kini77
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kini77
-
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No nareszcie ! pisałam dziś maila do administratora ale nie wiem czy to skutek tego że działa ale lipa , zobaczcie na te suwaczki w stopce , są nieaktywne i wszystko teraz napisane jednym ciągiem nie podoba mi się , było lepiej poprzednio. Aneta moje dziecko śpi pod kocem bo kołdra wydaje mi się za ciężka no i ona się denerwuje jak ja przygniata. Co do poduszki to nie używam co prawda , ale kupiłam tzw poduszkę klin która ma kształt trójkąta i wkłada się ją pod materac po to żeby głowa maluszka była wyżej niż żołądek , jakoś na wznak na płasko bałam się ją kłaść żeby jej się nie ulało i się udusiła , a tak jest super ma taki lekki spadek -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
test -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
forum zupełnie nie działa.. ;-( -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Dziewczyny. Nie wiem jak u was pogoda ale u mnie jeszcze dwa dni i palnę sobie w łeb... tak leje że nie mam nawet szans na spacer ;-( zwariować można.. i gdzie te majowe upały?? teraz ponoć zapowiadają czerwcowe.. U nas jakoś leci , mała super przybiera na wadze , dziś była 2 raz położna i przez 2 tyg przybrała 500 gr wazy już 4250 gr. Mój trud o laktacje powoli przynosi rezultaty , gdyż przystawiam ją jak najczęściej więc coś tam ze mnie wyciąga skoro potem nawet nie chce tej butelki. Szału nie ma że tryska po ścianach ale najada się , dokarmiam teraz co drugie karmienie , w nocy na samej piersi , mam nadzieję że z czasem zejdziemy do zera a jesli nie to i tak jestem zadowolona , miesiąc już prawie dałam radę. W przyszłym tyg będzie miała juz miesiąc!Matko jak to zleciało.. Ja też powoli się zbieram , chociaż takie przystawianie częste do piersi ma swoje kosekwencje , mianowicie takie że Mała chce cały czas wisieć na tym cycku że tak powiem , najlepiej przez całą dobę i ja nawet czasem nie mam czasu żeby iść do toalety. W łózeczku nie chce sama nawet chwili poleżeć odrazu jes krzyk i awantura, takze ciężkie noce za nami ale mam nadzieję że to się tez unormuje. Brzuch powoli się wchłania , jak wróciłam do domu to byłam załamana że jestem dalej w ciąży.. powoli wraca , stosuje bio oil ale o ćwiczeniach nie ma na razie mowy bo szwy wciąż ciągną.Więc myślę i mam nadzieję że najgorszy miesiąc za nami , że teraz będzie lepiej. Na dzień dzisiejszy to brakuje mi tylko słońca ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Edzia , Joasienka , nadzieja a wy jak sobie radzicie w nowej roli ? jak brzuszki i wasze samopoczucie? zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Lonia a jak u Ciebie wszystko masz już zapięte na ostatni guzik? odliczasz już? ;-) buziaki dla Michasia zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz marietanka to dobrze że cukier ok , u mnie też tak było wysiedziałam się w szpitalu ale na szczęscie ok , musiałam tylko wypić drugi raz to słodkie cholerstwo ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Gusiu ja to rozumiem ,też miałam w ciąży szał zakupowy i tyle tego że połowy nawet nie zdąży założyć bo wyrośnie. Jak tylko będę znowy mobilna to ruszę w miasto ;-) żałuję że ominęły mnie wyprzedaże w tesco i kampania dla dzieci w biedronce ;-) buziaki dla Ali zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Kanapko jak samopoczucie , lepiej się czujesz? jak plecy i noga? mam nadzieję że Twój mąż chociaz odrobinę stanie na wysokości zadania . Wyprałaś już wszystko? zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Aneta jak tam Lila grzeczna czy bryka w brzuszku? A jak u Ciebie przygotowania, kupiłaś już wózek? ;-) pozdrawiam dziewuszki was wszystkie z Emileczką miłego weczoru -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Dziewczyny. Nie wiem jak u was pogoda ale u mnie jeszcze dwa dni i palnę sobie w łeb... tak leje że nie mam nawet szans na spacer ;-( zwariować można.. i gdzie te majowe upały?? teraz ponoć zapowiadają czerwcowe.. U nas jakoś leci , mała super przybiera na wadze , dziś była 2 raz położna i przez 2 tyg przybrała 500 gr wazy już 4250 gr. Mój trud o laktacje