Cześć Wam :)
Mam 20 lat i od 2tyg. spotykam się z kolegą o 9 lat starszym. Moja mama jest przeciwna tej znajomości ponieważ uważa że to zbyt duża różnica wieku i lepiej jakbym spotykała się z swoimi rówieśnikami . Z Nim dogaduje się naprawdę wspaniale , człowiek ten myśli całkiem inaczej niż chłopacy w moim wieku. Nie wiem czy to zauroczenie czy co ? Przeszkadza mi jedynie to że ma On już wiele za sobą , 2 poważne związki po 5 lat i też wiadomo mi o jakiś przelotnych kobietach na kilka nocy ;/
Prowadził kiedyś dosyć rozrywkowe życie nie to co ja, spokojna i na dodatek Dziewica ( o czym on jeszcze nie wie ) Twierdzi że mu zależy na mnie i myśli poważnie. Spędzamy ze sobą każdy dzień praktycznie. Jak myślicie chłopak chce się ustatkować ? jakby mu w sumie zależało na jednym to by jakoś nalegał :/ a ostatnio stwierdził że z żadną wcześniejszą kobietą nie spędzał tak miło i aktywnie czasu (my np: jeździmy rowerami ciągle ) bo wcześniej jego znajomości opierały się na jednym.