Martulka323
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Martulka323
-
Cześć Dziewczyny!:) Jestem i ja:) Powiem Wam co u mnie, jeżeli chodzi o studia to poprawiłam 2 egzaminy i jeszcze 2 mi zostały. Zaczęłam dietę od poniedziałku zrobioną przez dietetyka, mama ma znajomą dietetyczkę i ona zrobiła po znajomości. Jem 4 albo 5 razy dziennie zależy o której wstanę. Bardzo mi zależy żeby schudnąć mój pierwszy cel to zejść z 70 kg żeby zobaczyć 6 z przodu. Ważyłam się w poniedziałek przy okresie i ważę 73,5 kg teraz się zważę w poniedziałek po tygodniu to zobaczymy ile będzie. Kurcze muszę wytrwać jak mam chęć na moją ukochaną czekoladę to myślę o tych wszystkich ciuchach jakie mi się podobają żeby zmieścić się w spódniczkę dżinsową i o tym żeby podobać się bardziej Tomkowi wiem że on mnie kocha taką jaka jestem ale ja sama chcę sie lepiej czuć atrakcyjniej poza tym idzie lato trzeba chcę ładnie wyglądać i nie mieć problemu z obcieraniem ud tak jak w zeszłe lato mam taki rozstaw nóg że obcieram niestety. Zaczęłam nową pracę na pół etatu w takim sklepie ze zdrową żywnością głównie pieczywo ludzie kupują są też ciasta ale nie ruszam ich. Z tą pracą nie chcę zapeszać żeby wyszło. Trzymam za Nas wszystkie kciuku:) Całuję Was mocno:*
-
Cześć Dziewczyny! Szczęśliwego Nowego Roku Wam życzę:) Święta minęły mi dobrze bez większego obżarstwa z umiarem wszystko. Sylwester był wspaniały:) Poszliśmy z Tomkiem do jego kolegi. Byłam ja Tomek i jego kolega z dziewczyną i jeszcze jeden kolega. Mówie Wam super było ludzie na poziomie normalni rozmowa o czymś co nie znaczy że było sztywno bo bardzo fajnie śmialiśmy się wygłupialiśmy się:) Potem poszliśmy spać no może nie całkiem spać wiecie o co chodzi:) Jestem naprawde szczęśliwa:) Zaangażowałam się widze że Tomek też ale nie ukrywam że boje się trochę żeby nie przeżyć rozczarowania. Ale tego nie da się przewidzieć. Dziś się ważyłam jest 71,8 kg na wadze. Nie jestem zadowolona z tej wagi chce zejść w końcu z tych 70 kg czuje się jak wieloryb nie atrakcyjna. Teraz mam dużo nauki bo w lutym sesja a za 2 tygodnie 2 kolokwia także trzymajcie kciuki żebym nie zawaliła. Pozdrawiam Was i całuje mocno:):*
-
Cześć Kobietki:) Chciałam Wam życzyć spokojnych zdrowych świąt:) Odezwę się w Święta albo po Świętach i powiem co u mnie:)
-
Cześć Dziewczyny! Po pierwszym zjeździe na studiach jestem bardzo zadowolona:) Mimo że w piątek bardzo się denerwowałam to było okej poznałam fajnych ludzi zwłaszcza taką jedną koleżankę:) Na roku głównie sami młodzi najwięcej rocznik 94 i parę lat starsi. Jestem naprawdę bardzo zadowolona. Jutro się zważę i zamelduję ile jest:)
-
Cześć Dziewczyny! Po tygodniu pracy jestem z niej zadowolona:) Mimo że jest roboty mnóstwo nie ma chwili żeby odpocząć ale za to czas szybciej leci:) Ten tydzień też mam drugą zmianę:) nawet dla mnie lepiej bo nie lubię rano wstawać:) Na wadzę dzisiaj 72,2 kg mimo że okres w końcu powinien się pojawić i nie trzymałam jakoś super diety. Ale od jutra wracam do diety tak żeby do końca miesiąca było 69,9 kg:) Trzymajcie kciuki:) Tutaj jest lepiej niż na stacji bo nie mam dostępu do darmowych słodyczy tylko za wszystko muszę płacić a nie mam teraz kasy a poza tym czasu też nie mam żeby je jeść:) Buziaki dla Was Kochane:):*
-
Pysiaku mój były nie ma już fotki. A co do seksu to masz racje bo facetom głównie o to chodzi ale na razie jak piszemy to nie ma żadnych podtekstów tylko normalnie piszemy żartujemy ale nigdy nic nie wiadomo wszystko się okażę:) Jak mówię po tym co przeszłam jestem bardzo ostrożna. Nie mówię dużo o sobie on się nie wypytuje i sam nie jest zbyt wylewny.
