Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LuneDe

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez LuneDe

  1. Dziewczyny, juz zdobylam odpowiedzi ze mam sie nie przejmowac tym tsh, tylko brac lek i kontrolowac, ale nie powinnien zaszkodzic ..takze troche sie uspokoilam :) dzieki!
  2. Czesc kochane, troche panike wprowadzilam, ale juz sie troche podowiadywalam, ze mam sie nie martwic tym wysokim tsh, ze jest labilny, ale nie moze bardzo zaszkodzic, wiec sie troszke uspokoilam. Wiem, wiem jestem panikara, no tak juz mam :(. Buziaki!
  3. Dziewczyny! Usuneli wpisy " glupiej baby" i teraz tylko zostaly nasze odpowowiedzi, hihi U mnie dzisiaj masakra: rano zrobilam hormon tarczycy, a dodam, ze zawse wszystko w normie bylo, zrobilam test, sama wymusilam, bo przeczytalam na forum ze dziewczyna stracila ciaze przez zbyt wysoki tsh...ogarnelo mnie fatalne przeczucie, i dzisiaj o. 17 okazalo sie, ze mam TSH powyzej 5 ( norma 4.2) Ft4. 17.4 a ft3 5.1 Czy ktoras z Was orientuje sie w tym? Tigla, wiem, ze jestem panikara, ale to naprawde bardzo zly wynik... Od razu dostalam euthyrox 50 mikrogram i juz lyknelam... Tutaj, moj lekarz powiedzial, ze tsh nie moze wplynac negatywnie na ciaze, troszke mnie uspokoil, ale nie bardzo :( Czy ktoraz z Was miala tak fatalne wyniki TSH wciazy, a okazalo sie, ze jest ok? Helenko...ciesze sie, ze transfer dobrze poszedl, teraz odpoczywaj! Katka, trzymam kciuki za super wynik w piatek!
  4. sloneczko! ah no tak..no to w takim razie nic nie mozna zrobic aby poprawic? czyli trzba dzialac szybko! juz niedlugo zaczniesz proces i do invitro, potrzebuja tyko kilku dobrych plemnikow, wiec powinno byc dobrze! Nielotolek..uhh, biedna...ja mialam leczenie kanalowe kilka miesiacy temu. Nic strasznego, nie martw sie! No, ale musi byc porzadne znieczulenie. Mysle, ze w przypadku ciazy daja po prostu inny rodzaj znieczulenia, ale musisz sie lekarza poradzic..mnie zawsze pyta dentysta czy jestem w ciazy przed podaniem znieczulenia.. Powodzenia!! Dziewczyny to jest chyba najgorszy tydzien dla mnie...czuje sie tak spieta, martwie sie i boje, co to bedzie w poniedzialek, czy beta mi dalej rosnie, czy sie ladnie rozwija...rany, ale mam mam schizy :((
  5. sloneczko! ah no tak..no to w takim razie nic nie mozna zrobic aby poprawic? czyli trzba dzialac szybko! juz niedlugo zaczniesz proces i do invitro, potrzebuja tyko kilku dobrych plemnikow, wiec powinno byc dobrze! Nielotolek..uhh, biedna...ja mialam leczenie kanalowe kilka miesiacy temu. Nic strasznego, nie martw sie! No, ale musi byc porzadne znieczulenie. Mysle, ze w przypadku ciazy daja po prostu inny rodzaj znieczulenia, ale musisz sie lekarza poradzic..mnie zawsze pyta dentysta czy jestem w ciazy przed podaniem znieczulenia.. Powodzenia!! Dziewczyny to jest chyba najgorszy tydzien dla mnie...czuje sie tak spieta, martwie sie i boje, co to bedzie w poniedzialek, czy beta mi dalej rosnie, czy sie ladnie rozwija...rany, ale mam mam schizy :((
  6. aha, cicha, to dobrze, to ladny wynik! wysoki progesteron, bardzo ladnie!
  7. cicha, a co to jest PRG? dziewczyny, ja dzisiaj zrobilam rano sobie hormony tarczycy, bede miala wyniki poznym po poludniem. buziaki!
