Witam wszystkich.
Miałam dziś gastroskopię bezstresową, czyli przez nos w Krakowie, bałam się strasznie, bo jestem straszną panikarą- niepotrzebnie!!!
Oczywiście zabuliłam, ale warto było!
Najpierw psiknęli mi znieczulenie do gardła, później do nosa, położyłam się na boku zwijając się w kłębek i włożyli mi tą cieniutką rurkę do nosa, nie bolało, jest tylko uczucie rozpychania, później lekarz kazał przełknąć i poszło jakoś.
Czułam tylko jakieś ciało obce w nosie i w gardle, ale nie bolało, nie miałam żadnych odruchów wymiotnych ani nic.
Gdy było po wszystkim pomyślałam, że strach ma wielkie oczy i że nie potrzebnie tyle zwlekałam z tym badaniem.
Wszystkim polecam więc ten nowy sposób badania, jeżeli się boicie gastroskopii tradycyjnej, warto zapłacić i nie mieć nieprzyjemnych wspomnień i nie cierpieć!!