Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Muszynianka..

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Muszynianka..

  1. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    wikunia ja też bez mięsna jestem, kiedyś robiłam mielone i mi tak zaczęło smierdzieć, że wogóle już dostałam cofki. także w moim menu mięsa wogóle niema. zreszta mało co jem takiego konkretnego. oj źle sie odzywiam źle. wczoraj byłam o 4 bułkach z serem żółtymi i z chrzanem,na przegryzke winogrona i marchewka, a na obiad pizza no i do poduszki biszkopty. eh ale co poradzic jak naprawde niemam na nic ochoty i smaków.
  2. Hejka, jestem ja:)) ale dzis mam takiego lenia że hej:)) choc przyznaje że cały czas leniem jestem odkąd jestem w ciąży, aż czasem samą mnie ogarnia przerażenie. u mnie dziś 19 tydz i jestem w szoku że to tak szybko leci, do porodu pewnie jeszcze szybciej, a ja wogóle nie jestem jeszcze na to wszytsko przygotowana...
  3. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    u mnie to tylko mąż mówi że czuje, rano i wieczorem przykłada głowe/ucho do brzucha i mówi: oo teraz spi, oo teraz pierdnął, oo teraz fikołki robi i nóżkami macha, śmiac mi sie tylko chce, bo jak dla mnie to tylko moje kiszki marsza grają:))
  4. no tak, w sumie pasowalo by coś myslec o tym i rozłożyc wszytsko na raty, bo z kasą człowiek nie wyrobi później. niestety do bogaczek nie należe:) ale tak mi jeszcze z tym wszystkim nie po drodze, może jak będe na tym L4 to mnie cos ruszy, zobaczymy.
  5. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    ooo jakis nadzorca nam sie trafił hehe tabelka świeża więc niema co narazie nikogo wykreślać, a nie kazdy ma siłe i czas by codziennie śledzic temat. ja za bardzo nie pospałam, bo albo ktos na domofonie sie uwiesił, albo telefon ,albo sąsiadka z radiem maryja na full ehh, zawsze tak jest jak chce troche odespać. no i pogoda coś się popsuła rano bylo duzo ładniej.
  6. dziewczyny tempo pisania macie niezłe:)) ledwo nadrabiam. nie pospałam za duzo, bo albo ktos domofonem sie dobija, albo sasiadka radio M załaczy na fuulll albo telefon, eh... No ja jeszce pracuje, na zmiany , dniówki, nocki po 12h, ale nie jest tak źle:)) dopiero nie dawno sie w pracy przyznałam, bo by mnie juz dawno na L4 wywalili, a jeszcze nie chciałam iśc, ljedyna motywacja żeby się ruszyc z domu:)) ekarke tez mi sie udało jeszcze przeciagnąć bo też juz chciała dawać , ale mysle że od października nie unikne. A wtedy to chyba wogóle skisne w domu... Wy tak o tych ubrankach, wyprawkach, a mnie to jeszce wogóle nie kręci, jakos jeszce nie czuje żeby to wszytsko kompletować, kupować, nie rusza mnie to póki co... najlepiej jakby mi ktos wybrał i kupił wszytsko co potrzeba:)) za bilety na Paktofinike w cinema w bonarce w niedziele zapłacilismy 48 zł.
  7. witam z rana:)) własnie powróciłam z pracy z nocki , zjem cosik bo mnie ssa i ide troche poleżeć. miłego dzionka, pogoda fajna, podobno dzis juz ostatni dzień słoneczka:( odezwe sie później.
