kamelia majowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kamelia majowa
-
w moim mieście są tylko dwa szpitale i już zdecydowałam, który:) wybór był akurat łatwy bo jeden ma lepszy sprzęt i lepszych lekarzy - w drugim do niedawna byli lepsi lekarze, ale jakieś starcia z górą sprawiły, że się poprzenosili ja bym bardzo chciała poznać płeć
-
"Leżenie na lewym boku - profilaktyka zapobiegania powstawaniu żylaków, zakrzepów oraz zespołowi ucisku żyły głównej dolnej. ucisk żyły w ciąży W trakcie ciąży znacznie wzrasta ryzyko wystąpienia żylaków oraz powstania powikłań pod postacią zakrzepów. Jedną z przyczyn powstawania żylaków jest uciskanie płodu na żyły miednicy. Macica przyciska żyłę główną dolną do kręgosłupa i mięśni lędźwiowych. Jest to szczególnie niebezpieczne w pozycji leżącej na prawym boku gdyż powoduje gwałtowny spadek powrotu żylnego, co może wywołać przy wstawaniu zasłabnięcie spowodowane nagłym spadkiem ciśnienia tętniczego. Leżenie na lewym boku dla kobiet w ciąży jest najbardziej optymalnym rozwiązaniem. Dzięki temu można zapobiec przynajmniej jednej z przyczyn choroby żylnej, która w pierwszej fazie powoduje: uczucie ciężaru kończyn odczuwalne szczególnie wieczorem, niekiedy kurcze łydek, słabość nóg a nawet problemy z chodzeniem. Znacznie gorsze są powikłania, którymi mogą być zakrzepica żył powierzchownych oraz bardziej niebezpieczna zakrzepica żył głębokich. Zakrzepica żył głębokich w ciąży niesie duże ryzyko dla zatorowości płucnej. Dlatego bardzo ważna jest profilaktyka, która pozwoli przejść ciąże spokojnie i bez wizyt u kolejnych lekarzy. Lek. Med. Marcin Prokop, ginekolog położnik"
-
zazdroszczę poznania płci, w piątek idę do nowego ginekologa, może mi coś powie:) lilith-marlie - u mnie podobnie: 100-76-96 ja tylko w środku nocy parę razy coś wyczułam, jeśli chodzi o ruchy gdzieś później wyczytałam, że jak kobieta w ciągu dnia się rusza, to dziecko przebywające w wodach płodowych jest tymi ruchami kołysane i usypiane gdy się położy i dziecku nie dostarcza tym samym kołysania, zaczyna się częściej wiercić
-
ja Was, Dziewczyny, przebijam - mieszkam na 10 piętrze:) na szczęście mamy windę fakt, że nie chce się na nią czekać i zjeżdżać, bo w porównaniu z mieszkaniem na parterze jest to bardziej czasochłonne, a wiadomo, że gdy się czeka, to czas się wlecze ale widoki są warte tego poświęcenia za to musimy zainstalować zamki w oknach i drzwiach balkonowych i pewnie obudujemy balkon strachliwa jestem
-
lilith-marlie - ja akurat z takim retro wózkiem widzę park, a ze swoim właśnie polskie chodniki, osiedla, sklepiki i widzę, jak się śpieszę - nieodgadnione są zakamarki mojego mózgu
-
Adam i Kalina - piękne imiona, moje typy imion dla dzieci, ale małżonek wyraził sprzeciw. Borys, Szymon, Zofia też mu się nie podobają. Teraz imion nie mamy:) http://dino.sklep.pl/nowy/classica-inglesina-balestrino-2012-podwspacer-gondola-kurier-huggies-gratis-p-13312.html jest też i spacerówka, ale 5 tysięcy takie cudo kosztuje, masakra
