edzia81

kini Jeszcze kupiłam Wiktorii płatki amarantusowe i jaglane, to będę jej też robić kleik. anka1979 Moja Wiktoria ma skazę białkową. A Twoje Maleństwo ma też już stwierdzoną, czy przypuszczasz, że ma?

kini Bardzo się cieszę, że Emilka polubiła jedzonko. Wiktorii jabłuszko dawałam i pierwsza reakcja było skrzywienie, ale nie wypluła. Po prostu nowy smak. U niej najlepiej wchodzą brokuły. Marchewka, kalafior ok, najgorzej zielony groszek. W sumie to na razie największą atrakcją jest ta łyżeczka. Jak z mężem jemy jakiś posiłek, a ona siedzi u mnie lub m na kolanach to po wszystko sięga rączkami, raz udało jej się wyrwać chleb, a drugim razem wsadzić rączkę w moje buraczki. Kleik jej pasuje. Daję jej wieczorem na zmianę raz kleik ryżowy lub kukurydziany. Dyni i ziemniaczków jej nie dawałam, ale dzisiaj planowałam. A ile Emilka zjada Ci z tego słoiczka? Myślę,że to zaróżowienie u niej to reakcja na ślinę. Jak Wiktoria się ślini tak dużo to też zawsze jej twarzyczka robi się różowa, no i na palcach, które wkłada do buzi to tez jest taka wysypka czerwona. Też nie mogę w to uwierzyć, że to juz 5 miesięcy.

Pula, coś mi przerwało. U mnie zawsze była twarda, ale najważniejsze jest, żeby była zamknięta i dobrze, że Twój lekarz to monitoruje.

Kini Jak smakuje jedzonko Emilce i co u Was słychać? Dajesz juz kleik? Moja Wiktoria polubiła najlepiej z tego wszystkiego brokułki. No i wczoraj przewróciła się na brzuszek. Jestem przeszczęśliwa. Jak leży w leżaczku to chwyta bok leżaczka ,unosi główkę i nóżki, tak jakby próbowała siadać. Albo dupkę, bo przestaje jej sie podobac leżenie. No i przeszła z płaczu na pisk jak coś jej się nie podoba, czyli zaczyna sobie rodziców ustawiać.

ja piorę ubranka też w loveli (mleczko) albo w proszku dla dzieci persil sensitive.

Paula Ja miałam problemy z szyjką przez całą ciążę. Zaczęło się w 7 tc plamieniem, kiedy to musiałam 5 tygodni leżeć i od tego czasu brałam 600mg - 900 magnezu dziennie, zeby nic złego się nie działo no i oczywiście utrogest nie do 13 tc, lecz do 19 czy 20. Niby było już ok, a tu w 23 tc dostałam skurczy macicy i trafiłam na patologię ciąży z podejrzeniem przedwczesnego porodu. Wtedy właśnie okazało się, że skróciła mi się bardzo szyjka macicy, ale na zakładanie krążka czy czegokolwiek było za późno. Wtedy też musiałam leżeć 10 dni w szpitalu, bo się okazało, po pobraniu wymazu z szyjki, że mam niebezpieczną bakterię, na którą działają tylko 2 antybiotyki i sprowadzili mi je, żeby nie doszło do przedwczesnego porodu, bo ta bakteria nasilała skurcze, w związku z czym również skracała się szyjka. Po podaniu tego antybiotyku dotrwałam do porodu, a cc wcześniej 2 tygodnie z innego powodu (wsiąkły nie wiadomo gdzie wody płodowe). Bądź dobrej myśli, oszczędzaj się i będzie wszystko ok.

