Roberth38

Jeśli się przedstawisz, powiesz kim jesteś,bo nie sądzę,że jesteś z naszego grona?

A co masz do Izy? słucham? Bo wypisujecie o mnie o niej niestworzone rzeczy, a dlaczego? To normalna kobieta,którą tutaj lubią. Trochę się posprzeczaliśmy, wyszło to na forum(oczywiście nie potrzebnie) wtrąciliście się, nie macie lepszych tematów do rozpowszechniania po internecie? Koniec dyskutowania!!!!!! Ludzie wróćmy do normalnego kontaktu bez tych postów ludzi,którzy doczepili się do mojego "konfliktu" z Izabellą. Izuniu przepraszam Cię przy wszystkich, za dużo słów nie przemyślanych, smsy są najgorszą drogą. Nie lubię takich sytuacji. Jeśli myślicie jak ja po prostu piszmy i ignorujmy pomarańczowych. A jeśli naprawdę chcecie bym już tutaj nie gościł, czekam na wpisy ludzi z którymi kontakt był,a nie którzy nawet nie potrafią się przedstawić. Brakuje formuowiczów:(

Nie myśl negatywnie ,tylko pozytywnie. Święta to najfajniejszy okres w roku:) Także się bałem tego, każdego dnia się bałem, bałem się tej samotności, wspomnień. Ale te wspomnienia są piękne. Dobranoc

Kumam! Tylko powtórzę na koniec, nie ocenia się ludzi których się nie zna. A córkę mam waleczną,która potrafi zadbać o siebie i o mnie. A jeśli pisała byś poważnie, nie była byś pomarańczowa,pewnie swój nick masz już, i piszesz innymi.Ale jak już pisałem nie zamierzam więcej dyskutować,to jest aż śmieszne. Więc udało się WYKURZYŁAŚ MNIE. Zadowolona?

Wyjaśniam,nie tłumacze się,to jest różnica.

Witajcie. Nie jest to miłe co wypisują tutaj na mój temat, nie znając mnie,ale cóż tak się namieszało,ale mam nadzieję,że się to skończy, bo to się zrobiło niesmaczne. Nie wiem skąd te osoby,nie wiem czy to osoby, które z nami tutaj rozmawiały,czy po prostu ktoś ciągle dołącza,nie mam pojęcia co do mnie mają. Dwie osoby osobiście mnie znają, wystarczy pomyśleć,zainteresować się jeśli się chce,a nie wypisywać takie bzdury. Widzi się tylko błędy innych,a zazwyczaj mierzą ludzi swoją miarą. Ludzie mają problemy i się drwi z tego? Dołączyłem tutaj by rozmawiać, by się otworzyć, by przestać żyć w zamknięciu,poznać ludzi, nie tylko w pracy. Ktoś napisał,że nie jestem prawnikiem,nie jestem bogaty.Wyjaśnię,nie wykonuję swojego zawodu już od kilku miesięcy,nie jestem bogaty,a to,że posiada się dom, samochód nie oznacza,że czlowiek jest bogatym, teraz każdy bierze kredyty,pożyczki. Nawet ludzie na dobrej posadzie. Chcecie mnie stąd widocznie wykopać, ale już nie ma co wymyślić? Nie było mnie dłuższy czas,ale cały czas temat krążył o mnie.po co? jak nie chcecie bym tutaj gościł? Nic się tutaj kupy nie trzyma. Jesteśmy dorosłymi ludźmi, więc wyjaśnijmy to i zakończmy te bzdury. Trzeba najpierw człowieka poznać, później można go oceniać.

Popieram to co napisałaś. Mam nadzieję,że ludzie tutaj ochłoną, i przestaną wierzyć w takie bzdury. Jest mi bardzo przykro,że ktoś próbuje zniszczyć te forum( i zwala to na mnie) Owszem doszło do ostrego zatarcia między mną a Izą,ale to powinna być nasza sprawa do wyjaśnienia, nie potrzebnie inni wypowiadają się,nie znając mnie ani Izy. Powinno być jak dawniej, miło sympatycznie i cieplutko. W końcu jesteśmy dorosłymi ludźmi.Pozdrawiam i czekam z nadzieją,że skończy się to, i powrócimy do normalnego kontaktu. Powodzenia życzę.

Przepraszam za to pytanie,ale jestem w wielkim szoku,bo na innym wątku nie dosyć,że się podszywają za mnie, ludzie wypowiadają na moj temat nie znając mnie i jeszcze traktują jak jakiegoś psychopatę, tylko dlatego,że mam swoje zdanie,i jestem sobą. Po prostu taki zszokowany jeszcze nie byłem, pomimo mojego zawodu, tyle widziałem,ale takiego traktowania ludzi jeszcze nie przeżyłem na skórze.

