Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LuneDe

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez LuneDe

  1. tigla, czarny, tak mialam 3 zarodki..nie wiem dlaczego...chyba aby zwiekszyc szasnsem jede byl slabszy od dwoch pozostalych, wiec pewnie dlatego..ale wiecie, nikt mi ni tlumaczyl ani nie pytal o zdanie...jak przyszlam na transfer to umowa byla gotowa i bylo wpisane ze bedzie 3 transferowane, a dwa zostana sobie jeszcze dwa dni do zamrozenia..nie dozyly :(
  2. katka, ja dzwonilam do kliniki i chcialam robic 10 dpt, ale naciskali, aby poczekac do 11...9 dpt swiezaczkow, to naprawde wczesnie.. ja bym poczekala aa wiosanka, czyli mialas pieciodniowe zarodki podane, no to dwa dni wiecej niz u mnie- ja mialam 3 dniowe zarodki podane...ale i tak, beta po prostu powalajaca! A powiedz, czy lekarze cos komentawali, ze np jesli taka wysoka, tzn ze lepsze szanse itd..mi nic nie chcieli powiedziec niestety... kinia, Ty naprawde ladna ta betka masz jak na taki wczesny dzien, fajnie! agbr..jesli beda trojaczki to bede sie cieszyc, bardzo. Mowialm do nich po transferze, jak do dwoch chlopcow i dziewczynki, nie wiem czemu, tak jakos...ale taka ciaza to wielkie ryzyko dla dzieciaczkow...nie martwilabym sie iloscia dzieci, ale tym czy bym donosila i czy bylyby zdrowe
  3. dzieki dziewczyny! :-* katka, trzymam kciuki za jutrzejszy test! 9 dpt to dosc wczesnie na test, nie wszyscy sa tacy wymiarowi i maja taka piekna bete jak nasza wiosanka, wiec jak cos, to nie przejmuj sie! ja nie wiem, czy by mi cos wyszlo 9 dnia, skoro 11 mialam tylko 25.... buziaki trzymaj sie!
  4. dziekuje dziewczyny Malina i Alexis :) dzisiaj moj wynik juz jest jako taki, poniewaz urosl do 180! takze moge byc troszeczke bardziej spokojna, ze rzeczywiscie to ciaza i ze cos sie dzieje! Na raize nic nie bede robic, kolejny test w poniedzialek a potem spotkanie z lekarzem... Malinka, trzymam kciuki za Twoje leczenie, podczytuje Was tutaj, jakoze przechodzilam z Wami przez moje inseminacje, ale szczerze mowiac zaluje, ze az 6 robilam...szkoda zdrowia - przynajmniej w moim przypadku nic by to nie dalo, bo niedawno okazalo sie ze mam polcystyczne jajniki i jajeczek duzo sie produkuje, ale wiele jest z nich pustych, wiec przy wrogim sluzie to te biedne plemniki, naprawde marne szanse maja aby cos ugrac... Alexis, mysle o Tobie, bo wiem, ze przechodzisz przez leczenie i operacje..mam nadzieje, ze wszystko dobrze u Ciebie! Tego Ci zycze! i jak tylko sie wyleczysz to na pewno bedziesz walczyc dalej! Zycze Ci duzo sil i wytrwalosci! nie pisze tu za bardzo, bo jestem na innym forum, a musze tez znalezc czas na prace, bo jeszcze mnie zwolnia, ostatnio non stop na kafeterii siedzie :D buziaki dziewczyny!
  5. tiglo, mam betke kropka w kropke jak Ty...moze to tez blizniaki???