powoli przynosi rezultaty , gdyż przystawiam ją jak najczęściej więc coś tam ze mnie wyciąga skoro potem nawet nie chce tej butelki. Szału nie ma że tryska po ścianach ale najada się , dokarmiam teraz co drugie karmienie , w nocy na samej piersi , mam nadzieję że z czasem zejdziemy do zera a jesli nie to i tak jestem zadowolona , miesiąc już prawie dałam radę. W przyszłym tyg będzie miała juz miesiąc!Matko jak to zleciało.. Ja też powoli się zbieram , chociaż takie przystawianie częste do piersi ma swoje kosekwencje , mianowicie takie że Mała chce cały czas wisieć na tym cycku że tak powiem , najlepiej przez całą dobę i ja nawet czasem nie mam czasu żeby iść do toalety. W łózeczku nie chce sama nawet chwili poleżeć odrazu jes krzyk i awantura, takze ciężkie noce za nami ale mam nadzieję że to się tez unormuje. Brzuch powoli się wchłania , jak wróciłam do domu to byłam załamana że jestem dalej w ciąży.. powoli wraca , stosuje bio oil ale o ćwiczeniach nie ma na razie mowy bo szwy wciąż ciągną.Więc myślę i mam nadzieję że najgorszy miesiąc za nami , że teraz będzie lepiej. Na dzień dzisiejszy to brakuje mi tylko słońca ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Edzia , Joasienka , nadzieja a wy jak sobie radzicie w nowej roli ? jak brzuszki i wasze samopoczucie? zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Lonia a jak u Ciebie wszystko masz już zapięte na ostatni guzik? odliczasz już? ;-) buziaki dla Michasia zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz marietanka to dobrze że cukier ok , u mnie też tak było wysiedziałam się w szpitalu ale na szczęscie ok , musiałam tylko wypić drugi raz to słodkie cholerstwo ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Gusiu ja to rozumiem ,też miałam w ciąży szał zakupowy i tyle tego że połowy nawet nie zdąży założyć bo wyrośnie. Jak tylko będę znowy mobilna to ruszę w miasto ;-) żałuję że ominęły mnie wyprzedaże w tesco i kampania dla dzieci w biedronce ;-) buziaki dla Ali zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Kanapko jak samopoczucie , lepiej się czujesz? jak plecy i noga? mam nadzieję że Twój mąż chociaz odrobinę stanie na wysokości zadania . Wyprałaś już wszystko? zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Aneta jak tam Lila grzeczna czy bryka w brzuszku? A jak u Ciebie przygotowania, kupiłaś już wózek? ;-) pozdrawiam dziewuszki was wszystkie z Emileczką miłego weczoru -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kanapko nie przejmuj się... nie warto się denerwować , pamiętaj że my tu wszystkie mocno Cię przytulamy ;-) a jeśli ma takie przypływy ludzkich odruchów to korzystaj z tego , bo Ci się to poprostu należy , żadna łaska że od czasu do czasu przygotuje ciężarnej żonie obiad i utwierdzaj go w tym :-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Lonia jest lepiej , z dnia na dzień powoli wychodzę z tego kryzysu.. Mam nadzieję że teraz będzie już lepiej , buziaczki dla Michasia zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Morganna to zależy chyba od znieczulenia , ja po cc 12 godz leżałam plackiem dopiero mnie zpionizowali aż mam dotej pory drętwą skórę na udach od leżenia. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzAneta w szpitalu też dziewczyny mówiły różnie o cc , generalnie łatwo nie jest tak czy siak , dziecko i tak musi wyjść więc z konsekwencjami trzeba się liczyć no i niestety potem poród naturalny raczej nie wchodzi już w grę z powodu osłabionej tkanki w okolicy blizny ponoć można pęknąć i lekarze raczej kierują na kolejną cc. Ja fizycznie zniosłam średnio ból pooperacyjny.. No ale każda jest inna , znam dziewczyny co na 4 dzień latały już na zakupy a ja jak te zwłoki.. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeny to prawda , dzieci są bardzo bystre i wszystko łapią w mig ;-) Jak nie chce spać w łóżeczku to umie to ''głośno wyrazić'' ;-) Co do pytań to tak: śpimy przy lampce , bo ja nie wyobrażam sobie spać w ciemnościach i jej nie widzieć czy oddycha albo czy jej się nie ulało , a tak przebudzam się i zerkam na nią. Co do zabawek , bujaczków i karuzeli to ja jeszcze nic nie wyjęłam . Za wczesnie jeszcze , dziecko nie jest w stanie przetworzyć takiej ilości bodźców z zewnątrz i łatwo je przestymulować tak wyczytałam w mojej mądrej książce, zresztą Lullaby chyba też o tym pisała. Bujaczek ok 3 msca wprowadzę a to ze wzgl na ułożenie kręgosłupa. A to czy dziecko jest syte to będziesz wiedziała , ja też się tym martwiłam. Jeśli będzie głodne to będzie niespokojne , płączące itd. Tak było w moim przypadku przy marnej laktacji , dopiero najedzone odpływa w błogostan ;-) nauczysz się ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Joasienka witajcie !! Bardzo się cieszę ze już w domu jesteście , napisz jak ta żółtaczka małej byłyście w szpitalu? Właśnie a dlaczego miałaś podwójne znieczulenie? Jak rana dobrze się goi? U mnie baby blues jeszcze trochę trwa ale już rzadziej ryczę.. Co do cięcia to jak pisałam zrobiły się twarde zrosty , mój lekarz napisał że jeśli nie ma gorączki to nie mam się co martwić ale wiem że tak mi zostanie. Nie wiem tylko czy to jest jakaś przeszkoda w przyszłości przy ewentualnej ciązy , chociaż na dzień dzisiejszy to nie ma takiej opcji.. ;-) Masuje to oliwką i cepanem ale drewna raczej nie rozmasujesz..Buziaki dla Blaneczki zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz keyt jeśli nie czujesz ruchów dłużej niż kilka godzin to podjedz do szpitala zrobią ci ktg i bedziesz spokojniejsza, też to przeżywałam to wiem jaki strach ogarnia. -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Edziu moja Emilka też ostatnio śpi niespokojnie i czujnie a dziś w nocy dała tak czadu , była najedzona , przewinięta i śpiaca a za nic nie chciała leżeć w łóżeczku , myślałam że to własnie jakaś kolka ale jak ją zabrałam do łóżka to kolka minęła. Z tego co mówiła mi położna to kolki nie można pomylić z niczym innym , dziecko płacze , podkurcza nóżki i ewidentnie widać że cierpi. U nas jest tak że jest niespokojna i bąbluje jej w brzuchu i puszcza bączki ale po za tym nic specjalnego się nie dzieje.Ja podaje jej herbatkę koperkową Hipp i pomaga , zaraz potem idzie mega kupa i jest dobrze. Co do kropelek to nie wiem jakie masz , pewnie te niemieckie można od pierwszych dni ale u nas z dostępnych były dopiero po 1 mscu więc jej nie dawałam. Moja lekarka mi powiedziała że to od sztucznego mleka niestety bo jest bardziej ciężkostrawne niż pokarm. No i Gusia ma rację maluchy karmione piersią rzadko maja kolki i takie problemy. Dlatego ja zmieniłam zaraz po powrocie do domu mleko na bebilon comfort dla dzieci ze skłonnościami do kolek i zaparć i nie jest źle. Nie robi co prawda kupy 6 razy dziennie jak na cycku ale w miarę regularnie. Co do podawania wody to poradzili mi że jeśli jest gorąco to owszem można a nawet trzeba dopajać ale żeby nie robić tego niepotrzebnie gdyż woda oszukuje głód i dzidzia może potem mniej zjeść. Nie martw się na pewno jej się unormuje wszystko. A Twoja dieta myslę że nie ma znaczenia , rozmawiałam z matkami karmiącymi i mówiły że trzymały w miarę ścisłą dietę przez 1 miesiąc a potem już jadły prawie wszystko normalnie. Wiadomo że cebuli i fasoli się nie najesz ale normalne jedzenie nie zaszkodzi.A jak z Twoim mlekiem ściągasz? Ja na laktatory patrze jak na wroga i prawdę mówiąc jak ją przystawiam to nie ma co już ściągać. -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gusiu słów Twojego męża lepiej bym nie ujęła... ;-) To prawda , niektórzy są ślepi i nie widzą jakie szczęście mają obok siebie.. Może kiedyś doceni jak zostanie sam.. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Milko spokojnie , jeśli nie towarzyszą temu żadne plamienia i nie jest to regularny silny ból to spokojnie. Możesz mieć skurcze zapowiadające , macica sobie ćwiczy . Możesz wziąć nospę , poleż powinno przejść. Czasem może być tak przez kilka dni z rzędu , pamiętam chyba Lonia tak miała. To raczej nic groźnego nie martw się. -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oczywiście że ludzie tak nie mówią... raczej gratulują ;-) widzisz więc sama że pewnych rzeczy nie zmienisz , więc postaraj się na nie nie reagować skoro inaczej się nie da. -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kanapko i bardzo dobrze otaczaj się ludźmi i trzymaj kontakt z tymi którzy