Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Muszynianka..

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Muszynianka..

  1. Oj Ania to mnie zmoblizowałaś ,a sama zapomniałas heheh nieźle:)) ale dziekuje, bo inaczej napewno bym sie nie załapała na pierwsze zakupy:)) a wiecie co, tak sobie leżałam przez chwile, bo mnie napady gorąca wzieły, podwinełam koszulke i widziałam jak Bastek sie porusza!!, dosłownie w momencie jego ruchów, tak lekko mi sie brzuch w tych miejscach uwypuklał!! no szok dosłownie- niesamowite to wszytsko:))
  2. ja najpierw łykałam Femibion natal 1, a od miesiąca zażywam te z kwasami- pharmaton Matruelle- ale one niestety drogie,udało mi sie na promocji kupic dwa opakowania:))
  3. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    Ano racja kosz duzo większy, moja siostra tez była z niego zadowolona bo wszytsko tam mogła upchac:)) no każdy zwraca uwage na co innego, ja własnie patrzyłam żeby spacerówka była obracana, no i ten placeczek dla mnie chodzącej bardziej w adidasach bardziej pasuje niz torba:)) a wiecie, że tak teraz chwile poleżałam bo jakies napady gorąca mnie naszyły, odkryłam brzuchol i widziałam jak Bastek się rusza!! szok tak mi sie lekko uwypuklał brzuch w momencie jego ruchów, niesamowite. U nas śnieg sypie, masakra..... niechce zimy......
  4. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    łóżeczko zamówiliśmy takie, ma dużo dodatków, a cenowo nawet przystepnie, mi nie zalezy na jakims wielkim wow, także mam nadzieje że nam wystarczy:)) http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-materac-gpk-posciel-12el-gratis-i2716666841.html a wózek w smyku, kolor zielono-czarny http://allegro.pl/espiro-vector-pro-wozek-3w1org-zestaw-fotelik-neo-i2736421496.html pozostanie cała ta drobnica do kupienia i ubranka, może jakos ogarniemy sprawe:))
  5. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    Ja chyba pójde na kopernika, poczekam na relacje kolezanki ktora ma termin na za tydzien, także zobaczymy co powie, podobno po remontach tam jest całkiem nieźle:)) no i moja lekarka tam urzeduje, choć przy moim szczesciu przy porodzie nie będzie mieć dyzuru, ale zobaczymy jak to jeszcze będzie:)) Moja siostra rok temu rodziła na Ujastku tzn miała cesarke i była zadowolona.
  6. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    Kancia niezłe przezycia miałaś, teraz musisz odpoczywać i jak najmnoej się stresować, ale jak mężul wspiera to napewno będzie oki:)) do którego szpitala pojechałaś? dobra opieka?? Mi mój mężul każe zapinac pasy, mi też babka w wakacje wjechała w tyłek i też ostro szarpneło, na szczescie nic wielkiego sie niestało, ale stres robi swoje i trzeba uważać. Zwłaszcza teraz jak pogoda okropna i coraz gorsza. Jak słysze lub widze takie małe dzieciaczki, że tak bardzo chorują to aż się płakac chce, niema nic cenniejszego jak zdrowie- naprawde. A my w wekend troche poszalelismy, mąż miał wolne od dwoch miesiecy więc troche pojeździlismy po sklepach dziecięćych i.... zamówiliśmy łóżeczko z akcesoriami na alegro , a w smyku zamówilismy wózek!!! tylko musimy czekac bo niemieli takiego koloru jak nam sie podobał. Wieczorem w sobote poszlismy do znajomych na 30-stke także mężul się zresetował:)) a ja sie najadłam za wszystkie czasy:)) Niedziela minęła leniwie,ale milutko było tak w koncu leżec razem i nic nie robić:))
  7. witam i ja po wekendzie:)) pogoda fatalna, jak widze ten snieg to mi sie juz całkowicie nic niechce. Ale obeszłam juz na badanie krwi i moczu bo w środe ide do lekarki. Jak Wam coś powiem to.... mój mężul miał ten wekend wolny -pierwszy od 2 miesięcy i wymyslił oglądanie dziecięcych rzeczy:)) I wyszło na to, że w sobote zamówilismy to łóżeczko co Ania pokazywała z tymi 12 elementami!! ale to nie wszystko:)) mój się wczuł w oglądanie wózków- bylismy chyba w 4 sklepach, zakochał sie w x-landerach, ale mnie troche ceny przerażały i raczej odradzałam i co... pojechalismy do smyka, a tam na promocji był espiro i ... zamówiliśmy!!!! musimy tylko czekac bo w sprzedaży był fioletowy, a my wybralismy zielono -czarny. cos takiego: http://allegro.pl/espiro-vector-pro-wozek-3w1org-zestaw-fotelik-neo-i2736421496.html niewiem czy nie za szybko nam to poszło:))
