dużo dziewczyn pisało o jedwabiu do włosów - moim zdaniem ma tylko jedną zaletę, jest malusieńki, więc jak się wybieram w podróż, to wtedy go zabieram, a tak, to nie jestem z niego zadowolona, ponieważ nie potrafię go równomiernie nałożyć (mam włosy do łopatek) i końcówki miałam wysuszone a przy skórze - nawilżone aż nazbyt (przetłuszczające jednym słowem ;]). Od zimy stosuję Balsam do włosów z dejonizowaną wodą i jaśminem z firmy L'orient (dostępne w Mydlarni u Franciszka) - fajnie nawilża włosy, a że trzeba go spłukać (bo trzeba) to da się równomiernie rozprowadzić. Aha i jeszcze jedno - włosy się po nim nie elektryzują!