  8. ja jestem z podgórza, okolice woli , kozłowka, kurdwanowa:)) termin na koniec lutego, ale wolałabym urodzic w marcu i mam nadzieje ze uda mi sie zacisnąć nogi i przeciągnąć termin;) bo akurat termin wychodzi mi tak jak u mojej siostry u chrzesniaczki ( choc będze 5 lat róznicy wtedy)ale niechce im robic konkurencji później z imprezami,a w marcu nikt nie ma to akurat by było , ale wiem planowac to ja moge:)) u nas ciąża planowana, na początku roku odstawiłam plastry, odczekałam 4 miesiące i działalismy, choc bez żadnego parcia, poprostu stwierdzilismy ze juz najwyższa pora, no i mieszkanie juz miało byc wiec jakos taka lepsza wizja była. choć w sumie powiem, że nie myślałam ze tak szybko zaskoczymy, bo wkoło słysze jak to dziewczyny, koleżanki mają problemy z zajściem i myślałam że u nas tez to dłużej zejdzie, ale udało sie. mąż to się chyba bardziej teraz cieszy niż ja bo ja narazie jestem przerażona:))
  9. Rozumiem wasze "przeczulenie" i fochami rzucać nie będe, że po pierwszy poscie nie dostałam namiarów na poczte;) u nas prawdopodobnie będzie chłopak-Sebastian, wszystko się potwierdzi teraz 2 października bo idziemy na to usg połówkowe. Ja myslałam najpierw, że tylko poród będzie mnie przerażał, ale teraz przeraża mnei wszytsko i wielki brzuch i to szykowanie całej wyprawki i to co będzie póxniej. narazie nie czuje klimatu jeszcze zakupów, jakos mnie to nie kręci, zobaczymy jak będzie póżniej. Ale widze że wsród Was są specjalistki od allegro i czasem fajne linki podsyłacie, zwłaszcza ten o wczorajszym wózku:)) mieszkamy w małym pokoiku z rodzicami za ścianą:( i siłą rzeczy to nawet bym nie miała gdzie tego wszystkiego trzymać, czekamy na własne M, ale niestety deweloper robi nas w konia cały czas i spore opóxnienia sie pojawiają i zaczynam watpić czy sie wyrobimy do porodu:(
  10. Hej dziewczyny, mogę dołączyć?? podczytuje Was juz od jakiegos czasu, ale jesteście tak zgrana paczką że aż się boje o akceptacje:)) Mieszkam w Krakowie od urodzenia, mam 31 lat, 3 lata po ślubie, no i jestem w 18 tyg ciąży co narazie do mnie jeszce nie dociera, a bardziej przeraża:)) termin na koniec lutego. brzuch spory choc wagowo nic do przodu. ogólnie czuje sie dobrze, choc lenistwo jakie mnie dopada jest nie doopisania:)) planuje rodzic na Kopernika, wszyscy odradzaja, ale ja trwam przy swoim, bo z tamtąd mam lekarke. na paktofonice bylismy w mężem w niedziele, jak dla mnie bardzo fajny, kilka razy aż się wzruszyłam:) wróciły wspomnienia ze szkoły kiedy sie non stop słuchało takiej muzy.
  11. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    20 tydz -5 miesiąc ja licze z haczewskiego , u mnie sie zacznie 5 października!! ale to leci ja mam dzis dzień lenia, tzn cały czas go mam ;)tylko raz bardziej ,raz mniej, okropieństwo. dzis ide na ostania nocke do pracy, eh az smutno sie robi, ale juz mnie wszyscy wyganiają na to L4. wtedy to chyba dopiero zwariuje w domu. moje lekarka robi usg na kazdej wizycie, płeć juz widziała w 11 tyg co było to prenatalne, a w 15 tyg siurka obliczyła juz na 3 mm. no ale wsyztsko zależy od sprzetu i od tego ja dzidzius sie ułoży. a taki sprzęt drogi , moja lekarka w tym nowym gabinecie ma za 200 tys, a to co pojde teraz na to 3D/4D to chyab z dwa razy droższe, ale to juz w innej klinice. Kancia a Ty wypoczywaj bo jak widac organizm masz nieźle osłabiony, uważaj tam na siebie.
  12. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    asia, kejtii, dobrze że u Was dobrze:)) mama-deutchland- nie zazdroszcze wrażeń, ja u siostry rocznego malucha boje sie na chwile zostawiac samego, bo tez juz zaczyna sie spindrać wszędzie, sekunda, a on juz na meble włazi, trzeba miec oczy dookoła głowy. lusesita ja jeszce o tą depilacje, tam na dole masz całkiem całkiem goło i wesoło? nie bolało jak tam rwali przy wejściu na wargach? nie wrastaja się poźniej? niemasz krostek? i jak odrastaja to nie swędzi? ja po wosku zawsze miałam komplikacje i wrastanie i krostki i swędzenie no i dla mnie ból mało fajny. znalazłam juz gabinet bo nie wszyscy wykonuja depilacjie bikini 90 zł kosztuje, musze się tylko nastawic psychicznie:))
  13. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    Kancia mi też na brzuchu sie ujawniły, mąż się smieje że niedlugo "droge do szczescia" będe miała zarosnieta jak on, ehh ja kreski narazie nie mam, moja siostra niemiała w żadnej ciąży i tez jestesmy ciekawe czy u mnie się ujawni. agbr z laserową jest fajnie ,ale trzeba sobie zafundować kilka zabiegów co jest niestety kosztowne, ale efekty są widoczne i warto, tylko troche boli. jak kiedys będe bogata to sobie zrobie wszytsko;)
  14. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    oki wysmarowałam się, odrazu lepiej heheh najbardziej to mnie tak swędzi tu przy wejsciu przy wargach, eh niewiem skąd to mi się wzieło. do lekarki za tydzien to napewno jej o tym powiem, choc mam nadzieje ze to takie jednorazowe swędzenie:) powiem Wam że brzuchol mam taki, że jak stoje to już sobie tam nic niewidze, a brzucha niemam juz jak "podrzucic" do góry hehe z depilacją będzie już coraz gorzej, zastanawiam sie własnie czy się nie wybrać do kosmetyczki i będe mieć z głowy na jakiś czas. przed ciążą byłam na laserowej ,ale teraz nie wolno i myślałam o cukrowej, ale niewiem jak to jest po niej i czy boli bardzo.
