Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kini77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kini77

  1. Hej Dziewczyny! Właśnie miałam pisać że Joasienka tyle wie bo jest lekarzem ;-) Loniu ja miałam znieczulenie podpajęczynówkowe jak pisze Joasienka , na rozmowie w anastezjo wyjasnił mi że to najbezpieczniejsze dla dziecka i dla mnie. Nie kazali podnosić głowy i leżeć plackiem 12 godzin. Wstałam dopiero z pomocą o 22 tego samego dnia. To jest wkłucie nie dokręgowe tylko międzykręgowe, dziewczyna która po mnie miała cc miała torbiele międzykrążkowe i nie stanowiło to przeciwskazań gdyż znieczulenie omija rdzeń - tak mi wyjaśnili. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
  2. wypicia taki obrzydliwy płyn który wiąże treści w żołądku i już mogłam leżeć swobodnie. Potem o własnych siłach z tymi kablami idziesz na blok rozbierasz się i siadasz po turecku na blaszanym stole w celu wkłucia międzykręgowego. Nie jest to przyjemne ale lepsze niż ta kozetka. Potem jak Cię już kładą to przez chwilę wiruje świat ale za chwilę jest już dobrze. Za głową stał anestazjolog i pytal czy wszystko ok i mówił co lekarze robią. A oni gadali o weekendzie... dzień jak co dzień. A potem jak ją wyjęli to nic się już nie liczy... widziałam ją przez chwilę a potem ją zabrali do badania i umycia. Urodziła się 58 cm i 3690 g. Potem straciła na wadze prawie 400 gr więc kazałam podać mleko bo moje cycki były puste. Ta długość tez jest jakaś dziwna bo wyobraźcie sobie ona jest taka malutka a wszystkie ubranka powyzej 50 są za duże.. wiec nic z tego nie rozumiem. Dziecko przynieśli mi odrazu po przewiezieniu na salę , ale mogłam je przytulać i dotykać bo od pasa w dól byłam unieruchomiona. Puszczało kilka godzin ale przez 12 godzin leżałam plackiem bo nie wolno oderwać głowy od poduszki. To tyle w skrócie , wyszłysmy w sobotę rano tydzien temu bo stwierdziłam ze w domu bedzie nam lepiej i marzyłam żeby skorzystać z własnej toalety.. Jestem szczęsliwa i wszystkie inne sprawy zeszly na dalszy plan - jesteśmy tylko Ja i Ona.. Dziewczynki trzymamy z Emilcią za was kciuki żeby rozwiązania były krótkie i szczęsliwe. Joasieńka , Nadzieja , Jeny jak nastawienie , gotowe jesteście? Edzia jak wiecie urodziła tego samego dnia , byłysmy w kontakcie , zresztą od pierwszej bety wszystko u nas działo się podobnie. Buziaczki dla Wikusi i forumowej siostrzyczki Będę wpadać jak tylko będę mogła , bo jestem teraz na etapie przeorganizowania sobie doby na nowo ;-) buzka dla wszystkich mamus
  3. Wpadłam na chwilkę do was. Emi rośnie zdrowo , mamy niestety małe problemy z karmieniem bo mam mało mleka i muszę ją niestety dokarmiać;-( Może to być także spowodowane tym że Mała ma przyrośnięte wędzidełko języka i może dlatego nieumiejętnie potrafi ssać i szybko się denerwuje a ja razem z nią.. Niewykluczone że czeka ją drobny zabieg. Ja z obu piersi nie wyciągam więcej niż 20ml więc tyle co kot napłakał. Uczymy się siebie nawzajem , Emilka jest pogodnym dzieckiem ale z charakterkiem (po Mamusi) Powoli dochodzę do siebie choć rana jeszcze rwie. Co do samego przebiegu cesarki to powiem wam że to lajcik - ma się uczucie jakby bujania w hamaku.. kroją Cię a Ty nic nie czujesz tylko kołysanie.. Gorzej jest jak puszcza znieczulenie ale dostałąm odrazu kroplówkę więc jakoś da się przeżyć. Najgorsze w tym wszystkim było przygotowanie do samego zabiegu. Całą poprzednią noc w szpitalu nie spałam bo miałam stresa , mała chyba to czuła bo kopała jak szalona. Rano miałam iść na pierwszy ogień przed 7 rano zabrali mnie na oddział. I myślałam że szybciej to pójdzie bo sam zabieg nie trwa dłużej niż 15-20 min. Jednak te przygotowania trwały dla mnie wieczność bo położyłam się na stole po 8 a od 7 przygotowania czyli kładziesz się na takiej wysokiej kozetce , w każdą ręke wenflon , cewnik , ktg.. najgorsze było to że że chwila zwątpienia dopadła mnie własnie na tej kozetce , chciałam rwać te wenflony i uciekać... Poza tym leżalam na wznak i było mi tak nie dobrze , oblewał mnie pot a jednocześnie miałam taką delirkę że nogi i ręce same mi latały.. ale potem dali do
