Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LuneDe

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez LuneDe

  1. hej wiosanka, no wlasnie tez slyszalam, ze progesteron tylko pomoze, a nawet jesli jest go wiecej to nie szkodzi..ale nie znam sie na tym, byc moze sa jakies inne zasady przed transferem :) pozdrowienia dla wszystkich i trzymamy kciuki!!!!
  2. wiosanka, chyba chcialas napisac NIE przekracza 1,04, tak? to wtedy nie warto robic transferu? u mnie nie byl poziom progesteronu sprawdzany w dniu transferu, ale kilka dni wczesniej...ale jest tragicznie niski, sprawdze potem w domu w raportach, ale lekarz mi powiedzial wyraznie ze nie dam rady utrzymac ciazy z powodu zbyt niskiego progestronu..dlatego dostalam zasztrzyki z Choragenu na pobudzenie produckcji progestoronu i konska dawke utrogestanu i luteiny, a w dniu transferu musialam wsiac dawke podwoja luteiny zeby podniesc poziom progesteronu...
  3. Cicha...boze...straszna tragedia...bardzo mi przykro, strasznie wspolczuje Twojej siostrze..to niewyobrazalna strata :(( katka, Wiasanka, trzymamy kciuki za dzisiejszy wynik!!
  4. Dziekuje dziewczyny, ale zupelnie jeszcze sie nie czuje na odbieranie gratulacji..boje sie, ze w kazdej chwili ten cud sie skonczy... Bede spokojniejsza jesli doczekam usg i zobacze serduszko..wczesniej musze byc spokojna i bez entuzjazmu, co jest oczywiscie b trudne.. :/ Bachulinek, tak, to pierwsze podejscie i mam nadzieje ostatnie! Punkcja w znieczuleniu ogolnym pod okiem anestezjologa. Bethi, trzymam kciuki za Twoja iui! Malinko, nie przejmuj sie...a czy bratowa w ogole wie, ze sie staracie tak ciezko? To chyba byl taki grubianski zart...niektorzy maja takie konskie poczucie humoru, ja bym jej odpowiedziala zeby sie zajela swoimi sprawami i nie wsciubiala nosa do alkowy szwagierki!
  5. Basza Znalazlam tutaj prosze oto info o fragmentacji zarodkow:Czym jest fragmentacja i jaki jest jej wpływ na rozwój zarodka? Fragmentacja jest to rozpad komórki tworzącej zarodek. W przypadku gdy fragmentacja dotyczy jednej, dwóch komórek to nie ma ona istotnego wpływu na szanse rozwojowe zarodka. Natomiast gdy dotyczy większości komórek, to szanse rozwojowe zarodka są w istotny sposób ograniczone. Jakkolwiek należy pamiętać, że nawet w przypadku zarodków gdzie stwierdza się bardzo wysoki stopień fragmentacji nadal istnieją szanse na uzyskanie ciąży.
  6. Helenka..u mnie tez maz robi Zastrzyk: oto cytat od niego: jak zamieszasz, to upewnij sie, ze nie ma w plynie czastek stalych i ze plyn jest klarowny. Nabierasz do zamieszania igla dluzsza, mieszasz, pobierasz wymieszany plyn, zmieniasz igle...ale to masz zastrzyk podskorny, czy domiesniowy?
