Lisa- dzięki, to prawda cuda się zdarzają :)ja mam poki co zalecone leżenie ze względu na skracającą sie szyjkę,wizytę mam za tydzień więc wtedy się okaże co dalej czy pessar itp..termin mam na 20 wrzesień :)będzie synuś :)
Dziewczyny i ja do was chce dołączyć jeśli to nie problem :-) jestem w 21 tyg.ciazy,od tygodnia musze leżeć bo szyjka sie skraca i jak dalej tak będzie to będę mieć pessar... U mnie udało sie naturalnie :)zdarzył się cud:-)rok temu w sierpniu miałam in vitro,zarodki się nie zagnieździły..a w grudniu zdarzyl sie cud-bralam tylko oeparol i pilam ziola ojca sroki :-)i co najważniejsze wiele osób modlilo się o ten cud :)teraz się modle by ten cud trwal dalej,by dzidziuś był zdrowy itp.
kini-mam nadz.ze mnie pamiętasz :)Twoja Emilka to już pewnie duża dziewczynka:)
Kini, gusia,agaolcia,paula- niestety nie mam mrozaczków.. dzięki dziewvzyny, może się jeszcze zmobilizuję do walki..3majcie się, buzki dla Was i malenstw! :)
Kini, gusia, lonia i inne dziewczyny z którymi pisałam na inseminacji - podeszłam do ivf.. nie udało się.. Niestety nię będzie mi dane dołączyć do tego forum..Bardzo tego żałuję.. Na dzień dzisiejszy rezygnuję z dalszych starań.. juz nie ogarniam tego psychicznie, to za wiele jak dla mnie..Wam kochane życzę zdrówka i radości z Waszym kochanych pociech :-)