witam wszystkich,
dzisiaj znalazłam to forum , bo dzisiaj wyszlam ze szpitala po operacji tarczycy zaje....dużej tzn guzów tak wielkich, ze lekarz nigdy takich nie widział...az wstyd mi było, ze takie uhodowałam , operacja trwała 4 godziny bo nie mogli ich wyjąć, zostawili mi troche minimalnie zdrowej tarczycy....czy ktos jest po wycięiu guzów i bierze jakies leki czy nie? bo ja mam na razie nic nie brac i za miesiąc zrobic badania tsh