Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Muszynianka..

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Muszynianka..

  1. nie ,nie mamy liczników, tylko zwykłe pokretełko na wysokośc grzania, u nas z reguły na 3 wystarcza bo i tak jest ciepło. Nas spółdzielnia rozlicza w czynszu całorocznie, takze koszty sie rozkładają. Na nowym M pewnie bedziemy bardziej zwracac na to uwage.
  2. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    Olinek, aż mi sie śmiac chce jak widze ze masz taki malusi, zgrabniusi brzuszek i mówisz że już wywalony, ja przy tobie to jak wieloryb:))
  3. Może nie taki ten kopernik straszny jak go opisuja:)) Damy rade, ty angel na pierwszy strzał pójdziesz to dasz znaki przecież:P no z gazowym to przekichane, moja siostra ma niby nie duzy domek, ale w sezonie to i po tysiac zl im przychodzą rachunki i to całe odśnieżanie brrr... No ale ja w lecie mam gdzie na grila jeździć:P Eh a mnie jakies napady gorąca wzieły, i tak mi blee... wstaje , leże i tak wkółko, niemam sił...
  4. Ta koleżanka napisała smsa, że wszytsko dobrze, warunki i opieka okej, że położna cały poród ja tzrymała za ręke:)) Miała robione 3 prowokacje, nie nacinali jej tylko troszke pekła i ma 3 malutkie szwy, ból taki jak na okres, do przezycia. Ogólnie mówi że nie ma na co i kogo narzekać:))
  5. ehh pogoda okropna, a tu do sklepu pasuje isc i na poczte z rachunkami... No teraz szał Mikołajowy, już ulotki i reklamy znoszą z zabawkami, my mamy aż 4 dzieciaków ( u siostry 2 i u szwagra 2) do obdarowania i zawsze problem co im kupic, a zaraz w styczniu i lutym jeszcze urodzinki maja, później dojdzie Bastek to juz wogóle na koniec roku bedziemy bankructwo ogłaszac;)
  6. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    no ja juz w poniedziałek ide na ta glukoze, brr na sama mysl mam drgawki choc jeszcze nigdy tego nie przechodziłam. ja mam chyba mniejszą dawke bo tylko godzinke tam spędze, aa i moja lekarka mówiła żebym nie dawała tej cytryny, że może mieć jednak wpływ na wynik, ale mówi że róże sa szkoły i nie jest to do konca sprawdzone. U mnie Bastek tak sie wczoraj wypiął że myslałam że mi skóre na brzuchu rozerwie, a ja popatrzyłam na brzuch to gula taka jakbym całego grejfruta połknęła hehe:))
  7. No i oczywiście dziś kurier dzwonił że będzie, a ja wczoraj czekałam, no nic siostre juz nastawiłam ze się tam zjawi u niej, bo ja niemam siły jechać do niej. Niby nie daleko ale 25 km robi swoje jeszcze w taka pogode, dla mnie najgorsze to powrót autem jak juz ciemno bo wtedy mnie wsyztsko oslepia. No i ja tez wole mieszkanie w bloku, a nie w domu, siostra sie wyprowadziła niby nie narzeka, ale wszedzie daleko i to gazowe ogrzewanie daje w zimie w tyłek, pozatym kolo domu zawsze jakas robota jest. Ta moja kolezanka co miała rodzic, to dziś w nocy urodziła dziewczynke:)) 3900 i 54 długa, ponoc wszytsko dobrze, ale nie znam szczegółów , jej mąż napisał tylko smsa. Jak dojdzie do siebie to sie wypytam jak tam jej na kopernika było. A mi Bastek tak sie wczoraj na wieczór wypchał, ze myslałam że mi skóre na brzuchu rozerwie, okropieństwo, a jak popatrzyłam na brzuch to tylko taka kule grejfrutowa było widac z jednej strony:))
  8. Angel to i ja życze wszytskiego najlepszego:)) niech sie wszytsko układa po Twojej myśli:)) Ania niestety łóżeczko dzis nie dotarło, także jutro miejmy nadzieje siostra będzie dawać znaki czy przyszło, bo jutro sie tam niewybieram, ehh nastawiłam sie że dzis wyoglądam. Ale za to z dzieciaczkami sie wybawiłam i troche mnie to wymęczyło, ale chyba bym wolała żeby mi ktos dał takiego dwu, trzy latka odrazu niz takie maleństwo:)) No Inka kąpiel opisowo fajna, ale w rzeczywistości to ja bym chyba siadła i ryczała. Miśka dopilnuj u ortopedy żeby dokładnie małego zbadali, moja siostra była na prokocimiu ze dwa tyg temu, to lekarz stary dziadek nawet niewstał nóżek poogladac, wystawił głowe zza biurka i powiedział że wsyztsko oki, a na termin czekała pół roku, wyszła zła jak diabli. Chciała cos dopytac , żeby jej popatrzył na kolanka itp to: " po co, przecież równe" A się cieszyła czekając w kolejce że tak szybko nawet idzie.