są tego warci a zresztą wystarczą poprawne stosunki. Nie rób niczego na siłę , jeśli Twój mąż nie chce odwiedzać Twoich bliskich , zrób to samo..W życiu trzeba być trochę egoistką i nie ma to nic wspólnego czy ktoś Cię będzie lubił czy nie. Jeśli serce Ci tak podpowiada to weź na chrzestnego tego znajomego , pamiętaj że nic nie dzieje się bez przyczyny , być może kiedyś będziesz w potrzebie i Ci pomoże jak również inni życzliwi Ci przyjaciele. Mama to Mama , jej wsparcie zawsze jest najważniejsze , pomyśl jak Ona czeka z utęsknieniem na swojego wnusia , robi zakupy , nieba Mu później przychyli. A teściowe.. są od tego żeby je obgadywać ;-) Ale tak poważnie to nie zwracaj uwagi na takie złośliwości bo one będą , szkoda Twoich nerwów to już leży w Jej naturze widocznie i tego nie zmienisz..Zobaczysz jak wrócimy za np pół roku do tej rozmowy to będziesz bardziej uodporniona na takie rzeczy. Będziesz tak skupiona na swoim dziecku że nie będą Cię interesować tak nieistotne drobiazgi.. Zapancerzysz się jak to mówią i będzie Ci lżej. Kanapko dbaj o siebie , nie zadręczaj się wiem że nie jest Ci łatwo ale musisz myśleć teraz o dzidzi żeby urodziła się zdrowa. Cała reszta to sprawa drugorzędna.. Trzymaj się Kochana zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz paula jesli jest taka konieczność to trzeba leczyć. Infekcja może przynieśc więcej szkody dla dziecka niż znieczulenie. Musisz poinformować stomatologa , napewno będzie wiedział jakiego leku użyc bezpiecznie. Idz jak najszybciej, ja byłam w pierwszym trym i wszystko było w porządku. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Nadzieja juz tuli syneczka ;-) Mam nadzieję że szybko zda nam relację ;-) -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kanapko aż ciśnie się myśl po głowie : a rzuć to w cholerę i jedź do rodziców zanim Cię stłamszą i zniszczą ... Ale wiem że tak nie można i to Twoje życie i Twoje wybory. Na pewno nie powinno być tak jak jest , mam nadzieję że dziecko wszystko zmieni między wami ale to nieczęsto się zdarza bo skoro teraz nie masz w nim oparcia to prawdopodobnie póżniej też nie będziesz.. Dobrze że masz rodziców i siostre po swojej stronie i zawsze możesz się do nich zwrócić i Ci pomogą , to wiele znaczy , ja nie miałam takiej możliwości byłam sama a to jeszcze bardziej odbiera wiarę w siebie.. Ktoś kiedyś mi powiedział że mąż to nie rodzina a wątroba nie mięso , więc nie ufaj bezgranicznie jeśli takie macie relacje. Dziecko które nosisz wynagrodzi Ci wszystko przez co przeszłaś , a jeśli nic się z czasem nie zmieni to pamiętaj że masz rodzinę która Ci pomoże a Ty poradzisz sobie z każdym problemem bo nie jesteś sama. Nie warto poświęcać życia komuś kto nie jest tego wart - tak uważam. Ja straciłam 10 lat z pierwszym mężem i to naprawdę był stracony czas bo im bardziej się starałam tym było gorzej.. A teściowie mieszkali pod nami , więc doskonale rozumiem co przeżywasz.. Dlatego teraz jestem silniejsza i właśnie mam takie podejście do moich ''nowych'' teściów bo już nigdy nie pozwolę się stłamsić i mój obecny mąż dobrze o tym wie i nie naciska.. Myślę że gdybyśmy mieszkali z nimi to byłoby już po wszystkim. Życzę Ci wytrwałości - bądź silna... -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadzieja trzymam bardzo kciuki za Natusia i za Ciebie , wracajcie szybko z powrotem . Czekamy na wieści , będzie wszystko dobrze i bedziesz mogła Go tulić -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kanapko... płakać mi się samej chce czytając Twojego posta. Bardzo Ci współczuję wiem jak boli brak wsparcia i zrozumienia ze strony bliskiej osoby szczególnie w tak trudnych chwilach.Wiem że Ci ciężko i jesteś sama z tym wszystkim..Nie tak powinno być ale czasem tak się nam życie układa zakoc**jąc się nie znamy drugiej osoby do końca , dopiero później życie to weryfikuje. Może Twój mąż nie jest zły jak sama piszesz , może właśnie to że mieszkacie z Jego rodzicami ma zły wpływ na niego ,wiesz co mam na myśli. Ja uważam że małżeństwo powinno mieszkać z dala od rodziców , by mieć szansę na własne życie i popełnianie własnych błędów bez porad i wskazówek Mam i teściowych.Nie wiem czy masz