Monika Gratulacje córeczki i super,że wszystko ok, a imię śliczne. Mój Maż też twierdził, że będzie synek, bo u niego w rodzinie sami chłopcy się rodzą i jak przyszłam z usg i powiedziałam, że córka, to mój Mąż nie mógł uwierzyć. Ale jak zobaczył zdjęcie usg to uwierzył. Kolega mu powiedział jakie córeczki są wspaniałe dla tatusiów i na tym się skończyła dyskusja. Teraz to mój Mąż świata poza nią nie widzi. Na dodatek jak wszyscy mówią mu, że Wiktoria jest do niego podobna, to chodzi dumny jak paw. Morganna bardzo się cieszę, że usg wyszło dobrze.Niestety ten czas będzie Ci się teraz bardzo dłużył, ale od momentu przytulenia swojego szczęścia czas biegnie naprawdę nieubłagalnie. Końcówka do najprzyjemniejszych nie należy, ale dasz radę,

kanapka od pampersów na pewno nie! Ja też kiedyś kupiłam Dada, bo moja bratowa chwaliła, ale wyrzuciłam, bo tak jak kini pisze sztywne i śmierdzące sztucznością. Huggies też uwżam,że są jakieś takie grube. Kupiłam z różnych firm, ale ja uważam pampersy za najlepsze. Używam pampersy zielone baby active lub białe premium care i do tej pory, nawet w te upały nie miałam problemów.

Co do tego ich mierzenia to rzeczywiście musieli się machnąć. U mnie przy porodzie Wiki miała 48 cm, a 5 sierpnia 62 cm.Czyli różnicę widać.

kini super, że Emilka już się śmieje na głos. Widzisz jak to jest - Twoja Emilka zaczęła pierwsza przewracać się na brzuszek (mega szybko - bo średnio dzieci przewracają się w 6 m-cu), a moja Wiki śmieje się na głos już od 3 tygodni. Naprawdę jest to niesamowite.Jaka już duża. Ja tak regularnie zaczęłam jej podawać jedzonko od wczoraj. A dzisiaj dałam jej do picia trochę soczku bez cukru, oczywiście rozcieńczyłam go jeszcze. A zaczynam od kaszek bezglutenowych, dopiero potem z glutenem. Kupiłam w Empiku taką książkę na temat odżywiania dzieci pt. Jedz pysznie razem z dzieckiem". Jest super wszystko opisane i dużo przepisów z podziałem na miesiące. Kupiłam tą kaszkę na próbę, ona jest bezglutenowa i bezmleczna (dla alergików też polecana), oczywiście sprawdzam,żeby nie było cukru. Na pewno nie kupię tych smakowych, bo one wszystkie mają cukier. Też się zastanawiam po co. Poszłąm do sklepu ze zdrową żywnością i kupiłam kukurydzianą, płatki owsiane, quinoa, płatki amarantusowe itd , a przecież można samemu dodać do nich jakiś owoc czy warzywo i wtedy wiem co moje dziecko je. Dawać jej też będę kompocik z jabłek z własnego ogrodu. Wczoraj byłam na kontroli w Gliwicach z moją tarczycą i po ciąży chaos w organizmie. Jak brałam do tej pory 2000 wapna to teraz muszę brać 4000 dziennie i hormony tarczycy też się rozregulowały.

kini Na razie tylko dawałam Wiktorii marchewkę, więc na początku się krzywi i czasem pluje, ale potem już trochę lepiej. Po prostu musi się przyzwyczaić. Ja będę robić tak, że najpierw po 3 dni będę podawać 1 smak i co 3dni zmieniać na kolejny, żeby w razie czego wyczaić czy nie ma czegoś co ją alergizuje. A jak skończę wszystkie dozwolone warzywka to dopiero owoce, żeby nie przyzwyczaiła się do słodkiego. Kupiłam te słoiczki z bobovity jednoskładnikowe "pierwsza łyżeczka". Też z bobovity kupiłam kaszkę bezglutenową, ale jeszcze nie dawałam. Dzisiaj też już pochowałam ubranka 62 i mam od 68 wzwyż. A do zimy Wiktorię też już przygotowałam, kupiłam jej w c&a kombinezon, kurtkę, parę sweterków, rajtuzki, buciki, spodenki. A teraz na jesień kupiłam jej taką kurteczkę ortalionową z polarkiem. Muszę jeszcze jej kupić taki szlafroczek, żeby po kąpieli było jej cieplutko. Mam nadzieję, ze Emilka dobrze zniesie szczepienie.

