Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

analena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez analena

  1. Dziś jakiś taki senny dzień... Gosia ja mam ciagle problemy ze skurczami, głowa do góry, podobno dużo zależy od naszego nastawienia, ja w to wierze! Zastanawiam się tylko czemu nie dostalas czegoś silniejszego od nospy forte( z trgo co pamietam to właśnie lekarz zalecił- popraw mnie proszę jak się mylę.) ja biorę ten nieszczęsny fenoterol i wyczuwam dużo różnice na plus!!!! Nospy wcale nie pomagała :(. Madziulah zarejestruje się i już nikt się nie podszyte i nie będzie żadnych nieporozumień.
  2. Cześć Dziewczyny, postanowiłam się przedstawić i jak mozna dołączyć...Mam 29 lat mieszkam w Warszawie. Podczytuje Was od samego początku, niestety nie chciałam nic pisać gdyż bałam się jak to wszystko będzie... W zeszłym roku w maju poronilam w 9tc i teraz miałam pełno obaw, w sumie cały czas są, aczkolwiek stwierdziłem, ze nie ma co się załamywać i myśleć negatywnie... Moje postanowienie to tylko i wyłącznie pozytywne myślenie :) Jestem w 23 tc, noszę pod sercem Chłopca :) i jestem bardzo szczęśliwa! Wyznaczony termin mam na 12.01.2013. Jestem prawie od początku na zwolnieniu, siedzę w domu... W sumie to poleguje- także mam zalecenie lekarza z.wzg. na twardniejacy brzuch, aplikuje cała masę leków od duphastonu przez isoptin i fenoterol... Często jestem sama i nie ma do kogo gęby otworzyć :( jestem teraz troe podzielona, ale walczę z chorobskiem domowymi sposobami... Martwi mnie jednak coś innego... Kilka dnimtemu dziabnal mnie kot, nie miałam toxo i nie mam przeciwdziałania :( choroba się ujawnia od tygodnia do ośmiu... I co ja mam teraz zrobic, pierwsze co mi przyszło do głowy to kota przebadac chyba będzie coś szybciej wiadomo.... Co o tym myślicie, moze macie jakieś doświadczenie w tym kierunku, moze coś Wam sie uszy obilo?
  3. Cześć, mam wielka prośbę, prosze o Wasza opinie....Jestem w 23 tc, jak dotąd wszystko przebiega w miarę ok, poza małymi twardnieniami macicy, ale to już inna sprawa pod kontrola ginekologa. Dwa dni temu dziabnal mnie kot, do krwi, na początku ciąży robiłam badania na toxo i oba parametry mam ujemne, badania robiłam już dwa razy w ciagu ost 2 lat i wyniki takie same czyli ujemne... Dodam, ze kota mam od malego ok 7 lat nigdy nie wychodził na dwór, nie ma styczności z innymi kotami, ani nie je surowego mięsa tylko same puszki z kocią karmią, proszę doradcze czy d au robić badana, czy doczekać, a moze lepiej koa przebadac?
×