taką możliwość ale ja bym robiła wszystko aby się wyprowadzić choć wiem łatwo mówić.. Może dlatego tak jest nie wiem ale z tego co piszesz nie jest Ci łatwo i .. łatwiej nie będzie..Będzie na Twojej głowie wszystko tak jak mówisz ale powiem Ci że dziecko da Ci ogromną siłę sama zobaczysz. Skupisz całą swoją miłość i uwagę na nim i będzie Ci wtedy łatwiej.. Nie powinno tak być bo jeśli jest rodzina i dziecko to powinny być zaangażowane obie strony , nie jedna. Jednak skoro jesteś i chcesz być w tym związku Kanapko to nie poddawaj się i walcz. Musisz wywalczyć jakiś kompromis i zaangażować męża w wychowanie dziecka bo nie jestes przecież samotną matką. Nie potrafie udzielać rad ale doskonale Cię rozumiem bo byłam kiedys w podobnym związku , wylałam morze łez , starałam się na próżno..Mam nadzieję że Tobie się uda i może dziecko odmieni Twojego męża i będzie poświęcał więcej czasu swojej rodzinie , nie poddawaj się rozmawiaj , protestuj , miej swoje zdanie. Życzę Ci żeby się wszystko ułożyło po Twojej myśli a Dzidzia da Ci ogromną siłę zobaczysz :-) Głowa do góry - będzie dobrze -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kanapko pamiętaj że zawsze będziemy dla Ciebie i wszystkich dziewczyn wsparciem bo na tym to polega i jest bezcenne.. Co bylo to było - jesteśmy tylko ludźmi i to jeszcze rozchwianymi emocjonalnie i hormonalnie na tamten czas i niewiele trzeba by dolać oliwy do ognia. Mnie forum i dziewczyny z którymi zżyłam się tak bardzo , pomogły w najtrudniejszych tamtych momentach i nikt mnie tak nie rozumiał w realu jak właśnie one.. Jesteś teraz w ciąży , szczęśliwa weszłaś na forum ciążowe z czego bardzo się cieszymy i jeśli tylko będziesz chciała służymy wsparciem w dobrych i złych chwilach . :-) -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Dziewczynki . Lullaby walczę daje póki co piersi i potem butlę i róznie zjada raz 20 ml raz 50 ml , więc może coś ruszyło skoro nie jest głodna. Dziękuję Ci za cenne rady , na pewno jeszcze nie raz się do Ciebie zgłoszę po pomoc ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Loniu wiem że koty mają swoje zwyczaje i nie lubią zmian , dlatego właśnie musicie w tych pierwszych tygodniach zwrócić na to uwagę . Wierz mi będziesz tak zajęta że nie będziesz zwracać uwagi na to czy jest im źle że nie mają wejścia do pokoju ;-) z czasem wszystko się ułoży jak zaakceptują nowego członka rodziny ;-) Co do wędzidełka to wiem że to może utrudniać ale zdania lekarzy na ten temat są podzielone. Jedni każą już ten zabieg wykonać inny mówi że nie trzeba i dziecko nauczy się ssać , więc sama nie wiem kogo słuchać. Zrobić go mogę w każdej chwili pytanie tylko takie na ile utrudnia jej to ssanie , no i jesli tak jest to nie napędzi mi tej laktacji. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Kanapko już Ci kiedyś pisałam nie przejmuj się wogóle teściową ani niczyim gadaniem. Nie warto , skup się na sobie i swoim szczęściu bądź egoistką.. Pisałam Ci o swojej teściowej i jej podejściu do mnie także nie ma się co przejmować bo im bardziej będziesz się starać tym bardziej będzie niezadowolona. Moja córka od ''dziadków'' dostała .... kurę... na rosół!!! ;-) Jak rodziła jej córka czyli siostra mojego męża to brali pozyczkę , zabili świnię (mieszkają na wsi) i wałówy wozili przez rok , także widzisz jest różnica między córką a synową więc nie warto naprawdę. Będziesz się czuła czasem samotna i rozbita ale to normalne , minie - powtarzaj sobie że to tylko hormony i skup się na uczeniu piosenek dla synka a nie myśl o wekach teściowej ;-) Powiedz jej że są rzeczy ważne i ważniejsze , grzecznie i stanowczo. Będziesz wtedy spokojniejsza jeśli sytuacja będzie klarowna między wami . A mąż pamiętaj zawsze będzie pośrodku , on ma najgorzej bo jest między młotem a kowadłem ale napewno wie że ma rodzinę i wie co dla niego najważniejsze . Będzie wszystko dobrze zobaczysz zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz anullka gratulacje !!!!! kolejna księżniczka ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Edzia jak tam u Ciebie mamusiu , jak sobie radzisz katarek przeszedł Wikusi?? Jak Twoja laktacja wróciło wszystko do