sunia..agunia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sunia..agunia
-
Czy wy też nie rozmawiacie ze swoimi facetami kiedy są w szlafrokach i skarpetkach? Padłam normalnie. Biedny Mariusz zawsze musi trafić na jakąś dziwną I Olka gadająca o dziecku jak Norbi chciał to nie a teraz nagle po tygodniu bycia razem.
-
a jeszcze osłabłam jak zobaczyłam Rysia w reklamie chyba jakiegoś banku. Z Klanu zrezygnował bo nie pasował do pracy w teatrze. A robienie z siebie pajaca w reklamie nie przeszkadza wrrr
-
15 lat to prawie rówieśnik Klanu :) Nie czepiajcie się chłopaka. Ja osobiście bardzo lubię wypowiedzi Elmuska. Pisze składnie, zrozumiale, nie robi błędów , nie używa wulgaryzmów , a to niestety rzadkość wśród młodych dziś. A, że przeżywa Klan to jego prawo. Każdy tutaj na swój sposób to robi.
-
No nie powiem, odcinek może być. Tylko nie rozumiem dlaczego Janusz się tak dziwił, że dziewczynki chcą być piosenkarkami, aktorkami i dziennikarkami. Chyba każdy kiedyś przechodził taki etap. Nie chciałam tu nic pisać myślałam że może kto inny też na to zwróci uwagę ale od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie, że są dwa Stefanki. Jeden drobniejszy, mniejszy dziś siedział we wózku w domu i większy taki tłuściejszy na rękach u Michała w parku. Może jakieś zwidy mam. Akcja z ewakuacją nieco uboga ale jak na Klan może być
-
Tak zachwalacie ten dzisiejszy odcinek, że zaraz muszę zobaczyć. :)
-
Tahini Jurek próbuje ich pogodzić bo są wspólnikami wszyscy troje Wyobrażasz sobie tego notorycznego focha między nimi po rozwodzie? To już zdecydowanie wolę drożdżówki hihihih.
-
Elmusko krótko tu jesteś to jeszcze nie wiesz tu się nic nie opija szampanem tylko po koniaczku.
-
Kogoś w tych opisach poniosło Czas trwania - 35 minut hahaha Chyba ze wszystkimi reklamami przed i po. 21-22 min to jest max. 17.55 się zaczyna a 18.15 18.17 jest po wszystkim
-
Julia niby dziś wspominała syna. Ale wkurza mnie takie suche mówienie o swoim dziecku. Syn z synem dziecko o dziecku. Dość długo Elżbieta i Julia rozmawiały i ani razu nie padło imię chłopca. Nawet nie wiem ile ma lat. Wy też tak opowiadacie o swoich dzieciach znajomym? Nie ma Kasi Basi Jasia czy innego Bartka? Tylko dziecko? Antonina i Katarzyna - padłam hihih. Ciekawe czy do Zosi mówią Zofio. Mariusz z Kingą dopiero co się poznali a tej już taaaaaki zakochany. Potem się okazuje że na wredne baby trafia. Za dobry jest i za szybko się angażuje.
-
Tropkowi stanął na pokazie bo nie wytrzymam. Grażynka sprzeciwiła się Maćkowi. Szok. Nie mógł lecieć od razu do Arkadiusza bo organki nie działają. Stasia dobrze postanowiła że pojedzie mimo fochów Jeremiaszka. Szkoda, że stary pierdziel ją przeprosił.
-
Klankowa, za przeproszeniem Wacek to nowy pracownik w domu pogrzebowym, który dostaje więcej laudacji niż Feli i sobie skopiował mowy Feliksa a szefowa nic złego w tym nie widzi. I biedny Feli się załamał. No i Wacek do szefowej "kochanie" mówił więc coś na rzeczy jest.
