Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asia.sudenis

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asia.sudenis

  1. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Dzięki dziewczyny za porady, faktycznie chyba poszukam jakiegoś innego tego leżaczka:) Podoba mi się taki jeden wypasiony, ale 700zł, to dla mnie przesada tym bardziej,że będzie tylko na parę miesięcy. Co do pampersów, to koleżanka mi mówiła,że jak za sztukę wychodzi około 0,56 zł, to jest dobra cena.
  2. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Hej Mamusie. Hania ja też z Julką się bawię. Ostatnio nawet zaczęłam się martwić, bo mało co kopała,wzięłam zaczęłam stukać i pukać w brzuch i Mała zaczęła odpowiadać. Wczoraj agentka dała popis wieczorem. Kopała i wypychała się jak szalona. Ja dzisiaj troszkę zmęczona, bo znowu rano pobudka do pracy, po całym weekendzie mam już troszkę dość, dobrze,że dzisiaj tylko do 15. Wieczorkiem idziemy ze znajomymi do kina. Chcę zakupić taki leżaczek bujaczek z FP co o nim myślicie http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-rozowy-3w1-0-18-kg-i2770180521.html Dziewczyny ile czasu czekałyście na wypłatę pierwszego chorobowego? Miłego dzionka życzę.
  3. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    U mnie co chwilę ktoś mówi " pewnie będzie chłopak", ja na to " nie dziewczynka", a ludzie wielkie oczy robią. Włosy też mi nie wypadają, nic mi na twarzy nie wyskakuje, depilację robię co 1,5 tyg, bo tak powoli włoski odrastają, powera mam jak nigdy, czyli same plusy. Gdyby nie brzuszek, który zaczyna już powoli przeszkadzać, to mogłabym być cały czas w ciąży. Co do tego sylwestra, to sobie przemyślałam sprawę i chyba odpuścimy w tym roku. Wczoraj jeszcze byłam napalona, a dzisiaj już inaczej myślę. W sumie też mi się nie uśmiecha siedzieć i patrzeć jak wszyscy się bawią. Od nas duża paczka ma iść, ale nie chcę też żeby zaraz obcy ludzie gadali,że przyszłam na sylwestra w zaawansowanej ciąży, nie chcę się denerwować, a mój M zaraz pewnie amby by dostawał. Zresztą to jeszcze prawie 1,5 mc także nie wiadomo jak będę się czuła. Dzisiaj również cały dzień w pracy i chętnie już bym do domku wróciła. Nienawidzę pracować w niedzielę;/
  4. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    co do piersi, to mnie strasznie bolały na początku ciąży i przy tym bardzo szybko się powiększyły. Teraz w ogóle nie bolą i też mam wrażenie,że ich rośnięcie się zatrzymało. Jedyna zmiana przez najbliższy okres, to siatka widocznych żył na piersiach, ale to podobno normalne.
  5. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Przed chwilą Mała mnie tak kopnęła,że aż brzuch mi się zatrząsł :)
  6. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Dziewczyny jest pytanie za 100pkt:) Wybieracie się gdzieś na Sylwestra? Ja bym bardzo chętnie poszła, chyba można potupać troszkę nóżką będąc w ciąży, czy nie bardzo? co myślicie o tym?
  7. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Olinek malusi brzuszek. Faktycznie,że kształtem podobnie rośnie:) między naszymi brzuszkami 2 tyg. różnicy:)
  8. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    ja taki termometr, tzn podobny kupiłam jakiś czas temu w Lidlu, bo był w promocji chyba za 60, albo 70zł. Można mierzyć, albo do czoła, albo do ucha. Uważam,że bardzo fajna sprawa.Działa laserowo, można mierzyć temperaturę wody, pokarmu itp.