  6. nielotolek, my laski, to chyba naprawde mamy mega tendencje do panikowania! kochana, na pewno wszystko bedzie dobrze na USG, alez Ci fajnie! Jakiego nam tu smaczka zrobilas tymi zakupami, ehh, ktora by nie chciala wybierac malych ciuszkow..az mi sie lezka w oku zakreciala.. wiesz, czytalam ostatnio inne forum: objawy ciazy po in vitro i tam dziewczyny narzekaly, ze maja duze odstepy od USG i ze nie za zadowolone, bo sie boja ze cos pojdzie nie tak w miedzy czasie..ktos nawet pisal, ze gdyby nie co miesieczne usg to by nie zauwazyl rozwarcia macicy o 3cm i jak nic byloby poronienie, a tak to byl szpital na czas i nogi w gore! Ja nie mam zdania na ten temat, tylko przekazuje..z drugiej strony kochana, czytalam artykul swego czasu gdzies, ze nie powinno sie robic za duzo USG, to to byc moze szkodzi i no w Szwecji robia tylko 3 na ciaze i nie ma niepotrzebej paniki...a ze kliniki ktore robia co chwile traktuja to jak biznes z mozliwoscia szkodzenia dziecku...takze opinie sa rozbiezne, jakzawsze dobrze znalezc zloty srodek moja droga, rano zrobilam bete..drze cala na te mysl...wynik dopiero przyjdzie... czarny, fajnie ze sie odzywasz :) jak sie trzymasz?
  7. kinia, ja tez ufam, ze bedzie dobrze! sama ciagle sie stawiam do pionu i kaze myslec pozytywnie, ale wiem ze jest ciezko i stres mnie nie opuszcza..takze rozumiem Cie..ale baedzie dobrze, masz sliczna betke, wszystko ladnie rosnie u Ciebie, zobaczysz bedziesz szczesliwa po USG!
  8. moj maz sie smieje juloni i mowi, ze przypominasz mu tyszkiewicz beta: damulki z jajkiem, ktora pali swoje "rureczki"
  9. o niee... tyle napisalam i wszystko przepadlo! ugh ugh ugh a bylo w skrocie, bo juz nie mam sil od nowa, tak: Juloni, kochana! no co TY! fajki? NIE - NIE-NIE! fuj! na wlasnie zyczenie kreowac sobie raka pluc- najgorsze chorobe, bez rokowan...nie kochana...ale palilam kiedys...rzucialam w jeden dzien 2 2009 r i od tego czasu nie ciagnie mnie nic a nic...jeli palisz to rzuc od razu, to tylko chorobe i cierpienie przynosi, a nic nie daje w zamian Gerwazy..15 prob! o matko! godne podziwu! dziewczyny! zrobilam wlasnie sikacza...druga kreseczka..sporo bladsza od poprzedniej, ale wyszla! po raz pierwszy w zyciu...
  10. nielotol, mowisz, ze schudlas az 3,5 kg w tym pierwszym okresie? naprawde?? pomyslalabym, ze to dziala odwrotnie..nono
  11. ooo :) jak ladnie i poetycko nielotolku :) dziekuje za wsparcie.. dzwonilam do mojego lekarza tutaj, ze jutro rano przyjde na bete i progesteron, to krecil nosem, ze on dopiero za tydzien chce sprawdzic..a z kolei moi Dr w krakowa, chce juz jutro zobaczyc wynik, no i tak :) ale przyjma mnie jutro i zrobia test buziaki!!
  12. czesc kochane, to znowu ja! cichutko tu dzisiaj, a ja siedze jak na szpilkach. Objawow, u mnie brak wciaz, jedyne co mnie nie opuszcza to to specyficzne uczucie pelnosci w brzuchu :) plus dzisiaj troszke bardziej jakby boli na okres :( :( aha, i jutro robie bete ponownie...drze niczym osika jak nam to owego czasu ladnie kinia zobrazowala.. buziaki!
  13. Pola jedna blastocystka to ladnie! to wiecej niz nic! znaczy jest potencjal! z tej maki bedzie chleb :)
  14. tak mi sie tylko przypomnialo, ze ja kiedys takie czerwone niteczki mialam, gdy mialam zapalenie pecherza..wlasnie takie czerwone niteczki w moczu plywaly i na papierze...to pewnie nie ma nic wspolnego z Twoimi objawami, ale akurat mi sie przypomnialo! pa!