  15. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    dzwoniłam do siostry i tez mówiła że sie smarowała w ciąży tym kremem, bo non stop jej cos było ,albo pecherz albo swędzenie, a po ciąży zero. ja wczeniej raz miałam problemy grzybiczne, także na temat lekow sie nieznam kompletnie,mam tylko ten clotrimalolum na otarcia, ale zaraz się wysmaruje bo się chyba zadrapie zaraz całkiem;)
  16. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    a mysle że nie szkodzi:)) jakbym wierzyła że szkodzi to bym musiała wierzyc we wszytsko, i do pracy bym chodzic nie mogła bo tez pełno maszyn róznych mam co mogą promieniować. jedni wierza, że wsyztsko szkodzi telefony, mikrofalówka, komputer itp. chyba bym oszalała jakbym tak wierzyła:))
  17. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    mama-deutchland ja też nie planuje synka przystawiac do cyca- także nie jesteś jedyna:)) mam zamiar odciągać mleko i dawac mu z butli tak do ok 6 miesięcy. nie czuje jakos potrzeby przystawiania do piersi, niechce. z butli będe przynajmniej konkretnie wiedziała ile zjadł i niebęde się martwiła czy jest pojedzony:) dlatego pewnie odrazu zainwestuje w lepszy laktator:)
  18. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    ja sie dopiero wygramoliłam z łóżka, a tu od wczoraj juz tyle do nadrobienia:)) ja na połókowe ide juz 2 października czyli za tydzień i jak pomysle że to juz będzie prawie połowa ciązy to jakoś nie dowierzam:)) ale tak jak Was czytam to ja sobie niewyobrażam iśc na wizyte i nie mieć zrobionego usg i nie zobaczyć co sie tam w srodku dzieje, mi lekarka na każdej wizycie robi usg i przynajmniej mam pewnośc że sie rusza i wsyztsko tam z nim w porządku, bo sama jeszcze ruchów nieczuje, a juz bym chciala wiedziec i czuć że jest:)) my mamy dwa autka, ja mam starego graciaka małego takiego tylko na dojazdy do pracy- reno clio, a mężul jeździ bmw kombi także tam sie napewno pomieścimy:)) a mi się chyba jakieś dziadostwo przyplątało, od wczoraj po kąpieli mnie swędzi "mała" i śluz jakis taki dziwny sie zrobił, eh.. zawsze jak miałam jakieś otarcia to się smarowałam clotrimazolum, ale teraz niewiem czy w ciąży mozna.
  19. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    o ho ho przerwa kilkudniowa a tu nadrabiania mam nieźle:)) u mnie wszytsko oki, jako tako do przodu. dzis 18t3d na wadze bez zmian czyli kilo na minusie. a brzuch widoczny ,oj i to bardzo tak mnie wypchało w ostatnim tygodniu, że czuje sie juz jak prawdziwa ciężarówa:)) a co będzie poxniej to aż się boje:)) wekend minął milutko mężul miał imieninki, pogoda sprzyjała to troche pospacerowalismy, na kolacji w restauracji bylismy i w kinie na Paktofonice- wspomnienia ze szkoły powróciły:) jak tak czytam ile juz planujecie o ubrankach, mebelakch i wogóle juz o dzieciach to się zastanawiam czy ze mną wsyztsko oki, bo ja jeszcze wogóle się tym nie intersuje, jakos mnie nie ciagnie do tych wszystkich spraw, czuje że sie obudze z ręką w nocniku na sam koniec, ale póki co niemam wizji na to wszytsko. my narazie mieszkamy w małym pokoiku, z rodzicami za ściana;( także ciężko cos rozplanować, czekamy na mieszkanko które juz mieli nam oddać w czerwcu ale jakieś opóźnienia się trafiły i mam czarne wizje co do tego... boje się że nieoddadzą tak prędko ,a to będzie dla mnie katastrofa, bo sobie niewyobrażam tak z rodzicami. no nic musimy czekać na cud i wierzyc że się ułozy jakos to wszytsko. u mnie termin wychodzi na koniec lutego, ale że wole urodzic w marcu to jak coś to będe zaciskać nogi hehe.
