fajans Jarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fajans Jarka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
to nie zmienia tak bardzo postaci rzeczy, gdyż obcym nie pożyczam skąd mam wiedzieć Fajajansu, że to Ty? udowodnij
-
sprawdzałam, w którym kolorze mi bardziej do twarzy :O
-
Fajansiarzu wiem, że zobowiązałam się ograniczyć serca, ale sam rozumiesz.. taki trend nastał wraz z pojawieniem się wielbiciela naszej koleżanki z imieniem między kropkami ja dziś zdecydowanie nie pracuję, 5 dni z rzędu i tak przekracza moje możliwości a wzdychającego orendza sobie nie przypominam, ale ponieważ czerpie od najlepszych nie mogę go nie polubić
-
Fajansiarzu wiem, że zobowiązałam się ograniczyć serca, ale sam rozumiesz.. taki trend nastał wraz z pojawieniem się wielbiciela naszej koleżanki z imieniem między kropkami ja dziś zdecydowanie nie pracuję, 5 dni z rzędu i tak przekracza moje możliwości a wzdychającego orendza sobie nie przypominam, ale ponieważ czerpie od najlepszych nie mogę go nie polubić
-
jest jednak sprawiedliwość na świecie - ktoś będzie pracował jak ja będę się leniła dobrej zakręcona lasko
-
:D to ja może poprzestanę na podglądaniu
-
kolejna nieszcześliwa kafeteryjna miłość a Iwaaaaaaaaa się chyba na bóstwo robi, więc nie trać nadziei a swoją drogą podryw na jajka sadzone może być nieco ryzykowny no ale podobno przez żołądek do serca w końcu sama próbowałam na pomidorówkę
-
spaaaaać i zimnoooo a poza tym dobry dzień?
-
Ty, Ty....znudzona nudziaro połowę połowy? a bierz ją :O
-
czwartkowe dzień dobry Fajansu i reszcie tej dziwnej rodziny ktoś musi pracować po to żeby inne ktosie siedziały sobie na kafe, ale czemu to muszę być ja a materialistką oczywiście nie jestem, przecież nie na Twoje butelki poleciałam, nie? a weź sobie Iwoo tę drugą połowę Fajansa, znaną też jako była żona mojego przyszłego męża, ja się nim już zaopiekuję
-
spokój.. to właśnie to czego mi trzeba
-
i obiektowi mojej zazdrości oraz innym fankom Fajajansa też dobrej
-
całe życie jest jednym wielkim wyzwaniem no ok.. zawsze marzyłam, żeby to powiedzieć.. Ty świnio :O ten ich niespieszny styl bycia no cóż, w końcu worek to nie rzecz jednorazowa, ma prawo się spsuć tymczasem zbieram się do wyrka pośnić trochę czego i Tobie życzę, bo ktoś w końcu jutro rano te światełka musi pozapalać dobrej nocy więc :)
-
też mi wyzwanie udawać świnię :D mam jakąś taką słabość do żółwi worki na kartofle też potrafią być wyzywające chyba, że gospoś znajduje się poza pierwszą trójką ale jak trzeba to i posprzątam :D no nie da się odmówić logiki temu wywodowi bęc
-
potrafisz wybrnąć z kłopotliwej sytuacji no ja też nie, ale to Ty z nas dwojga nosisz spodnie coś jak piwo? nazlatywało się tego pomarańczowego ptactwa
-
pewnie mówisz podrośnięta, myślisz stara? właśnie miałeś się wtrącić i rzec, że Ty chętnie zastąpisz w myślach tego pana no proszę, oszczędzasz na jedzeniu coby na gosposię zarobić pomarańczowi podglądacze, ojtam, od razu romans tak sobie po prostu uroczo konwersujemy
-
obym nigdy nie podrosła aha, czyli mimo mojej obecności wciąż myślami jesteś przy żonie to ja też pozwolisz będę myślami przy jakimś uroczym panu mam nadzieję, że tę rozlaną resztę wysiorbałeś coby się nie zmarnowała lśniąca..? prawdziwy perfekcyjny pan domu z Ciebie
-
mhm, potrzebuje pogłaskania, przytulenia i pocieszenia to poproszę i darzysz je większym uczuciem niż mnie? ja nigdy nie doświadczyłam serduszek z Twojej strony oczywiście, choć jeśli trzeba umiem też pomilczeć
-
nawet sobie nie wyobrażasz a jakie? nie żebym wybrzydzała, ale raz, że staram się jakoś kontynuować rozmowę, a dwa nie chcę zebyś pomyślał, że bierę wszystko co popadnie
-
spaaaaaaać chyba, ze macie piwo, to się zastanowię
-
kto to mnie?
-
a komu dobrze? mięsnego jeża? :O
-
to się będziecie musiały ustawić w kolejkę tymczasem Kolejko lecę pośnić o Fajansu czego i Tobie życzę dobrej
-
a ja mówiąc duety miałam na myśli siebie i Fajansa oraz Ciebie i Iwę
-
nie Fajansu, musiałam sobie nałożyć pewne rzeczy na twarz coby jutro, wśród ludzi wyglądać jak człowiek no przecież nie nakradłam ale sześciolatku.. wyobraź sobie mil.. nie, wyobraź sobie 10 kolorowych napompowanych baloników (jak w tym wierszyku), a w ich środku zamiast powietrza jest miłoooości i teraz sobie wyobraź, że takie baloniki mam i właśnie jest przekułam
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7