  8. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    powróciłam od siostry, Mała miała dzis pasowanie na przedszkolaka, wystepy udane i czas szybko zleciał:)) tylko zimno straszliwie sie porobiło, ehh niechce zimy... Ja po ciąży napewno powroce do zabezpieczenia plastrami, przed ciążą stosowałam je prawie 10 lat i byłam mega zadowolona, nic mi nie dolegało i działaly jak należy:))
  9. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    Kancia głowa do góry i nic sie nie dołuj. My ten temat przerabialismy w tamtym tygodniu:) bo też mi sie wydawało że moj sie odemnie odsuwa, a sex raz na tydzień to jakoś mało dla mnie,a wiem że moj ogląda strony porono, choc ja tez:)) ale troche zrobiłam mu wypominków na ten temat, powiedziałam,ze to że mam gigantyczny brzuch to nie znaczy że nie mam potrzeb, powymienialismy zdanie i swoje wizje i jest oki:)) Ja mu powiedziałam że Bastek lubi jak się go tak kolysze i że mu to napewno nie przeszkadza:)) A może jak się boi sexu, że cos zrobi maleństwu to może oralnie się pobudzajcie, a później to juz poleci...:))
  10. nieźle drogie te szczepionki, tez uważam że to powinno byc finansowane, ja pewnie becikowe na to przeznacze jak wogóle nam przyznają :))
  11. ja dzis wczesniej, jakos takie słabe spanie dzis było. Planuje sie zebrać do siostry bo Mała ma dzis pasowanie na przedszkolaka i pasuje jakies zdjecia porobic bo bedzie wystepowac:)) Tylko ta pogoda mnie przeraża, niemam jeszcze zimówek, a boje sie żeby cosik nie sypło, bo wszędzie straszą, a ja mam stresa jak jest ślisko na drodze. Nad hutą widze słoneczko a u mnie czarna chmura wisi.
  12. najadłam sie tych łazanek i mi brzuch rozwala, czuje jakby sie chciał na siłe rozciagąc do przodu ... brrr ja tez mam taki gruby frotowy szlafrok, dostałam chyba na mikołaja ze dwa lata temu i nigdy go nie załozyłam bo jakos nie lubie, jak go mole nie zjadły to będzie taki;)
  13. ooo fuj.... mnie by chybo odrzuciło:)) jeszcze od obcych dzieci to wogóle,zreszta sama sobie nigdy nie próbowałam tego przykładać, choć Mała mnie namawiała jakie to fajne:) ja łaże w piżamie w żyrafki( spodnie i koszulka) bo tylko w nią sie mieszcze, a do szpitala pewnie tez cos w tym stylu będzie,bo takich neutralnych to cos mało widze.
  14. moja siostra tez używa katarku przy maluchach, dzieciaki zadowolone, starsza na początku sie bała troche ,ale teraz mówi że "bedzie oglądać impreze kozuchową" i sie sama nadstawia do odciagania:)) Właśnie dzwoniła kumpela, ta co ma rodzic na kopernika, była tam od wczoraj,ale ja wywalili do domu bo jeszcze nic u niej sie nie zaczeło, a miejsca nie ma na takie jak ona:)) remont wciąż trwa, ale mówi że to co było 3 lata temu jak rodziła pierwszą córe, a teraz to niebo a ziemia. mówi że wizualnie naprawde super:)) także jest szansa, że na nasze porody bedzie jeszcze lepiej:))
  15. ja to sie zastanawiam jak jedno ogarne czytając ile to roboty, a co dopiero z dwójka:)) skąd ta siłe brać? przecież jak ja się nie wyspie to póxniej jestem nie do życia:)) Ostatnio narzekałam, że słabiej czuje Bastka, to wczoraj na wieczór dał taki popis fikołków, że sie śmiałam sama do siebie, mężul jak wrócił z parcy i położył ręke na brzuchu to tez mówił że czuje:)) troche mi sie wydawało że ściemnia, bo niby jak może czuć, ale faktycznie sie pokrywały jego odczucia z ruchami- sam przyznał że to niesamowite i łezke w oku miał;) Ja dziś jakies napady gorąca mam i ogólnie jakos mi ciężko. Zmykam robic łazanki,zanim wróci z pracy M.