normy? Butelka się sprawdza? zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Anka79 gdzie sie podziałas , jak brzuszek , wszystko ok u Was?? Jeny , Nadzieja , marietanka , agalocia jak tam mamuski samopoczucie? zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Joasienka jestescie już w domu , jak tam Malutka? czekamy na wieści ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz My dziś miałyśmy dziewczyny sesję zdjęciową ;-) Modelka była kapryśna i nie chciała spać , walczyłyśmy z nią prawie 4 godziny i nie dała się uśpić ale myślę że udało się zrobić kilka fajnych fotek ;-) wkrótce ''opublikuję '' ;-) Mała rośnie , jest pogodna chociaż charakterek to ma jak chce coś wyegzekwować np jak nie chce leżeć w łóżeczku i chce do nas do łóżka to umie to głośno wyartykułować ;-) Ja psychicznie trochę lepiej , z każdym dniem lepiej. Pozdrawiam Mamusie -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Morganna przykro mi bardzo że włąśnie teraz Ci się to przyplatało , ale najważniejsze że z dzieckiem wszystko ok , dasz radę. Tak pomyśl że cc to 5 razy większe cięcie i 20 x większy ból. Wracaj szybko do zdrowia ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Gusiu śliczne te ubranka , obkupiłaś pewnie swoją księżniczkę od stóp do głów ;-) -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witaj Lullaby dziękuję Ci bardzo za posta. Ja doskonale Cię pamiętam , byłaś jeszcze na forum jak ja tam stawiałam ''pierwsze kroki'' na inseminacji. Potem śledziłam Ciebie i dziewczyny na forum ciążowym. Powiem Ci więcej , skopiowałam nawet kiedyś historię Twojego porodu żeby pokazać przyjaciółce jak wspominasz to przeżycie i że nie zawsze jest to traumą. Wracając do mojej laktacji to jest to koszmar. Męczę się już drugi tydzień i szału nie ma. Każdy tez mówi mi co innego więc jestem też skołowana. Muszę ją dokarmiać bo straciła na wadze prawie 400 gr więc w szpitalu dopiero się opamiętali..Położna kazała mi tak : co trzy godziny podstawiać ją , potem ściągać laktatorem dać jej to i ewetualnie butle jak dalej głodna . Tylko to jest niewykonalne gdyż co 3 godziny jak ją wybudzałam w nocy to ona jest nieprzytomna i śpi possie 2 minuty i odpływa i tak wisimy. Po przystawieniu to nie ma co tez odciągać bo nie pokrywało nawet dna butelki w laktatorze a jak jej nie przystawiłam i ściągnęłam to z obu ledwo było 2o ml i to też nie zawsze. Więc przystawiam ją kiedy tylko chce a potem jak widzę że się kręci i jest głodna to daje butelkę. Sposobem położnej karmienie trwałoby całą dobę na okrągło. Mam wyrzuty sumienia i uparłam się na to karmienie bo wiadomo ale jestem już bliska poddania..Nie mam tu za bardzo możliwości wypożyczenia takiego laktatora , mam dwa ręczny i elektryczny Canpol ale jak go używałam to kompletnie nic nie leciało , może jedna kropelka więc dałam spokój.Mleko niby jest bo jak ssie to widzę ale ile go jest naprawdę nie mam pojęcia.Spróbuję wypróbować Twój sposób może się uda , jeśli dobrze wszystko zrozumiałam ;-) Karmię ją piersią jak najczęsciej być może dlatego nie ma już co sciągać. Dziękuję Ci bardzo . zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Milko mnie poród mój własny śnił się przez 9 mscy ;-) a rozdrażniona masz prawo być jak najbardziej , uprzedź tylko męża żeby był przygotowany na to ;-) To czekamy na Twoje usg , może dowiemy się czy będzie kolejna Księżniczka czy Królewicz ;-) całujemy zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Nadzieja jak samopoczucie , jesteś już spakowana? Wiem kochana że te odtatnie tygodnie to męka ale dasz radę ;-) Już blisko bardzo blisko i niedługo będziesz tuliła swoje szczęście zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Kanapko dopadł Cię syndrom wicia gniazda ;-) I bardzo dobrze , nie odkładajcie wszystkiego na ostatnią chwilę bo potem naprawdę będzie ciężko z czasem i organizacją , o prasowaniu nie ma mowy. Ja piorę , suszę i zakładam i tak w kółko.Zostało mi kilka rzeczy których nie zdązyłam zrobić i teraz musi poczekać bo nie ma kiedy. Więc rób wszystko póki możesz i fizycznosc Ci pozwala ;-) Ja mam wózek ROAN MARITA PRESTIGE , chciałam w stylu retro na dużych szprychowych kołach ;-) ale wszystko