Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama_

  1. Lenka, ja po konsultacjach również postanowiłam pozostać przy wersji podstawowej tej refundowanej. Nawet nie wiem czy będę robić te pneumo i rota, to sa bardzo duże koszta, ale pomijając ten aspekt, tak samo uważam że to zbyt duże obciążenie malutkiego organizmu.
  2. Iducha , cieszę się że wszystko jest dobrze. Cały dzień myślałam o Tobie. Gosia, ty to w ogóle masz teraz meksyk z tym zagrożeniem, ale pociesze cie, że ja też się martwię, bo np z jednym może być ok a drugi będzie słabszy... Tego się obawiam i nie mam zagrożenia jak do tej pory, ale ciągle się boję, że może się zacząć wcześniej a tu jeszcze 10 tygodniu muszę utrzymać chłopców w brzuchu.. Wcale to nie znaczy że twoje problemy sa mniejsze po prostu każda z nas się martwi ale też w głębi serca każda czuje radość pomimo tych obaw. Uważam że każda odpowiedzialna mama martwi się o zdrowie dziecka i to od dnia w którym dozie się że jest w ciąży. Uciekam. Pa
  3. Hej hej... Jeszcze spicie? Czas wstawać :-)
  4. Miluśka, jeżeli nie przypomina sukni młodej to myślę że śmiało. Moja świadkowa miała suknię prawie jak moja... I byłam zła. No ciężko powiedzieć jak się nie widzi.
  5. I jest fajna atmosfera. Serio. Przynajmniej nikt niepowołany tam nie zagląda
  6. Milagrosa ja mam na styczeń, ale w stopce jest napisane że to bliźniaki. Więc urodze w grudniu na sto procent.
  7. Teraz w ogóle jesteśmy bardziej przewrażliwione, ale nie ma tego złego i dotycz to każdej sfery życia. Trzeba patrzeć optymistycznie i wyciągać wnioski. Wierzę w Ciebie i w to że dasz radę i za parę lat będziesz się z tego śmiała. A film i tak obejrzyj. Jest naprawdę fajny :-)
  8. *zauważy nieprawidłowości* miało być.
  9. Justi, widzisz i poprawiła Ci humor choć na trochę. Pamiętaj że nawet jak rozstaniesz się z facetem to życie się nie kończy. Ja przechodzę rozwód i po poznałam mężczyzne z którym będziemy mieć bliźniaki. Nie ma sensu się męczyć jeżeli będzie ci ciężko. Pamiętaj o tym. Ja odchodziłam 7 lat. Awantury były na codzień, jak byłam w ciąży z Jakubem nabrałam siły aby odejść. Bo szacowny małżonek niszczył mnie strasznie. Stałam się ofiarą i doszukiwałam się winy w sobie o to wszystko co się działo... A działo się naprawdę wiele. Nie było dnia bez kłótni i wyzwisk.. Trzeba potrafic znaleźć w sobie siłę i podjąć jakieś decyzje. Jeżeli siedzisz sobie w domu polece ci film ;-) nakłoniłam do niego z czasem mojego obecnego M . Film małżeństwa i ich przekleństwa. Każda z nas myślę znajdzie w nim coś dla siebie. Mój m ma inne zupełnie podejście do związku, jestem szczęśliwa. Nie będę Ci pisać że jeszcze może się ułoży, ale napisze, że może nie jest tak źle jak Ci się teraz wydaje. Zastanów się nad dobrymi stronami swojego związku i tymi złymi. Może zrób bilans.. Trzymam kciuki bo pamiętaj,że każda z nas ma prawo być szczęśliwa a bycie z kimś że względu na dziecko nie jest dobre, bo maleć prędzej czy później i tak zabawy nieprawidlowosci.
  10. Kamyczek, dziękujemy :-* Niestety na nic na razie nie trafiłam. Ale jak znajdę to dam znać na pewno.
  11. Misia, to właź do łóżka i niej wszystko gdzieś. Przecież robota nie zając a my mamy teraz duzo czasu. Zrobisz to jutro czy od poniedziałku. ;-) Ja muszę leżeć bo tylko wtedy mięśnie brzucha mnie nie bolą a leków nie chce brać w ogóle. Więc M jest zadowolony bo zawsze czeka na niego kolacja, ale też dużo pomaga mimo że wraca z pracy późno. Kochany jest i tyle. A humory to norma :-) wyłącz wszystko i idź spać :-) albo włącz sobie ulubiony film i zrób sobie dzień kolderkowy ;-)
  12. Ja od początku mam co 3 teraz od sierpnia co dwa. Nie ukrywam że trochę to upierdliwe, ale trzeba bo może coś niewłaściwego się dziać. Teraz moja ciąża przebiega od wizyty do wizyty-czyli wizyta co drugi poniedziałek, usg w środy po wizycie... W poniedziałek już koniec 27 tygodnia. Najgorszy czas przed nami. Mi już niewygodnie , ciężko i mimo że nie jestem duża to jednak mięśnie obciążone i zaczynam narzekać :-) jeszcze 10 tygodni...
