karola2896
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Mam termin operacjii wyznaczony na 1 lipca gdyż ta poprzednia nie wiele pomogła( udroznienie przegrody nosowej) ;/ Ktoraś z Pań ma podobny termin ??
-
Był ktoś może dzisiaj w instytucie :) ?
-
Mama Emili Musiała Pani trafić na taką pielengniarke jest tam taka jedna . Jak pani dzwoni to musi pani powiedziec ze chce pani pilnie porozmawiac z dr Surowcem jesli go nie ma to mowia ze operuje lub jest naprawde zajety ale z pielengniarkami w poradni prosze sie nie cackać bo dobrze pani na tym nie wyjdzie .
-
Mamanati75 Jeśli wszystko bedzię ok po operacji ,dziecko nie wymiotuje to przeważnie tego samego dnia , wieczorem przewożą juz na normalną sale a jeśli chodzi o nocleg gdy dziecko jest na pooperacyjnej , to czepiaja sie nie ktore pielengniarki chyba ze trafi się fajna pielegniarka to przymykaja oko i pozwalaja spac w tych salach .Rożnie to bywa ...zależy jaka pielengniarka ma dyżur ;/
-
Fakt to czekanie jest najgorsze.Ja zawsze stresowałam bo nigdy nie było wiadomo do końca czy napewno pojedziemy .Zdarza se tak żę wyrzucają z planu opercje by wpisać inną osobę a wynika to z tego że tam jest masa ludzi to operacji.Wiec dostanie się na operacje to jest kwestia szczęścia .Wiem że może być to irytujące i wgl ale tak juz jest w najlepszych szpitalach w karaju i trzeba się z tym liczyć ;/
-
http://www.niezwykla-kraina.pl/forum/index.php Polecam to forum jest bardzo przydatne dotyczy zarówno maluchów jak i tych starszych :)
-
Ciesze sie ze to co napisałam ma jakie kolwiek znaczenie :) Jesli chciałby ktoś jeszcze coś wiedzieć na temat rozszczepu badz lekarzy to służe pomoca :))) Pozdrawiam :)
-
Czesc.:) Dzisiaj mam 16 lat .Urodzilam sie z rozszczepem wargi i podniebienia i nie wiem co by bylo gdyby nie lekarze z Instytutu Matki i Dziecka Warszawie.Jeszcze nie caly miesiac temu mialam straszne kompleksy na punkcie mojego nosa ale po operacji ktora przeprowadzil dr.Surowiec jest zupelnie inaczej .Moj nosek nie rzuca sie w oczy i prawie nie ma sladu po jakimkolwiek rozszczepie .Wiadomo ze to nie zniknie tak na "perfekt" ale lekarze w te operacje wkladaja cale swoje serducho i mam na mysli wszystkich lekarzy m.in. Dr. Piwowara dr.Kowala dr.Surowca(to sa najlepsi lekarze jakich i kiedykolwiek poznalam) no i oczywiscie Pania prof.Dudkiewicz ktora juz nie pracuje w instytucie ale ma swoja klinike.Cale swoje zycie praktycznie przelazalam w szpitalach gdyz mialam jeszcze rozszczep kregosupa i wgl dlugo by pisac .Ale jesli ktos ma watpliwosci cz tam jechac to ja mowie ze po operacji tam wasze pociechy beda wygladac jakby w zyciu nie mialy rozszczepu. :))))