :/
  22. Hej dziewczynki :) Ale miałam aktywny weekend, odwiedziny, odwiedziny i odwiedziny. Dobrze, że nie miałam uczelni w ten weekend bo chyba bym padła. Ineezz jak tylko dam radę zarówno fizycznie jak i emocjonalnie to bardzo bym chciała karmić małą zgodnie z zaleceniami do 6msc tylko mleczkiem ale nie wiem czy tyle wytrzymam i czy moje cyce nadążą za moim żarłokiem. Wprowadzenie kaszek itp było by z pewnością sporym ułatwieniem. Cóż zobaczymy co czas przyniesie, możecie trzymać za mnie kciuki. A jak ktoś też ma jakieś inne intencje to ja mogę za kogoś kciuki trzymać ;) Dzieciaczki śliczne, ja tez uwielbiam oglądać zdjęcia waszych pociech zawsze wtedy sobie myślę, że moja Ola też będzie tak ładnie rosnąć i zdobywać nowe umiejętności, którymi zazwyczaj się z nami tu dzielicie :) Esistere ja Cię kojarzę, tylko nie pamiętam skąd. Hmm znam tą twarz, ale nie pamiętam, gdzie ją widziałam. Mieszkasz chyba w okolicach osiedla oświecenia może gdzieś tam bo mój M tam mieszkał, albo może z LO? Nie wiem nie mam pomysłu. Co do wspólnego spotkania to ja bardzo chętnie ale na dzień dzisiejszy jest mi dość ciężko :( Za to na wiosnę obiecuję podjąć się organizacji wspólnego spaceru - pikniku :) Dziewczyny chciałam ruszyć temat chrztu a dokładniej "obiadku" po chrzcie. Co prawda planujemy chrzest dopiero na 10lutego (bo wtedy dopiero może moja ciocia z USA przylecieć a bardzo jej zależało, żeby być na tej uroczystości) ale już dziś chciałam się rozglądnąć za jakimś lokalem, do którego zaproszę rodzinkę na obiadek. Chrzest będzie na osiedlu dywizjonu 303 macie może pomysł na jakiś lokal w okolicy (wolałabym nową hutę, żeby było blisko)? Myślałam o ambasadorze na os Na Lotnisku ale nie wiem jak tam jest może macie jakieś inne pomysły?
  23. Muszynianka jak już będziesz odciągać to pamiętaj, żeby na początku - przez kilka tygodni robić to bardzo delikatnie. Musisz się uzbroić w cierpliwość i poświęcić na początku na to więcej czasu, żeby robić to powoli i delikatnie i tą pąpkę - rączkę nie dociskać na początku do końca, bo można bardzo łatwo uszkodzić sutek zaciągając go za mocno, a późnej jak już się sutki przyzwyczają to będzie łatwiej. A uszkodzenie sutka - naderwanie bardzo ciężko i długo się goi.
×