Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kamelia majowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kamelia majowa

  1. o, właśnie mam pytanie tak przy okazji bo widzę Madrenka, że przyspieszyłaś:) sugerujecie się terminem z usg czy z daty miesiączki?
  2. do torby spakowałam 4 pary tych majtasów z siateczki i 2 pary normalnych, 1 opakowanie tych wielkich pielucho-podpasek w domu mam 4 opakowania podkładów, najwyżej mąż mi dowiezie nie wiem, jaki jest szpitalny przydział tych podkładów podobnie z pieluchami dla brzdąca - też mam spakowane kilkanaście sztuk reszta w domu do ewentualnego przetransportowania przez męża spakowałam też wkładki laktacyjne, ale pewnie nie będą mi potrzebne, nie wiem, czy nie wyjąć 2 koszule japonki - bo nie lubię kapci dwa staniki do karmienia - też coś czuję, że będą niepotrzebne ręcznik, krem do twarzy, pasta + szczoteczka, antyperspirant, grzebień + gumki do włosów, żel pod prysznic, maszynka do golenia chusteczki higieniczne, krem do rąk szlafrok mam niespakowany do torby, bo zajmuje dużo miejsca i mąż ma mi przywieźć już po porodzie, żebym nie miała wielkiej walizy dla małej spakowałam na wszelki wypadek krem zwykły i na odparzenia mam też spakowane wdzianka na wyjście (2 zestawy) i niedrapki
  3. ja mam fioła na punkcie wystroju wnętrz, zielsk i książek czytam i szperam w poszukiwaniu tanich książek, później szukam dla nich miejsca bo moje 4 małe regały są już pełne, robię lampiony i świece, pielęgnuję kwiatki, szyję - abażury, poduchy, podkładki, bieżniki itp., zmieniam wystrój mieszkania mam już obsadzone wszystkie donice balkonowe i zaplanowaną aranżację balkonu ogólnie to się nie nudzę, ale brakuje mi takiego celowego zorganizowanego wyjścia do pracy
  4. hej Dziewczyny:) witamy nową Brzuchatkę:) co do cellulitu to chyba Cię rozczaruję ja z nim walczyłam intensywnie od połowy ciąży, bo moje nogi wyglądają jak dobrze wyrośnięta karpatka i nic z tego mam rękawice do masażu, jakieś drewniane gówienko też do masażu, chlastam się zimnym prysznicem po nogach i cellulit sobie rośnie nie muszę leżeć, więc ćwiczę, spaceruję zabiegi nadal stosuję, żeby nie rozleniwić skóry, ale już nie oczekuję rezultatów za to pocieszam się, że po burzy hormonalnej jaką jest ciąża wszystko powinno się unormować moja siostra też miała cellulit w ciąży, po ciąży sam jej zniknął (moja siostra ani nie uskutecznia żadnych masaży czy zimnych pryszniców, a już na pewno nie uprawia żadnego sportu, nawet nie lubi się przemęczać chodząc, więc gdzie się da, to jeździ) jak urodzisz będzie już piękne słońce, będziesz wychodzić z Synkiem na spacery i wtedy powalczysz:) pozdrawiam
  5. Paulina u mnie NT wyniósł coś około 1-1,2 w 12 tc może być tak, jak pisze majowamamusia zresztą kość nosowa widoczna, jesteś już po dokładnych badaniach połówkowych a tamten wymiar się przecież wyjaśnił przy ponownym badaniu nie stresuj się, na pewno wszystko jest dobrze:) czekam na wiosnę no różnica w wyglądzie brzucha jest ogromna i cieszyłam się, że następnego dnia mam usg i się wszystko wyjaśni przed porodem się podobno jeszcze bardziej opuszcza, więc chyba będę mogła zawieźć swój brzuch na balkoniku:) miłego dnia:)
