Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mammmaa26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mammmaa26

  1. dobry wieczor lasencje:) widze ze sie temat aborcyjny nawet rozpetal:) jestem przeciw aborcji(od kiedy widzialam filmiki na google) i kare smierci rowniez uwazam za smieszna :) wybaczcie ze ja zawsze pisze bez znakow intepunkcyjnych ale jestem LENIWA :D jak ktos nie zrozumie to pytac. gdzie w uk mozna dostac te herbatke senesu??? robicie cwiczonka na brzuszek??? jakie cwiczenia polecacie na ramiona(ale bez ciezarkow bo nie posiadam )???? moze jakies linki fajne i LATWE :) wlasnie wrocilam z biegania i noooogi mnie bola i zmoklam:P chlebek sie robi a ja na glodzie potwornym:( a jak zacznie pachniec to koniec po diecie :( nie nie napewno nie po diecie:) na sniadanie zjem seobie.macie maszyny do pieczenia chleba??? Boziu super sprawa :D ok milego wieczorku zycze Wam wszystkim. jutro sie waze i mam nadzieje ze zaktualizuje tabele :D (ale jak kupy nie bedzie to sie do wagi nie zblizam:D) ps. kurde zjadlam dzisiaj salatke z MAJONEZEM :P masakra
  2. no w sumie moze i ma z kim pogadac ale ile mozna sluchac jak to sie komus zle zyje i tylko na smierc czeka:P ehh kawke sobie popijam i sie do pracy szykuje wiec juz pewnie na plote nie wpadne do jutra albo dzisiaj tylko sprawdze w nocy co zescie nawypisywaly:) dieta cd.
  3. Agucha ze wzgledow egoistycznych to tez zly pomysl. Ja ze swoja mama nie gadam ogolnie bo mi nerwy narusza wszystkie mozliwe- jest 100% owa hipohondryczka. cale zycie nie pracowala a na starosc to se jeszcze dziecko zmajstrowala. Osoba kompletnie nieodpowiedzialna za kogos ani za siebie wiec naprawde nie wszyscy rodzice sa tacy wow. Mieszkam dalego od niej i bardzo dobrze. nawet do siebie nie dzwonimy. Nasza rozmowa wyglada tak : -czesc(ja) -czesc (mamusia) -co slychac?(ja) -(mamusia)glowa mnie boli,mam dreszcze,chce mi sie spac, ide jutro do lekarza i w przyszlym tygodniu tez, babcia tez chora i wujek -(ja ale tylko w mysli)-(i cala rodzina hihi) -(ja mowie)aaa to fajnie czyli wszystko po staremu,to pozdrawiam wszystkich narazie :D:D:D i koniec rozmowy.
  4. "Może kiedyś zaadoptuję jakąś 4-latkę (albo 4-latka) ...żeby ominąć ten straszny okres " hehehe Lopilo uwierz mi ze moje drugie na bank (o ile bedzie) to adoptowane :D:D:D:D a najlepiej takie po 18 roku zycia :D
  5. hahaha musimy zalozyc nowy topic:D "DZIECI-Ich posiadania wady i zalety :D:D:D:D" wczoraj bylam na solarium i baaa nie moge na doope usiasc:D no wiecie bo mam wesele w rodzinie w kolejny weekend i trza wygladac jakos a nie jak zaniedbana mamuska:D chciaz solarka to byl zly pomysl. dekolt i policzki spieklam ostro :D doszlam do wniosku ze jednak bieganie z kims nie poplaca:D wczoraj mialam chetke troche wiecej pobigam a tu siostrunia co 3 metry to i stop(piszczele jej dokuczaja) no wiec widzicie i jak tu sie spotrowac :D chociaz sama bym o tej porze do parku nie poszla.
  6. hehehe to jest dokladnie to o czym pomyslalam zeby nie wierzyc w to co pokazuja w telewizji i kolorowych gazetkach:D bo w prawdziwym zyciu to te dzieci z gazet naprawde ZYJA i sie ruszaja i placza i chca zrec na okraglo:P zwlaszcza jak sa male:D u mnie jest coraz latwiej ale wiem ze raczej tego calego macierzynstwa nie powtorze albo tylko wtedy jak mnie bedzie stac na full time nianie:D:D:D pamietamy o diecie:)
  7. oj moj post oczywiscie nie byl do Szczupla Duchem chodz moze tak wygladac:D:D nie nie ja tak ogolnie napisalam:D hehehe
  8. jak wy zyjecie jak tak malo jjeciee??? kurde ja bym nie dala rady:P jogurt na kolacje...omg. zazdroszcze tak malego apetytu:(