Przestańcie Mieszać. Doszło do nieporozumienia między mną a Izą, ale to nasza sprawa, nie osób z zewnątrz! To się robi naprawdę niesmaczne.

Szok!! Miałem wrażenie,że tutaj siedzą dorośli ludzie, nie dzieci,ale widać,że byłem w błędzie. Przyjaciół poznaje się w biedzie dobre powiedzenie, i właśnie to się sprawdziło, i dziękuję,że poznałem Was:) Oczywiście tajemniczo osobo książki oddam, przywiozę do pracy)

Że słucham co? O mnie tutaj wypisują głupoty i to z mojej winy? acha,rozumiem, bo byłem przez chwilę, byłem sobą i miałem swoje zdanie, i przejrzałem na oczy. Nie będę wdawał się w tą dyskusję,ale nie ładnie tak. A co do przyjaciół, tak są tutaj wspaniali ludzie, i dziękuję osobą które ze mną były, i nie dały mi się nudzić w szpitalu. Powodzenia,bawcie się tak dalej,ale proszę nie moim kosztem i pod moim adresem!!!

I zadam dziwne pytanie. Nie podszywał się nikt za mnie za forum? bo niestety na innym wątku, tak mieszają, tak o mnie wypisują,że jestem w szoku, i nie jestem wstanie dzisiaj poczytać więcej, Waszego wątku.

Witajcie co u Was słychać?

Nie spodziewałem się takich postów!!!!!!!! To jest nienormalne. Szkoda czasu by czytać te bzdury, i podszywanie się za kogoś,i opisywanie o mojej osobie w ten sposób nie znając mnie. Prawdziwi przyjaciele nie odwrócili się ode mnie,i dziękuję za wsparcie i towarzystwo w szpitalu i pomoc.Powodzenia życzę i Miłego mieszania,to już nie te forum, co dawniej. Robert

Ktoś mi napisał coś bardzo mądrego,przekaże Wam, a w szczególności do jednej osoby Robert, czasem bywa tak, że człowiek nienawidzi drugiego nie dlatego, że ten zrobił mu jakąś krzywdę. Często nienawidzi się człowieka, którego się wcześniej samemu skrzywdziło. Czy nie miał racji śp. Czesław Niemen, kiedy śpiewał: "Dziwny jest ten świat, gdzie jeszcze wciąż mieści się wiele zła. I dziwne jest to, że od tylu lat człowiekiem gardzi człowiek." Nie mniej jednak przesłanie piosenki jest optymistyczne: Lecz ludzi dobrej woli jest więcej. Bądźmy więc "Ludźmi dobrej woli" i na zło odpowiadajmy dobrem. i

Witajcie, muszę się dzisiaj wygadać!!! mam problem z którym nie mogę sobie dzisiaj poradzić. Czemu ludzie niszczą ludzi którzy są szczerzy,wrażliwi?? lepiej być złym? bez uczuć? mający wszystko w tyłku? Dlaczego bawią się uczuciami wiedząc,że ta wrażliwa osoba może to przeżywać? to satysfakcja??

Mam potrzebę wygadania się dzisiaj:( Mam dołka..próbowałem uciec w porządki domowe Zastanawiam się czy warto być dobrym szczerym spokojnym człowiekiem. Lepiej się żyje tym co ma wszystko w nosie, nic go nie interesuję, o nic się nie martwi,nic nie przeżywa..Co mi to daje,jak ludzie dobroć potrafią wykorzystać, inni kpią..Albo potrafią udać miłych z litości. Może zna ktoś odpowiedź? co zrobić by się uszczęśliwić..? Dzisiaj ktoś mi udowodnił,że nawet nie nadaję się do znajomości wirtualnej, bo jestem za szczery, ograniczony, nikomu nie zrobiłem nikomu krzywdy, z nikim nie kłóciłem się(prócz córki,ale to już nerwy wysiadają czasem) Jestem szczery, wrażliwi, Ludzie to potrafią wykorzystać.dlaczego? Mają z tego satysfakcje? Nie umiem znaleźć dzisiaj żadnej odpowiedzi...

skąd ja to znam...

Ooooo proszę,to super:) park na co dzień mieć mmmm:)

Uwielbiam Pszczynę. Ja pracuję tam:) tzn w okolicy, przejeżdżając idę pospacerować po parku:) Dzisiaj smutny wieczór,leci fajny film 2012 który sam muszę oglądać:( polecam jeśli ktoś nie widział, byłem na tym w kinie, świetnie nagrany..:) Miłego wieczorku:)

Jeśli czymś Was uraziłem to bardzo przepraszam:(

Dziękuję:)

:) Witam co tam u Was kochane słychać?

Musimy jakoś zgadać się na ten zlot..bo jeszcze trochę a nie będzie mnie w Polsce

Kilka di temu dopadły mnie zatoki,a dzisiaj coś odzywa się nerka:(