  8. hahha Juloni, no nareszczie wrocilas! jak Ci idzie z rureczkami, czy juz jest jakis postep...no pressure, no pressure, ale wiesz, do grudnia niedaleko :) Juloni, aneczka, nie denerwujcie sie takimi wpisami, prosze Was! ta laska, nawet tak nie mysli, bo naprawde musialby miec powazne uposledzenie umyslowe,zeby uwazac, ze dzieci poczete przez in vitro nie maja krazenia...to zwykla, niska prowokacja, komus sie bardzo nudzi...niewatpliwie, jest to osoba samotna i niekochana, nie to co my! My, owszem, mam klopot z nieplodnoscia, ale jestesmy szczesliwe, kochane, wierzymy w siebie i w innych ludzi! i tak trzymac! sloneczko, dwa miesiace minie jak z bicza strzelil, a ten czas mozna wykorzystac teraz na poprawe parametrow nasienia, czy Twoj M cos robi w tym kierunku, ma jakies zalecenia lekarskie? Nielotolek, pozdrawiam srodowo! Menopauza 27- zaplodnienie pozaustrojowe mozna takze zastosowac w przypadku par, ktore nie moga miec dzieci ze soba z uwagi na genetyke, wtedy do komorki matki wprowadza sie nasienie partnera lub odwrotnie, adptujesz prenatalnie komorke innej kobiety z nasieniem swojego meza, lub caly zarodek innej pary. Lub tez to wy jestescie rodzicami biologicznymi. To zalezy od tego w czym problem. Kobieta po chemioterapii, ktora nie ma swoich komorke, moze uzyc komorki dawczyni. Aneczka, dobrze, ze pozytywna energia u Ciebie, czuje to! ..ale bez znieczulenia...masakra...nawet nie chce sobie wyobrazac, jestes bardzo dzielna!!
  9. Wiosenka, kochana, to sie ciesze, ze nie jestem osamotniona w moich odczuciach! Szkoda tylko ze nam jakis tepy babon atmosfere radosna zepsul, ale coz zrobic. Sciskam Cie!
  10. Do glupiej baby Jestes bezmyslnym tworem, zupelnie pozbawionym rozumu! Zero. Mysle, ze masz tam pasztet. Ewentualnie konfiture. Aa moze po prostu kapuste z ziemniakami? Haha, ale ludzie sa glupi, no ale tak to jest ten swiat stworzony, musi byc rownowaga w naturze. Glupia babo, aby zobaczyc dwie kreski na tescie, to zarodek musi sie przyjac i rozwinac w macicy kobiety. Trzydnioa komorka podzielona na 8 czesci, lub pieciodniowa blastocysta, ktora my dostajemy do macicy nie wykaze dwoch kresek, dopiero po, najwczesniej 10 dniach, jesli CUD sie zdarzy, ten sam co u kazdej innej kobiety.n Ale ty jestes zbyt ograniczona aby pojac zwykla biologie, wiec szkoda, aby ci to tlumczyc! Ludzie jak Ty nie powinni sie rozmazac..po co kretynow na swiat sprowadzac? ...ok, dla rownowagi, no niech bedzie! Potem takie glupie owce jak ty w tlumie becza..ehh
  11. Tigla, hop hop, kiedy masz usg? Jak tam u Ciebie? Juloni, zyjesz? Basza, jak Ci ida prżygtowania? Dziewczyny, nie wiem czy pisac o tym troche mi glupio, martwie sie, jak to ja, ze cos jest nie tak, bo od wczoraj troche mi sie zmienilomw temacie erotycznym..zaczelo sie od snu, ktory mnie zbudzil z praktycznym orgazmem i skurczem macicy..serio sie przestraszylam! Rano napadlam m, on caly zadowolony, bo w koncu to juz od kilku tygodni nic, tylko zastrzyki, chorowanie...ale kurcze, no nie wiem czy moze mi wlasnie hormony nie spadly..ehh, wczesniej zero nic w tym temacie zero checi i nale zmiana :( czy ktoras z Was tak miala?
  12. hej dziewczyny na innym forum byla dziewczyna, ktore pytala o diete na grubasne endometrium, w trakcie przygotowan, wiem, ze juz to wiecie, ale moze dla innych sie przyda, taki skrocik znalazlam w sieci: 1. Wspomagacze naturalne: ----- orzechy ----- migdały ----- ryby ----- czerwone wino 2. Wspomagacze „bez recepty ----- Wiesiołek (do owulacji) ----- Magnez ----- B complex ----- Vit E (do owulacji) ----- Omega 3 ----- Acard ----- Hormeel S - nie wiem co to jest?? Ilości wg ulotki
  13. w dniu transferu tylko encorton i progesteron. Dostinex dwa nie przed 1 tabletka i dzien przed pol. Potem znowu jedna tabletka dwa dni po i cztery dni po transferze. To lekarz dokladnie okresli, jak Cie jutro zobaczy i zmierzy rozmiar jajnikow. Dostinexu nie wolno w ciazy, wiec trzeba otroznie... nielotolku, toz z Ciebie aktywna bestia, pozazdroscic energii! buziaki!
  14. helenko, co do lekow, to lekarz musi Ci powiedziec, kiedy masz brac, musi Ci dac instrukcje. Ja mialam dostinex dwa dni przed punkcja, encorton tez i progesteron tez. z innych objawow, to klasyczne, naprawde: bol jajnikow bardzo silny, trudnosci z chodzeniem, zawroty glowy gdy wstalwalam, najgorzej w nocy i rano. Mega nudnosci rano, raz prawie wymiotowalam, ale po zdjedzeniu, to przechodzilo. Mega zmeczenie, robilam dwa kroki i mialam zadyszke...glownie lezalam 3 dni z rzedu i powolutku przeszlo... Mam nadzieje, ze Ci nie odwolaja transferu, ale to lekarz oceni, Twoje zdrowie teraz wazniejsze, najwyzej bedziesz miala jak Kinia- przesuniety transfer i zobacz jak sie pieknie kinii udalo!!