  9. no ja po dłuzszym wekendzie nadrobiłam zaległosci i zaglądam na chwile bo smigam zaraz do siostry bo mozliwe, że dzis przywiozą nam to łóżeczko, a na jej adres zamówiłam bo u nas miejsca niema:)) Mężul był w domu 4 dni to prawie jak na urlopie sie czułam, było miło, w niedziele wybralismy sie do lasu do Myslenic i troche połazilismy, choc moja kondycja juz coraz słabsza i nie da sie tak jak dawniej. Wczoraj byłam w pracy i sie zasiedziałam na plotach heheh eh gdyby nie to szkodliwe tam u mnie to bym mogła chodzić, tylko ze wstawaniem miałabym problem;) Angel z tego co wiem to nie zawsze musi byc fotelik z tej samej firmy, tak jak my teraz kupowaliśmy wózek to do naszego pasowało i espiro i maxi cosi- one chyba najbardziej uniwersalne. no ale to najlepiej pytać bo to od tych adapterów zalezy.
  10. Ależ macie od rana pisanie:)) Ja to chyba największy leń z Was wszystkich:)) dopiero zbieram się do życia. Mąż ma dzis wolne także poranek milutki, ze śniadankiem do łóżka,mmmm tak to się moge budzic codziennie:)) Wczoraj udało nam sie wszytsko ładnie objechać, nawet nie zmarzłam, czego sie obawiałam, bo w płaszczyk tylko na górne guziki sie dopinam:)) Wieczorkiem jeszcze do Magillo na kolacyjke podjechaliśmy, a w domu poskładaliśmy wózek w całośc żeby wszytsko dokładnie posprawdzać i wyszło, że pałąk od spacerówki z jednej strony się nie blokuje:/ Także trzeba będzie dzis podjechac do smyka i załatwic jakąś podmianke. I z takich własnie powodów wole zakupy w sklepie niż przez internet. A wózek jako wózek bardzo mi sie podoba, jedyny minus jaki dopatrzyłam to,to że rączka się nie składa tak w dół, regulacja wysokości jest tylko w góre, no ale nieważne dam rade:)) Ania kolor zielono czarny wybralismy. Gosia, angel głaskajcie brzuszki i nienadwyręzajcie sie za bardzo.Ja jak tak wczoraj dłużej i szybciej chodziłam to mnie tak kuło w podbrzuszu ,ale na szczęście po paru wdechach i wydechach przechodziło. Zmykam bo mężul już sciga, a jedziemy w koncu wymienic opony i do tego smyka.
  11. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    Ajka ja dzis równo 24 tydz, a na wadze dopiero +1,5 kg, lekarka w sróde mówiła że dobrze że tak powoli ide do przodu, a na brzuch to nawet ona sie śmiała że jest wielki. No mi wyszły te bakterie w moczu, dzis ide do apteki wykupic cały arsenał, miejmy nadzieje że pomoże, ale ja również nie wyobrażam sobie nie myć sie tam kilka dni. I nawet infekacja mnie nie przekonuje o tym żeby robic to rzadziej. No ale każdy inaczej patrzy... A wczoraj dzień zleciał bardzo szybko, troche chłodnawo było ,ale niewymarzłam, także nie jest źle.Wieczorem pojechalismy jeszcze do restauracji na kolacyjke i było bardzo miło:) Dzis mężul też miał wolne więc poranek miluutki że śniadankeim do łóżka mmm... tak to się moge budzic codziennie:)) Troche dziś załatwień mamy także zmykam i miłego dzionka wszytskim życze :))
  12. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    Z tą depilacją to teraz juz nie ma przymusu, ale chyba wiekszośc kobiet sama woli sie wydepilować w domu, mimo trudności to chyba jednak lepiej:) Dawniej lewatywa i golenie były obowiązkowo, a teraz pytaja czy się chce.