  9. Lopilo dlaczego odpuscilas bialka na dzisiaj? nie bedziesz czula sie glodna????
  10. GRATULACJE Ptyska!!!!!! o kurcze ale jedziesz w dol:P niedlugo nas wszystkie przebijesz:) jak ja zazdroszcze takich spadkow wagi:) ja mam w planach zjedzenie ziemniaka z buraczkami i puszka sardynek(maja baaaardzo duzo bialka :D) i w sumie malo zlych tluszczy:) a dla meza duszona watrobka:P nie cierpie byc na diecie:P to bedzie moj drugi obiad dzisiaj :P
  11. sluchajcie ciezkie ale superanckie cwiczenia. znowu zrobilam i nie moge nawet mowic :P:P:P no zobaczymy czy bede miala brzuszek jak z okladki :D:D http://www.kfd.pl/aerobiczna-szostka-weidera-profesjonalne-opracowanie-a6w-46308.html
  12. ehh bo ja tabele do aktualizacji profilu wklajalam...przemilcze to :P:P oto nadchodzi tabela : NICK................ WIEK.....WZROST.....BYŁO......JEST.. ......BĘDZIE lopilo................31.........170..........98........ .87,8............65 marga7.............34........ .165..........85.......... 83,5. .........60 Wirka87............25...... ...178.........113..........103............75 infinia............ ..32...... ...165..........72..........72..............60 ____Mimi...........35..... ....169...........91.........84,7 ...........? Agucha30......... .30.... .....168...........94.........88,9...........65 Ruzibunee..........22...... ...170...........90.........80.. ..........65 zupa jarzynowa...34.. .......164...........92..........89........ ....70 Szczupła duchem..31.........164...........98..........89............. 60 kiwi1988ldz... .....24.........160.. .......102......... .?. ....... ....60 Graaso............. .20.........166........,.64......... .59,1 ..... ....55 Lilutka...............32.........170......... .72....... ..69,6...... ....60 molekularna..... ...24.........178...........82.......... ?.. ...........70 majka.kern ........41..........160..........76..........73,8.......... .60 Ptyśka84 ............28........172..........94........ ..80..............? COTOKUWAJEST....34..........167..........75,6........71,8 ..........60 mammmaa26........26.........168..........75.7..........74 ,9...........65
  13. no i sie nie udalo:P:P:P ehh widac ze blondynka sie do kompa dorwala :P
  14. aha zobaczymy czy mi sie udalo - jak nie to przepraszam za zasmiecanie :D
  15. Dzien dobry chuderlaki :D:D ! Otoz mowa tez o mnie:) Bylam w kibelku i tak jak u Lopilo niecaly 1kg mniej :D hehehe moj pierwszy wazny kilogram mniej w tym miesiacu :D Gratuluje Lopilo - wiem co czujesz :D Musze tez cos na ten kibelek wymyslec. a teraz dodam tylko cos na temat Dukana:D Otoz mam wzwB czyli spory problem z watroba a na diete tez sie zdecydowalam i faktycznie mimo, ze waga bardzo ladnie spadala, to ja sie coraz gorzej czulam! Poszlam do lekarza tutaj(uk) i kazal mi sie w leb puknac bo dieta ta oslabia watrobe nawet u zdrowych osob a ja mu ze swoim wzw wylecialam:D No i tak zakonczyla sie moja przygoda z Dukanem:) Bylam tez na diecie Montignaca i to jest moim zdaniem jedna z najlepszych- ale niestety proces chudniecia i tempo tracenia kilogramow juz takie zadowalajace nie jest :P Teraz cos z innej beczki:)tej waznej:) sniadanie(kolo 7am): platki z mlekiem,pol banana(dziecko nie skonczylo) 2 sniadanie(kolo 10.00): jabluszko bez skory i ogryzka :D obiad (taka bylam glodna po tym jakblku ze obiad byl po 20 minutach :D:D) ; 3 plastry pieczywa wasa, pomidorzysko wielkie, 2 jaja na twardo,i plaster wedlinki gotowanej(22kcal) no i ja na diecie jestem:P A co Wy normalnie jadacie? Niech sie ktora pochwali, to moze pomysl podkradne:D
  16. tez wolalabym rano ale dzieciaczka mam malutkiego i nie mam do niego opieki rano a wieczorem jest mezus:)
  17. staram sie pic tez duzo wody ale nie macie tak ze az Was mdli od wody??? ja 4ego dnia diety dostalam takiej biegunki i wymiotow ze hej:P to bylo straszne. teraz pije wode z cytryna i jakby lepiej wiec polecam! niezlym zapychaczem jest tez kefir zauwazylam aczkolwiek nie przepadam. Dieta kefirowa u mnie nie ma szans bytu! ale Wam wszystkim fajnie waga do dolu leci.Jutro sie zwaze i bede codziennie bo nie wierze ze moja waga dziala jak trzeba:P pamietajmy o tym i powinnysmy sie cieszyc ze nie doprowadzilysmy sie do prawdziwej otylosci a na bank wszystkie bylysmy na dobrej drodze do szybszej smierci. teraz napewno pozyjemy dluzej:D