-
Cześć Dziewczyny! Wybaczcie że tyle czasu nie pisałam ale z pracą miałam zawirowania bo nie wyszło w tym sklepiku bo znalazłam lepszą ofertę w końcu z tą lepszą też nie wyszło. Więc szukałam pracy cały czas i znalazłam byłam dzisiaj na rozmowie w sklepie groszek ma być otwarty w poniedziałek na moim osiedlu ten sklep. I jutro ma babka zadzwonić i mam iść pomóc w rozładowaniu towaru. Pensja nie zła nawet ale zobaczymy jak to wyjdzie nie chcę się już nastawiać. Na wadze dziś 72,4kg także powoli waga spada:) Poszłam za radą Pysiaka i założyłam ponownie konto na fotce tak dla rozrywki. Pisze do mnie sporo różnych chłopaków nie ze wszystkimi piszę bo nie każdy mi się podoba ale os tygodnia piszę z takim chłopakiem ma 25 lat jest też warszawy pracuje ma swój warsztat samochodowy przynajmniej tak mówi xD i chcemy się spotkać ale nie nastawiam się na nic teraz jestem bardzo ostrożna na pierwszym miejscu stawiam pracę rodzinę i studia a tu zobaczymy co wyjdzie:) Buziaki dla Was:):*
-
Nie pisałam Wam wcześniej o tej pracy bo nie chciałam zapeszyć:) Co do diety przez weekend było dobrze dzisiaj jedynie szefowa przyniosła dla Nas pizze więc głupio było nic nie wziąć więc poczęstowałam się dwoma małymi kawałkami ale za to nie jadłam obiadu. Ale to dzisiaj wyjątkowo tak było także jednorazowy grzeszek:)
-
Cześć Dziewczyny:) Jutro się ważę ciekawa jestem ile waga pokaże. Od razu się zamelduję po ważeniu:) Dzisiaj standardowo na śniadanie jajko na twardo i kromka chleba chrupkiego potem wypiłam szklankę soku w ramach posiłku na obiad krokiet z kurczakiem i pół filiżanki zupy potem jabłko i na kolacje jogurt. Plus byłam dzisiaj na ponad godzinnym spacerze więc trochę ruchu też było:) Staram się jeść normalne obiady to co w domu jest nie zawsze warzywa bo szybko mi zbrzydną i boję się że zacznę podjadać dlatego jem to co wszyscy tylko mniej:)
-
Cześć Dziewczyny! Dzisiaj składałam papiery na studia także już oficjalnie jestem studentką administracji na UKSW oczywiście zaocznie:) Co do diety to dzisiaj dobrze zjadłam na śniadanie jajko na twardo na obiad troszkę zupy pomidorowej pulpeta i kalafior i na kolacje jogurcik light. Jutro się zważę. Teraz czekam na jakiś znak w sprawie pracy. Jutro mam rozmowe o 17.30 opiekowała bym sie 1,5 rocznym chłopcem. A druga rozmowa koło 16 to na stacji benzynowej orlen. Nie ukrywam że nie chciałabym na stacji bo po nocy cały dzień śpie poza tym święta tez pracuję nie ma wolnego. Także ta stacja to ostateczność. Buziaki dla Was:):*
-
Cześć Dziewczyny! Dzisija mija tydzień mojej diety i jest 74,1kg czyli 1,4 mniej także nie jest źle ale mogłoby być lepiej. Słuchajcie wracałam w czwartek z pracy i zaczepił mnie na ulicy chłopak przedstawił się że ma na imię Damian i zapytał czy możemy się przejść. Powiedziałam że dobrze. Odprowadził mnie do domu wymieniliśmy się nr kom. Później pisał do mnie gadaliśmy trochę umówiłam się z nim na spacer na 2 dzień i w weekend też. Wydaje się w porządku miły sympatyczny chłopak wysoki rok ode mnie młodszy. Dzisiaj też się spotkaliśmy