  15. katka, mnie jajniki ciagle podkluwaja, pobolewaja, a to w macicy czuje cos, takze to jest normalne! Czarny kochana, badz dobrej mysli! Ciesze sie, ze juz teraz bedziesz podchodzic do crio, pewnie, ze nie ma na co czekac! Trzymamy kciuki aby pingwinek sie ladnie rozmrozil!
  16. katka, mnie jajniki ciagle podkluwaja, pobolewaja, a to w macicy czuje cos, takze to jest normalne! Czarny kochana, badz dobrej mysli! Ciesze sie, ze juz teraz bedziesz podchodzic do crio, pewnie, ze nie ma na co czekac! Trzymamy kciuki aby pingwinek sie ladnie rozmrozil!
  17. Helenka, to ladnie u Ciebie...to prawie zemdlenie to moze byc efekt hiperstymulacji..ja tez tak mialam, raz wracajac z toalety nie zdazylam przed tym jak zrobilo mi sie ciemno przed oczami i przewrocilam sie na podloge..:( Uwazaj na siebie!
  18. hej dziewczyny! alez ze mnie Inzynier Mamon! Otoz dzisiaj troche namieszlam: zadzwonilam do kliniki i poprosilam o rewizje ile mam brac encortonu i czy aby na pewno mam zmniejszyc do dawki 0.5...poki co dzisiaj mialam wziac mniejsza dawke, ale wzielam normalna, boje sie tak odstawic nagle. Takze dzisiaj mi potwierdza, ciesze sie, chce miec pewnosc, ze ta decyzja jest sluszna. Poza tym, wciaz mam ten dziwny objaw jakby zatkanych uszu...nie caly czas, ale co jakis czas przez kilka minut, pol godziny...wyczytalam ze to moze byc tez zwiazane z podwyzszonym hormonem tarczycy TSH ft4...i bardzo sie zmartwilam, wiec jutro ide rano zrobic badanie na ten hormon Pytalam tez dlaczego nie mam nic przeciwzakrzepowego, ale to akurat jest decydowane indywidulanie, a ja nie mialam wskazan, wiec nie musze... no i tyle z moich dzisiejszych kombinacji sloneczko, przykrko mi bardzo..czyli inseminacja sie nie odbyla? Biedna sloneczko...kochana, zbieraj sily i dolaczaj do naszych in vitrowych wysilkow! na pewno Ci sie powiedzie! buziaki
  19. nielotolku, nie wiem kiedy ewentulanie serduszko moge zobaczyc..jak widzisz kochana u mnie to wszystko bardzo powolutku idzie, jestem opozniona w stosunku do wiasanki i kini, no ale licze na to, ze kazdy organizm jest inny i to sa te roznice indiwidulane tylko, a nie znak czegos nieprawidlowego. W kazdym razie kolejna wizyte mam w poniedzialek za tydzien. buziaki!
  20. Helenko zdaje sie, ze najczesciej moze wystapic hiperstymulacja jakis tydzien po ostatnim stymulujacym zastrzyku, kiedy stezenie hormonow osiaga swoj szczyt.. u mnie to bylo 1- 2 dni po transferze kiedy bardzo zle sie poczulam. trwalo to kilka dni i powoli przeszlo. Mam nadzieje, ze Twoj dlugo protokol i to ze Ci wyjeli az 20 uchroni Cie przed tym. U mnie wyjeto tylko 10, powiedziali, ze to co zostalo to sa malutkie, ale one potem rosly niestety i to jest wlasnie ten efekt przestymulowania. Powodzenia! EJ i Dziewczyny - dziekujemy za mile slowa! :) pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn!
  21. helenko, to super! Wow 20 to bardzo duzo! Super! U mnie tez byla kroploweczka po punkcji...to teraz czekamyna dalsze wiesci...dostalas dostinex, czyli przeciw hiperstymulacji, uwazaj na to, cos mi to u Ciebie wyglada na ten wlasnie kierunek...duuuuuzo pij, jedz miesko, jogurty, serek, dosalaj i odpoczywaj to sie jakos uchronisz....:) Aneczka, juz niedlugo bedzie u Ciebie malutka radosc! Zobaczysz!
  22. Telesforka, rowniez dzieki za linka :* Jutro zadzwonie i dopytam jeszcze, czy nie powinnam zwiekszyc acardu do chociaz jednej dziennie..bo te zakrzepy to teraz sir zdarzaja najczesciej, tak??
×