  6. a zapomniałam: czekam na wiosnę- mój opuszczony brzuch oznaczał przemieszczenie się małej i ustawienie się już główką do dołu, więc może Twój Bobas też się już ustawił:) III bede mama moja córeczka od początku jest długa i cienka i ma duże stopy niby powinna mieć to po mnie, ale ja w ciąży wyglądam jak słoń wydaje mi się, że mała powinna być tłuściutka ważę już 75 kg, niedługo będę miała taką samą wagę, jak mój mąż :/ III Juwelka ma rację - długość kości udowej - skrót chyba FL - wystarczy pomnożyć x 7 III Nikola - mnie nic nie boli ten 7 miesiąc był dla mnie bardzo łaskawy
  7. cześć Dziewczyny, ogromnie współczuję leżenia ja mogę robić wszystko a mnie codzienny marazm dobija po dzisiejszym usg w się dowiedziałam, że moja na pewno córeczka ma po mnie duże stopy:) waży 1803 gramy i mierzy 45 cm wszystko z nią w porządku, z szyjką, łożyskiem też pozdrawiam:)
  8. Wszystkiego Najlepszego Kobietki i tym Małym Kobietkom w brzuchach też życzę wszystkiego naj naj naj Lilith nie ma szans, że brzydki jak pierwszy raz zobaczyłam buźkę córki, to od razu się zakochałam, oczywiście przepiękna - co tylko ja widzę, bo nikt inny nie widzi w ogóle rysów twarzy na tym zdjęciu usg:) wizytę mam dzisiaj, więc znów się zakocham majowa mamusia łe tam, ja mam już pewnie z 13-14 kg na plusie:) ostatnio też mi urosło o 3 kg w miesiąc pytałam lekarza o moją masę ciężką to powiedział, że wszystko jest ok i i tak nadal jestem szczupła (taaa...) jak stoję na wadze to musi mnie z niej zganiać, bo patrzę na te cyfry i nie wierzę, stoję i się tępo gapię:) żelaza jeszcze nie biorę, mój organizm póki co w wynikach badań nie odczuwa w ogóle ciąży - morfologia mi wychodzi non stop tak samo miłego dnia:)
  9. Super! Cieszę się, że się wszystko wyjaśniło I gratuluję dużego, zdrowego już nie takiego malca:)
  10. tym akurat się w ogóle nie przejmuję jakąś mam wewnętrzną pewność, że szybko wrócę do formy - zresztą nie widzę innej możliwości za to będziemy miały już nasze szkraby z nami, słońce za oknem i zupełnie inne życie:)
  11. czekam na wiosne - moim zdaniem brzuch masz normalny moja mama mi ciągle powtarzała, że mam spiczasty brzuch pod samymi cyckami i nigdy nie widziała takiego sterczącego brzucha, a dzisiaj by zmieniła zdanie tak stoję sobie rano przy desce do prasowania i nie widzę swojego sterczącego pępka - musiałam się lekko wychylić podeszłam do lustra i widzę, że brzuch mi spadł jak mi się uda, to wkleję zdjęcie
  12. Anka30! - mi lekarz powiedział, że badania HIV są już obowiązkowe w książeczce ciąży jest miejsce na wynik badania lekarz wypisał mi skierowanie, więc zrobiłam a jak jest naprawdę to nie wiem
  13. Klauddynka, chcę współprowadzić firmę z mężem a z tego, co mi wiadomo ZUS zechce podważyć autentyczność mojej pracy pod koniec ciąży i prowadzenia działalności, żeby nie wypłacać zasiłku :) co do wypłat dotychczasowych - właśnie one nie mają nic wspólnego z ilością dni na zwolnieniu np. w lutym dostałam przelew w wysokości mniej więcej 3tygodniowej pensji już 6 lutego, a zwolnienie miałam dopiero od 8 - pośpieszyli się i sami sobie ustalili wymiar zwolnienia ich przelewy nie mają nic wspólnego ani z okresami zwolnienia ani z miesiącami kalendarzowymi Madzik - a czemu służy ta krew pępowinowa?
