Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fajans Jarka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fajans Jarka

  1. to gdzie ja ze swoją skromnością mam z nimi szanse
  2. ja tu jeszcze jestem chwilę, ale jednak :O
  3. ja przecież też znając życie trafiłoby na jakąś Twoją fankę i po przeznaczeniu dobrej poukładany Fajansu
  4. nie można być przecież ciągle grzecznym to niezdrowo i wzajemnie, choć do pokochania wszystkich jeszcze sporo mi brakuje no cóż.. :D temat mógłby dawno temu przepaść w czeluściach kafeterii, więc kto wie czy to na pewno nie przeznaczenie
  5. przy całej mojej sympatii dla Fajansa (i mam nadzieję jego sympatii dla mnie ) traktuję to bardzo z przymrużeniem oka :D
  6. Fajansu, jestem niestety bardzo przewidywalna a prawdziwe oblicze ukrywa każdy i nie potrzeba do tego trzepoczących rzęs to ja jeszcze trochę pogrzeszę, a potem zgrzecznieję Prawdo, nastrój raczej bez zmian, choć rozmowa z przemiłym Fajajansem jest bez wątpienia czymś przyjemnym i narobiliście mi apetytu tym ciastem
  7. czemu miałabym stać się zołzą? a ciasto możesz od razu z przepisem wysłać co bym sobie mogła też takie sprawić nie przeszkadza mi to jakoś bardzo, zwłaszcza, że częściej piję jednak czerwoną wiem, wiem, ale kojarzy mi się z jakimś takim przymusem
  8. przecież mówię, że sobie wmawiam, a nie że tak jest :D
  9. w ogóle zastanawia mnie czasem co przyciąga postronne osoby do tego tematu :D i wmawiam sobie, że to moja przeurocza osoba
  10. w takim razie mogę sobie tylko wyobrazić jak bardzo musi być smaczny i jak się nim zajadasz nie wyobrażam sobie życia bez kawy :D przynajmniej jedna dziennie musi być, najlepiej rano na szczęście nigdy nie musiałam się po nocach uczyć, więc nie mam urazu do tego napoju a zieloną lubię tylko gorącą, no.. ewentualnie ciepłą, bo zimną ciężko mi przełknąć a mięta wcale dobra nie jest, kojarzy mi się z dzieciństwem kiedy wciskano mi ją w razie jakichś bólów
  11. to może opowiedz o tym serniku a słodzisz? i w ogóle jak sobie radzisz bez kawy? a herbatę też pijam, choć na ogół zieloną lub czerwoną no za miętą to akurat nie za bardzo przepadam
  12. aaa... czyli gościłeś kobiety :D może po prostu zacznę później wstawać to teraz ja.. pijesz kawę? jeśli tak to jaką, jeśli nie to co pijasz w zamian? i przy sniadaniu, gazetach czy jednym i drugim? a Iwa będzie jak wróci
  13. widocznie trafiło bardziej na wino niż sernikolubców zdążyłam się już przyzwyczaić, choć podejrzewam, że im bliżej zimy tym będzie gorzej :D jem śniadanie, a gazety to rzadko przy kawie, jak już to w weekendy
  14. uff.. bo już myślałam, że maminy sernik się nie przyjął nic z tych rzeczy a wstaję o tej porze z własnego wyboru, bo na upartego mogłabym pospać nawet godzinę dłużej zdecydowanie w kubku uważam, że kawa jest takim dobrodziejstwem świata, że nie można jej ograniczać w filiżance więc im większe naczynie tym lepiej
  15. jak wklejasz nam filmy wymagające skupienia to licz się z tym, że trochę potrwa zanim do nas dotrą
  16. pomarańczowa polonistko, czy lepszym będzie unikać wszelkiego wysiłku? Fajansu, z tego co wiem to już nic, aczkolwiek niezbadane są zakamarki mojego musku czy nie jest podejrzanym, że pozostało więcej sernika niż wina? :D dla mnie element zdecydowanie najgorszy, zwłaszcza, że jak wstaję to jest jeszcze ciemno a to zależy.. w tygodniu kiedy pracuję to 2, jedną w domu, drugą w pracy (2 łyżeczki czarnej bez żadnych udziwnień w postaci mleka bądź cukru ), a w weekendy zazwyczaj kończy się na 1 dziennie Iwa, przekaz owego użytkownika z trudem do mnie trafił, gdyż ciężko było mi się skupić
  17. po prostu musiałam zareagować na Twoje zarzuty spokojnie, do głowy by mi nie przyszło pozbywać się głowy, aczkolwiek mogłaby się uspokoić i .. co tam?
  18. czooo łeeeem nie mogę przejść obojętnie Fajansu obok Twojego zarzutu, no nie mogę nie tyle się wymiksowałam z odpowiedzi co chyba ciężko mi to ubrać w słowa :O a tak najogólniej mówiąc to do szczęścia brakuje mi przede wszystkim poukładania sobie pewnych rzeczy w głowie, co i tak nie dałoby gwarancji osiągnięcia tegoż stanu a tak poza tym to szczęście (nie mylić z fartem) po prostu mnie omija ps i znów boli mnie musk :O
  19. więc módlmy się żeby auto pozostało tylko marzeniem i Tobie też pa ciepłolubna Kolejko :)
  20. tania Armanistko ja też się w sumie wolę jesień
  21. nie znam ludzi(a), ale dzięki za ostrzeżenie moje i tak delikatnie mówiąc średnie samopoczucie pogarsza jeszcze doskwierający ból głowy i zbliżające się choróbsko a zimą będziemy lepić bałwanki nic więcej chyba Ci do szczęścia nie potrzeba
  22. dzień dobry się z Państwem :O
  23. to akurat całkiem możliwe :O a wydawał się takim porządnym menszczyznom
×