  18. Wlasnie wrocilam z biegania:) wielki problem z kostkami:P no wiedzialam ze tak w koncu bedzie bo rozgrzewek za malo:) ehh widze,ze tu kolezanka wyzej powaznie sie wziela za powazna dyscypline sportowa:) bardzo dobrze-rowerek jest super sprawa. sama jezdze juz kilka lat i tak se mysle ze ta moja waga to miesnie same??? hehehe no oczywiscie ze nie. rowerek jest super na stawy! jutro glodowki nie przeprowadze ale bede sie bardziej racjonalnie odzywiac tzn. wiecej bialka. przeczytalam tez wyzej ze nie wazne kiedy sie je ale co i tez uwazam ze mam za dluga przerwe pomiedzy kolacja a sniadaniem. kolacja o 17 a sniadanie kolo 8 rano. ale ciezko jest jednak biegac z pelnym brzuchem...zgaga itd. myslicie ze po bieganiu np. o takiej porze (u mnie 21.00) mozna cos ugryzc??? jestem potwornie glllodddna :(
  19. metabolizm zawsze mozna rozhustac:) powiedzmy jakis owoc so 1.5 godziny a na kolejny dzien owoc i warzywo co 2 godziny na trzeci dzien dodac piers z kurczaka czy rybe i po wszystkim:) wiec mysle ze jednodniowa glodowka nie zaszkodzi ale nie mozna sie po niej na zarcie rzucac
  20. jej przeciez do swiat jeszcze tyle czasu:) wszystkie schudniemy a Ty Lopilo masz niezla motywacje:D tez bym cos takiego silnie motywujacego chciala. na bank schudniesz. mysle ze nawet wiecej niz te 13 kilo. tymbardziej ze cwiczysz!!! od razu sie wytlumacze ze biegamy z siostra te pol godziny bez przerw ale nie twierdze ze jest latwo. nie jest to moje pierwsze bieganie w zyciu!!! przed ciaza biegalam 3 razy w tygodniu i wtedy to sie chudlo i bez diet!!! tymbardziej sie dziwie ze teraz tak wolno spada:P czyli ze jutro sama woda zyjemy...wszystkie? jestem za :D
  21. No oczywiscie w ciazy nie jezdzilam rowerem dlugo tylko do 5 miesiaca:P hehe jak Ty dajesz rade biec 45 minut bez przerwy???
  22. No ja kurcze nie wiem co robie zle. Godzina 18.30 biore l-karnityne godzina 19.50 wychodze z domu, bo umawiam sie z siostra do parku na bieganie i idziemy tak z 20 minut szybkim krokiem. Okolo20.10 zaczynamy biec ale niezbyt szybko, bo nie dam rady i tak sobie biegamy nie wiem jak dlugo bo okolo 21.15 jestem w domu, wiec wnioskuje ze jakies pol godziny bez przerwy i jestem normalnie spocona jak swinia. I tyle a waga jaka byla taka jest. W sobote upieklam chleb no i jak mialam go nie zjesc? Wczoraj nie biegalam bo kostka mnie bolala. Dodam jeszcze, ze u mnie moze byc problem taki ze od 4 lat jezdze rowerem do pracy okolo 15 kilometrow dziennie oprocz weekendow, wiec moze kondycje mam jakas tam lepsza i musze wiecej biegac? Ale to raczej dziwne by bylo. Kiedys waga szybciej spadala...po prostu jestesmy za stare :P
  23. a z tym bieganiem to chyba tez przereklamowane. bigam codziennie od poniedzialku ubieglego okolo po godziny. do parku mam okolo 20 minut pieszo no i powrot tyle samo wiec ogolnie sie sportuje jakies 70 minut kazdego wieczoru i co to ma byc? waga taka sama??? :O
  24. siedze na necie i szukam diety dla mnie:( do tej pory zjadlam: kawa z mlekiem, jablko i platki weetabix +200ml mleka. i woda. zrobilam seryjke cwiczen a6w i nie moge teraz nawet kichnac tak mnie miesnie bola. no mowie szok! wieczorem ide biegac! a do tego czasu planuje zjesc tylko salate z pomidorami i jajem i nic wiecej. lykne l-karnityne i siup do parku. a mysle tez o samych proteinach ale boje sie ze zwymiotuje bo kiedys juz zaczelam i dukana i jak szybko zaczelam tak szybko skonczylam:P:P a moze same warzywa jutro? gotowane i surowe? zero owocow? i duzo wodyyy!kuwa schudne i juz
  25. no widzicie wlasnie sie zwazylam i chociaz caly tydzien diete trzymalam (oprocz weekendu) to nic nie schudlam! jak to jest mozliwe??? nie nawidze diet i wszelkich wag elektronicznych!!! macie tak? no jak to jest mozliwe??? chyba zaczne liczyc kalorie!!! masakra wyc sie chce
×