Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marcysia12

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marcysia12

  1. Hej.Gorąca kawka z rana ...dobra:) U mnie sypie od wczoraj i dosypało...fajnie jest:D
  2. Kobitki u mnie już dom ozdobiony:) jeszcze nie posprzątane,ale światełka wiszą :)a co! Dzisiaj posprzątałam kawałek kuchni:) tak większą połowę ...kurna i na co mi taka wielka kuchnia:P
  3. Był fachowiec od pieców i wszystko jest ok.:) to ,że wtedy tak buchnęło to wina węgla i pogody.Tej nocy było mgła i nie było cugu,a ja palacz zawodowy tak dowaliłam tego węgla ,że nazbierało się gazu,pogoda się zmieniła zaciągnęło i piznęło:P ja kotłownie mam całkiem w innym pomieszczeniu ,ale mimo tego jak jak jest taka wilgotna,mglista pogoda to w domu śmierdzi. A jak sąsiedzi zaczna palić śmieciami to dopiero jest jazda. Dobra dziewczynki jadę z córcią ,bo ma próbę scholi .
  4. Witajcie:) u nas dzisiaj-16 ja cię nie mogę ...zimno:) jak kcem wiosnę. Miłego weekendu :)
  5. Dopiero wróciliśmy z rorat..mróz -10 huhuha nasza zima zła. Czujnika czadu nie mamy ,ale musimy chyba zainwestować ,bo strach,tym bardziej ,że już nam jeden piec wyleciał w powietrze,szczęście ,że nie było nikogo w domu ,bo ściana sie zawaliła i trzeba było rozbierać dom.Dlatego teraz tak bardzo się boję:(
  6. Witajcie:) Mój Mikołaj dzisiaj przyjeżdża :)wreszcie... a mi wczoraj narobiło się bałaganu.Kocham tą swoją wieś ,ale zimą to przydałoby się przeprowadzić do miasta do ciepłego mieszkanka. Podłożyłam do pieca i gaz się zebrał i piznęło ,mam poparzone nogi ,spalone kozaki:( całe szczęście ,że stałam ,bo jak buchnęło to tak od pada w dół mnie przysmaliło :(Dajcie spokój przez godzinę się trzęsłam ,nie mogłam dojść do siebie. Chwila i nieszczęście gotowe...
  7. Monika ,nie da się ukryć ,prawdziwy samiec Ci rośnie:)
  8. Hej :) ja też dopiero wróciłam z kościoła .Nas też zasypało . Fajnie jest ,ale jak się siedzi w domku,autem jazda jest straszna . Dobrze ,że jutro przyjeżdża kierowca mój prywatny:) niech nas wozi:) Dowi trzymam kciuki. Musiałam małemu kupić śniegowce ,bo dzisiaj tak biedny zmarzł w nóżki ,że aż płakał. Zamówiłam w Deichmanie i ciekawa jestem jak długo będziemy czekali .
  9. A jednak Święty Mikołaj istnieje:) tak stwierdziły moje dzieci....aż płakać mi się chce, jak widzę jak się cieszą:)Mały miał troszkę problem ,no bo jak mógł przyjść Mikołaj jak jeszcze nie ma choinki.
  10. Asiamt---u mnie było cos takiego ,ale tatuś był super a mama bee:( Przy starszaku to wyłam po kryjomu tak mi był przykro.Przy córci już byłam twardsza :) Wiedziałam ,że z tego wyrośnie ,zmądrzeje:) A mały niestety, a może stety nie przechodził tego etapu ,bo tatusia zwyczajnie nie było.Chociaz jak juz jest ,to mały wygania mnie nieraz ,bo chce spać z R..... Dziewczyny odpalam auto i wyruszam do miasta,troszkę się bojam ,bo u nas śnieg prószy a drogi wiadomo jakie
  11. Dziękuję za herbatkę ,dobra z cytrynką :) Kobietki mój syneczek malutki jutro jedzie pierwszy raz na wycieczkę ,bez mamuni jak ja to przeżyję hłehłe...jedzie do Z-G toż to przeciez na drugi koniec Polski:P Co prawda już mieli w przedszkolu jakieś tam wyjazdy ,ale to się nie liczy... Dowi bidulko nasza nie martw się ,będzie dobrze
  12. haneczka sprawdziłaś już trzy razy:):) Wszystko git:)
  13. Zadanie domowe mojej córki. Pyt. Kto pracuje ciężko pod ziemią? Odp.Góral:D Kazałam jej się spakować jutro do szkoły ,a że ma w-f to dałam jej strój na gimnastykę.A.. jak to zobaczyła mówi do mnie -mama przecież ja miałam zapaleni skrzeli-o:)
  14. Moniś te patelnie nie sa za tanie 80 zł chyba ,ale jak wzięłam w rękę to wydawały się konkretne...ciężkie:)
  15. Wczoraj w Lidlu moja mama kupiła fajne garnki dla mojego brata...ja tez takie chcę i poproszę Mikołaja ,a co tam jak szaleć to szaleć:)
  16. U nas każdy robi prezenty tylko dla swoich dzieci.Tak się przyjęło i tak w.g mnie jest dobrze. Już wam pisałam jakie prezenty sobie życzą moje dzieciaki:) to mi wystarczy:P ważka napisałam Ci maila ...
  17. Ja też nie szaleję ze sprzątaniem,ale okna muszą być umyte. Dobrze ,że nie mam nic ze swojej mamy ,bo ona nawet kontakty wykręca i szoruje o ścianach nie wspomnę .Jak do niej wpadnę ,to słyszę ...córka zobacz jak przejaśniało ,a ja niczego nie widzę ,bo u niej zawsze czysto jak w muzeum:)
  18. Jam mam miejsce ,ale tez sztuczną ubieramy.R..tylko przynosi kilka gałązek z lasu ,właśnie dla zapachu i wtykamy w te sztuczności.
  19. Tylko na króliku nie trenuj :D Biedny kjójik bez uszu:P
  20. kobrietta ja tez wczoraj się męczyłam.I wiesz doszłam do wniosku ,że jednak muszę stosować dietę.Jak jadłam takie bele co ,to czułam się dobrze.
  21. Wczoraj byłam z chłopcami na treningu i muszę się pochwalić ,że mały wymiata ...M..dumny z młodszego brata ,bo koledzy aż mu zazdrościli .Mały śmigał za piłką między chłopcami jak Messi:)(tak powiedział M...)
×