  14. cześć Dziewczyny:) ależ się rozpisałyście nadrobiłam już zaległości w czytaniu 1. co do porodu -sama nie boję się porodu, jeszcze 65 dni mi zostało:) bardziej martwię się, żeby z małą było wszystko ok a mnie samej bardziej przeszkadza wizja połogu wolę cierpieć konkretnie, krótko i wiedzieć za co niż łazić jakaś rozmemłana rozumiem doskonale mężczyzn i ich znoszenie przeziębienia, bo też źle znoszę takie nie wiadomo co wolałabym, żeby ktoś mnie porządnie walnął obuchem w głowę, a takie katarki wykańczają mnie nerwowo mając okres wolę zdychać z bólu przed niż krwawić mam nadzieję, że nie brzmi to jakoś masochistycznie mnie bardziej przeraża to kalekie funkcjonowanie po porodzie liczę na to, że mała mnie tak zaaferuje, że nie będę zauważać zbytnio tych niedogodności 2. też postanowiłam zacząć prać i prasować, bo mam tego sporo i byłam w szoku, że tak źle mi się stoi i prasuje normalnie śmigam po mieście, sprzątam w domu, a stanie przy desce do prasowania ponad 2 godziny mnie wykańcza (tyle zajęło mi prasowanie jednego prania) postanowiłam, że w tym tygodniu wszystko zrobię, bo później już zniknie słońce i jeszcze później ja nie dam rady za mną 4 pełne pralki prania, przede mną jeszcze ze 3 strasznie dużo mi się tego uzbierało małej nawet wszystkiego nie zdążę założyć 3. termometry dwa dostałam, więc już nie kupuję 4. badania na hbs robiłam w zeszłym tygodniu, ciekawe, czy przed porodem będę musiała zrobić ponownie 5. opieki nad niemowlakiem się nie obawiam, chociaż to moje pierwsze dziecię ale pamiętam, że zajmowanie się chrześniakiem, nawet jak na mnie ulewał, było dla mnie bardzo przyjemne mały już nie jest mały i nie pamiętam już nawet tych wszystkich zabiegów, ale mam nadzieję, że sobie przypomnę muszę sobie pooglądać na you tube kąpanie i pielęgnację pępka:) do szkoły rodzenia się nie wybieram 6. też mam bardzo widoczne żyły, najbardziej na piersiach, trochę lżejsze po bokach brzucha - takie sine drzewka 7. ZUS... to państwo w państwie niestety i burdel na kółkach ja na swój zasiłek chorobowy na L4 czekałam ponad 2 miesiące, teraz wypłacają bez opóźnień, ale nie powiedziałabym, żeby to było regularnie i z jakimś sensem, dostaję np. 2 przelewy po połowie zasiłku w danym miesiącu, za inny miesiąc przeleją mi z góry, raz z dołu - jeden wielki burdel trzymam kciuki, Klauddynka, żeby jak najszybciej się wszystko wyjaśniło, bo wiem, że taka niepewność jest najgorsza i ogromnie Ci współczuję tego dodatkowego stresu sama za jakiś miesiąc będę toczyć batalie z ZUSem i mi już niedobrze 8. remont... mam takie same wspomnienia i o ile mój mąż chciałby zmienić mieszkanie na większe, tak ja nie mam zamiaru się nigdzie ruszać, bo nie chce żadnych remontów 9. o szczepieniach nie wiem nic, więc się nie wypowiem 10. na swój brzuch też stosuję Palmersa - i też mi się cena podoba:) zamówiłam drugą butelkę, bo pierwszą już wykańczam 11. torbę do szpitala zaczęłam już pakować wczoraj - jeszcze trochę rzeczy mi brakuje, ale podstawa już jest:) miłego dnia:)
  15. cześć Dziewczyny, fajnie, że Nas przybyło:) witamy:) co do wymysłu o wieku lat 30 to chyba za dużo jakichś nastolatek w ciąży sobie wyobrażacie gdzieś wyczytałam, że średni wiek Polki rodzącej pierwsze dziecko to 26 i pół roku, więc jak to średnia - wypadkowa wartości niższych i wyższych u mnie też noc była bezsenna, ale po przyjemnym wykorzystaniu bezsenności zasnęłam jak dziecko, a mąż miał niespodziankę w środku nocy i wychodząc do pracy zażyczył sobie więcej a byłam przekonana, że ledwo kontaktuje, bo taki półprzytomny był my teraz utknęliśmy na etapie wybierania imienia miłego dnia:)
  16. cześć Dziewczyny, na pomarańczowych uciekinierów z psychiatryka już nie ma co zwracać uwagi - gówno lepiej ominąć niż w nie wdepnąć Klauddynka - nie jestem lekarzem, ale i tak mnie dziwi, że lekarz tak Cię nastraszył przecież ta waga z usg jest mocno szacunkowa, przypuszczalna i obarczona dużym ryzykiem błędu w dodatku każdy maluch ma swoje tempo wzrostu i przybierania na wadze Bobas rośnie - i to z nawiązką, więc może ma taki swój rytm:) ja ostatnie usg miałam w styczniu i wg usg mała była dłuższa, a wagowo w 50 centylu (nawet minimalnie mniej) i wszystko w porządku, mała najpierw rośnie wzdłuż, później wszerz :) trzymam kciuki Dziewczyny:) Lilith - a nawet nie wiedziałam o pomidorach, chociaż jestem wyjątkowym pomidożercą (ogólnie roślinożercą) co do cytologii to miałam w I trymestrze ciąży - akurat jesienią był ten program z darmową cytologią dla grupy 25+ i się załapałam trzymam kciuki, Dziewczyny