  4. Hej Dziewczynki jestem , wpadłam na chwilkę zameldować się że żyję. Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa i gratulacje . Pisałam jak tylko mogłam do Jeny ale nie zawsze było to możliwe. Id soboty jesteśmy w domu , chcieli zostawić nas do poniedziałku ale ja nalegałam i się zgodzili. Mała jest śliczna , ma czernr włoski tak jak ja i 58cm , 33690 gr. Mam mało pokarmu i walczę z cyckami , muszę ją dokarmiać bo w szpitalu straciła sporo na wadze. No i zaczęly się kłopoty z kupą , bo wiadomo sztuczny pokarm to nie to samo co mleko matki. Doba upływa mi na karmieniu głównie , bo zaczynam przstawiać, pożniej laktator i mieszanka i tak w kołko. Do tego dochodzą stres , zmęczenie i hormony.. Ale zrobię wszystko dla niej i uparłam sie na te karmienie piersią i tak walczymy. Jutro mam wizyte położnej to mam nadzieję ze mi wiecej wyjasni bo jestem zupełnie zielona w niektórych kwestiach. Uwierzcie że po porodzie dopiero zacznie się martwienie i troska o Maleństwo , ciąża to pikuś ;-) Ja powoli dochodzę do siebie , wczoraj zdjęli mi szwy , ale opuchlizna poniżej cięcia jeszcze potrwa. Pozdrawiam was kochane moje , całuję w brzuszki, Joasienka , Nadzieja teraz wy ;-) Jak tylko będe miała wolną chwilkę to opisze wam szczegółowo jak wszystko przebiegło , buziaki pozdrawiamy z Emilką
  5. Zamałaka , dziewczyny dzięki raz jeszcze - zmykam papa !!!
  6. Dzięki dziewczyny za wsparcie Oczekująca będzie dobrze zobaczysz , jest taka zależność w przyrodzie że po ciążach biochemicznych organizm sobie to ''wynagradza'' więc życzę Ci żebyś wkrótce ogłosiła nam radosną nowinę :-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Marietanka trądzik to efekt hormonów niestety. Co Ci mogę poradzić to doraźne środki - toniki , maseczki z glinki itp oraz dieta.( smażone , sól , słodycze - sio , ale to pewnie wiesz ;-) Co do maści i leków to musisz się udać do dermatologa i powiedzieć że jesteś w ciąży bo wiele leków i maści zawiera sterydy i substancje szkodliwe i nie wolno ich brać w ciąży. Pociesz się że to stan przejściowy ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Keyt gratuluję !!! Jak już wybierzesz imię to podziel się ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Loniu znam ten ''ból'' łażenia do wc ;-) mnie się ponoć obniżył brzuch , choć ja tego nie widzę - widzą to inni i 5 razy w nocy to standart.. to drętwienie zgłoś lekarzowi przy najbliższej wizycie , może zwiększy Ci dawkę magnezu albo zapisze coś na lepsze krążenie. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Idę prasować buziaki
  7. Oczekująca przykro mi , wiem jak to jest .. Na pocieszenie powiem Ci że ja przed tą ciążą miałam dwie biochemiczne miesiąc po miesiącu i nie wiedziałam co się dzieje..Najważniejsze że dochodzi do zapłodnienia , jeśli nie ma medycznych przeciwskazań i nie musisz odczekać to jestem pewna że wkrótce zaskoczysz ;-) Trzymaj się ciepło . zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Tak Jeny jutro... Ja mam sr...... od rana ;-/ i nerwobóle w klatce , ale się nakręcam.. No nic trzeba wziąć się w garść . Jeśli zdążę ze wszystkim to wrzucę fotkę ;-)
  8. Hej Dziewczyny... Marietanka Emilka ma swój zegarek chyba i zamierza wyjść planowo ;-) Moje nastawienie niestety nie jest takie pozytywne.. wczoraj wstawiłam łożeczko do sypialni i przewijak i ... jakoś dziwnie to wygląda.. mam chyba schizę przedporodową i jeszcze ta pogoda.. Do tego od rana koleżanki piszą smsy kiedy , czy już i czy się OGOLIŁAM!!! ;-) Już chyba bardziej nie da się ogolić ;-) dziś muszę przejrzeć torby czy wszystko mam i kupić jeszcze parę drobiazgów. Jutro przed 8 na czczo mam być w szpitalu , będą robić mi badania itp. Dziewczynki w tym szpitalu jest problem z netem vifi , nie wiem czy uda mi się połączyć ale jak tylko będę mogła to napiszę smsa do Jeny to ona wam przekaże wszystko. Trzymajcie kciuki żeby było ok... A jak reszta Mamuś po weekendzie? Lonia , Edzia , Nadzieja , Jeny Aneta , Gusia i reszta - koniec weekendu (i dobrze ) ;-)