i pozwoliłam mu się pocałować i przytulić. Powiedziałam mu że jestem po bolesnym rozstaniu i potrzebuję czasu żeby wszystko nie było za szybko. On powiedział że rozumie. I chodzi o to dziewczyny co mam zrobić bo on ma padaczkę nie miał przy mnie ataku ale powiedział mi że jest chory. Powiem Wam że myślę czy się z nim dalej spotykać chodzi mi o to że ja mam te swoje lęki i nie wiem czy 2 osoby z pewnymi obciążeniami mają szansę stworzyć jakiś związek. Powiedziałam dzisiaj mamie o nim to mama się trochę boi bo pamięta jak mi odbiło przy Sebastianie ma złe wspomnienia powiedizała że spotkać sie mogę ale żebym sie nie angażowała a jak usłyszała że ma padaczkę to powiedziała że ona go z tego powodu nie skreśla bo moze być bardzo fajny chłopak ale że przez to że ja mam lęki to potrzebuje kogoś silnego zdrowego. I nie wiem co mam robić Dziewczyny nie chcę się pchać bez sensu i nie chce też żeby mama była mną zawiedziona. A on czuje że mu zależy a ja dałam mu nadzieje. Pomóżcie!:(
-
Cześć Dziewczyny! Ważyłam się i waga pokazała 74,7 kg czyli o 0,3 kg mniej zawsze coś. Na śniadanie owsianka z jogurtem light potem jabłko i na obiad będzie pierś z kurczaka gotowana z warzywami. MamoKamilki od niedzieli mam wolne teraz jutro idę na dzień i w piątek noc ale nie może być ani jednego batona bo to co schudłam to w od razu nadrobie
-
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
Martulka323 odpisał asiula8824 na temat w Diety
Dziewczyny czy tylko mi się Wasze post nie wyświetlają????? -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
Martulka323 odpisał asiula8824 na temat w Diety
Cześć Dziewczyny! Wczoraj nie napisałam bo już padłam ze zmęczenia ale zakupy zrobione:) Kupiłam spodnie 7/8 takie różowe ale nie jakiś mocny róż, spódnicę przed kolano taką białą z koronką na dole i czarną spódnicę prosty ma krój. Marynarkę taki blady ma kolor pod róż podchodzi i dwie bluzki koralowa i białą. Jestem zadowolona z zakupów. Dzisiaj miałam dniówkę i jestem padnięta byłyśmy we dwie tylko z koleżanką i ruch był ogromny bo jest paliwo tańsze więc ludzi mnóstwo jutro mam noc. -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
Martulka323 odpisał asiula8824 na temat w Diety
Cześć Dziewczynki! MamoKamilki dzisiaj rano zeszłam z nocy teraz wolne i jutro też. Dopiero w środę idę na dzień. Dietowo dzisiaj dobrze. Jutro się zważe ale okresu dalej nie ma. Dzisiaj spotkałam się z Łukaszem byliśmy na kawie także trochę się rozerwałam. Jutro jadę na zakupy bo zapowiadają upały a ja nie mam się w co ubrać będę chciała kupić spódnicę jakieś spodnie bluzki marynareczkę, Jutro po zakupach się Wam pochwalę:) Buziaki dla Was Dziewczyny:):* -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
Martulka323 odpisał asiula8824 na temat w Diety
Elwerka z tymi godzinami to jest tak że wstaję ogólnie najczęściej o 9 i potem jak idę na noc to by się robiło 7 - 8 posiłków jakby jeść co 3 godziny to wtedy muszę zjeść 3 i 2 na nocy innego wyjścia nie ma -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
