kinga2208

Jakby jej się trafił bogaty ekscentryk z takimi zamiłowaniami, to pewnie by go nie odrzuciła , albo chociaż znalazłaby kumpla wśród tych gejów z którym mogłaby się pokazać na mieście.

Jak najbardziej mogłaby kogoś poznać na jakiś warsztatach, spotkaniach z tematyki, która ja interesuje czyli te wszystkie taroty, ajuwerda, ziołolecznictwo itp co tam prezentuja na Wibracjach. Dziwię się, że ona nie chodzi na takie zajęcia w Łodzi lub nie jeździ na jakieś kursy do Wawy.

Live na tt, chyba wszyscy się zmówili, bo pytaja ją gdzie pracuje, czy wróciłaby na etat, co robi oprócz zakupów i chodzenia z pieskami

Live na tt

A cesarzowa planuje zrobić odwrotnie i rozszerzyć kuchnię o część narożnika (jego wywalić do kozowni), a w kozowni zrobić taki cozy pokój do barłożenia lub przyjmowania gości

Kinia pokazuje Siwej u lfa jak się pływa , a nie 3 metry od pomostu

Raz twierdzi, że jej uckie mieszkanie jest tak wyciszone, że nic nie słyszy a zaraz gada, że słyszy odgłosy egzu z 2 mieszkań, przy czym z jej paczkomatu ponoć nie slychać. Kogoś to dziwi?

Ale tłumy na tym live nieco ponad 300 osób. Pytają ją co używa, że ma tak wygładzone włosy i jakie miejsca poleca na wakacje. Tak jakby Siwa podróżowała gdziekolwiek

Nadrabiam zaległe filmiki, jak ona pitoli w tym filmie o facecie co szedł koło jej bramy. Siwa ma coraz większe zakola jak zaczesuje ten swój koczek i wygląda jak na kacu.

Nasza właścicielka ziemska oszczędza światło, bo dostała dwa wysokie rachunki za prąd (jak sama mówiła) tylko nie bierze pod uwagę, że w chatce był remont to prąd zużyty. Gdyby tak umyła okna we wszystkich pomieszczeniach i wyprała firanki i nie zagracała chatki nie musiałaby tyle świecić światła w dzień.

Siwa już nie będzie chciała do KGW...powie, że to wylęgarnia larw

Nie odstępowałby jej na krok

Oczywiście, przecie codziennie je kiszki ziemniaczane

Wszystkie grzyby z lasu już zjadła?

Jak patrzę na tę posiadłość ziemską naszej dammy (stare vlogi i nowe sprzed remontu) to wg mnie tam jest tylko gorzej. Za lfa ta posiadłość jeszcze jakoś wyglądała, było jasno, czysto i w miarę schludnie, jak na domek letniskowy. Tam trzeba zrobić generalny remont albo zrownac z ziemią i zbudować domek całoroczny lub postawić taki w stylu holenderskim. Znajomy miał taki i swego czasu wynajmował na Pomorzu.