  9. Loniu mi czasem drętwiały palce . teraz mi puchną i rano mam jak parówki ;-) Ale myślę że może jest to spowodowane tym że głowa leży na ramieniu i jest ucisk i słabsze krążenie. Potem mija w ciągu dnia . A może faktycznie potrzebujesz większej dawki magnezu. A jak Twoje skurcze minęły? Widzę że trwa u Ciebie zakupowe szaleństwo , ale co tu innego robić w taką pogodę , upić się nawet nie można ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Jenny nie wiem czy rwanie to to samo co skurcze nóg ale czytałam że chocbyśmy zjadły wiadro magnezu to i tak będą dokuczać bo mamy ucisk na tętnicę udową i jest zmniejszony przepływ krwi. Jak śpisz kładź sobie poduszkę pod nogi tak żebyś miała je wyżej. Mała wczoraj po całodniowej ciszy dała czadu wieczorem a dziś umiarkowanie.. Szafy nie kupiłam bo jej nie ma na stanie w IKEI , przenoszą się w nowe miejsce i 8 maja będzie nowy towar to wyślę męża po zakupy . A chcę taką: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S19876562/#/S79876564 białą , można kombinować i dobierać szafki i komody Kupiłam też dywan taki : http://allegro.pl/dywan-kleur-130x190-cm-super-jakosc-dywany-i3169527116.html Nie był najtańszy ale przynajmniej 100% bawełny a nie sztuczny akryl no i pasuje ;-) Nie przypominaj mi ... wiem że zegar tyka... ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Nadzieja , nie wiem jak będzie u Ciebie ale u nas wskazaniem do cc jest cukrzyca ale napewno lekarz jeszcze będzie rozmawiał z Tobą na ten temat. Póki co pozostaje Ci dietka ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Loniu , Nadzieja powiem wam że wywolywanie naturalnego porodu wcześniej oksytocyną różne ma skutki.. Moja szefowa będąc w drugiej ciąży z Agatką bardzo chciała urodzić ją jeszcze w starym roku (mała jest z 29 grudnia) a termin miała na 10 chyba stycznia ze względu na szkołę i rówieśników wiadomo. Poród miał być wywoływany. Podali oksytocynę były skurcze itp i minęły... a mała zaczęła się przyduszać i uśpili ją natychmiast i wyjęli dziecko poprzez cc.. Dlatego w tym przypadku cc jest lepsza bo wszystko jest pod kontrolą od początku. Ja też bardzo się boje żeby utknęła w kanale lub była niedotleniona itp.. wiem że nie powinnyśmy myśleć w takich kategoriach ale się nie da... Mało się ostatnio wydarzyło takich tragedii że lekarze czekali do ostatniej chwili a potem roślinka... dla mnie psychicznie jest to nie do przeskoczenia i niech mnie pokroją na plasterki byłe by dziecko było całe i zdrowe i żebym z tego wyszła cało.. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Morganna ja także mam wiele podziwu dla takich odważnych kobiet które chcą być dzielne ale życie jest inne. Moja przyjaciółka rok temu urodziła córkę. Będąc w ciąży miała właśnie takie optymistyczne podejście że urodzi z uśmiechem na ustach , da radę i wogóle. I miałam dla niej wiele podziwu... Niestety porodu nie wspomina mile... Nie dość że dziecko było bardzo duże jak się potem okazało , kazali rodzić sn , była porozrywana , pozszywana jak szynka na święta , męczyła się dobę i przetoczyli jej dwa wory krwi... A wszystko po to żeby potem przyszedł lekarz i powiedział jej że mogła być jedna cc i żeby o tym pomyślała przy drugim dziecku!!!! Na szczęście dziecku nic się nie stało ale chcieli już użyć vakum tą wysysarkę i skakali jej po tym obolałym brzuchu czujecie? Mała z wysiłku miała popękane żyłki w oczach z wysiłku i wybroczyny ale dzięki Bogu nic się nie stało. Ja nie chcę przeżywać takiej rzeźni a nikt nam gwarancji nie da że poród potrwa 15 minut. O znieczuleniu oczywiście mowy nie było.. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Edzia miałam kilka razy takie bóle brzucha jak na okres i bóle podbrzusza ale mijały. To raczej zapowiadające bo ponoć tych prawdziwych nie da się z niczym pomylić i nie mijają tak szybko. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Paula to zależy od szpitala i jakie stosują znieczulenia. Wiem że w moim stosują demerol to cos w rodzaju głupiego jaska i ma niekorzystny wpływ na dziecko i trzeba go podać w odpowiednim momencie. Lepsze jest zzo ale nie wiem czy jest w standardzie w każdym szpitalu , musisz zapytac o to wcześniej. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Dziewczyny ja tę wycieczkę w góry odpuszczam ,nie będę się forsować i jeszcze gdzieś utknę jak mówi Lonia albo urodzę. U nas dziś leje cały dzień i nie sądzę żeby jutro było lepiej :-( ZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZ Keyt wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia , gratuluję!! ;-) Maleństwo bryka bo się cieszy ;-)
  10. Hej Dziewczyny . U nas ''piękna'' deszczowa majówka ;-/ Dobrze ktoś napisał na fb że ma być 30 st na weekend majowy : 10 st w środę , 10 w czwartek i 10 st w piątek ;-) no i tak jest. Koleżanka chce mnie jutro wyciągnąć gdzieś w jakieś podziemne miasto w górach stołowych ale nie wiem czy czuje się na siłach żeby łazić.. A wy jak spędzacie te piękne dni ? ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Joasienka moje staniki są lekko usztywniane ale jak wejdziesz w tego sprzedawcę to tam masz jakie tylko chcesz ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Nadzieja nie martw się , to w sumie pocieszające że wyszło to na finiszu a nie w połowie ciąży. Po porodzie wszystko wróci do normy , musisz być po prostu na diecie i kłuć paluszek a potem zapomnisz o sprawie. Owoców wszystkich pewnie nie wolno ale truskawki jak najbardziej i trafiłaś w super okres gdzie będzie dużo warzyw i owoców więc przetrwasz , nie martw się ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Gusia grill to chyba wchodzi w grę w piekarniku ;-) jest taka kicha że szok.. dodatkowo u nas w tych cholernych górach jak zaciągnie to będzie wisieć przez tydzień , ale Ala pewnie zadowolona jak wyjeżdzacie w teren ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Jenny , Lonia , Edzia , Aneta jak tam? ;-) Anka79 co tam z Tobą ? buziaki miłego dnia
  11. http://allegro.pl/pastell-koszula-do-karmienia-alles-mama-l-40-i3159105787.html http://allegro.pl/cubana-biustonosz-karmienina-alles-mama-czarny-80c-i3150784162.html http://allegro.pl/cubana-biustonosz-karmienina-alles-mama-bialy-80b-i3152240753.html http://allegro.pl/azurro-01-koszula-nocna-do-karmienia-alles-s-36-i3184949247.html Joasienka ja zakupiłam coś takiego i jestem bardzo zadowolona. Do każdej koszulki masz niedrapki w tym samym kolorze gratis ;-)
  12. Dzięki dziewczyny za słowa otuchy.. Wiem że istnieją gorsze rzeczy , nie jest to operacja na mózgu ale ja jestem panikara no i wiecie zżera mnie stres tak czy siak.. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Jeny to prawda nie oglądam tego programu ani o porodach bo bym się dopiero nakręciła ;-) raz widziałam sekrety chirurgi i takie zwisy jak mówisz ale to było ewidentnie z przejedzenia a nie z ciąży więc nie martw się na zapas . Poza tym jak zobaczyłam ten zabieg jak wycinają tą skórę i potem kładą na wagę...!!!! brrrrrrrr... nie oglądaj ;-) Jeny Ty nie śpisz ja też.. Mam takie schizy że dziś mi się śniło że wyjęli mi z brzucha 10 dzieci... ;-/ zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Edzia myślę że Twoja Wiktoria nie odbiega wagą od Emilki a nawet jeśli to nieznacznie , szybko teraz rosną ;-) Ja też bym wolała mieć rano cc na pierwszy ogień , bo czekanie jest wykańczające. Co do pracy to straszny cham ten pracodawca , ale jeśli to Szwabisko to nie ma się co dziwić.. Niemniej jednak to chyba nie jest działanie zgodne z prawem więc nie odpuszczajcie gnojkowi co on sobie myśli. Nie denerwuj się tylko tym teraz , musisz być spokojna się wyciszyć przez te dwa tygodnie.A data to jak każda inna , od tego czasu 13 ty będzie Ci się kojarzył z urodzinami córeczki ;-) Daj znać jak po wizycie buziaki zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Keyt Ty mówisz o cc - cukrzycy ciążowej czy o cesarskim cięciu - cc?? ;-) Edzia pisała o cesarce. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Kanapko nie wiem czy jest coś w tych zabobonach czy nie ale napewno gdzieś ukradkiem wepnę czerwoną wstążeczkę do wózka żeby nikt nie widział ;-) a co mi szkodzi , a niektórzy ludzie faktycznie mają zły wzrok i emanują złą energią np moja teściowa ;-) , zwierzęta to czują , dzieci widocznie też.. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Jak myślicie czy IKEA będzie czynna między tymi świetami np w czwartek i sobotę? Muszę jeszcze pojechać po kilka rzeczy
  13. Jestem po wizycie. Emilka waży 3,5 kg wszystkie parametry ok. To była moja ostatnia wizyta w ciąży. 7 maja mam się zgłosić rano do szpitala a 8 cc... Czyli licząc od jutra został mi tydzień.. Matko tak się boję okropnie przytulcie mnie... :-0.................. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Morganna jeśli chodzi o colę to ja sobie czasem pozwalam , pomaga mi też na niestrawnośc i jak zgaga pali ;-) wiadomo nie codziennie ale niektóre kobiety piją piwo i wino bo ponoć też można ale ja wolę kawę latte i pije ją codzień. Dlatego tym bardziej magnez jest wskazany ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Loniu mam nadzieję że w końcu Cię te skurcze odpuszczą bo się wykończysz nerwowo.. a czkawka to bardzo miłe uczucie takie właśnie pulsowanie , my czkamy kilka razy dziennie ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Jeny ja mam te same mysli ale damy radę.. Ja póki co skupiłam się na tym żeby mieć to już za sobą i żeby wszystko było z Nią ok to jest dla mnie najważniejsze a potem z całą resztą sobie poradzimy. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Gusiu masz rację 30 km to nie jest daleko oni mieszkają w Lubomierzu to do JG mają rzut beretem.. czego miałam okazję ostatnio doświadczyć , nie wiem czy wam pisałam. Któregoś dnia rano wpadł do nas teść nie zapowiedzianie i niby nic w tym dziwnego bo nie mam nic przeciwko gdyby nie to że na pytanie gdzie ja jestem mąż powiedział że jeszcze śpię , bo ja nie zamierzałam wychodzić a on wyobraźcie sobie wlazł mi do sypialni gdzie leżałam w betach....!!!!! obcy chłop!!! i zaczął mnie szarpać żebym wstała... brak słów ale wiem że teściowa go wysłała bo oni mnie w ciąży jeszcze nie widzieli i wysłała go ta jędza żeby się chyba przekonał czy poduszki czasem nie noszę hahaha . Raczej wizyt się nie spodziewam bo to taki typ człowieka że ją bardziej interesują pogrzeby niż śluby i chrzciny więc raczej będą nalegać żebyśmy to my tam jechali a ja będę odwlekać tę chwilę...Nie wiem czy mam tyle czerwonych wstążek na urok czarownicy ;-) Ja czuję się dobrze po za typowymi dolegliwościami które trzeba przeżyć. Co do rozstępów to właśnie wczoraj zauważyłam że mam 3.. musiały się pojawić po weekendzie kiedy się tak nasprzątałam i nazginałam , ale trudno to nie takie ważne. Dopóki są świeże tzn bordowe , fioletowe lub różowe to można spróbować je spłycić i zaleczyć. Przede wszystkim nawilżać i stosować preparaty . Ponoć rewelacją jest BIO OIL zamierzam go właśnie dziś kupić przez allegro ok 60 zł kosztuje i ma dobre opinie więc warto wypróbować. Dopóki karmisz to nie możesz preparatów doustnych ale bardzo dobre efekty daje INEOV w tabletkach. No i masaże i kąpiele w niezbyt gorącej wodzie. Witamina C powoduje też produkcję kolagenu w skórze . Najlepsze efekty jak wiadomo uzyskasz w gabinecie odnowy gdzie stosują lasery i prądy o niskim natężeniu i masę innych zabiegów które są skuteczne ale trzeba to robić regularnie. Także za zabieg chirurgiczny masz jeszcze czas , spróbuj najpierw powalczyć z nimi domowymi sposobami. Musisz nawilżać skórę bo szybkie chudnięcie po ciąży nie sprzyja rozstępom. Gusiu seksij się ile wlezie