Martulka323 odpisał asiula8824 na temat w Diety
Cześć Dziewczyny! Gratuluję Wam spadku wagi naprawdę serdecznie i jednocześnie Wam bardzo zazdroszczę! Ważyłam się dzisiaj i jest 74,9 kg czyli można powiedzieć 75kg co prawda powinnam już mieć okres ale nawet to nie ma znaczenia że jest TRAGEDIA cały proces mi burzy noc zjem 5 posiłków dziennie idę na noc znowu jem bo pracuję to jestem głodna muszę coś zjeść kurczę no coraz częściej myślę żeby iść do dietetyka żeby mi ułożył dietę bo naprawde sama czuję że nie dam rady a muszę zgubić te kilogramy bo czuję się bardzo źle fatalnie!:( Bassiula ja nazywam się Marta Matys i jestem z warszawy mam takie czarno białe zdjęcie i jestem u dziewczyn w znajomych -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
Martulka323 odpisał asiula8824 na temat w Diety
Cześć Dziewczynki! Wybaczcie że dopiero teraz piszę ale cały dzień coś było do roboty. Przed południem byłam z babcią u lekarza potem zakupy potem z mamą na zakupach i cały czas coś. Dziewczynki rozpisałam sobie jadłospis co mam jeść bo muszę w końcu schudnąć! Więc tak rano to będzie ser biały z pomidorem albo twarożek odtłuszczony potem jabłko potem na obiad jakaś pierś warzywa i na kolacje wędlina z pomidorem bez pieczywa. Do tego wracam na siłownię. I waga musi ruszyć bo naprawde czuję się fatalnie chodzę cały czas w leginsach i wyglądam tragicznie bo wszystko za małe a takiego rozmiaru nie chcę kupować!!!! Witaj Evelka:) -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
Martulka323 odpisał asiula8824 na temat w Diety
Cześć Dziewczyny! Ja dzisiaj poleniuchowałam w łóżku do 10 xD NA śniadanie kromka chleba ciemnego żytniego z serkiem śmietankowym light! Na obiad jeszcze nie wiem co będzie. A i właśnie poćwiczyłam z Ewą Chodakowską ledwo żyje zrobiłam tylko 3 zestawy z pięciu tak nie mam kondycji! W każdym bądź razie dieta od nowa nie mogę jeść słodyczy! bo nigdy nie schudnę! A za 3 miesiące wesele to już ostatni dzwonek dla mnie! Będę się aktywnie udzielać na forum Dziewczyny bardzo potrzebuje Was i Waszego wsparcia Kochane:):* Pysiaku co do Łukasza to mieliśmy się spotkać już kilka razy ale albo ja pracuję albo on i coś się nie udaje. Teraz muszę skupić się na sobie na swojej figurze to jest numer jeden! -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
Martulka323 odpisał asiula8824 na temat w Diety
Cześć Dziewczyny! Ja dzisiaj poleniuchowałam w łóżku do 10 xD NA śniadanie kromka chleba ciemnego żytniego z serkiem śmietankowym light! Na obiad jeszcze nie wiem co będzie. A i właśnie poćwiczyłam z Ewą Chodakowską ledwo żyje zrobiłam tylko 3 zestawy z pięciu tak nie mam kondycji! W każdym bądź razie dieta od nowa nie mogę jeść słodyczy! bo nigdy nie schudnę! A za 3 miesiące wesele to już ostatni dzwonek dla mnie! Będę się aktywnie udzielać na forum Dziewczyny bardzo potrzebuje Was i Waszego wsparcia Kochane:):* Pysiaku co do Łukasza to mieliśmy się spotkać już kilka razy ale albo ja pracuję albo on i coś się nie udaje. Teraz muszę skupić się na sobie na swojej figurze to jest numer jeden! -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
