Witajcie, potrzebuję się wygadać ale i też porady co zrobić.
Razem z mężem dostaliśmy zsproszenie na ślub. Pan młody to kolega męża a młoda to siostra mojej BYŁEJ dobrej kumpeli Baski. Niestety 2 lata temu na pańskim Baski po alko poniosło mnie i powiedziałam o kilka słów za dużo o Baśce. Nie doszło by do tego gdyby pozwoliła mi wyjść do domu a ona strasznie naciskała bym jeszcze została. Ja niestety byłam już zmęczona, środek nocy i chciałam wracać. A ona uparcie swoje.
Teraz jestem ja ta zła że źle się brzydko zachowałam i takie też zdanie maja przyszli młodzi. Żałuję tego ale nie wypierem się tego co powiedziałam bo powiedziałam prawdę.
Nie mam ochoty iść na to wesele po tym co uważają. Jak wy uważacie czy powinnam pójść ? Czy lepiej jak zostanę przy decyzji że nie?