fajans Jarka

trzeba było nawrócić topik na właściwe tory też Ci dobrej

a mi się tam nic na zimnie nie kurczy

tak, tak Astru, dziecko się usamodzielniło, a więc czas umierać a skończyło mi się podobać na odwołaniu krzaków

moje dziecko wymknęło mi się spod kontroli

wszystkim smutnym i wesołym, ubranym i gołym

hej haj helooooł

w takim razie dobranoc zawinięty chłopcze i ps. z okularów noszę tylko przeciwsłoneczne a czemu pytasz?

przeczytałam panienki dobry wieczór chłopcu

to też się przyłączę do życzeń, a co! najlepszego

i dobranoc

przy Tobie będę się czuła taka bezpieczna siema Astru :) ps. nie pamiętam jak się robi odstępy, więc wybaczcie

żebym się znów zagubiła?

a gdzie pójdziemy?

gubię się już tutaj coraz bardziej

dziękuję, jesteś taki wspaniałomyślny dobry wieczór i dobranoc milcząca Iwo między kropkami

owszem, choć potem to pisałam już chyba tylko na pomarańczowo :D ale przynajmniej zostały z tego dzieci

na uczuciowym głównie, tutaj tylko przelotem ale która była?

pojawiłam się tu jakieś hm.. 4 lata temu, ale w ciągu tego czasu miałam łącznie ze 2,5 roku przerwy aktualnie za skarpetki służy mi kołdra

a od dawna się tu hm.. otrzaskiwujesz? sweter już na szczęście mam, przydałyby się jeszcze skarpetki

to zdecydowanie przekracza poziom mojego pojmowania jakiegokolwiek absurdu :D no, ale ja tu jestem tylko cichą obserwatorką, pytanie jak Ty sobie radzisz?

siema wszystkim matkom, żonom, kochankom, ich dzieciom, braciom i innym takim i dzięki Ci Fajansu za streszczenie naszej historii, bo już zdążyłam powoli zapomnieć skąd się tu wzięłam

mną się nie przejmuj, ja tu tylko udostępniam przestrzeń i jak dobrze, że mam trochę alkoholu we krwi, bo na trzeźwo byłoby to nie do ogarnięcia

po tym czego się tu naczytałam (a przeczytałam tylko połowę, bo więcej nie zniesłam ) to już sama nie wiem zresztą nie bardzo wiem z kim mam (nie)przyjemność, zatem pytanie uznaję za podchwytliwe i odmawiam odpowiedzi

czuję się tu coraz bardziej obco

pomyślę o tym jutro dobrej