-
Też tak sobie wczoraj pomyślałam, że na co im ten ślub. Grażynka szykuje Maćkowi kanapki i to podaje do ręki żeby nie zapomniał. Poprawia kurtkę przed wyjściem, odwozi i przywozi ze szkoły. Samego też go raczej nie zostawiają, może czasami ale raczej sporadycznie. Nie widzę w jego takim zwykłym codziennym życiu żony. Martyna zdecydowanie ma słabszy stopień choroby i by pewnie sobie poradziła w życiu nawet mając męża ale na pewno tym mężem nie może być Maciek. Nim niestety do końca życia będą się zajmować siostry albo czeka go dom opieki. Takie jest życie okrutne ale prawdziwe
-
Rzygam Jeremiaszkiem. Stasia powinna się spakować i sobie pojechać powspominać ten Kazachstan. A on niech tu siedzi i może doceni jak zostanie sam. Rozpacz Basi jak nie wiedziała gdzie jest jej syn, tragedia. Zero naturalności i jakichś emocji. Całkiem jak u pewniej pani Wu. Agata na spotkaniu z Kazuniem jak jej powiedział, że nie może pożyczyć jej tyle pieniędzy wyglądała "zaraz się rozpłaczę to mi pożyczy". Powiem wam, że pocałunek Grażynki z Arkadiuszem nie był taki najgorszy, myślałam, że będzie gorzej, że on będzie jakiś bardziej nachalny. Co nie zmienia faktu,że w ogóle nie powinno do niego dojść. Drugi odcinek bez Tropków huuuraaaa. Feli pijany mi się podobał, on biedny tak wszystko przeżywa. A ta aktorka wyżej na Beatkę jak najbardziej, lubiłam ją w Samym życiu swego czasu.
-
A muszę nadrobić wczorajszy odcinek skoro takie bezeceństwa były jak stosunek, pozycje i Wacek hihihih.
-
Taaa na koniec sezonu rzucą nam ochłap w postaci: Czy Beata wróci czy nie? I tyle. Myślą, że ludzie z wypiekami na twarzy będą czekać do września. Niestety drodzy producenci w tym roku już chyba takich widzów nie będzie.
-
No ciekawe co z tą Beatą bo ja na przykład czytałam z nią wywiad i mówiła, że Klan to zamknięty rozdział w jej życiu A ktoś pomylił Olbrychskiego z Damięckim hihihih. Zupełnie różni faceci. No ale pomylić każdy się może.
-
Koziełłowie na kolanach litości!!!!!! Poza tym nuda, nuda, nuda
-
Zdecydowanie wolę Trojanowską śpiewającą niż tą zrzędę w Klanie Pocałunek też obejrzę dopiero w tv. Tylko nie wiem czy to już jutro ma być czy kiedy?
-
Karol zniknął bez wieści jak inne zaginione postaci. W Klanie to norma
-
Kiedyś w wolne dni w tygodniu Klan był a teraz duupa za przeproszeniem. Już lepiej niech zniknie ten serial na jesieni.
-
Mi Agnieszka w nowej fryzurze też się podoba nawet. Lepiej jej jak w tym garnku na głowie. Szkoda, że nie podłożyli mrocznej horrorowej muzyczki pod zniknięcie Julki. A swoją drogą dziewczyna 5 lat w śpiączce i wystarczyło trochę w Klanie pograć i proszę otworzyła oczy :)
-
Ja pierdolę fraczek dla Tropka auuuuuuu
-
Fakt w momencie rozpoczęcia Klanu Ola była najmłodszym członkiem rodziny, ale już urodzony pierwszy w serialu był Jasiek. Nie wiem jak to dalej szło? Jasiek Kasia Małgosia Bliźniaki Czy Bliźniaki Małgosia? No i czy najpierw była adopcja Bożenki i Maćka? A potem urodził się Jasiek? Za nic nie pamiętam
-
Coś mi się wydaje, że Michał kiedyś mówił, że bliźniaki mają po 10 lat. I mi to akurat nie przeszkadza, że bawili się w tych kulkach. Moja 10 letnia siostrzenica też jeszcze to lubi. Dziwi mnie za to coś innego. Wieczne szukanie opieki dla chłopców, odbieranie ze szkoły, angażowanie Mariusza. Takie duże chłopaki i nie mogą sami ze szkoły wrócić czy trochę pobyć sami w domu? Bez przesady. Olki tatuaże straszne fakt, ten na ręce aż do nadgarstka. Jak się ciepło zrobi pewnie wymyślą, że zrobiła go z wielkiej miłości do Rafała :O Przecież chyba nie będzie ciągle chodzić w bluzkach z długimi rękawami. Rozmowa z Norbertem: Pójdę na terapię ale potem pojedziesz ze mną. I gadaj tu z psychicznym. Grażynka w niejednej sytuacji widziała już Arkadiusza pijanego skacowanego przymulonego a ten się nagle wstydzi i będzie się kontaktował telefonicznie. Bez sensu jak dla mnie.
-
Uuu jaki ruch na forum. Nie ma co dodać, poza jednym. Osłabłam normalnie jak usłyszałam,że Tropek będzie teraz przyszywanym wujkiem. Kiedyś naprawdę lubiłam postać pani absolutnie, a teraz załamać tylko się można.