zależy od terenu na którym mieszkamy , u nas jest płasko więc jest w sam raz i się spisuje . zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Gusiu pije i sikam sikam i piję ;-) Mam herbatki , gorzej z dietą czasem zgrzeszę jakimś ciastkiem ale nie jem żadnej fasoli i cebuli więc chyba nie jest najgorzej. Ucałuj swoją Księzniczkę . My byłyśmy we środę u lekarza , Emilka odzyskała wagę urodzeniową waży 3700gr więc chyba dobrze ją karmię póki co. Rozwija się prawidłowo i jest radosna i pogodna. Będę mieć chwilke to zdrobię kilka fotek ;-) pozdrawiam Mamusie -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Dziewczynki :-) Jak tu dziwnie... ale trzeba się przyzwyczaić. Nie miałam jak was wczoraj poinformować ale wczoraj Joasieńka urodziła Blankę 2900 gr 53 cm. Pisała że zaczęły jej się skurcze przed zabiegiem i oddeszły jej wody , pewnie przez ten stres ale to dobrze że akcja się zaczęła to nie powinna mieć problemów z laktacją. To mamy kolejną forumową Księżniczkę i szczęśliwą Mamę ;-) Mam dziewczyny zdjęcie tylko muszę ją zapytać czy mogę się nim z Wami podzielić ;-) -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Joasia jasne że będę trzymać kciuki , wszystkie będziemy . Będzie wszystko dobrze zobaczysz , za kilka dni bedziesz tu zdawać relację tuląc Blaneczkę ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Lonia decyzja jak chcesz rodzić to Twoja decyzja niczym nie wymuszona. Jeżeli nie ma medycznych przeciwskazań i czujesz się na siłąch fizycznych i psychicznych to nie ma w tym nic złego , wręcz przeciwnie ! A jeśli zdecydujesz że jednak nie to też będzie dobrze. Napewno masz prawo wyboru , szczególnie Ty po tym co przeszłaś.Koniec kropka :-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Paula cewnikowanie nie boli ale jest nieprzyjemne... br......... wole wkucie wenflona ale trzeba przeżyć . Cewnik dają Ci przed znieczulenie , bo potem juz nie ma na to czasu , znieczulenie już w kilka sekund się rozchodzi po ciele.Mój lekarz się ze mnie śmiał , bo nastrój na sali panował radosny ;-) Pani Kingo jak się Pani czuje? A ja na to : p Doktorze marzę żebyście mi dali już znieczulenie , a on pyta dlaczego? Żeby już nie czuć tego cewnika !! ;-) no i było wesoło ;-) Paula mnie do 2 trym bolała głowa , zawroty i szumy w uszach , potem minęło.Myślę ze to niskie cisnienie i słaba hemoglobina u mnie przez całą ciążę ok 10 , 6 zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz pozdrawiam kochane -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadzieja korzystaj z bezstresowego seksu póki możesz bo potem trzeba będzie uważać ;-) widocznie Natankowi nie śpieszno na ten obcy swiat , dobrze mu w brzuchu ;-) moja Emi też nie zamierzała wychodzić , pszypuszczam że nosiłabym ją do tej pory ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Anulka pije te herbatki mam różne i bawarki też. Mleko niby jest ale jest go bardzo mało i trudno przewidzieć ile Mała wypija , ja ściągam laktatorem ręcznym żeby zupełnie nie znikło , podstawiam ją też często ale Dzieci takie są że jak poczują że z butli leci ciukiem i nie trzeba ssać to robią się leniwe i nie chce się im ssać. Mała traktuje moje cycki jak smoczek , ''pociumka'' chwile potem odpływa i mleko jej leci bokiem , taka jest ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Joasienka pytaj o co chcesz po to tu jestesmy , jak tylko bede mogła i potrafiła odpowiem na wszystko ;-) No próbuje pobudzic laktacje , jestem na diecie , jem wszystko na parze lekkostrawne , herbatki itp. Ale tez stres robi swoje , pierwsze dni troche ryczałam z bezradnosci i drzałam o kazda kupę i jak płakala , moze tez sie przyczyniło. Kazali mi dostawiac jak najczesciej , potem sciagac ale jak onna wyssie to nie ma juz co sciagac no i musze ja niestety dokarmiac bo mało siusiała i połozna mówila ze tak nie moze byc. Moze sie rozhula , przynajmniej wiem ze o to powalczyłam . Wez sobie jedną butelkę z wyrazną podziałką do samego końca , będziesz wiedziała ile zjada wrazie czego. Ja kupiłam sobie kilka buteleczek gotowego mleka początkowego bebiko 90 ml są w aptece i na to się tylko nakręca smoczek , podgrzewa pod kranem nawet i podaje. Mała