  7. Alez dzoewczyny jestescie produktywne dzisiaj! A ja na szkoleniu bylam, bez sieci,ninteraz nie nadazem! Cicha, juz po puncji, czekamy na transfer! Aneczka..ale kiedy Ci ten termin przesunali? Podczas poprzedniego inv, czy teraz, tak zaplanowali? Nie wiem, ale slyszalam niestety, ze jesli embriolog widzi, ze zarodki moga nie przezyc poza macica to decyduja transferowac wczesniej, aby jak najszybciej mogly dojrzewac w macicy,gdzie ich szanse sa duzo wieksze... Sloneczko badanie genetyczne trwaja 6 lub8 tyg..ja wciaz czekam na moj kariotyp...to teraz relaks :) juloni i basza widze, ze przygotowania pelna para! Na pewno dietka pomoze zwiekszyc szanse! Gerwazy, ja po transferze musialam lezec tydzien bo mialam hiperstymulacje ktora sie pogorszala podczas chodzenia... Jajniki ogromne..lekarz mi nawet nie pozwolil w aucie jechac dluzej jechac, musialam lezec...ale jesli nie ma takiego problemu, to wiekszosc lekarzy chyba uwaza ze mozna funkcjonowac normalnie po transferze..trzeba polezec min jeden dzien, a potem juz jest ok...aczkolwiek w mojej klinice daja 2 tyg zwolnienia jesli chcesz, aby sie bardzo oszczedzac ... Aga 37 ..trzymaj sie, wszystko bedzie dobrze! Pola..ja tez tak mam jak Ty...jestem uspokojona troszke tylko po pozytywnym wyniki, a potem zaczym sie zamartwiac...trzeba jednak myslec pozytywnie.. Pozdrowienia dla wszystkich! Nielotolek, helenka, tigla! Katka, trzymamy kciuki za jutro!
  8. Helenka, nie martw sie, lekarze wiedza co robia, na pewno wszystko jest zgodnie z planem! Cicha, to slicznie! Oby 13 przyniosla Ci szczescie! Brzuszek przestanie bolec, to chwilowe Telesforek - pozdrowienia!
  9. nie jest widoczny? to nie widzialam, myslalam, ze jesli naturalny, to bedzie widoczny, tym bardziej, ze czopki wzielam rano o 7 a 8 bylo badanie krwi...jesli to tylko moj wlasny, to niepokoi mnie to :(( strasznie duzo..nic, musze sie oderwac od tych analiz, bo zwariowc mozna... buziaki dla wszystkich! ba-sza jak tam u Ciebie moja droga? jaki teraz kolejny krok?
  10. katka oczywiscie trzymay kciuki bardzo, badzo mocno! nielotolek, to juz wole chyba sraczke niz urok :) a zreszta nie wiem! mialam wlasnie telefon z mojej kliniki w Krakowie i ze wszystko ok..wysokim progesteronem mam sie nie martwic, bo nie zaszkodzi, a moze tylko pomoc. Sprawdzilam sobie normy i moja aktualna: 147 ng/ml (468nmol/l) to wynik jak powyzej 28 tygodnia ciazy...czyli beta niezutka, ale za to progesteron kompensuje :/ normalnie, co sie da to poza norma! Ale ja biore utrogestan, naturalny progesteron, wiec pewnie stad ten kosmiczny wynik, bo czytalam, ze np duphastonu nie "czyta" w badaniu krwi, nie widac go w wyniku... buziaki dla wszystkich!
  11. tigla, czarny, tak mialam 3 zarodki..nie wiem dlaczego...chyba aby zwiekszyc szasnsem jede byl slabszy od dwoch pozostalych, wiec pewnie dlatego..ale wiecie, nikt mi ni tlumaczyl ani nie pytal o zdanie...jak przyszlam na transfer to umowa byla gotowa i bylo wpisane ze bedzie 3 transferowane, a dwa zostana sobie jeszcze dwa dni do zamrozenia..nie dozyly :(
  12. katka, ja dzwonilam do kliniki i chcialam robic 10 dpt, ale naciskali, aby poczekac do 11...9 dpt swiezaczkow, to naprawde wczesnie.. ja bym poczekala aa wiosanka, czyli mialas pieciodniowe zarodki podane, no to dwa dni wiecej niz u mnie- ja mialam 3 dniowe zarodki podane...ale i tak, beta po prostu powalajaca! A powiedz, czy lekarze cos komentawali, ze np jesli taka wysoka, tzn ze lepsze szanse itd..mi nic nie chcieli powiedziec niestety... kinia, Ty naprawde ladna ta betka masz jak na taki wczesny dzien, fajnie! agbr..jesli beda trojaczki to bede sie cieszyc, bardzo. Mowialm do nich po transferze, jak do dwoch chlopcow i dziewczynki, nie wiem czemu, tak jakos...ale taka ciaza to wielkie ryzyko dla dzieciaczkow...nie martwilabym sie iloscia dzieci, ale tym czy bym donosila i czy bylyby zdrowe
  13. dzieki dziewczyny! :-* katka, trzymam kciuki za jutrzejszy test! 9 dpt to dosc wczesnie na test, nie wszyscy sa tacy wymiarowi i maja taka piekna bete jak nasza wiosanka, wiec jak cos, to nie przejmuj sie! ja nie wiem, czy by mi cos wyszlo 9 dnia, skoro 11 mialam tylko 25.... buziaki trzymaj sie!