Martulka323 odpisał asiula8824 na temat w Diety
mamo Kamilki Kalinko ja próbowałam z Dziewczynami odnowić kontakt i to nie raz przeprosiłam je za wszystko i to naprawdę szczerze z serca ale one zaczęły studia mają nowe towarzystwo chłopaków i swoje życie każda poszła w swoja stronę:( a w pracy dziewczyny mają po 30 lat jest jedna która ma 24 lata to z nią właśnie rozawiałyśmy że poszłybyśmy razem na zakupy czy do kina albo na kawę także postaram się jakiś kontakt z nią nawiązać. Na studia jak pójde to na zaocznych też każdy pracuję i ma swoje sprawy najlepiej jest na dziennych ale ja z moja maturą się nie dostanę a poza tym powiem Wam że teraz nawet wolę iść na zaoczne popracowałam i powiem Wam nie ma to jak mieć swoje pieniążki nie trzeba o wszystko rodziców prosić. Poza tym tak jak Wam kiedyś pisałam rodzice kupili mieszkanie teraz jest tam remont i za jakiś czas się wyprowadzają a ja zostanę z babcią będę miała więcej swobody. -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
Martulka323 odpisał asiula8824 na temat w Diety
Cześć Dziewczyny! Jestem i ja czytam Was codziennie i na bieżąco. Powiem tak u mnie beznadzieja w pracy żrę te słodycze jak świnia po 6 batonów i wiecie co jest najgorsze że mimo że nie czuję głodu to jem nie wiem po co ale jem! Poza tym mam doła bo jestem sama jak palec nie mam przyjaciół teraz ciepło bym się umówiła na spacer z jakąś koleżanka to nie mam żadnej bo do wszystkich odwróciłam się plecami a teraz kiedy zrozumiałam swój błąd to już jest za późno one maję swoje życie swoje sprawy a ja jestem sama! Nie mam z kim na spacer czy na kawe iść ale mam to na własne życzenie mogę tylko sobie podziękować! Dzisiaj była mega załamką ale od jutra biorę się w garść dieta i nie mogę się zamartwiać bo zwariuje musze spiąć dupe i wziąć się za siebie! A muszę zacząć od wagi żeby ze sobą poczuć się dobrze! -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
Martulka323 odpisał asiula8824 na temat w Diety
Cześć Dziewczyny! Ja właśnie w łóżeczku leżę po nocce. Noc minęła dobrze dietowo!!!:) Zjadłam dwie kromki chkeba z serem białym i pomidorem wypiłam jogurt i pozwoliłam sobie na batonika musli bo już mnie skręcało jak na te słodycze patrzyłam! Zmianę miałam z Adrianem:) Pogadaliśmy sobie pośmialiśmy się. -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
Martulka323 odpisał asiula8824 na temat w Diety
Pysiaku wzięłam się teraz i to bardzo dzisiaj noc przede mną i nie będzie żadnego żarcia dosyć tego! mamoKamilki ja również polecam siłownie jest naprawdę bardzo fajnie:) -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
Martulka323 odpisał asiula8824 na temat w Diety
Cześć Dziewczyny! Dietowo dzień dzisiaj bardzo dobrze:) Na śniadanie zjadłam musli potem w pracy dwie kromki chleba ciemnego żytniego z chudą wędlinką i jogurt i jak wróciłam do domu to zjadłam naleśnika z serem i poza tym dużo wody i zielonej herbaty. No i dzisiaj miałam zmianę z Adrianem chociaż sobie pomarzyłam jutro nocka i też z nim:)