-
mnie się bardzo podobają takie retro: http://images.okazje.info.pl/p/inne/4497/classica-balestrino-inglesina-2010-podw-plus-spacer-plus-gondola-plus-fotelik.jpg już widzę, jak pomykam sobie po parku, siadam na ławce, czytam jakąś książkę Tołstoja, a mój maluszek cichutko sobie śpi a i tak będę miała chyba granatowy, nowoczesny - o ile dobrze pamiętam
-
Madzik - już mam pudło ubranek:) beżowych, białych, żółtych - unisex :) mam już czapeczki, śliniaczki, kocyk - odbija mi na starość
-
kinguszka - no to super, że już lepiej! też chcę turystyczne łóżeczko, bo jest od razu kojcem i jest na kółkach i jak zechcę coś zrobić to przeciągnę sobie łóżko np. do salonu albo kuchni jest też od razu takim kojcem z miękką siatką, więc z większym bobasem też tak mogę zrobić - i mieć dziecko na oku cały czas, bawiące się spokojnie co do wydatków, to ja mam akurat o tyle fajną sytuację, że mam ogromną część wyprawki po moim chrześniaku :) wózek głęboki, fotelik, nosidełka itp. a to nasze pierwsze święta w nowym mieszkaniu i muszę choćby kosztem chodzenia w starych koszulach męża wszystko odpicować i pokazać mężowi świąteczną atmosferę zwłaszcza dla dzieci choinka i mikołaj są fajne, więc musi się chłopina poświęcić i przyzwyczajać z siusianiem to całkowita karuzela:) chciałam męża wyciągnąć na spacer, bo mieszkamy na osiedlu, gdzie mamy niedaleko las i zalew i nie zdążyliśmy nawet dojść tam, gdzie chciałam, a już musiałam szybko wracać z pełnym pęcherzem Klauddynka69 - pomysł z ubrankami jest świetny, kwiatami nawet nie da się nacieszyć, bo one by najbardziej cieszyły oko parę dni po ślubie, po ogarnięciu wszystkiego i wyspaniu się, a wtedy są już sflaczałe jak dla mnie niepotrzebny wydatek a ubranka się przydadzą miłego dnia Mamuśki :)
-
Madzik - mnie się zawsze podobały żywe, w domu pamiętam zapach świerkowy, a ostatnio coś mi się porobiło (w ciąży tak) że mi szkoda zrywać kwiatów i drzewek też mi szkoda mąż się śmieje, że niedługo zacznę pająki głaskać
-
zafasolkowana - ogromnie współczuję i trzymam kciuki, mam nadzieję, że Twoja Siostra się ocknie w porę w mojej poprzedniej pracy też był cyrk z piecem - kosmiczne i wciąż rosnące rachunki - w kwietniu był wyższy rachunek niż w styczniu:) lokal był wynajmowany i oczywiście właściciel twierdził, że wszystko jest ok budynek też spartolony, wszystkie instalacje zakładane inaczej niż powinno być wg planu łóżeczko w moim przypadku to sprawa oczywista - mamy małą sypialnię, więc będzie łózko-kojec, bo na wszystko Nam miejsca nie wystarczy coś w ten deseń: http://pogorze.datacenter.com.pl/images/lozka_kawa2.jpg
-