ale uważaj bo wiesz że los bywa przewrotny i karmienie piersią nie zawsze daje pełną ochronę , więc jeśli nie chcesz zafundować Ali rodzeństwa w ekspresowym tempie to uważaj. Osobiście ja nie wyobrażam sobie z ciąży w ciążę ;-/ Ludzie dajcie odpocząć ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Jenny Ty to potrafisz mnie rozśmieszyć do łez , uwielbiam Cię :-D Ty i Twój zwis hahaha, coś Ty znowu wymyśliła. Tak zostanie Ci i będziesz go rolować w spodnie hihhi ;-) Daj spokój wszystko się wchłonie a to co zostanie będziemy remontować później ;-P zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz buzka
  14. Kanapko ona to by mnie chętnie wysłała .. wiadomo gdzie ;-) Na wieść o mojej ciąży którą przekazał jej mój mąż skwitowała jednym stwierdzeniem : No nareszcie !!! a już się zastanawiałam czy Ty jesteś taki leniwy czy Ona taka bezpłodna !! :-/ Więc wszystko na temat , i dobrze ;-) Przez 7 lat kiedy odkąd znamy widziałam ją kilka razy.. Jeny , Lonia uwierzcie mojej nic nie przebije !! Kiedyś przyjechali z teściem na święta , byli moi rodzice itp a Ona przez bite 8 godzin opowiadała moim gościom o nowotworach i umieraniu , komu co zgniło i na co umarł i w jakich męczarniach.. Potem były opowieści o porodach jaka to ona dzielna nie była.. To jej ulubione tematy.. Ja po tej wizycie byłam cała chora i powiedziałam nigdy więcej takiego wampira energetycznego nie chcę oglądać. Na szczęście mieszkają na wsi jakieś 30 km od nas więc mam ją z głowy ;-) Także dziewczyny nie ma się czym przejmować ;-)
  15. Hej KOCHANE ! Loniu optymalna dawka dla kobiety w ciąży to 500 mg do 1000 mg. Jeśli weźmiesz 700 to bedzie idealnie , a na wizycie niech Ci lekarz zapisze jakiś magnez najlepiej chelatowy. Jedz też czekoladę , orzechy i kakao ;-) Mam nadzieję że te twardnienia są przejściowe i odzyskasz spokój. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Morganna tak jak pisze Jeny magnez w ciąży jest bardzo ważny zarówno dla Ciebie jak i dziecka. Nie trzeba robić badań w tym kierunku bo objawy raczej dają o sobie znać i lekarze zapisują go profilaktycznie. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Kanapko wszystko będzie dobrze a gadaniem teściów w ogóle się nie przejmuj , to przecież poglądy z innej epoki. Nie warto , wpuśc jednym uchem - drugim wypuść. Moja też pozjadała wszystkie rozumy i wciąż się chwaliła że swojego najstarszego syna przenosiła i prawie urodziła w polu ... Bardzo mądrze co? Ja na szczęście ograniczyłam kontakty do niezbędnego minimum i mam spokój. Mąż tam jeździ bo to jego rodzina , ja nie będę się naginać i tyle. Ale wiadomo różni są ludzie i różni teściowie , najważniejsze żebyś nie robiła nic wbrew sobie tylko co Ci intuicja dyktuje i będzie dobrze ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Jeny jak tam zleciał weekend ? ;-) odezwę się wieczorkiem po wizycie - trzymaj kciuki
  16. Kanapciu ucisk na pęcherz i dół brzucha nie musi mieć wcale nic wspólnego z infekcją nawet. Może też świadczyć o rosnącej macicy i ucisku brzucha na miednicę no i pecherz. Uwierz mi przez te 9 mscy byłam w toalecie więcej razy niż przez całe życie ;-) aż mi bedzie tego brakować ! Napewno test będzie dobrze , mam koleżankę co miała ten sam problem ale już zdiagnozowany i przeleżała ostatni trym w szpitalu jak trzeba to trzeba. Podawali płyny , nawadniali itp i dzidzia zdrowa jak rydz , także bądź dobrej myśli to przecież nie oznacza wcale że będzie źle . Będzie dobrze
  17. Loniu ja miałam dokładnie tak samo.. były takie dni że brzuch mi sztywniał , był jak nie mój i stawiał się jak do porodu jak to mówią lekarze. Tez latałam sprawdzać długość i zamknięcie szyjki pamietasz. Z ruchami jest tak samo , ostatnio tego doświadczyłam. Moja mała wczoraj brykała a dziś jest leniuchem , czuję ale to nie to co wczoraj. Jednak staram się nie panikować , zobaczymy jutro. Maluchy też mają gorsze i lepsze dni. Mnie pomagało wypicie szklanki zimnego mleka , słodycze też ale też nie zawsze. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Kanapko cieszę się że jesteś spokojniejsza , na pewno wszystko będzie ok :-)