kanapka Bardzo się cieszę,że chrzciny ok i oby teraz było już z każdym dniem lepiej. A co do smoczka, to moja Wiki jego wielką przyjaciółką nie jest. Czasem bierze go przy zasypianiu (smoczek w buzi+ pieluszka przytulona do buźki) i czasem po jedzeniu. keyt moja Wiktoria swoje 2 pierwsze szczepionki źle znosiła, ale jak tylko zaczęła strasznie płakać to dałam jej czopek z paracetamolem i pomogło (drugie szczepienie przeszła jeszcze gorzej niż pierwsze i jak dałam jej ten czopek to spałą 10,5 godziny ze zmęczenia). Gusia życzę Aluni dużo zdrówka!!! Sanders No to czekamy na Twoje Maleństwo i życzę Ci szybkiego, wspaniałego porodu. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny

kanapko Mam nadzieję, że Wam się wszystko ułoży, ale tak jak większość dziewczyn pisze - najlepszym lekarstwem dla waszego związku byłaby przeprowadzka, ale oczywiście wszyscy muszą tego chcieć. Mam nadzieję, ze Twój mąż w końcu zrozumie i doceni znaczenie słowa ojciec i w końcu weźmie za Was odpowiedzialność. Nie denerwuj się jeśli ktoś napisze Ci coś złego, bo najpierw trzeba znać sytuację tej drugiej osoby, a potem ją oceniać, ale myślę, że teraz dostatecznie jasno ją wytłumaczyłaś i na pewno nikt Ci nie zazdrości. Pamiętaj, że my tu jesteśmy, aby się wspierać w trudnych sytuacjach i zawsze Cię wysłuchamy, pocieszymy i będziemy z Wami.

kanapko Uważam tak jak kini, że powinnaś się wyluzować, odpocząć i przygotować na jutrzejszy tak ważny dzień. Rozumiem Cię, że nie jest Ci łatwo, bo nie dość, ze nie czujesz wsparcia ze strony męża to jeszcze masz życie zatruwa Ci teściowa. Widzę, że nie masz łatwo, ale na pewno przetrzymacie ten kryzys. Tak jak wcześniej pisałaś, że to Ty tak bardzo chciałaś mieć dziecko,ale w końcu skoro Twój mąż poszedł do kliniki to oznacza, że też mu zależalo. Być może teraz ta cała sytuacja z dzieckiem go przerasta, w końcu Wasze życie obróciło się o 180 stopni i każde z Was musi się do tego przyzwyczaić, wiele rzeczy nauczyć itd. My jako matki jesteśmy w trochę lepszej sytuacji, bo kieruje nami instynkt macierzyński, szybciej uczymy się potrzeb dziecka, szybciej rozumiemy dziecko, co oznacza płacz, mina itd. Być może Twój mąż po prostu boi się, że coś zrobi nie tak i że zrobi krzywdę dziecku. Nie próbuję go tłumaczyć (bo nie można zrozumieć tego np że ważniejsze jest wypicie piwa niż zajęcie się dzieckiem). Być może jest z takiej rodziny, że od zajmowania się dziećmi są kobiety. Powiem Ci, że u nas jest tak, że kąpielą dziecka, przebieraniem zajmuję się ja.Tylko raz Wiktorii zmienił pieluszkę, a tak jak zrobi kupę to jest śmiesznie, bo trzymając ją na rękach mówi Wikusiu - teraz musisz iść do mamusi, mamusia się tobą zajmie.Jakbym go poprosiła, zeby pomógł mi przy kąpieli to na pewno by to zrobił, ale daję sobie jakoś radę. Ale w ciągu dnia mój mąż naprawdę mi pomaga przy Wiktorii, podaje jej butelkę z mlekiem, bawi się z nią, nosi itd. Ubrać też ją potrafi. Także, jakbym musiała iść do szpitala to dałby radę. Najwyżej 1000 razy dzwoniłby z pytaniami. Co do teściów, to dobrze, że chociaż z teściem jakoś względnie. Doskonale wiem, że nie ma nic gorszego jak buntowanie przeciwko żonie. Moja teściowa tak próbowała, ale mój mąż stawał zawsze po mojej stronie. Po prostu Twój mąż musi się nauczyć wybierać i rozgraniczać co jest dla Was (Waszej trójki) najlepsze, bo przecież teraz dobro dziecka a nie dobro rodzicow Twojego Męża jest teraz najważniejsze.