  15. no to dobrze kinia, wiec nie martw sie! widocznie juz taka Twoja uroda, ze masz te niteczki! trzymaj sie!
  16. katka, spokojnie, widzisz, sam lekarz mowi, ze to nie okres, a moze byc wciaz efekt po punkcji lub transferze. W koncu to byly naklucia sklepienia pochwy, moze cos tam zostalo..plus te wszystkie leki hormonalne, kazda z nas inaczej reaguje, jak sie czyta ulotki efektow ubocznych brania tych wszystkich hormonow, to wszystko tam jest! Musisz czekac...napij sie meliski i nogi do gory! Kinia, Ty tez chyba nogi do gory jesli mozesz! moze skonsultujesz z lekarzem? tu jest link dziewczyny, o plamieniach i krwawieniach w czasie ciazy, moze znajedzie cos dla siebie..w kazdym razie pisza, zeby abslolutnie nie lekcewazyc.. http://www.rodzinko.pl/wszystko-o-ci-y/5284-plamienia-i-krwawienia-w-ci-y.html Pola, bardzo mi przyko...ja wiem jak sie czujesz, mialam juz 6 IUI przy kazdym stymulacja, zastrzyki i czekanie..teraz siodmy raz, pali sie mala iskierka nadziei, ale to wszystko bardzo ulotne. Kochana, trzeba starac sie dalej, in vitro udaje sie za ktoryms razem, najczesciej chyba za 3 podejsciem, na pewno sie Wam uda! teraz pewnie priorytetem jest u Was walka z endometrioza, moze lekarz zapropuje jeakis leczenie przed kolejna proba? Musimy wierzyc i miec nadzieje, ze uda sie kolejnym razem! Trzymam kciuki i pozdrawiam! Nielotolek, jak samopoczucie, juz mniej z nudnosciami? buziaki!! Cicha, juz wiesz kiedy punkcja? juloni, zgadzam sie, ze czarny pojechal troche za daleko z tym pesymizem! Czarny, my wierzymy ze sie uda! buziaki dla wszystkich!
  17. Katka, implantacja zaczyna sie 6 dnia po transferze, to plamienie, to moze byc to! Helenka, ja mialam punkcje w 18 dc..nie martw sie, przeciez lekarz monitoruje i widzi jakie masz pecherzyki i poziom hormonow. Zgodnie z tym wyznacza dzialaie, widocznie nie urosly jeszcze wiec dlatego u Ciebie pozniej...spokojnie. Tigla, oj to trzeba uwazac na siebie! Czyli bierzesz leki na podkrecenie estrogenow i pzakrzepowe glownie, wlasnie mnie interesowalo, co daja przy niskiej betce, ja mam p zakrzepowo tylko pol acardu dziennie i pzapalny ecorton, plus utrogestan i luteina. Juloni, dziekuje, oby ten dobry trend sie utrzmal! I jak, juz zaczelas akupunktore? Dowiedzialas sie zegos wiecej o tym lupronie, bo to pytalas. Tak sobie myslalam, co moglo u mnie pomoc, to moze to ze dostalam zastrzyk hcg choragon na dwa i jeden dzien przed transferem i dwa dni po transferze..na pobudzenie cialka zoltego, ktorego u mnie chyba niedoczynnosc i stad b niski progesteron, za niski aby naturalnie utrzymac ciaze... A Ty mowilas, ze tez masz za wysoki estrogen? Czarny, kochana, rozmrozi sie malenstwo, ladnie sie rozmrozi, mysl o nim cieplo...zeby wiedzial, ze czeka na niego mamusia! Jasne, ze to tylko magiczne myslenie, ale na pewno nie zaszkodzi!
