Czy ktoś może coś doradzić w mojej sprawie..staramy się z mężem o dzidziusia, cykle mam regularne co 25,28 dni. Ost okres 29lipca. Okres się s
Spoznial parę dni więc zrobiłam test i wyszła słaba druga kreska ,na drugi i kolejny dzień taka sama. Okres nie przychodził, lekarz zlecił bhcg i wyszło 3,6. Parę godz po bad dostałam dziwnych boli brzucha i krwawienia ale nie typowo okresowego. Rzadkie i czerwone, czuje się słabo , bolą piersi, odbija mi się. Poszłam do lekarza i po usg lekarz nie wykluczył ciaży, powiększone endometrium ale zarodka nie widać. Zapisał duphaston i powtórzenie bhcg i pon. Krwawienia nadal są, ale nie wygląda to na okres. Lekarz popędził mi tylko że kto to wczesną ciążą albo się niestety nie przyjęła..sama nie wiem co myśleć, martwię się. Lekarz ez powiedzie że u kobiet nieciężarnych bhcg nie występuje ,więc co jest że mną..do pon nie wytrzymam chyba. Doradcze coś proszę.