  13. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    Powróciłam od lekarki, wyszła mi jakaś infekcja w moczu także dostałam na to furaginum czy jakos tak, na grzybka który sie tez pojawił dostałam globulki clotrimazolum i na swędzenie maść pimafukort. Ponoć ciążowo lubi się coś przyplątywać więc mam się nie martwić, tak jak pisałyście. Wyszła mi jeszcze anemia także żelazo dodatkowo mam łykać. Pewnie dlatego, że mnie od mięsa odrzuciło. Także w aptece w piątek niewiem ile zostawie:)) Ogólnie Bastek zdrowo się rozwija i wszytsko w normie. aa no i skierowanie na glukoze dostałam także w przyszłym tygodniu muszę się zebrać i troche pocierpieć bo podobno okropieństwo. aaa no i mężul wózek odebrał, także jutro będziemy pewnie składać, w gratisie jeszcze dostalismy dwie butelki , smoczek, gryzak, z canpolu wsyztsko. Także cos się zaczyna zbierać juz:))
  14. Miśka trzymaj się, musisz być silna dla Dawidka. Ania jak hormonowo to pewnie przejdzie, lepiej chyba niz jakies uczulenie na niewiadomo co, tylko troche długi termin do tego dermatologa:/ Ja miałam popołudnie pełne emocji:)) Jak jechałam do lekarza to dzwoniła babka ze Smyka o ten wózek że nie dowieźli i jest tylko nosidełko, ale że jak chcemy po promocyjnej cenie to musimy dzis wpłacic reszte kasy bo do dzis promocja, no to mówie że wieczorkiem podjedziemy bo ja teraz do lekarza. Młody akurat między pracami zdążył kase wypłacic i pojechał tam i okazało się że wózek jednak dotarł:)) Także cały zestaw mamy już w domu, tzn póki co jest w bagażniku:)) Dodatkowo w gratisie pani dała dwie butelki, jedną z aventu druga lovi, smoczek uspakajający z canpolu, grzechotke -gryzak z canpolu, wkładki lakatcyjne z canpolu i dlugopis:D wózek w kartonie także pewnie jutro będziemy go składac i sprawdzać. A u lekarki wyszła mi jakaś infekcja w moczu także dostałam na to furaginum czy jakos tak, na grzybka który sie tez pojawił dostałam globulki clotrimazolum i na swędzenie maść pimafukort. Ponoć ciążowo lubi sie coś przyplątywać więc mam się nie martwić, tak jak pisałyście. Wyszła mi jeszcze anemia także żelazo dodatkowo mam łykać. Także w aptece w piątek niewiem ile zostawie:)) Ogólnie Bastek zdrowo się rozwija i wszytsko w normie. aa no i skierowanie na glukoze dostałam także w przyszłym tygodniu muszę się zebrać.
  15. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    Kancia czym sie smarujesz?? Ja od dwóch dni mam jakieś swedzenia co mnie baaardzo wkurza, naszczęście dzis ide do lekarki to napewno mi coś da, bo na dodatek w moczu mi wyszły jakis bakterie:/ ehh skąd sie bierze takie dziadostwo....
