mama_

Skurcze nóg sa straszne... Magnez musisz brać ankama. Pomaga. Ja na razie biorę doraźnie wtedy gdy się pojawiają, ale obudzić potrafią i to na pół nocy. Co do brzucha.. Jeżeli te skurcze nie bolą w żaden sposób, szyjka macicy trzymała ładnie na ost wizycie lekarskiej to nie ma się czym martwić. Jeżeli skurcze będą bolesne ciągnące ku dołowi i kilka razy w ciągu dnia to radzę jechać do szpitala na izbę aby skontrolowali na ktg jakie sa te skurcze. Nie martw się. Pociesze cię tylko że ja też miewam skurcze a kilka razy w tygodniu sa takie że bolą trochę i muszę czekać aż przejdzie aby się np wyprostować. Ale jestem spokojna, bo tydzień temu szyjka trzymała ładnie i była długa. Więc dzieci drogę ucieczki maja zamknięta. Teraz mam wizytę 24 i później co dwa tygodnie. Z bliźniakami jest tak że grozi nam przedwczesny porod.

Spokojnie wystarczy ci rozmiar 62 ale tak kupisz 68 to też nic się nie stanie. Pamiętaj, że maluch musi mieć nieco więcej miejsca, żeby nie krępować zbytnio ruchów, bo może się denerwować. I gratuluję Syna :-)

Knedle... Mniammm... Zamrozisz spokojnie tylko ułoż je pojedynczo na tacy żeby się nie posklejały. Jak się zmroza to jutro je możesm złożyć już do jednego opakowania czy woreczka.

Ja jestem spod szczecina możecie uaktualnić B-) Wyprawka... Otóż łożeczko Rozki Kolderka Podusia Kombinezony zimowe Body Kilka ubran-pajacykow Koce-.... Sama nie wiem co jeszcze.. A w weekend wózek odbieram. Aha jeżeli któraś by chciała to mam za dużo o jeden fotelik chicco dla noworodka. Bardzo ładny używany ale zadbany. Nie wiedziałam że kupię wózek ze wszystkim w komplecie więc o fotelik jest za dużo.

Tituha , Nie zastanawiaj się tylko idź, samo nie przejdzie. W ciąży wszelkie przeziębienia przechodzimy znacznie intensywniej. Ja o poprzedniej ciąży nawet antybiotyk musiałam brać-bo u mnie zaczyna się od gardła migdałów oskrzeli i idzie na płuca. Wszystko w ciągu kilku dni. Więc nic ci się nie stanie jak pójdziesz.

:-*:-*:-* dla Was za słowa wsparcia i otuchy. Śpijcie dobrze.

terlikula , no jak caly dzien lazisz... to grawitacja tez dziala na dziecko :D dlatego jest w dole brzucha.pewnie dokazuje, gdy sie polozysz, bo wowczas jej najwygodniej. moje dwa Lobuzy skacza i sie rozpychaja nieustannie. rano chwile spaly... jakie to mile moc chwile odpoczac od tych kuksancow w brzuchu od wewnetrznej strony... wiecie, najlepsze jest to, ze po porodzie troche tego brakuje :D

Dokładnie jest tak jak mówisz. Ja mam zawsze bakterie ale gin mówi że to nic groźnego akurat. Chyba też zależy jakie i kiedy ;-)

Dokładnie jest tak jak mówisz. Ja mam zawsze bakterie ale gin mówi że to nic groźnego akurat. Chyba też zależy jakie i kiedy ;-)

Ja też miałam, ale nie przejęłam się tym zbytnio. Przecież jemy te paskudne witaminy i posiłki. Stąd to się bierze :-)

Dziękuję, dziękuję ;-) Wydatki... Temat rzeka, ale trochę używanych rzeczy mam trochę kupię i jakoś damy radę. Wózek używany koszt 1800, więc niemało. Ubrania.. Szukam na allegro. Nawet nowe sa znacznie tańsze niż w sklepach. Tylko muszę kupować takie malutkie rozmiarki ... Więc trzeba się nabiegać i trochę poświęcić na to czasu.

Salva, trzymamy w trójkę ;-) Moich się nie udało. Male adhd ;-)

A co do kontroli... Ja założyłam firmę. Tydzień później okazało się że jestem w ciąży. Podniosłam podstawę składki i pracowałam przez trzy miesiące i to dużo pracowałam... Bo na zus wydawałam ok 3000 miesięcznie. Dziś maja wpłynąć na konto pierwsze pieniążki. Przy bliźniakach jak znalazł. Nie będę dostawac od podstawy 9000 zł ale od 8300..Minus wszystkie podatki i składki. To i tak trochę jeszcze zostaje.