  9. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Hej dziewczyny. Dzisiaj wolne, ale dopiero chwilę mam dla siebie. Cały dzień latanie. Mężuś wczoraj wrócił. Dzisiaj z koleżanką i jej synkiem pojechałam na szczepienie, bo mnie prosiła. Ależ biedny Kornelek płakał. Ogólnie, to już taki fajny, zajmie się sobą, cieszy się do cioci super. Ma ponad pół roku. Julcia chyba była zazdrosna, bo jak się nim zajmowałam, to strasznie kopała. Moja mała zazdrośnica. Po południu pojechaliśmy do prababci na cmentarz... W między czasie pełno załatwiania, odwiedziny u rodziców i o cały dzień zleciał. Super,że piszecie o tych wyprawkach. Nie ukrywam,że dzięki Wam o wielu rzeczach się dowiedziałam i wiele mi to ułatwia. No trzeba już wszystko kompletować, bo już mamy bliżej niż dalej. Zanim się obejrzymy, a tu już będziemy szły rodzić. Aśka_Wro gratuluje zdrowego synka!! Olinek super,że u Was też wszystko dobrze! Ja cały weekend niestety w pracy, także ubolewam nad tym, no ale jak mus ,to mus... A oto poniżej Julcia w swoim domku hehe. 24 tydzień. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9eebfb09b825b7d9.html
  10. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Jula daj znać jaka wyszła Ci da glukoza przed i po.
  11. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Hej Mamuśki Jak tam Wasze samopoczucie? Już brzuszki nie bolą? Ja też mam obawy jak sobie poradzę jak Julcia już będzie. Wydaje mi się jednak,że to samo przyjdzie i będziemy sobie ze wszystkim radziły. Przecież będziemy/ jesteśmy mamusiami i to my wiemy co będzie najlepsze dla naszych maleństw. Co do czapeczki w domu, to słyszałam,że jest to niewskazane. Ja mam trochę rzeczy na 56, a większość 62. Tylko wiadomo rozmiar rozmiarowi nierówny. Co inna firma, to inna trochę rozmiarówka. Ale mam już tyle tych rzeczy,że nawet już nie kupuję ubranek. Jedynie co to muszę kupić jakiś kombinezonik i reszta to kosmetyki, jakieś pieluszki itp. Chcę też kupić leżaczek bujaczek. Może któraś mamusia już ma coś sprawdzonego i może mi polecić?
  12. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Mam nadzieję,że nie będę musiała tego powtarzać. Już nie chodzi mi o tę glukozę, ale o pobieranie krwi;/ nienawidzę tego!!
  13. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Ja już mam wyniki. Hemoglobina trochę spadła, ale tragedii nie ma. W tamtym mc miałam 12,00 a dzisiaj wyszła 11,64. Co do glukozy to po pierwszym pobraniu krwi 76,7 a po wypiciu glukozy i odczekaniu 1h 94,9 (zakres jest od 70,0 do 99,0) także chyba wszystko w normie:)
  14. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Muszynianka nie kazali mi siedzieć. Powiedzieli,że za 55 min mam być i tyle. W sumie byłam z moim tatą. Sama bałabym się wsiąść do auta, bo wiadomo różnie bywa.
  15. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    hejka Ja już po badaniach. Powiem Wam,że jakoś zniosłam tę glukozę. Myślałam,że będzie gorzej. W sumie gdybym nie wcisnęła całej cytryny, to było by źle,ale ogólnie dałam radę.Julce chyba smakowała glukoza, bo w trakcie picia zaczęła kopać. O 15 będą wyniki, także dam znać co i jak. Gorzej zniosłam podwójne pobieranie krwi. Za drugim razem strasznie bolało. Między pobieraniem pojechała do babci( cały czas się opiekowała prababcia) zobaczyć jak się trzyma. W sumie jest nafaszerowana lekami, ale powoli oswaja się z odejściem swojej mamy. Ja zdecydowałam,że nie idę na pogrzeb, bo strasznie to przeżywam. W piątek na spokojnie pójdę na cmentarz zapalić świeczkę i się pomodlić... Dzisiaj również na 15 do pracy idę. Już jutra nie mogę się doczekać, bo mój ukochany mąż wraca. Trzymajcie się cieplutko.