  17. Niespodzianka, ależ masz bobasa dużego!
  18. Anka 30! - jak my akurat oznajmialiśmy rodzinie o ciąży to moja szwagierka była świeżo po porodzie jej pierwsze słowa skierowane z żalem: jedz co chcesz, nie pilnuj żadnej diety, zwłaszcza pod koniec, bo później i tak nic nie będziesz mogła jeść a dziewczyna jest chudziutka i mało je
  19. czekam na wiosnę, Madzik - trzymam kciuki za Was i oczywiście wierzę, że wszystko będzie dobrze:) pamiętaj, że nie możesz, Madzik, urodzić przede mną, bo ja mam termin na 10 maja, więc pilnuj kolejki:) Paulina - mój gin na każdej wizycie słucha serducha, ale to nie jest jakiś długo seans, więc nie wiem, czy coś by wychwycił co do krechy, pępka i innych brzusznych rewolucji - mam cały pakiet ale ja od dawna mam wielki i sterczący wysoko brzuch krecha pionowa przez cały brzuch, i pod i nad pępkiem - po same żebra a pępek mi sterczy jak mały fiutek, nawet przez zimowe swetry widać mała się wierci i kopie intensywnie jak się przytulam do męża to też i jego skopie, bo jak tylko ma ciut ciaśniej to łomocze a śpię już teraz bardzo dobrze ale ze względu na swoje rewelacyjne samopoczucie powróciłam do swojej częstotliwości uprawiania seksu i myślę, że tutaj jest przyczyna mojego dobrego snu:) stopy mam takie same, czyli i tak duże:) miłego dnia
  20. katranka - i mnie i mojego męża też zadziwia ta prawidłowość na najprostszych odcinkach jest najwięcej wypadków może to wynika ze zbytniej pewności -przecież droga taka prosta,aż zapomnieć można, że to przecież zima:)
  21. hej Brzuchatki:) też w butelki aventu się zaopatrzyłam chyba zwykłe, bo o niczym natural nigdzie nie doczytałam wszyscy dookoła najbardziej zachwali właśnie tę firmę tak, jak fridę do noska pieluchy kupiłam pampers, chociaż są perfumowane, ale tylko 1 małą paczkę (43 sztuki) więcej póki co nie kupuję, bo nie wiem, jak mała Mała się urodzi i jak szybko będzie rosła lilith jak Ci ciężko, to nie ma co zbawiać świata pracą kosztem swojego zdrowia w domu sobie odpoczniesz - a niewiele już czasu Ci zostało na regenerację sił przed nocnymi maratonami z bobasem :) ja nie pracuję już od października, bo moja umowa wygasła teraz nie mogę się doczekać prowadzenia działalności (w końcu to 5 miesięcy siedzenia w domu), ale mój 7 miesiąc jest miesiącem najlepszym pod względem samopoczucia, energii i sił (sic!) nie wiem tylko, czy ZUS to zrozumie :) miłego dnia:)
  22. cześć Dziewczyny, co do ruchliwości, to moja mała jeszcze się wierci mocno, najczęściej wygięta w łuk leży sobie w poprzek brzucha z lewej strony brzucha kopie, a z prawej strony wypycha brzuch główką albo rączkami, często się przekręca a mój brzuch wygląda wtedy jak trzęsąca się wielka galareta moim pierdolcem chyba przebijam wszystkich i Was zaskoczę: mam już wszytko dla małej i dla siebie (łącznie z drugą pastą do zębów do szpitala itp.:) czekam tylko aż przyjdzie moja torba podręczna i się ostatecznie spakuję agratka - Farciaro, zazdroszczę Ci tego braku nauk my do końca się łudziliśmy, ze może skoro niedawno byliśmy chrzestnymi to nie musimy, a jednak ksiądz chodzący po kolędzie naszą nadzieję ubił jednym przeczącym zdaniem lilith - mamy podobną wagę, tylko ja się do swojej już chyba wyjątkowo przyzwyczaiłam, bo ostatnio wydaje mi się, że nie tyję :D zaskoczę się na wadze u lekarza:) klauddynka - znalazłam jakieś wkładki laktacyjne Helen Harper, 30 sztuk za niecałe 8 zł, ale spotkałam się tylko z dwoma pozytywnymi opiniami, reszta opinii to narzekanie na małą chłonność miłego dnia!
