amazingcrazy

czekam na narzeczonego :) a czym tak wogole się kobitki zajmujecie? ja postawiłam na rodzinę a nie na pracę, bo w dzisiejszych czasach ciężko o znalezienie pracy i jestem bezrobotna studentka :(

Kruszynka ja tez ten rocznik :)

nie mam pojęcia kiedy miałam owulację, ale kochalismy się dzień przed planowaną owulacją czyli 20 listopad, dzisiaj 44dc. a moze test sie pomylil?

Kruszynka1990 ja tez robiłam tyle testów bo znajdywałam sobie objawy, a teraz chciałam zrobić z ciekawości bo okres sie spóżniał i nie wiedziałam czy mam zacząć znów brać luteinę. wiedziałam, że będzie negatyw mimo, że tego pragnęłam. A Kruszynka jestes rocznik 90 ?

ulegałka ja zrobie kolejny test i wykluczę wtedy pomyłkę. i póżniej ginekolog, bety robić nie będę, ostatnio jak miałam robione badania hormonalne to pielęgniarki miały problem wbić mi się w żyłę

ulęgałka mój test był taki sam, słaba kreseczka. jak potwierdziłaś ciążę?

Kruszynko a to jesczę u lekarza nie byłaś, widze 5 tydzień, a mój od ostatniej miesiączki byłby 7 tydzień i słaba kreska :(

no to masz bardzo wyraźne kreski :) widzę, że ten test okazał się też dla ciebie niedawno szcześliwy

Kruszynka1990 ty też w ciąży?

niestety nie mam testu przy sobie, dałam narzeczonemu :) na poczatku nic nie było, chwilę póżniej pokazała się czerwona kreska ale nie wyraźna. Zrobię jeszcze test innej firmy. Jeśli to ciąża wiele zmian przedemna

no to ładnie :) a u mnie orientacyjnie dopiero 7tc

no tak delikatnie jest widoczna :) bardzo chciałam dziecko :) ale teraz w dobie kryzysu będzię ciężko ale trzeba dać radę. ulęgałka ty też jesteś w ciąży?

mija już 12 dzień od kiedy powinnam dostać okres to wydaje mi się ze kreska powinna być widoczna. w tym miesiącu nie brałam luteiny

ulęgałka test robiłam wczoraj, ale nie był to poranny mocz. Planuje znaleść nowego ginekologa do poprowadzenia ciąży, najlepiej takiego co pracuję w szpitalu, jakoś poprzedniemu nie ufam, bo nic konkretnego mi nie powiedział

dla pewności powtórzę dziś test. Do lekarza planuje iść po świętach, bo teraz ciężko będzie o terminy :) życzę żeby wszystkim wam się udało i ujrzały te 2 kreseczki :) ja starałam się rok pomimo młodego wieku był problem.

ulęgałka a ze mną to było różnie miałam od roku nieregularne cykle, ciągle brak miesiączki, ginekolog dał tabletki na wywołanie i wysłał mnie na zbadanie hormonów, podejrzewał na usg zespół policystycznych jajników. Z hormonami było wszystko ok więc wykluczył ten zespół. Miałam tylko niedobór hormonu DHEA-SO4, niestety nie był on specjalistą od hormonów i wysłał mnie do endokrynologa. Poprosiłam takżę o leki na wywołanie @ jak by się nie pojawiła. Dał mi luteinę pod język. Powinnam ją brać 4 dni po 3 tabletki. Wzięłam jednego dnia po 2 tabletki a czułam, że zbliża się okres i nie chciałam się truć. I miesiąc temu miałam pierwszą miesiączke w terminie. Wyliczyłam sobie kiedy będę mieć owulacje i staraliśmy się dzień przed owulacją. Ostatnia @ miałam 5 listopada, dziś 44dc, wczoraj test pokazał mi słabą kreskę ale nie wiem czy to powinien być już powód do radości.

agnes dziekuje :) ale wiesz delikatna kreska więc muszę ten test powtórzyć, bolą mnie tylko jajniki, okres się spóżnił ale to normalne od jakiegoś czasu, no i brak apetytu na słodkie :) i w dodatku schudłam :)

Witam kobietki :) dawno mnie tu nie było postanowiłam troszkę odpocząć od wmawiania sobie na siłę ciąży i myślenia tylko o niej, myślę, że to poskutkowało. dzis 43dc i test pokazał mi dwie kreseczki tylko niestety druga jest blada, muszę go powtórzyć, a jak tam u was? myślę, że czas i odpoczynek psychiczny jest najlepsza recepta na poczęcie dziecka ;)

Witam kobietki :) dawno mnie tu nie było postanowiłam troszkę odpocząć od wmawiania sobie na siłę ciąży i myślenia tylko o niej, myślę, że to poskutkowało. dzis 43dc i test pokazał mi dwie kreseczki tylko niestety druga jest blada, muszę go powtórzyć, a jak tam u was? myślę, że czas i odpoczynek psychiczny jest najlepsza recepta na poczęcie dziecka :)

agnes juz troszke czytałam :) po prostu pecherzyki wogóle się nie uwalniają od jajników, dużo symptomów o tym świadczy. Ginekolog na usg też coś o tym wspominał, musze się teraz udać na badanie hormonów.Choruje tu na forum któraś z was na zespół policystycznych jajników? a jak u was z pogodą? u nas słoneczko swieci :)

agnes ja brak planow :( zacyznam sie martwic tym zespolem policystycznych jajnikow

oj kobietki nie dobrze, ale taka pogoda ze masakra, a w nocy tak zimno brr

Witam was kobietki ;) ale sie rozpisalyscie Sawa.83 gratulacje :) ja po wizycie u gina, powiedzial mi że tabletki zatrzymały tycie gdybym ich nie brala to dawno bym juz tyle przytyła. Macica wporządku wspominał cos o zespole policystycznych jajników. Dał tabletki anty na wywołanie @ mam je brać przez 7dni. Przepisał skierowanie na badania hormonów : TSH LH FSH JTH PRL WOLNY TESTOSTERON DHEA-S

Bullitka spodziewałam się tego :) jakoś sie ostatnio nie nastawiam. Wiem, że to przez nieregularna @ po tabletkach i musze się zacząć z tym godzić. Zaczne się martwić jak po leczeniu nie będę mogła zajść. Póki co trzeba być dobrej myśli. Napewno wszystkim nam się uda, każda z nas zasługuje na szczęscie :)

Dzień dobry :) u mnie dzisiaj tylko 1 kreseczka :( ale przyyjdzie $\@ pojdziemy do gina i sie wyleczymy :)