kini To juz wiem dlaczego Twoja Emilka trenuje boks na ślimaku!!! My po szczepieniu. Teraz przerwa ze szczepieniem do 11 miesiąca życia. Zobaczymy jak dzisiaj będzie to znosić. Na razie mach rączkami i nóżkami w łóżeczku, jakby biegała. Wiktoria waży 6400g, więc ok. A na te czerwone policzki to dostała maść z olejkiem rumiankowym. Mleko mam podawać pepti i karmić piersią (ale codziennie włączać 1 nowy składnik, żeby zobaczyć na co ma uczulenie). Lekarka mówiłą mi, z mogę też juz jej podawać piure warzywne.

Dziękuję Wam bardzo dziewczyny za odpowiedź. Joasienko To dobrze, że też napisałaś, bo każda uwaga jest cenna. Ja też daję mojej Wiktorii Bebilon pepti. A ile razy dziennie dokarmiasz Blankę tym mlekiem modyfikowanym? W związku z tą alergią u Wiki pediatra mówiła,żebym popracowała nad zwiększeniem ilości mleka mojego (mam za mało), więc muszę zacząć znów laktatorem ściągać, ale czego nie robi się dla dziecka.

gocha22 Witaj na forum. Napisz coś o sobie, w którym tc jesteś itd. Ja miałam problemy z szyjką tzn. skracała mi się, ale była na szczęście ciągle zamknięta. Od 7tc brałam codziennie duże dawki magnezu i nusiałam parę tygodni leżeć w łóżku (wstawać tylko do ubikacji i na obiad). Pomogło tyle, że więcej szyjka się nie skracała, ale bole brzucha miałam pomimo wszystko i takie uczucie ciągnięcia, jakby coś ciągle mocno uciskało mi na podbrzusze,takie jakby skurcze. Na szczęście jak widzisz dobrze się skończyło. Na pewno będzie dobrze, jeśli tylko będziesz starała się przestrzegać wszystkich zaleceń lekarza. Paula111 sok z czerwonych buraków potrafi zdziałać cuda. Trzymam kciuki,

Anka Gratulacje!!! Dużo zdrówka dla Maleństwa, szybkiego odzyskania sił i szczęśliwego Macierzyństwa! Kini Mam do Ciebie pytanie.Moja Wiktoria ma plamy na policzkach, po prostu oba policzki są czerwone. Może być to objaw tej alergii prawda? Ona już i tak pije mleko pepti, ale jak ostatnio (3 tygodnie temu) byłam u lekarki, to mówiłam jej, że w kupce czasem jest taki śluz to kazała mi obserwować i w razie czego dostanie mleko całkiem dla alergików. Idę na szczepienie po 1września,to się okaże, ale chciałam wiedzieć co Ty o tym sądzisz, może trzebaby zmienić kosmetyki do pielęgnacji, może to jakieś AZS (wyszukuję już ewentualnie co mogłoby być tego przyczyną). Jakich /ty używasz kosmetyków?

Witajcie Kochane! Melduję się. Jak wiecie, jestem na wakacjach w PL i miałam słaby (mobilny)internet, więc nwet nie wchodziłąm coś napisać, bo trwałoby to wieki, ale założyli juz nam kablówkę, więc powinnam częściej do Was zaglądać. Po pierwsze AGAOLCIU wielkie gratulacje i niech się Maleństwo super chowa, a dla Ciebie szybkiego powrotu sił i najwspanialszego okresu w życiu jakim jest Macierzyństwo. Gusia, Kini Mam do was pytanie, kiedy zacząć dawać dziecku jakieś jabłuszko, marchewkę? Wiem, że już w 5 miesiącu można dawać,a niektórzy dają już w 4, ale nie wiem, czy to nie zawcześnie? Więc chciałabym usłyszeć Waszych rad. U nas wszystko na razie ok. Wiki rośnie, interesuje sie wszystkim dookoła, ślini się i całe rączki i co napotka na swojej drodze wkłada do buzi.