  13. Jak to faceci ;-) ja swojemu nie mówię jak coś robię... Czekam aż zauważy :-D ale mówię że jestem umówiona żeby się nie martwił że znikam na 2-3 godziny.na całe szczęście nie jestem zależna finansowo to mi daje przewagę, bo nie muszę prosić o pieniądze, ale też jest między nami ogromne zaufanie i mimo jakiejś nici zazdrości ;-) to nie mam problemu żeby wyjść i zrobić coś dla siebie. O sesji fotograficznej dowiedziat się już po fakcie :-) gdy dostał obraz w prezencie. Oczywiście pytał czy facet robił zdjęcia ;-) ale to wszystko. Bardziej cieszył go prezent i cieszy nadal. Teraz przymierzam się do sesji ciążowej.. Wiecie jak fajne fotki potrafią dowartościować? Tak jak ładny makijaż, paznokcie itd. Przecież nie możemy wiecznie stać przy garnkach, gotować, spać i sprzątać ;-) musimy o siebie dbać, żeby podobać się swoim mężczyznom :-) obowiązki obowiązkami ale nie można zapominać o swoich potrzebach :-) Co Wy na to?
  14. Chyba każda musi mieć HBS. Ja miałam już dawno tzn jakieś 2-3 miesiące temu. Nudności nie mam, ale w ost tygodniu miałam takie zawroty głowy ze dwa razy że musiałam usiąść.. Nie wiem dlaczego . Może chłopcy coś ucisneli.
  15. Ja do szpitala wezmę tylko to, co na wyjście malutkich do domu. Chyba że będą się miały urodzić dużo za wcześnie. Wówczas zobaczymy. Ubrania dla dzieci muszą być wyprane i wyprasowane. A o ubraniu dla siebie zapomniałam zupełnie :-D chyba jakąś koszule muszę kupić :-D dwie spokojnie Ci wystarcza. Przecież po porodzie naturalnym jesteś w drugiej dobie w domu. :-)po cc w trzeciej jak nie ma komplikacji. Ja się nie nastawiam na leżenie w szpitalu.
  16. A proś może M się ugnie ;-) trzymam kciuki za powodzenie misji urodzinowej :-*
  17. Cześć aniamisiu, ja też czekam na bliźniaki ;-) Salva, makijaż utrzymuje się kilka lat , zależy od skóry jak zaakceptuje barwnik. Poprawka jest po to, żeby jak już zejdzie opuchlizna to dopracować ew braki. Ale wg mnie jest równo i ładnie. M też mówi że ładnie. Zawsze używałam eye linera ale dobry też kosztuje ok 30-50 zł (nie mówię tu o tych najdroższych) więc mam już z głowy ten zakup na kilka lat i jestem mega szczęśliwa :-) a zbierałam się od ok roku. Aha koleżanka ma już 8 lat i nie zanika nic a nic.
  18. Jest wygoda na pewno. W ciąży niby odradzają bo skurcze itd ale jak się dobrze czuje i nie mam skurczy to nie widziałam problemu. Wszystko zdezynfekowane itd było fajnie. Teraz czekam aż się wygoja , zrobię znów rzęsy i z głowy mam wszystko:-) człowiek z wiekiem robi się coraz bardziej wygodny...
  19. Ja zrobiłam wczoraj makijaż na górnej powiece. Myślałam że bardziej boli i że dziś będę opuchnieta ale nie jest źle. Boli tak jak by było zadrapane czyli prawie wcale a właśnie żeby te zrobić wykorzystałam fakt że nie muszę nigdzie wychodzić teraz. Zapłaciłam 200 zł więc nie tak źle i już z poprawka.
  20. No właśnie nie jest silny tylko upierdliwy jak takie ćmienie zęba.. Poszukam zaraz w sieci a wizytę mam w poniedziałek już. Jak za dużo latam (a już taka jestem ) to wówczas taki ból mi się zdarza. Ale dziękuję. :-*
×