  23. jeszcze nie mam pojęcia, gdzie będę rodzić:) położnej na pewno nie wykupię, a mąż ma zakaz dawania w łapę komukolwiek chociaż moje wszystkie kuzynki rodziły z "finansowym wsparciem" też uważam, że na nfz wystarczająco dużo wpłacamy i jak każdy będzie coś dawał to stanie się to niemal przymusem znajomy prowadzi sklep w szpitalu, utrzymuje się nie z zakupów potrzebnych pacjentom, ale z kaw, czekolad, bombonierek itp. kupowanym lekarzom on sam mówi, że merci schodzi lepiej niż gazety, a przodują w takich zakupach starsze panie, które potrafią przychodzić codziennie nie wiem, po co przyzwyczajać do takich gratisów za zwykłe albo i czasami kiepskie wykonywanie swojej pracy
  24. Cześć Dziewczyny:) moja mała ostatnio przeżywa zwyżkę aktywności w nocy zamiast spać to ja ciemną nocą oglądam coś, rozwiązuję krzyżówki, a śpię w dzień mam nadzieję, że je pory aktywności się nie utrwalą, bo zanim urodzę będę już jak zombie no koszule ciążowo-karmnikowe są straszne, ale postanowiłam ładnych i drogich nie kupować, bo przyjmuję, że są tylko do szpitala (nie znoszę koszul) wczoraj kupiłam dwie jednolite, na guziki i jedynie z jakimś nadrukiem w stylu kocham mojego bobasa czy że bobas mnie kocha, jakoś tak :) szlafroka nie kupuję, uznałam, że nie będzie mi w szpitalu szlafrok potrzebny mam już majtki siateczkowe, podkłady i dwa staniki do karmienia do porodu postanowiłam wygrzebać jakaś koszule w lumpeksie za złotówkę i po porodzie zwyczajnie wyrzucić, ja muszę mieć dłuższą bo swoich ud z cellulitem nie będę wszystkim pokazywać i w krótszej wstydziłabym się iść korytarzem dzisiaj wybieram się po przewijak i kosmetyki, jak znajdę jakieś promocyjne pieluchy - to już będzie koniec wydatków dla malucha:) :) :) analizę chusteczek przeczytałam i się przeraziłam agratka - a dlaczego ciasny stanik? zaciekawiło mnie to:) i faktycznie trzeba pomyśleć o ubraniu na wyjście dla siebie, bo mój mąż to pewnie urządziłby mi godzinny seans telefoniczny stojąc przed szafą nauki są obowiązkowe przed chrztem - przynajmniej w mojej mazowieckiej okolicy i u rodziny na Lubelszczyźnie też u nas to są 4 spotkania w co drugą niedzielę - pogawędka księdza o chrzcie itp. na pierwszym spotkaniu dostaje się świstek - kartka zwana indeksem i po każdym spotkaniu ksiądz się podpisuje komplet podpisów to ukończenie nauk my akurat jesteśmy na bieżąco, bo po dwóch chrztach jesteśmy i wiedzieliśmy, że o takie coś od niedawna maltretują miłego dnia Dziewczyny:)
  25. no Nas taki szał zakupów na koniec mógłby być niewypałem kasę odkładamy też na ZUS i działalność - szyldy itp. i liczę się z tym, że ZUS może sobie wszcząć postępowanie wyjaśniające i wstrzymać wypłatę zasiłku macierzyńskiego chciałabym właśnie teraz, kiedy mam czas i jeszcze całkiem nieźle chodzę, kupić jak najwięcej i najlepiej z rabatem:) żeby się nie okazało, że czegoś nam brakuje, a fundusze się kończą
×