  16. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Ja po wizycie. Z Julką wszystko dobrze, dostałam skierowanie na ogólne badania i cukrzycę ciążową. Po lekarzu dowiedziałam się,że moja prababcia odeszła...miała 92 lata
  17. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Co do skrzepów w nosie, to ja je cały czas mam. Parę razy zdarzało mi się,że krew leciała z nosa, ale nie że jakiś krwotok. Ja ogólnie miałam chyba z 7 usg. Jutro mam wizytę i pewnie będzie bez usg, bo ostatnie miałam w piątek także pewnie będzie tylko standardowe badanie i skierowanie na badania. Coś mi się wydaję,że dostanę skierowanie na tą cukrzycę ciążową. Trochę mnie pocieszyła Muszynianka pisząc,że wcale nie ma takiej tragedii. Zobaczymy jak to u mnie będzie, to ostatnio coś bardzo na słodkie jestem wyczulona, tylko troszkę słodkiego, a ja już jestem zasłodzona. Zaraz kończę pracę, jadę na zakupy i jakiś obiad trzeba będzie na szybko wykombinować. A że jestem zupiarą, to zrobię dzisiaj ogórkową mniam mniam. Jak na razie zjadłam rano śniadanko, w pracy 6 mandarynek i coś mi już powoli głodek atakuje. Może głupie pytanie, ale jednak zapytam. Od czego zależy to, czy się dostanie becikowe, czy nie?
  18. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Kancia śliczne fotki. Mój troszkę mniejszy, ostatnio coś przystopował z rośnięciem:)
  19. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Hej Mamusie B@siek gratuluje zdrowej dziewczynki:) papierówka ja również mam 45, ale jak dla mnie trochę za mała. Co dwa dni zmywara jest włączana. Z czasem będę chciała wymienić na nową. Na razie mamy ją 3 lata i odpukać nic się nie dzieje. A firma electrolux. Ale ogólnie jestem bardzo zadowolona, bo włączam na program 40 czy 50 min i wszystko domyte i dobrze wypłukane. Patra no to faktycznie miałaś weekend. Na szczęście wszystko dobrze i nie macie jakiś większych szkód. Ja miałam wolny weekend i nawet nie wiem kiedy zleciał. Tradycyjnie jak wolny week, to odwiedziny u jednych i drugich rodziców. W sobotę spotkaliśmy się ze znajomymi. Wczoraj od samego rana miałam wisielczy humor. Mój m aż się zaczął o mnie martwić, a im bardziej wypytywał, tym bardziej ja byłam zdenerwowana. A w sumie nic się nie stało, po prostu wstałam "lewą nogą". Później już mi przeszło. Niestety dzisiaj też jakoś nie mam dobrego humoru, a to dlatego,że mąż wyjechał i dopiero w czwartek wraca:( Nienawidzę zostawać sama. Dobrze,że pracuję, bo tak to chyba bym zwariowała w domu. W piątek jak byłam u gina, to powiedziała mi,że u nas biorą na cesarkę tydzień, a nawet dwa tyg. wcześniej, także już nie będę marcówką, bo prawdopodobnie będę rodzić pod koniec lutego. Jednak mam nadzieję,że Wam to nie przeszkadza i mogę z Wami zostać. Co do brzucha, to powiem Wam niby rośnie ,ale już nie tak intensywnie jak wcześniej. Ostatnio mierzyłam obwód i 88 cm.