  18. Hej Dziewczyny ! Wczoraj miałam bardzo pracowity dzień , sprzątałam od rana do wieczora a właściwie to sprzątała moja koleżanka , bo myła okna a ja pomimo że jej pomagałam to co na dole to i tak wieczorem czułam to w kościach. No ale już mam porządek , m nawet skręcił komodę , więc czeka mnie dziś miłe zadanie zapełnienia jej ;-) Jadę zaraz do castoramy bo widziałam fajny dywan do pokoju i chcę mu sie bliżej przyjrzeć . Kanapko przykro mi że przyplątała Ci się infekcja ale to niestety częsta przypadłość kobiet w ciąży. Na szczęście szybko można to wyleczyć nie martw się. Najważniejsze żeby z Dzidzią było ok , zrób ten test zobaczysz będzie dobrze. U nas w aptece są na zamówienie ale często brakuje go w hurtowniach więc ciężko bywa z zamówieniem. Mały kopie , wierci się czyli jest Mu dobrze i nie myśl o niczym innym bo stres Ci nie służy. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz marietanka z tymi słodyczami to prawda , ja nigdy nie miałąm takiego parcia na słodkie jak teraz a d.. rośnie jak widać na załączonym obrazku ale co tam ! ;-) Myślę że Twój mąż przyzwyczai się z czasem do zakupów , tylko musisz to robić regularnie !! :-D zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz agaolcia jeśli brzuch nie jest twardy i nie masz skurczy ani dziwnych upławów to najprawdopodobniej rozciągają się więzadła i masz większy ucisk na lędźwie bo rosnący brzuch powoduje przeprost i pogłębia lordozę. Jeśli nie przejdzie to zapytaj lekarza przy następnej wizycie. Mnie w 2 trym bolały z kolei plecy ale wyżej w odcinku piersiowym a teraz dopiero zeszło na lędźwie i dokucza mi rwa. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Keyt , Gusia u nas też dziś brzydko i deszczowo i bardzo zimno się zrobiło , z 22 stopni 6.. ale przynajmniej jest zielono i są warzywa ;-) Gusia dzieciom służy świeże powietrze dlatego śpi jak Reksio a Babcia się stresuje jak to każda porządna Babcia ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Edzia ale się uśmiałam , to masz przeprawę z mężem , ale uparciuch ;-) Wiesz z komodą pewnie sobie poradzi a jeśli chodzi o wózek to powiem Ci że mój miał trochę problemów ;-) za dużo dziurek , zaczepów i zatrzasków - musiałam Mu troche pomóc , ale jeśli jest dobry technicznie to powinien sobie poradzić ;-) U mnie po remoncie tez zostały praktycznie detale , muszę zamówić żaluzje itp, na ścianę wymyśliłam fajne naklejki zamiast tapety, ale okazało się że drzwi dostarczą nam dopiero po długim weekendzie a miały być jutro no ale trudno. Najważniejsze że wyszłam z tego syfu ,może na wtorek zamówię pana do prania wykładzin. Co do samopoczucia to nie jest źle ale zauważyłam że po nocy puchną mi palce u rąk i rano mam jak parówki , nie mogę zacisnąć pięści. I mam coraz mniejszą pojemność pęcherza bo czasem w nocy jak dłużej nie pójdę do toalety to tak boli aż się zablokuje . zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Miłego dnia kochane
  19. Keyt tak ma wpływ , im więcej Ty się ruszasz tym mniej maleństwo bo go kołyszesz cały czas ;-) poza tym może się też więcej ruszać kiedy Ty śpisz . Nie martw się. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Nadziejka byłam na usg na szczęście wszystko ok. Mówiła że dzieci jak my mają gorsze i lepsze dni. Pomóc może też Twój bezruch , zjedzenie czegoś słodkiego , wypicie soku pomarańczowego lub zimnego mleka , ja próbowałam nastawiać to jajko ale nie działało , możesz też poszturchać brzuszek. Co do liczenia ruchów to ponoć na godzinę ma się poruszyć z 10 razy , na innych stronach piszą że na dwie godziny ale ja spanikowałam bo naliczyłam np 4 na godzinę i byłam cała zes.... ale wczoraj na szczęście wszystko wróciło do normy i brykała bardzo wieczorem. Także obserwuj a jeśli Cię to niepokoi to idź na usg lub ktg.