  20. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    witam z rana, pogoda u mnie okropna, szaro buro i du d...:)) głowa mnie boli, ale jeszcze sie wstrzymam z tabletka, zrobie masaż może przejdzie:)) a to napewno po wczorajszym kapuśniaku, najedliśmy sie z mężem wczoraj, a później atmosfera była ostro "wybuchowa";) śmialismy sie że Bastusia przytrujemy hehe co do karmienia piersia to ja planuje odciągać, jak się da to do 6 miesiąca będe karmic własnym odciąganym, a póxniej mm. niechce przystawiać do piersi, jakoś niemam takich pragnienień. zobaczymy jak to wszytsko wyjdzie. fajnie że już czujecie ruchy dziecka, ja juz prawie 18 tydz i nic, czasem mi sie cosik wydaje ,ale póxniej jednak stwierdzam że to mi sie flaki wywracaja, bo to takie jednorazowe. a na wadze dalej nic do przodu...
  21. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    Kancia a Ty spać nie możesz?? 1 w nocy a ty na kompie?? :)) littlevexen ja tez z Krakowa, także możesz podac namiary na szkółke, ale tak szczerze to ja jeszcze nie myslałam o porodzie, a na samą myśl mam zacisk nóg:)) wróciłam z nocki, zjadłam sniadanko, bułeczki z makrelą w pomidorach:)) a na obiad planuje kapusniak, zobaczymy co wyjdzie. ale póki co ide troche pospać:) ogólnie wszytsko dobrze. trzymajcie sie ciepło
  22. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    witam witam, ja dopiero do domku wrociłam bo po nocce odrazu pojechałam do siostry bo sie z dzieciaczkami juz 2 tyg niewidziałam i sie steskniłam:)) siostrzenica 4 latka sto pytań do... czy dzidzius sie dobrze rozwija? że brzuchol mi urósł i czy dużo jem, a jak on kupki robi, a kiedy wyjdzie, a czy juz ma sisiorka itp itd, smiać mi się tylko chciało że taka mała, a tyle pytan juz zadaje. ponaklejała mi naklejki na brzuchu że to dla Bastusia i że ona go będzie wszystkiego uczyc:)) kochana jest ta moja mała:)) pojadłam troche makaronu i czuje że mi się brzuch naciąga:)) ide myju zaraz i nadrabiam spanie. jutro czeka nas wizyta u ciotki męża, która po 3 latach od naszego ślubu sobie przypomniała że płyt niewidziała ani zdjęć i żebysmy na obiad przyjechali , eh jakos nie czuje natchnienia no ale trzeba sie wybrać... pewnie cały dzień tam zleci. trzymajcie się ciepło i wypoczywajcie:))
  23. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    wica tylko mnie nie bij, bo ja taka słaba:)) wygrzebałam sie wkoncu z łóżka, i podjadam winogrona, może się przyjmą. z pracą musze do końca wrzesnia popracować, a później i tak juz mi nikt nie pozwoli bo juz większośc wie żem ciążowa. ja miałam robione testy PAPP-A i te kryptory HCG, dla własnego spokoju, ale potwierdziły USG ze jest oki. wica u ciebie też wyjdzie dobrze zobaczysz:)) teraz się umawiam na październik na to usg 2 trymestru 3D/4D z tymi wszytskimi przepływami.
  24. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    a ja zowu z głowa w kibelku wylądowałam.... eh niemam juz sił dziewczyny, na nic... i jak tu coś zjeść? już sie boje wszystkiego i picia i jedzenia...
  25. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    wstałam, sił jakos przez noc nie nabrałam... jeszcze wczoraj jak juz leżałam to mnie ścigło do kibleka i był mały rzyg, eh... a to juz przecież 17 tydz, ale może to z tego bólu głowy, z przemęczenia, niewiem... najgorsze ze niemam żadnych smaków jedzeniowych, nic mi się niechce jeść, a w sródku czuje że mnie ssa. mam wrażenie że po wszystkim mnie zmuli i znów zwymiotuje. no nic do 18 moge sie poobijać a póxniej śmigam na nocke, ale już zapowiedziałam że będe spac;) pogoda dzis lepsza bo nie pada, ale jakoś nie nastraja optymistycznie.
×