  20. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Cześć Mamusie. Ja dzisiaj mam i dobre wiadomości i złe. Może zacznę od tej dobrej. Dzisiaj byliśmy na usg 4D. Z Julcią wszystko w porządku. Waży już 554g ( Pani Dr. mówi,że +/- 137g), rośnie i rozwija się prawidłowo. Mój mąż pierwszy raz widział Małą na usg no i aż łezka mu poleciała. Julka chowała buźkę za łożysko i tylko modelka profil chciała pokazać:) A oto poniżej moje maleństwo http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f4dd2e386db34534.html Taka szczęśliwa jestem,że małą wszystko dobrze!! Po lekarzu dostałam bardzo przykrą informację,że moja 93 letnia prababcia jest w stanie krytycznym w szpitalu. Lekarze kazali przygotować się na najgorsze. Okazało się,że ma niewydolność nerek... Koszmar... Kancia nie martw się z Olusiem też wszystko będzie dobrze, na pewno torbielki się wkrótce wchłoną, trzeba myśleć pozytywnie. Jestem pewna,że wszystko będzie dobrze!! Kami jedz do koleżanki, w końcu coś Ci się należy! Trochę odreaguj, musisz myśleć o swoim dobrze i swojej kruszynki!! Muszynianka ja również się nie załapię na dłuższy macierzyński. Mam termin na 8 marca, a dzisiaj Dr mi powiedziała,że skoro cesarka, to biorą u nas gdzieś tak tydzień wcześniej. Brzuszek śliczny!! Mój też z dnia na dzień coraz większy. Coraz bardziej zaczyna mi przeszkadzać, boję się co będzie później:)
  21. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Cześć Mamusie. Ja dzisiaj mam i dobre wiadomości i złe. Może zacznę od tej dobrej. Dzisiaj byliśmy na usg 4D. Z Julcią wszystko w porządku. Waży już 554g ( Pani Dr. mówi,że +/- 137g), rośnie i rozwija się prawidłowo. Mój mąż pierwszy raz widział Małą na usg no i aż łezka mu poleciała. Julka chowała buźkę za łożysko i tylko modelka profil chciała pokazać:) A oto poniżej moje maleństwo http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f4dd2e386db34534.html Taka szczęśliwa jestem,że małą wszystko dobrze!! Po lekarzu dostałam bardzo przykrą informację,że moja 93 letnia prababcia jest w stanie krytycznym w szpitalu. Lekarze kazali przygotować się na najgorsze. Okazało się,że ma niewydolność nerek... Koszmar... Kancia nie martw się z Olusiem też wszystko będzie dobrze, na pewno torbielki się wkrótce wchłoną, trzeba myśleć pozytywnie. Jestem pewna,że wszystko będzie dobrze!! Kami jedz do koleżanki, w końcu coś Ci się należy! Trochę odreaguj, musisz myśleć o swoim dobrze i swojej kruszynki!! Muszynianka ja również się nie załapię na dłuższy macierzyński. Mam termin na 8 marca, a dzisiaj Dr mi powiedziała,że skoro cesarka, to biorą u nas gdzieś tak tydzień wcześniej. Brzuszek śliczny!! Mój też z dnia na dzień coraz większy. Coraz bardziej zaczyna mi przeszkadzać, boję się co będzie później:)
  22. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Cześć Mamusie Kancialupka super,że z Olusiem wszystko dobrze:) Jeżeli chodzi o poinformowanie bliskich o ciąży, to u mnie nie było tak kolorowo. W sumie już chcieliśmy mieć dzidziusia, ale jak przyszło co do czego, jak zrobiłam test to ogromny szok. Jeszcze dzień przed zrobieniem testu pojechałam za zakupy żeby uzupełnić zapas podpasek,bo brzuch mnie bolał tak okresowo,że byłam pewna,że będzie miesiączka. Tego samego dnia jechaliśmy się spotkać ze znajomymi.W trakcie jazdy strasznie mi się zrobiło niedobrze i jak tylko wysiadłam z auta, to zwymiotowałam. Tłumaczyłam sobie faktem,że mnie zmuliły żelki, które jadłam podczas drogi.Na następny dzień zrobiłam test i nie mogłam uwierzyć,w to co zobaczyłam. Dwie czerwone krechy.Kazałam Marcinowi jechać po drugi test, który też był pozytywny.Zaczęłam płakać z przerażenia, a mój mąż ze szczęścia. Parę