Joasieńko Pytałąś o chrzciny. Wszystko przebiegło dobrze. Wiktoria nie płakała. Ubrana była w białą sukienkę koronkową z kapelusikiem i butkami. Na sukience było parę różowych różyczek. Umieszczę zdjęcie na fb po niedzieli. Też była chrzczona w Kościele, w którym braliśmy ślub kościelny.

Lonisława, Marietanka,Kanapka wielkie gratulacje i sczęśliwego Macierzyństwa oraz dużo zdrówka dla Waszych Maleństw! U nas dzień za dniem szybko leci, Wiki rośnie jak na drożdżach, a wczoraj została ochrzczona. W wolnej chwili wrzucę zdjęcia na fb. Pozdrawiam wszystkie Mamusie i Ciężaróweczki.

kini a czy to mleko pepti można kupić bez recepty?

Kini Byłam dzisiaj w poradni laktacyjnej i kazała mi co 2,5 godz. odciągać mleko, żeby zwiększyć ilość mleka z piersi i dążyć do rezygnacji z mleka sztucznego. Pytała jakim mlekiem karmię i jak zobaczyła Małą to potwierdziła przypuszczenia dotyczące alergii pokarmowej u Wiktorii na mleko krowie. Czyli dietka zero produktów z mleka krowiego, orzechów, kakao, czekolady, miodu i cytrusów, bo są alergizujące. Reszte rzeczy mogę jeść. Na początku myślała, że zapobiegawczo mogę dawać Wiktorii mleko HA, ale jednak później jak opowiedziałam jej o problemech Wiktorii z bolącym często brzuszkiem, suchą skórą i ciemieniuchą, która się ostatnio u niej pojawiła, to powiedziała, że właśnie to są symptomy alergii na mleko krowie i jeśli dokarmiam ją mlekiem sztucznym to musi być to mleko PEPTI (na receptę).

Morganna86 Zwykle co łaska, ale nasz ksiądz powiedział 400 zł. Kkini dziękuję bardzo.

Witajcie Dziewczyny! Loniu, mam nadzieję, że te 2 tygodnie szybko Ci zlecą bez nerwów. Może się okazać, że Maleństwo szybciej będzie chciało wyjść. Jesteś na takim etapie, ze nie znasz dnia ani godziny. Kini U nas jakoś leci. Trochę zwariowanie, ale czas leci niesamowicie szybko. Znów byliśmy w Polsce pare dni i dzisiaj przyjechaliśmy do Niemiec, bo Wiktoria miała dzisiaj szczepienia. starsznie płakała i cały dzień była bardzo marudna. Dałam jej nawet czopek przeciwbólowy, ale o 20 zasnęła. Mam nadzieję, ze prześpi spokojnie noc. Dzisiaj dostała wszystkie te pierwsze szczepionki + pneumokoki i rotawirusy, więc trochę tego było. Wczoraj dostała jakiejś wysypki na całym ciele i lekarka podejrzewa uczulenie na mleko krowie, więc dostałam puszkę specjalnego mleka i mam obserwować co będzie. W grę wchodzi albo ta alergia albo za sucha skóra. W każdym bądź razie kupiłam też całą serie kosmetyków - emollium. Wiktoria ważyła dzisiaj w bodziakach i pieluszce 5200, więc ok. Apetyt jej dopisuje. Na szczęście ze spraw urzędowych wszystko już załatwione, dowód odebraliśmy dla niej we wtorek, więc może juz normalnie przekraczać granicę. Teraz jedziemy w piątek znów do Polski chyba na cały miesiąc i tam z reguły nie korzystam z internetu, bo tak wolno chodzi, że nabawiłabym się tylko nerwicy. Czekają nas przygotowania do chrzcin, bo mamy zaplanowane chrzciny 27 lipca. Oczywiście Wiktoria tak jak Twoja Emilka niewiele śpi w dzień, chce tylko żeby ją nosić i wtedy rozgląda się dookoła. Przez to nie mogę nic zrobić i ze wszystkim jestem w tyle, ale nie narzekam.Wszyscy mówią, ze mam super spokojne dziecko, A jak Twoja Emilka nie chce spać to też ją nosisz czy kładziesz ją w łóżeczku albo w bujaczku?