  16. Jestem i ja:)) Troche dospałam po wyjściu mężula do pracy, bo się z tą moją głowa troche namęczyłam w nocy, a niechciałam brac tabletki. Teraz niby juz lepiej, nie boli, ale jakoś tak niemrawo się czuje. Na 15 ide do lekarki i jak pomyśle o goleniu które mnie za chwile czeka to mi się odechciewa:) A wogóle to stwierdzam, że się od Was uzależniłam:)) Ledwo wstałam, łóżko nie poscielone , ja w piżamie, ale kompa z kafeteria to pierwsze włączam:))
  17. Eh mnie ta głowa dalej pobolewa i chyba sie juz położe, mężul był zjadł i poszedł do drugiej roboty, aż mi go szkoda jak tak całe dnie musi pracować, a ja siedze i marudze na nic nierobienie....
  18. No mi ta głowa cos własnie nie przechodzi i tak czuje się troche przeziębieniowo.... Ja tez dzis obiad zjem, bo młody sie zapowiedział między pracami:)) także makaron gotuje z cycami i sosem z lubelli jakis pieczarkowy zakupiłam, zobaczymy czy zjadliwe bedzie:))
  19. ph mam 5,0 wiec oki, no zobaczymy co mi jutro powie, ja raz na poczatku ciązy dostałam nestatyne dopochwowo bo miałam swędzenia. eh ja tez nie lubie tam nic wsadzać, no oprocz.....;)
  20. eh najgorzej jak młodzi ludzie odchodza, ja miałam w technikum kolezanke co skoczyła z wieżowca;( a drugiej wykryli guza mózgu i nic się nie dało zrobić, przekichane... w moczu dosc liczne bakterie chyba najbardziej niepokojące, a od dwoch dni mam tak, ze jak dłuzej posiedze, a poźniej wstane to tak jakby się ze mnie cos wylewało i takie białe grudki się pojawiają bleee, mam nadzieje że żadna nic nie je:)) w każdym razie wcześniej nic takiego nie miałam:/
  21. hejka , wróciłam ze spacerku, myslałam że jak tak ładnie słoneczko świeci to i ciepło, ale niestety wywiało mi łepetynke i teraz mnie troche pobolewa. odebrałam wyniki wczorajsze i chyba mocz nie najlepiej mi wyszedł, także pewnie jutro na wizycie znów dostane jakies magiczne globulki i z sexu nici;) oby w czwartek na tych cmentarzach nic nie sypło, bo my tez jeszcze na letnich jeździmy. A mamy troche do objazdów, bo my na wróblowice, do skawiny, i dwa takie po drodze ale to niewiem nazw nawet- i na grembałów a tam to zginąć idzie.
  22. Ania przybornik jest w tym kpl z łóżeczkiem, czy tobie o cos innego chodzi?? Kantitka no Ania mnie tak przyśpieszyła, no i mężul przez wekend z tymi zakupami:)) ale jak patrze na liste angel ile tego jeszcze tzreba uzbierac to hooo..... Dziewczny ciążowe codziennie jecie obiady? bo ja jak tak siedze sama i mój wraca w nocy to dla mnie samej mi sie niechche gotować i tak zyje sobie o kanapkach, ew o jakims owocu. To jest dopiero lenistwo coo:))
  23. no mi do nastolatki to daleko:PP Ania duzo przytyłas do tej pory, bo między nami tylko tydzien róznicy i tak z ciekawości?? mi dzis na wadze wyszło że 2 kilo na + od poczatkowej, ale nażarta po wekendzie jestem, zobaczymy czy mi sie tak utzryma i bedzie wkoncu szło w góre. Choć brzuchol mega już jest.
  24. ja na początku chciałam w misie:)) ale męzowi nie za bardzo podeszły i zgodziłam sie na to zoo:) mi syfy wychodzą, ale nie na twarzy, a bardziej na szyji co mnie wkurza bardzo, bo ja mam jeszcze tendencje do wyciskania i drapania co pozniej okropnie wyglada, niby smaruje jakimis specyfikami ale nie za duzo to daje...
  25. No to może Ci się uda zebrać, chyba że wynajdziesz coś lepszego:)) Przewijak wziełam niebieską zebre, a posciel mężul wybierał i to zoo ecru mu się spodobało, a łóżeczko słomka, bo sosna za jasne:)) Zobaczymy za ile przyjdzie, juz u siostry miejsce rezerwowałam na te sprzety, bo u nas miejsca niema:))
×