je tak srednio 3 -4 a nawet 5 godzin. Jak dawałam za często to nie chciala była syta ,pozatym wiadomo że sztuczne jest bardziej ciężkostrawne niż pokarm. Generalnie jest grzeczniutka nie ma co narzekać. W środę mamy kolejnę , na szczęscie już ostatnie kłucie w piętkę , straszny to stres dla Niej i dla mnie płaczę razem z nią ;-( -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kanapko kup sobie ze 2-3 smoczki o różnych kształtach bo nie wiesz jaki przypasuje Twojej dzidzi. Co do butelek to wystarczą Ci na początek 2-3 takie do 125 ml wrazie na odciągnięte mleko i mieszankę gdybyś miała problem z laktacją , trzecia przydała mi się na herbatkę koperkową, zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Jeny na używam i 1 i 2 naprzemiennie. Mialam zapas więc one nie różnią się jakoś bardzo znacznie więc kup sobie do szpitala 1 paczkę a potem w domu już możesz mieć dwójki Z kąpielą nie mam problemów , kąpie ją narazie ja , mąż bał się pępka ;-) co prawda nie przewracam jej jeszcze na brzuszek , myję na pleckach ale radzimy sobie. Na początku płakała bo chyba jej się szpital przypomniał jak tam położne myły ją jak kurczaka z garmażerki pod kranem.. A pępęk właśnie dziś odpadł... jest okropny ten kikut , bałam się go ruszać. Mała śpi w łózeczku które stoi w sypialni przy naszym łóżku , mam ją na oku ale jak baardzo marudzi to biorę ją też do siebie do łóżka. Z jedzeniem to różnie , je co 3 -4 godziny nawet 5 jak possie cycka , nie wmuszam w nią bo to bez sensu i tak nie będzie jadła na siłe. Wciąz sie uczymy żeby zgra c jakis rytm. Dokarmiam ją mlekiem BEBILON CONFORT dla dzieci ze skłonnościami do kolek i zaparc. Jest na zamowienie w aptece albo w rosmanie, wczesniej miałam bebiko i nan ale nie mogła się załatwić i teraz jest ok.Podaje jej wit d3 od 8 doby zycia 1 krople i wit k tez jedna krople. Ale ze zwgl na to ze pokarmu prawie nie ma to wit k podaje co drugi dzien bo jest w mleku sztucznym , tak mi kazala polozna , jeszcze jak bede na wizycie to zapytam o d3 jak to jest bo przeciez w mieszance tez jest. Pytaj o co chcesz kochana -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny napewno zaopatrzcie się w podkłady na łóżko seni , podkłady poporodowe bella i gacie z siatki jesdorazowe. Ja gdybym ich nie miała leżałabym w bagnie bo wiadomo jak w szpitalu , i tak się musiałam prosić o nowe przescieradło dwa dni. Tym bardziej że co 2 godziny przychodzi położna i naciska na macice czy się obkurcza to można ujrzeć wszystkich świętych.. Boli kur.....wsko. Tak jak kiedy maleństwo wam już przyniosą i ssie to wtedy najbardziej się obkurcza macica . Dziewczyny nie kupujcie laktatora na zapas. Ja mam dwa ręczny i elektryczny Canpol i stoją bezużyteczne bo w cyckach pustka.. zostawcie to na ostatnią chwilę zawsze mąż może kupić albo kliknąć wam wybraną aukcję na allegro. Co do butelek tomme tippe to ja nie jestem zadowolona. Podziałka na butelce przynajmniej tej którą ja mam jest nieczytelna i nie jest do końca butelki więc jeśli dziecko wypije mniej niż 50 ml to musisz się domyślać i wyliczać. Kupiłam butelki AVENT i Canpol na start i są odpowiednie. Smoczki mam 3 , kazdy o innym kształcie i przypasował jej o kształcie piersi taki okrągły chyba Lovi joasienka nie bój się , zobaczysz że sam zabieg to pikuś ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz -
Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2
kini77 odpisał Gusia09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Joasienka nie będziesz żygac jestem tego pewna. Ja po ogólnym miałam winde w żołądku a tu nic. Może też dlatego że to działa od pasa w dół i no dostajesz ten płyn do wypicia które wiąże jakby zamraża treści żołądkowe. Dziewczyny napewno zaopatrzcie się w podkłady na łóżko seni , podkłady poporodowe bella i gacie z siatki jesdorazowe. Ja gdybym ich nie miała leżałabym w bagnie bo wiadomo jak w szpitalu , i tak się musiałam prosić o nowe przescieradło dwa dni. Tym bardziej że co 2 godziny przychodzi położna i naciska na macice czy się obkurcza to można ujrzeć wszystkich świętych.. Boli kur.....wsko. Tak jak kiedy maleństwo wam już przyniosą i ssie to wtedy najbardziej się obkurcza macica .