  18. mialo byc jestem w stresie, a nie jestes, oczywiscie :)
  19. Malinko, dzieki za pamiec :) nie pisalam w piatek, bo w sumie nie mialam o czym za bardzo, to byl moj 11 dpt ( czyli 14 dzien od zaplodnienia) i beta wyszla mi 25 dzisiaj, 14dzien po transferze, czyli 17 dzien od zaplodnienia mam bete 66 a wiec ciagle jeszcze nie wiem czy moge sie cieszyc czy nie, bo beta, jest, rosnie, ale jest bardzo niska... takze wciaz jestes w stresie! buziaki dla wszystkich dziewczyn, trzymam kciuki za Was.
  20. Hej dziewczynki, Dobrze, ze sie juz lepiej czujesz nielotol, taktrzymac Tigla, trzymam kciuki za jutro aby badanie dobrze wyszlo! Kochane, ja jutro powtarzam bete...rano o 7.30 wynik ok poludnia mysle, moze pozniej...nie mialam przez ten weekend zadnych objawow, nic nowego sie nie wydarzylo wciaz mam to uczucie pelnosci, od czasu do czasu pobolewania w macicy i od tygodnia delikatna zgaga sie pojawia oraz mam apetyty, ale t wszyskto nic konkretnego i oczywiscie zwiazane z lekami ktore biore, progesteron i encorton... No nic..jutro bedzi 14 dpt, zobaczymy co z tego bedzie, stresssa mam :( Buziaki!
  21. czesc nielotolek! a no spokojnie mija..wlasnie przegladam prase na komputerku :) pogoda za oknem nie zacheca do spacerow :) ja niestety nie znam zadnej metody na poranne mdlosci.. ale znalazlam taki o to poradnik, link: http://www.we-dwoje.pl/sprawdzone;sposoby;na;poranne;nudnosci,artykul,6834.html powodzenia!
  22. zapomnialabym- tigla, u mnie nastepny beta mam zrobic w poniedzialek lub we wtorek, papa
  23. kinia, a juz myslalam, ze kolejna impreza z sasiadami i piwem bezalkholowoym ;) basza, nie zastanawiaj sie, bierz dwa! Tzn oczywiscie zastanow sie i zrob jak uwazasz za sluszne, ale ja na Twoim miejscu bralabym dwa, wieszke masz szanse. nielotolek, jak tam dzisiaj samopoczucie ciazowe? dziewczyny, ktore sa przed pierwsza punkcja- Cicha,Helenka, Joasia: przypomnialo mi sie, ze dobrze jest wziac ze soba na punkcje dobra, wartosciowa kanpeczke z szynka lub z serem. Punkcja jest na czczo, ale potem sie lezy w klinice jakies dwie godziny a razem to wszystko trwa 3-4 godziny zanim wyjdziesz do domu ( przynajmnie ja tak mialam) i dobrze jest cos zjesc. Ja o tym nie pomyslalam i moj maz biedny lecial do sklepu i kroil bulki w samochodzie, przekladal serem i maslem, zeby dac mi zjesc. Ale od razu lepiej sie poczulam. Moze w Waszej klinice oferuje cos takiego, u mnie byla tylko herbatka, z cukrem ( wyjatkowo, z cukrem,hihi) czarny, telesforek- pozdrowienia!
  24. A co do transferu, to rzeczywiscie w mojej klinice chcieli pelen pecherz, bo to podnosi macice do gory i dzieki temu ladniej ja widac. Ja niestety zapomnialam o tym zaleceniu, elegancko wysilkalam sie przed wyjsciem z domu i zadowolona pojechalm do kliniki, dopiero po przestapieniu progu dotarlo do mnie ze niedopelnilam warunku i w panice rzucilam sie na dystrybutor z woda, wypilam 5 kubeczkow na raz i bylo OK! Dalo sie wytrzymyc, ale jak schodzisz z fotela, po 30 min ( lezysz po zabiegu) to kierunek jest jeden!
  25. Aha Z tym okresem, to podobno normalne, pamietam, ze basza i leo i czarny chyba tez pisaly ze okres po in vitro jest straszny :( trzymaj sie
×