Ja kupiłam sobie inny magnez na razie używam tylko w razie potrzeby. Każda z was stosuje nospe.. Rozmawiałam z moja dr na temat no spy i mówiłam że to tylko efekt placebo. Poczytajcie w sieci nt stosowania tego w ciąży... Ja od razu odstawiłam bo brałam jak miałam skurcze i brałam sama nawet bez zaleceń lekarza. Poza tym gdy skurcze sa bezbolesne to jest zupełnie normalne że sa. Macica ćwiczy do porodu. Ja bym musiała zamiast posiłków tylko prochy łykac a przecież to płodyg dzieciom. No spa powoduje słabe napięcie mięśniowe i masa rodziców rehabilituje maluchy. Więcej odpoczywać leżąc nie siedząc.

Każda z nas panikuje ;-) ja też tak mam a do każdego usg nie mogę się doczekać za każdym razem. Teraz mam za dwa tygodnie, później co dwa .. Bliźniaki muszą dokładniej kontrolować dlatego tak często.ale cieszę się bo co chwilę zaglądam do lobuzów i jestem bardzo zadowolona z opieki lekarza pomimo że chodzę państwowo. To też się nie martw. Jak czujesz ruchy to wiesz że nic się nie dzieje. Na usg żadnych nieprawidłowości lekarz nie wykrył u Ciebie,więc myśl pozytywnie bo maluszek czuje wszystko, każdy Twój niepokój.

Ja miałam kiedyś podejrzenie cukrzycy w ciąży. Wzięli mnie do szpitala, kluli palce po kilku dniach obserwacji wypuścili mnie, bo okazało się że nie mam żadnej cukrzycy. Więc nie martw się na zapas :-*

Uwierzcie, że wcale nie czuje się jeszcze taka wielka. Nawet mi się podoba. Jednak co do opieki nad bliźniakami to chyba to już faktycznie będzie wyzwanie. No ale dla nas nie ma rzeczy niemożliwych.więc będzie pełna chata... Dwójka dzieci, pies, mąż i ja... Dom wariatów.

Dziewczyny, A do czego wam ta pielęgniarka? Mnie zawsze denerwowały takie wizyty.. Mama sama instynktownie wie co i jak ma robić z dzieckiem. Już w szpitalu po porodzie pokażą wam jak przystawic maluszka do piersi i jak wygląda kąpiel,w szpitalu też będziecie już przebierać dziecko. Nie ma się czego bać ;-)

He he no wcale nie jestem taka wielka :-P Przytyłam 7 kg, sporo ale poza brzuchem i piersiami nie nabrałam w innych miejscach. Wszędzie mnie pełno i może dlatego nie potrafię przytyc :-D A co do ubrań... Mam kilka tunik , legginsy ciążowe i w zasadzie we wszystko wchodzę. Cierpię tylko gdy chłopcy rozrabiaja w brzuchu. Czasem marze żeby zasneły choć na trochę.. A tu jak nie jeden to drugi. Co to będzie jak się urodza :-D :-D :-D

Dzięki kochane. Wg mnie nic tak nie porusza, jak śmierć dziecka bez względu na okoliczności. Światełka dla wszystkich naszych Aniołków (*)(*)(*) Pozostaje nam tylko czerpać radość i nadzieję z tego, co czeka nas już niebawem czyli z kolejnych naszych Skarbów.

Dziękuję, sama nigdy nie wierzyłam, że dam radę. Pomógł mi mój partner, ojciec bliźniąt. (teraz się nieco zepsuł ale myślę że to przejściowe ). Jakub jest ciągle przy mnie, Jego zdjęcia w domu w portfelu, medalik z chrztu, który noszę nie zamknęłam się przed tym, bo przecież był i jest. Nie można zamknąć tych drzwi, jak by nigdy nie istniał. Daj mi dużo radości. Za to dziękuję Bogu, za to że dał mi Jakuba chociaż na te 1,5 roku...

Czasem pobolewa. Nie zawsze jest różowo. Ale nie sprawdzano mi moich nerek

Ankama, Brzuch boleć może. Ja też tak mam czasem. Ginekolog powiedziałam mi że więzadla macicy się rozciągają i taki to właśnie klujacy ból się pojawia. Nie laz przez jakiś choć jeden dzień. Mi to pomaga a ja mam dwoje lobuzów przecież... Też nie spalan. Od 3 do 7 ciężko nazwać to nocą czy snem.

Cześć ;-) Ja mam termin na 9 stycznia, ale do Was mogę śmiało dołączyć, ponieważ wiem, że moje Lobuzy urodza się wcześniej. Nie nastawiajcie się na porod w termine, to się rzadko zdarza. Dzieci robią co chcą i kiedy chcą. Co do ilości ciężarówek to faktycznie coraz nas więcej ;-) będziemy miały problemy z przedszkolem :-)

Marta, Jeszcze Ja !!! Z bliźniakami :-D na 9 stycznia.