Cześć, mam wielka prośbę, prosze o Wasza opinie....Jestem w 23 tc, jak dotąd wszystko przebiega w miarę ok, poza małymi twardnieniami macicy, ale to już inna sprawa pod kontrola ginekologa. Dwa dni temu dziabnal mnie kot, do krwi, na początku ciąży robiłam badania na toxo i oba parametry mam ujemne, badania robiłam już dwa razy w ciagu ost 2 lat i wyniki takie same czyli ujemne... Dodam, ze kota mam od malego ok 7 lat nigdy nie wychodził na dwór, nie ma styczności z innymi kotami, ani nie je surowego mięsa tylko same puszki z kocią karmią, proszę doradcze czy d au robić badana, czy doczekać, a moze lepiej koa przebadac?