  14. dziekuje dziewczyny Malina i Alexis :) dzisiaj moj wynik juz jest jako taki, poniewaz urosl do 180! takze moge byc troszeczke bardziej spokojna, ze rzeczywiscie to ciaza i ze cos sie dzieje! Na raize nic nie bede robic, kolejny test w poniedzialek a potem spotkanie z lekarzem... Malinka, trzymam kciuki za Twoje leczenie, podczytuje Was tutaj, jakoze przechodzilam z Wami przez moje inseminacje, ale szczerze mowiac zaluje, ze az 6 robilam...szkoda zdrowia - przynajmniej w moim przypadku nic by to nie dalo, bo niedawno okazalo sie ze mam polcystyczne jajniki i jajeczek duzo sie produkuje, ale wiele jest z nich pustych, wiec przy wrogim sluzie to te biedne plemniki, naprawde marne szanse maja aby cos ugrac... Alexis, mysle o Tobie, bo wiem, ze przechodzisz przez leczenie i operacje..mam nadzieje, ze wszystko dobrze u Ciebie! Tego Ci zycze! i jak tylko sie wyleczysz to na pewno bedziesz walczyc dalej! Zycze Ci duzo sil i wytrwalosci! nie pisze tu za bardzo, bo jestem na innym forum, a musze tez znalezc czas na prace, bo jeszcze mnie zwolnia, ostatnio non stop na kafeterii siedzie :D buziaki dziewczyny!
  15. tiglo, mam betke kropka w kropke jak Ty...moze to tez blizniaki???
  16. kochane, zmeczenie i oslabienie, to najbardziej dobry znak i objaw ciazy Ja mam dziewczyny inny objaw..pewnie zadna tak nie miala...cisnienie w uszach! tak jak w samolocie...co chwile sie robi, przelykanie sliny nie pomaga, potem koniec i za chwile znowu..wyczytalam gdzies, ze to moze myc stan zapalny-alergiczny jakby- jakiegos nerwu w uchu, jako reakcja na hormony..no wiecie co! Jesli mi nie przejdzie musze o tym powiedziec lekarzowi.. dziewczyny, moja beta Hcg dzisiaj 180!!! nareszcie jakas bardziej sensowna! A progesteron 468...czy ktoras wie co to znaczy i czy to dobrze? buziaki!
  17. nielotolek, my laski, to chyba naprawde mamy mega tendencje do panikowania! kochana, na pewno wszystko bedzie dobrze na USG, alez Ci fajnie! Jakiego nam tu smaczka zrobilas tymi zakupami, ehh, ktora by nie chciala wybierac malych ciuszkow..az mi sie lezka w oku zakreciala.. wiesz, czytalam ostatnio inne forum: objawy ciazy po in vitro i tam dziewczyny narzekaly, ze maja duze odstepy od USG i ze nie za zadowolone, bo sie boja ze cos pojdzie nie tak w miedzy czasie..ktos nawet pisal, ze gdyby nie co miesieczne usg to by nie zauwazyl rozwarcia macicy o 3cm i jak nic byloby poronienie, a tak to byl szpital na czas i nogi w gore! Ja nie mam zdania na ten temat, tylko przekazuje..z drugiej strony kochana, czytalam artykul swego czasu gdzies, ze nie powinno sie robic za duzo USG, to to byc moze szkodzi i no w Szwecji robia tylko 3 na ciaze i nie ma niepotrzebej paniki...a ze kliniki ktore robia co chwile traktuja to jak biznes z mozliwoscia szkodzenia dziecku...takze opinie sa rozbiezne, jakzawsze dobrze znalezc zloty srodek moja droga, rano zrobilam bete..drze cala na te mysl...wynik dopiero przyjdzie... czarny, fajnie ze sie odzywasz :) jak sie trzymasz?