  16. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    Ja własnie wróciłam ze sklepu, smaki na łazanki mnie naszły i jak tam wychodziłam na to moje 3 piętro po schodach to myslałam że ducha wyzione, tak mi cieżko było:)) a ogólnie dzis jakies napady gorąca mam, chyba się starzeje;) Wczoraj marudziłam że słabiej czuje Bastka, a na wieczór dał taki popis fikołków, że się sama do siebie smiałam. Mąż jak wrócił z pracy i położył reke na brzuchu to mówił że tez czuje, troche myślałam że zmysla, że nie da rady tak wyczuć, ale jego odczucia pokrywałay sie z ruchami:)) sam się śmiał że to nie samowite:)) My z wyprawki jeszce nic nie mamy, jakos jeszce nie czuje natchnienia na te wszystkie zakupy i troche mnie to przeraża. A na mysl o porodzie to mam zacisk nóg:))
  17. Muszynianka..

    a może Marzec 2013??

    hejka a mnie cos katar męczy do soboty i niechce odpuscic, widocznie na każda z nas przychodzi etap przeziębienia. fajnie że juz coraz więcej z nas zna płec swojego maleństwa, oby teraz rosły zdrowo:)) u mnie Bastek coś ostatnio słabiej daje znaki o sobie, wydawało mi sie że tamten tydzien bardziej go wyczuwałam, za tydzien do lekarza to zobaczymy jak tam rośnie. u mnie żadnych bóli piersi narazie nie ma i miejmy nadzieje że niebedzie. byłam dzis na chwilke w pracy usupełnic papierki to wszyscy oczy wywalali że taki duzy brzuch juz mam, a przeciez wagowo jeszcze nie przytyłam:)) ogolnie wszytsko oki ,ale zmęczenie coraz większe mnie łapie i taka ogólna ociężałość... ale leniwie sie póki moge , później nie będzie już łatwo o takie chwile. tzrymajcie się ciepło dziewczyny:))
  18. no to nieźle:)) widocznie ściągłaś sobie taki prezent telepatycznie:)) fajnie że sie tak udało:)) ciocia wyczuła sprawe:))
  19. no nieźle od wczoraj 4 strony do nadrobienia:) ale jak tak przeczytałam to jeszcze większe mam przerażenie, to karmienie, te kolki, te płacze, ja niewiem czy to ogarne, teraz jak tak czytam o Waszych dzieciaczkach to mi sie płakac chce a co dopiero jak tak przedemną będzie leżeć maleństwo i płakać,eh... a jeszcze sie nakręciłam że jak mojej siostry dzieci dały spokój to moje nadrobi za wszystkie w rodzinie... Byłam na chwile w pracy uzupełnic papierki to jak ludzie zobaczyli mój brzuchol to sie śmiali, ze mnie tak wywaliło, wszyscy mnie tylko dobijają, a przecież jeszcze nie przytyłam...
  20. jak urodze to sie będe interesować co i jak i dopytywac gdzie to załatwiać:)) będe zmykac , bo mężul za niedługo wróci, a ja taka mało pozbierana, a później jade do siostry na nocke, bo z rana do lekarza z dzieciaczkami jedziemy. miłego popołudnia:))
  21. no ale mieli cos zmieniać,że nie każdy juz dostanie tak jak dawniej, i że to od miasta podobno mieli zlikwidować. my dużo nie zarabiamy to może nikt nikomu nic nie obniża:)) choc jak wymyslą jakies niskie półapy to sie pewnie niezałapiemy przy naszym szczęciu.
  22. oj, ja też się częściej wzruszam,i to o wszytsko, kiedys o to że mi dziewczyna miejsce w autobusie zrobiła:)) a tamtej niedzieli co była akcja z moim to miałam pierwszy taki wybuch nerwów, ale ogólnie chyba nie jest źle:)) no i na moją mame mnie bierze, ale to tak sobie pod nosem na nią mrucze, bo nie dochodzi do wymiany zdań, bo prawie nie gadamy.
  23. tylko jak ten czas tak leci na nic nie robieniu- siedzenie przy kompie , to tym bardziej mnie przerazenie ogarnia:)) wróciłam ze sklepu i niewiem na co kase wydałam ehh... no ale biore sie za zupe- wymysliłam pieczarkową.
  24. no dokładnie, jakbym sie jeszcze wciagła w Fb to niewiem czy cokolwiek innego bym robiła, juz wystarczająco siedze przy kompie i sie obijam, bo czas leci bardzo:)) dlatego powiedziałm że oprocz NK w nic sie takiego juz nie pcham, choc na szczescie tam juz zadziej zaglądam bo większosc sie przeniosło na fb:))
  25. nie niemam Fb , zatrzymałam sie na Nk :)) i chyba sie niechche pchac, żeby mnie niewciągło tam;)
×