Redds sun
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
o ranu julek--> no kiedys ludzie mysleli ze paraliz senny to nic innego jak dusiolek ktory przychodzi w nocy i dusi
-
mbvc --> no moze rzeczywiscie cos jest w tym ze masz problemy zdrowotne
-
pruchz jeju nawet mi nie mow ze to moga byc jakies zaburzenia neurologiczne. raz tylko cos takiego mi sie przytrafilo nie wiecej Nie dawno mialam cos takiego ze jak wyciagalam lewa reke po cos to palce mi dretwialy i takie jakby mrowki, prady przechodily do koniuszkow palcow
-
Kinga --> ja przy tym co doświadczyłam to też miałam otwarte oczy po czym je zamknęłam. Czyli można akurat oczami poruszać :P Tu masz coś o śnie z otawrtymi oczami :) http://portal.abczdrowie.pl/sen-z-otwartymi-oczami
-
pinkiii-> ja nie miałam żadnego pisku w uszach. Z drugiej strony nie otworzyć oczu to też strach bo nie wiesz co np. stoi przed tobą :D
-
evangeline--> wiesz co wydaje mi się , że to nie jest oobe , tyko paraliż senny może w jakimś jednym % są to spotkania z czymś dziwnym , nie wytłumaczalnym :D
-
do autorki --> być może było to fałszywe przebudzenie, ale u mnie to nie był sen na 100%! Wzięłam telefon do ręki sprawdziłam godzinę była 23:23, po paraliżu znowu wzięłam telefon i była 23:24. Czyli co śniła mi się godzina po czym jak się obudziłam to była to ta sama godzina co we śnie? Dziwne eh dthgswg--> gdybym miała takie uczucie , że ktoś jeszcze się kładzie koło mnie to chyba bym też umarła :D do redds sun--> zastanawia mnie to wszystko , a może to nie był paraliż tylko jakaś dziwna postać. hmm to wszystko jest takie dziwne. mnbvc, --> strasznie dużo doświadczyłeś. :) Kombinowałeś kiedyś z OOBE lub LD? Ja z tego co pamiętam raz miałąm świadomy sen. Jechałam w nim na deskorolce i wiedziałam, że śnie więc nic mi się nie stanie i mogę robić co mi się podoba i wtedy zaczęłam wyskakiwać na dachy wieżowców , zeskakiwać z nich robić różne dziwne rzeczy na tej desce hahah dziwny sen, ale obudziłam się z uśmiechem na twarzy :D opisz coś ciekawego jeszcze :) ikhouwvanjouw---> wiesz co wydaje mi się , że to nie był paraliż senny. Skoro nie spałaś tylko sobie leżałaś. Mieszkasz w jakimś starym domu, mieszkaniu, ktoś może mieszkał tam przed tobą? Mama nadzieję , że się mylę, ale mógł to być jakiś duch... :]
-
Dziewczyny przeczytam i odpisze Wam jutro :D:* bo teraz sie juz boje to nawet czytac :D
-
:]
-
ej ja tak mam --> to bardzo możliwe , że jest to ten paraliż senny :)
-
W moim przypadku wyglądało to tak: Jest godzina 23:23. Skąd wiem? ponieważ obudziłam się, wzięłam telefon do ręki, popatrzyłam na godzinę i go odłożyłam. W tym momencie usłyszałam szuranie w pierwszym pomieszczeniu ( mój pokój składa się z dwóch pomieszczeń, żeby wejść do drugiego trzeba zejść po schodkach i tam mam łóżko) nie widziałam co to jest, ponieważ gdy ktoś wchodzi do pierwsze pokoju to z łóżka go nie widać. Pomyślałam, że to tato bo on tak czasem szura butami, ale nie to nie był on... Nagle zobaczyłam jakby czarną postać przy moim łóżku(i jakby tak wskoczyła na mnie) w tym momencie mnie sparaliżowało.Wygięło mi głowę i ręcę mi tak przykurczyło do tyłu miałam je przy głowie. Nie mogłam się ruszyć, krzyczeć, nie mogłam NIC.Ogarniał mnie strach, wielki strach (co to do kurwy nędzy jest?!) Zamknęłam oczy i zaczęłam się modlić o ile dobrze pamiętam było to "Zdrowaś Maryjo". Nagle wszystko ustąpiło. Boże myślałam, że trwało to cała wieczność.Bałam się otworzyć oczy, a więc zaczęłam wołać mamę.Mama niestety spała i nie słyszała mojego wołania. Wstanie z łóżka i zapalić światło było dla mnie niemożliwością , więc wzięłam telefon do ręki żeby do niej zadzwonić.Popatrzyłam na godzinę była 23:24 ( o co chodzi przecież wydawało się , że to wszystko trwa przynajmniej z 5-10 minut). Zadzwoniłam do niej z płaczem.Przyszła i wzięła mnie do swojego pokoju. Chodź miałam wtedy z 19 lat spałam z nią jeszcze przez chyba kolejne trzy dni. Od tej pory śpię z włączonym telewizorem i jak zasypiam to w stronę pokoju nie ściany, żeby widzieć co się dzieje. Tak naprawdę nie wiem co to było. Mówią, że przy paraliżu sennym czuje się tak jakby duszenie. Ja czegoś takiego nie miałam, ale pisze też,że mogą występować halucynacje. Jest tylko jedno ALE: JA NIE SPAŁAM. To nie był sen, to wszystko działo się naprawdę.Przecież trzymałam w ręce telefon, patrzyłam która jest godzina , odłożyłam go.. Co to było tego nie wiem mam tylko nadzieję , że to był ten paraliż senny nic gorszego :) Nie bierzcie mnie za wariatkę bo nie mam potrzeby zmyślania takich rzeczy.Pisze jak było.
-
Może doświadczacie tego, ale nie wiecie jak to nazwać(wbrew pozorom naprawdę dużo ludzi tego doświadcza) , więc wytłumacze Wam co to jest, a później dla zachęty opisze swój przypadek. :) Wyobraź sobie, że budzisz się nocą i nie możesz się poruszyć. Leżysz więc, jak ci się wydaje, przez wiele godzin, próbując poruszyć palcami lub stopami, jednak jesteś sparaliżowany. Chcesz zawołać o pomoc, ale nie możesz wziąć wystarczająco głębokiego oddechu, by głośno krzyknąć. W końcu jesteś w stanie wykonywać małe ruchy, wtedy też twoje ciało zaczyna reagować. Zjawisko to jest nazywane paraliżem sennym i zwykle występuje na początku lub pod koniec snu. Doświadczenie trwa najwyżej kilka minut i nie czyni żadnej szkody - jedynie powoduje strach.
-
Podobno większość z nas cos takiego przeżywa. Jestem ciekawa czy i Wy tego doświadczyliście? Ja tak chociaż do końca nie jestem pewna czy to był paraliż senny czy coś gorszego..
-
Redds sun dołączył do społeczności