  18. kinia, ja tez ufam, ze bedzie dobrze! sama ciagle sie stawiam do pionu i kaze myslec pozytywnie, ale wiem ze jest ciezko i stres mnie nie opuszcza..takze rozumiem Cie..ale baedzie dobrze, masz sliczna betke, wszystko ladnie rosnie u Ciebie, zobaczysz bedziesz szczesliwa po USG!
  19. juz znalazlam Gerwazy- czyli u Ciebie bedzie pierwsza insemka niedlugo! konieczie dawaj znac co i jak ! powodzenia...chociaz ja osobiscie nie wierze juz w insemki..mialam szesc.. i d* pa..zaluje, ze az 6 razy podchodzilam..za kazdym razem stymulacja hormonalna, zastrzyki, az w koncu przy szostej mialam hiperstymulacje.. ale wiecie co, pierwsze 5 inseminacji mialam bez monitoringu USG..tylko na podstawie badan krwi...zgodzicie sie, ze to dosc nietypowe podejscie? moj dr w PL powiedzial, ze by sie nigdy nie odwazyl zrobic bez USG mimo ze wiele lat doswiadczenia...takze szosta IUI mialam w PL juz z monitoringiem i wtedy okazalo sie, ze mam policystyczne jajniki i ze moglabym tam sobie robic te IUI a jajeczek jest mnostwo, ale niestety puste w srodku i trzeba dopiero wyciagnac te dobre.. Byc moze Tobie sie uda!
  20. dzien dobry! nielotolek, fotki jeszcze nie zrobilam, ale zrobie na pewno, poki co musze to na chlodno brac bo nie wiem do konca co i jak to bedzie :/ tigla, gratuluje rzucenia palenia! super! wiosanka, witamy :) i gratulujemy! beta super wysoka byla u Ciebie, na pewno wszystko bedzie dobrze! gerwazy malinowski, Ty kiedy bedziesz planowala cos robic? na razie, rozumiem, jestes na etapie przygotowan mentalnych ? Babelek - wybacz, ale nie moge sie z Toba zgodzic co do szkodliwosci palenia, oczywiscie, ze to szkodzi i to bardzo oraz oczywiscie obniza szanse. Ale to prawda, ze kazdy ma szanse zajscia w ciaze, nawet narkoman, ktory sie szprycuje codziennie zajdzie w ciaze i jeszcze urodzi zdrowe dziecko, lub prawie zdrowe, taki to cud natury! Kinia- podrowionka, jak dzisiaj? Juloni, ciesze sie, ze podjelas sluszna decyzje! trzymam kciuki za rzucenie palenia i wytrwalosci Ci duzo zycze! buziaki!
  21. ah te literowki: mialo byc: beate tyszkiewicz, damulke z jajem :D
  22. moj maz sie smieje juloni i mowi, ze przypominasz mu tyszkiewicz beta: damulki z jajkiem, ktora pali swoje "rureczki"
  23. o niee... tyle napisalam i wszystko przepadlo! ugh ugh ugh a bylo w skrocie, bo juz nie mam sil od nowa, tak: Juloni, kochana! no co TY! fajki? NIE - NIE-NIE! fuj! na wlasnie zyczenie kreowac sobie raka pluc- najgorsze chorobe, bez rokowan...nie kochana...ale palilam kiedys...rzucialam w jeden dzien 2 2009 r i od tego czasu nie ciagnie mnie nic a nic...jeli palisz to rzuc od razu, to tylko chorobe i cierpienie przynosi, a nic nie daje w zamian Gerwazy..15 prob! o matko! godne podziwu! dziewczyny! zrobilam wlasnie sikacza...druga kreseczka..sporo bladsza od poprzedniej, ale wyszla! po raz pierwszy w zyciu...
  24. wow! ja podczas mojej hiperstymulacji mialam zatrzymanie wody w brzuchu, wiec niestety inaczej niz u Was, bo mi przybylo ok 2 kg ale juz waga wrocila do normy...na szczescie!
  25. nielotol, mowisz, ze schudlas az 3,5 kg w tym pierwszym okresie? naprawde?? pomyslalabym, ze to dziala odwrotnie..nono
×