no właśnie mam mętlik w głowie miałam wizję całego białego mieszkania ze srebrnymi i kryształowymi dodatkami, taka zima oboje zbytnie akceptujemy kolorowych wnętrz, mąż ma ograniczoną tolerancję kolorystyczną do kilku barw :) myślę, ze ucieszyłby się ze świątecznej atmosfery, ale nie wiem, czy w takim wydaniu chcę dużo wcześniej, bo święta spędzamy w rozjazdach i mieszkanie jest puste przez tydzień, a ja muszę się nacieszyć no i nie ukrywam, że dostaję pierdolca od siedzenia w domu i muszę coś wymyślać sobie jeszcze to przemyślę, mam czas dziękuję za poradę :)
-
Dziewczyny, przy okazji mam pytanie przekopiuję tutaj: podobają mi się bardzo białe choinki (sztuczne) i mam pytanie; kupić i zrobić świąteczną niespodziankę mężowi, czy go przekonywać do mojej wizji i czekać na akcept? w rodzinie męża nie ubierało się nigdy domu na święta i on sam nie widzi sensu ubierania choinki, dla niego to niemodne, ja za to muszę zrobić z mieszkania jedną wielką bombkę i podniecać się śniegiem, zimą i ciepłymi skarpetami, podśpiewywać kolędy nie wiem, jak mąż zareaguje jak zobaczy białą choinę po powrocie z pracy, ale chciałabym go zaskoczyć i w ciągu jego dnia pracy w mikołajki przystroić całe mieszkanie gromadzę już ozdoby tylko nie wiem, czy przekona się do takiej wersji http://m.ocdn.eu/_m/f2f67f128ae6b717f004a1cec 2657c29,12,1.jpg
-
dzisiaj się zmierzyłam:) Lilith-marlie mnie natchnęła
-
co do wymiarów to u mnie odwrotnie: 2,5 kg na plusie w talii - o 12 cm więcej w biuście - 6 cm więcej (dobiłam do 100:) biodra - bez zmian w udzie 3 cm więcej
-
jeśli byłoby tak, jak piszecie, byłoby super na razie się nie nastawiam dopóki nie zobaczę ustawy w Dz.U. i nie przeczytam dokładnie, to w nic nie uwierzę (takie zboczenie zawodowe)
-
Dzień dobry:) jodyna - roczny macierzyński wchodzi dopiero od września 2013 r., więc trzeba by było sobie zrobić bobasa najwcześniej w grudniu i liczyć na to, że nie urodzi się przed terminem minęło mi już 100 ciążowych dni: w ten uroczysty dzień:) miłego dnia, Dziewczyny, świętujcie i odpoczywajcie:)
-
ja brałam prenatal - rzygałam po nich jak kot, odstawiłam teraz mam falvit mama (tańsze) - też zdarza mi się wymiotować, ale już dokończę opakowanie a później nie wiem, jakie chętnie poczytam
-
Nikola, spokojnie, Niespodzianka dobrze Ci napisała - ja mdłości już nie mam, ale zdarza mi się sporadycznie haftować bez przyczyny, ot, tak dla przypomnienia sobie tej rozrywki
-
zafasolkoana - powodzenia i kciuki będą na pewno trzymane i koniecznie daj nam znać, jak wrażenia po mi wszyscy mówią, żeby głębokiego wózka nie kupować nowego, bo to wózek na 2-3 miesiące, za to kupić porządną spacerówkę, bo ta się przydaje na lata i pewnie tak zrobię chociaż o zimie nie myślałam nie wiem, jak się sprawdzają składane spacerówki zimą ciesze się, że termin jest majowy, bo ile wydatków mniej:) żadnych kombinezonów, ciepłych kocyków itp. miłego dnia Dziewczyny, rośnijcie w brzuchy:)
-
czy ktoś z was kupuje dzieciom tanie prezenty na swięta?