dni i już się oswoiłam z tą myślą. Teściowa, to skakała z radości. Moi rodzice też bardzo się cieszyli, mama nie chciała na początku uwierzyć, popłakała się, u niej ciężko o jakiekolwiek emocje żeby zobaczyć , także byłam w szoku i płakałam razem z nią. Teraz z perspektywy czasu nie wiedziałam,że ciąża tak mnie zmieni. Jestem mega szczęśliwa i mogłabym całymi godzinami gadać o mojej Julce:) Po pierwszej wizycie u gina, już nie było takiej radości, ponieważ ciąża była zagnieżdżona u ujścia i straszyli mnie najgorszym. Dzięki Bogu wszystko na chwilę obecną jest w porządku i mam nadzieję,że będzie tak do końca:) pszczolkamajaa wydaje mi się,że 23 tydzień, to odpowiedni moment na pójście na zwolnienie tym bardziej,że nie czujesz się za bardzo. Kami ja trochę nie rozumiem Twojego partnera, a to może dlatego,że nigdy w życiu nie miałam takiego problemu. Mój mąż jest zupełnie inny, nigdy się nie martwiłam o to,że gdzieś poszedł, nie wracał długo,albo mnie o tym nie poinformował. Jest dla mnie ogromnym oparciem. Najgorsze jest to,że wszystko odbija się na Twoim i dziecka zdrowiu. Może powinnaś z nim usiąść i na spokojnie porozmawiać o tym co Cię boli, co Ci przeszkadza. Może wtedy jakoś dojdziecie do porozumienia. Trzymam kciuki za to, alby wszystko się u Ciebie ułoży. Ja na samym początku ciąży od razu miałam 3kg na plusie. W sumie nie wiem skąd się wzięły te kilogramy. Teraz o zgrozo +7kg, 23 tydzień. Jedyne co mnie cieszy, to fakt,że wszystko poszło chyba w brzuszek, może po buzi trochę widać. Waga startowa 46kg, a teraz 53kg. Rekord życiowy;/ Boję się o to co będzie dalej;/ Nie wiem skąd się biorą te kilogramy, bo nie jem zbytnio dużo. Wczoraj byłam u okulisty. Dostałam zaświadczenie na cc. Jutro idę na 4d i już nie mogę się doczekać,żeby zobaczyć moją malutką. Julka cały czas buszuje w brzuszku, sprzedaje kopniaki, wypycha się, a gulka coraz większa hehe. Miłego dnia Wam życzę
  23. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    a tak w ogóle świetny pomysł z tym lalkowym tortem. Pochwal się później Waszym arcydziełem:)
  24. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Meaa czyli nie jestem sama. Ja dzisiaj się przeraziłam. Podcierałam się i zobaczyłam krew, w sumie mała kropelka, przy tym bardzo mnie boli "tam". Masakra po prostu. Nigdy nie miałam hemoroidów, a tu proszę. Mam nadzieję,że po urodzeniu zniknie tak jak u Ciebie. Tylko dziwię się, bo jakiś strasznych problemów z zaparciami nie mam;/
  25. asia.sudenis

    a może Marzec 2013??

    Cześć Mamusie!! Ja dzisiaj cały dzień jakaś przybita jestem, a zaczęło się od wizyty u dentysty. Wizyta ogólnie ok, w końcu mam skończonego zęba, także na razie koniec z dentystą podczas ciąży. Dowiedziałam się czegoś strasznego. Tam pracuje taka Pani jako pomoc. Zaszła w ciążę w tym samym okresie co my wszystkie. Miała mieć bliźniaki, dwóch synków. Podobno cały czas było wszystko dobrze, 2 tygodnie temu była na usg 4D i wszystko było w jak najlepszym porządku. Po tygodniu poroniła. Nie wiadomo z jakich przyczyn. Coś strasznego!!! Tak jej współczuję, biedna kobieta. Od tego momentu jak się dowiedziałam o tym cały dzień mam jakąś schizę. Szkoda gadać... Pisałyście wcześniej o łóżeczkach. Ja już kupiłam turystyczne. Wiele osób mi je polecało,a czy Nam będzie odpowiadać, to okaże się. Jedynie to muszę dokupić materacyk. Wiecie jaki najlepiej? Gratuluję udanych usg. Wikunia83 i xNightmare musicie uważać na siebie. Obowiązki domowe zostawcie partnerom, albo poproście kogoś bliskiego o pomoc. Zdrowie nasze i naszych maleństw jest teraz najważniejsze!! Ja jutro idę do okulisty, a w piątek mam 4d. Zobaczymy jak urosła moja Mała. Buziaki
×