  20. Paula jeśli nie jesteś w stanie przełknąć soku z buraka to kup sobie w kapsułkach - to wybawienie. Nieźle też smakuje sok z jabłkiem , można go kupić w tesco stoi w chłodni na stoisku warzywnym obok soku jednodniowego z marchewki ;-)
  21. Hej dziewczynki jestem ;-) Sorry za tą ciszę ale miałam straszny młyn i chwilkę grozy.. A więc tak : Edzia - tu masz odpowiedź na woje pytanie : Wizytę miałam w ubiegłą środę jak wiecie. Od tamtej pory czułam ruchy małej jakby mniej. Przez kilka dni nie zwracałam na to uwagi bo ja byłam cały czas w ruchu bo przecież sprzątam po tym bałaganie i myślałam że przez to ''się mijamy'' Ale z dnia na dzień zaczęło mnie to niepokoić. Wcześniej skakała , brykała bardzo intensywnie a tu nagle taki spokój. Nie żebym jej nie czuła wcale ale straciło to na intensywnosci. No i się zaczęło wertowanie neta , okręcone pępowiny , liczenie ruchów , nawet nastawiłam te jajko Edzia i nic.. Wcześniej jak wypiłam zimne mleko wieczorem to brzuch mi skakał do góry - teraz nic. I we wtorek wieczorem tak spanikowałam , już chciałam jechać do szpitala na ktg ale bałam się ze mnie tam zostawią już. Więc napisałam sms do tej mojej drugiej Pani dr od prenatalnych żeby mnie przyjęła na szybko sprawdzić czy wszystko ok , bo ja wizytę u swojego lekarza mam dopiero 29go. No i odpisała że mam przyjechać i wczoraj o 15 poleciałam do niej na usg. Wszystkie parametry - praca serca, płuca , przepływy , ilość wód w normie na szczęście. Mała się ruszała i dr powiedziała że jest w bardzo dobrej kondycji. Wyjaśniła że pod koniec dzieci się słabiej ruszają bo mają mniej miejsca ale tez te ruchy są inne , bardziej takie przeciągające i powolne. Także najadłam się trochę strachu i musiałąm to sprawdzić. Dlatego Edzia jeśli Cię to dręczy to jedź do lekarza na ktg lub usg żeby się upewnić, chociaz na pewno wszystko jest ok ale weź wytłumacz to babie w ciązy ;-) A Tobie lekarz powiedział że masz mało wód czy Ty tak przypuszczasz? Ja mam 14 cokolwiek to znaczy i nie wiem czego 14 ale mówiła że w normie. Wiem że się denerwujesz ale lepiej żeby Wiki jeszcze posiedziała u Mamusi :-) A w międzyczasie mam sprzątanie , koleżankę zostawiłam w domu jak jechałam do lekarza bo przyjechała pomóc mi umyć okna , także zamieszania narobiłam. A dziś byłam w pracy ostatni raz , bo jutro wyjeżdzają szefowie na długi weekend a jak wrócą to ja już będę miała ''długi weekend'' ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Loniu co Ci mogę poradzić ze szczerego serca i włąsnego doświadczenia to : jeśli czujesz się na siłach i nie ma przeciwskazań to PRACUJ ILE SIĘ DA !!! Dla mnie przymusowe zwolnienie było udręką , szybko się ''najadłam'' leniuchowaniem którego tak pragnuemy pracując. Po zatym w domu jak mówi Jeny skapcaniejesz , nic Ci się nie będzie chciało i będziesz wertować bzdury w necie i się nakręcać. Poza tym jeszcze się w domu nasiedzisz ;-) Więc wyjścia z domu do pracy do ludzi nic Ci nie zastąpi , także ja bym brała ! ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Anetka udanego wypoczynku na Śląsku ;-) Tylko wracaj do nas zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Joasienka widzę że Ciebie też już dopadł ''domowy syndrom szlafrokowy'' ;-) Nie martw się za jakieś kilkanaście miesięcy powrócimy do rasy ludzkiej ;-) Masz już wszystko przygotowane na ostatni guzik? zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Jeny tak jak Ci pisałam podwyższone leukocyty w ciązy to normalka , więc się już nie stresuj , cieszę się że lekarz Cię uspokoił. 2200 prawie to moja to kolos ;-) No ale Ty jesteś miesiąc po mnie to normalne , jeszcze przybierze spoko ;-) Tak ja lekarską wagę też bardzo lubię mo moja jakoś ''niedokładnie'' wskazuje ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Słoneczko 11 witaj kochana ;-) Jestem pewna że wkrótce do nas dołączysz zobaczysz ;-) Co do zwolnienia z Invimedu to powiem Ci że jeśli chodzi o normalną wizytę w klinice , bo wiadomo że to jest wyprawa na cały dzień jeśli nie jesteś z Wro to nie wiem bo ja nigdy nie brałam zwolnienia jednodniowego bo w pracy mi dawali wolne ale myślę że nie powinno być problemu jeśli Ci potrzebne. Ja po IUI tez nie brałam bo dali mi w pracy wolne ale myślę że nie powinno być problemu. Natomiast jeśli już będziesz w ciąży to dr G wypisuje zwolnienie lekarskie L4 jeśli sobie tego życzysz ale od momentu kiedy widzi serduszko. Wczesniej nie da ciążowego. Więc pytaj.A kiedy i u kogo masz IUI? Będę trzymać kciuki , ja na prawdę wierzę w jego możliwości Ty też musisz :-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Anulka , Morganna , keyt , Anka 79 , nadziejka i wszystkie Mamusie pozdrawiam PS. Zaraz wrzucę fotkę , sorki za opóźnienie ;-) Teraz Jeny i Nadziejka ;-)
×