kamelia majowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja mam zamiar kupować takie, które uznam za odpowiednie, a na pewno nie drogie, bo nie ma potrzeby uczyć dzieci materializmu już w domu -
Niespodzianka, to bardziej chodzi o moje samopoczucie, wyglądam normalnie nie biegam teraz (mam zakaz z względu na stratę poprzedniej ciąży), a jak się nie ruszam, czuję się jak klucha tak, jak napisałam moje kg zawsze umiejscawiają się w i tak sporych udach (w czasach nieciążowych miałam w udzie 60 cm, w talii - 64) więc teraz mam większe uda, miękkie od niećwiczenia i ciążowe większe cycki i wzdęty brzuch czuję się naprawdę jak balon, bo nie jestem do tego przyzwyczajona, zawsze w ruchu, codziennie godzinka biegania, a teraz siedzę na zwolnieniu chociaż uczucia bycia podwójnie jest niesamowite i lubię mówić do szkraba, to już nie mogę się doczekać rozpakowania w maju, kiedy niewyspana będę ogarniać, latać, biegać i znów być w swoim żywiole:) wiem, że większość nastolatek wygląda gorzej ode mnie, ale to o ruch i spalanie i wyzwalanie sportowej energii chodzi Nikola - ja pamiętam moją siostrę, na początku zagubioną, pamiętam, jak miała kryzys i płakała, że chyba nie da rady, że chyba nie umie itp. a jak mały już zaczął sypiać dobrze i się najadać to obudziła się w niej nowa energia jeszcze niedawno rozmawiałam z mamą i przyznała, że fajnie mieć dorosłe córki, że można z nimi już porozmawiać o tym, jak to wygląda w praktyce i nie bać się, że głupawa nastolatka uzna, że była nieplanowana, niechciana i musi uciec z tego domu:) ja jestem wpadkowa i moje dziecko też pewnie dowie się o tym, jak samo wpadnie:) moja mama przyznała, że ciąża to dla niej był straszny czas i czekała końca, a siedzenie w domu z małym dzieckiem nie okazało się wcale lepsze, chociaż byłą na tyle zaborcza, że nikomu z dziećmi nie dała posiedzieć i wszędzie nas zabierała Ancysko - ja mam odwrotnie- chciałabym tak z 7-10 dni przed, akurat w majówkę, bo miałabym i męża, i siostrę i mamę pod ręką i mogłabym sobie powybrzydzać
-
dzień dobry:) Ancysko - mnie też zaczęła od 3 miesiąca boleć w głowa - pierwszy raz w życiu próbuję zasnąć, bo nic innego nie wymyśliłam, taka kreatywna jestem też już przytyłam, ważę już 62 kg przy 172 cm i już czuję się jak słonica tyję zawsze w udach, więc teraz mam większe uda i większy brzuch i większe cycki aż trach pomyśleć, jak się będę czuć w 8-9 miesiącu no, Nikola jest jedyną, która coś wie ciekawe, czy Nikola jesteś świadoma tego, że już jako mama i jeszcze jako majówko-kwietniówka z najwcześniejszym terminem będziesz zasypywana pytaniami
-
Cześć Dziewczyny:) Dawno mnie tutaj nie było. Chyba już większość kończy I trymestr i mdłości, i jest już po badaniach. Gratuluję wszystkim i cieszę się, że nas tak dużo i że mogę być z Wami. Wpadłam w szał kupowanie dupereli dla maleństwa. Wydaje mi się, że będzie chłopak. Madzik - każda ciąża u każdej kobiety wygląda inaczej gdy jeszcze nie jest wykształcone łożysko za podtrzymanie ciąży odpowiadają hormony, których wysoki poziom może powodować wymioty wraz z przejęciem tych funkcji przez łożysko mdłości najczęściej ustępują, ale mogą też i męczyć do końca ciąży nie strasz dziewczyn, które kończą już trymestr i nie mają już mdłości, że ciążą może nie być silna moje mdłości zaczęły powoli ustępować od 11 tygodnia, chociaż jeszcze w 13 tc miałam pęcherzyk żółtkowy "karmiący" mojego bobasa teraz jestem w 14 tc i stale mdłości jako takich nie mam, sporadycznie zdarza się, że mnie zemdli lub zwymiotuję na intensywność mdłości mogą mieć też przyjmowane witaminy - mnie jest niedobrze po wszystkich, prawdopodobnie tak mój organizm reaguje na nadmiar witaminy B, której ma sporo i nie potrzebuje suplementacji - a i tak ciążowych witamin bez tej jednej witaminy nie ma mdłości w ciąży to sprawa nie tak oczywista:)
-
cześć Dziewczyny, nadrobiłam zaległości w czytaniu Was, wypracowanie napisałam i mi je zżarło nie mam już siły pisać znów, bo jestem po bardzo nieprzyjemnej i długiej wizycie u ginekologa, którego będę musiała zmienić maluszek rozwija się prawidłowo, ma 5 cm, NT niskie serduszko sobie bije, nos ma duży, mózg podzielony na dwie półkule, dwie rączki, dwie nóżki, rusza śmiesznie główką, macha nóżkami pozdrawiam