Creamyful
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Creamyful
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 15
-
zapach to "jutro" bylo najbardziej dobijajace :(
-
A z moim porodem to bylo tak: Na 6 dni po terminie obudzilam sie rano kolo 8 bo poczulam cieplo... jak sie okazalo bylo to troche wod, jakes 1/4 szklanki. Byly one czerwono-brazowe wiec odrazu obudzilam mojego i dzwonilosmy do szpitala (1h od domu), kazali zalozyc podpaske i przyjechac, po przyjezdzie mialam pokazac ile przez ten czas wod ulecialo, bylo nie wiele wiec polozna zalecila zebysmy sie przeszli z godzinke po miescie i wrocili. Podczas spaceru czulam ze wody caly czas ulatywaly, po godzinie bylo ich juz dosc duzo. Zrobili mi usg aby ocenic ile ich jeszcze zostalo, oraz zmierzyli rozwarcie, 1cm, pozniej ktg przy ktorym okazalo sie ze juz mialam skurcze. Przydzielili mi sale porodowa, podlaczyli na godzinne ktg aby ocenic czy skurcze sa rosnace. Kolo 14 podali pierwsza tabletke na wywolanie (w szyjke macicy). Odczekalismy do 18, nic sie nie dzialo. Jedynie skurcze delikatnie rosly, ale jeszcze nie odczuwalne dla mnie. Polozna powiedziala mojemu zeby lepiej pojechal do domu, wyspal sie i przyjechal z rana i wtedy zaczniemy wywolywanie na nowo. No i tak zrobil... ja tez zjadlam zdrzemnelam sie a w tym czasie byla zmiana personelu. Przychodzi do mnie nowa polozna i mowi "po konsultacji z lekarzem zalecilismy podanie jeszcze jednej dawki wywolujacej"..... omg... ze co??? Kolo 20 podala mi kolejna tabletke w szyjke... No i o 22 zaczal sie moj koszmar... Mialam wrazenie ze te dwie tabletki zaczely dzialac naraz.... skurcze coraz silniejsze...-. bol niesamowity, rozwarcie 2cm.... Zazdzwonilam kolo 23 z placzem do mojego zeby przyjechal jak najszycbiej (godzina drogi). Modlilam sie zeby tylko zdazyl na czas. Moj byl w szoku ze to juz sie zaczelo. Poprosilam polozna o podloczenie bezprzewodowego ktg zebym mogla chodzic,nie dalo sie wylezec w lozku... na 5 min przed jego przyjazdem odeszly mi cale wody... skurcze co 2-3 minuty.... a rozwarcie dalej 2cm... bole krzyzowe nie do wytrzymania.... i co teraz... ? Po 24 polozna do mnie mowi "dzisiaj raczej Pani nie urodzi, najwczesniej rano.... ma Pani tylko 2cm, nie mozemy podac znieczulenia, jedynie gaz rozweselajacy".... no ok.... dawaj ten gaz.... nawdychalam sie... nie potrzebnie... zaczelo mi sie krecic w glowie i wymiotowalam.... Myslalam ze mnie zaraz rozerwie od srodka... ona zapewniala ze najgorsze bole jeszcze przyjda.... Szczerze to sobie tego nie wyobrazalam.... Darlam sie ze rodze.... zeby cos zrobili. Blagalam nawet o cesarkke, prosilam o znieczulenie. Oczywiscie na nic to bo jeszcze za wczesnie... musze miec z 5cm chociaz.... 1 w nocy sprawdza mi znow rozwarcie 2,5cm.... ja juz bylam na krawedzi wytrzymalosci.... bol jak by mi rozrywalo wszystko od srodka,.. straszne parcie.... Powiedzialam do poloznej ze chyba musze kupe... ze nie wiem co sie dzieje. Zaprowadzili mnie do ubikacji (na sali) usiadlam, dotknelam krocza i prawie zawalu dostalam. Czulam czubek glowki!!!!!! Zawolalam polozna, nie wierzyla ale potwierdzila isprawdzila tetno dziecka... Porosila mojego zeby jej pomogl zaprowadzic mnie na lozko bo bedziemy odbierac porod... moj facet tez nie wiedzial o co chodzi... Polozna wezwala druga i pielegniarke... przygotowali wszystko w 2min... no i przemy.... 4-5 skurczy i mala wyszla... o 1.15 :) rozerwalo mnie oczywiscie.... Po porodzie dali mi mala, moj przecial pepowine, polozna mnie umyla i zszyla... pozniej pomogla wziasc prysznic. Krew leciala ze mnie jak z kranu... mala porozrywala mi wszystko w srodku. Kilkakrotnie sprawdzano czy nie pekla mi skora miedzy odbytem a pochwa, podali czopki tamujace krew. Dostawalam je pozniej caly dzien... Tragedia :(
-
co tydzien * mialo byc
-
patija moja kolezanka miesiac temu rodzila 30godz, mowila ze gdyby nie to ze bym przy niej caly czas maz to skoczyla by z tego 5pietra w szpitalu. Dziecko wyciagali z niej przyssawka, urodzilo sie nie oddychajace, bez tetna.... reamimowali je. Na szczescie jest wszystko dobrze. Jedynie cala glowka poraniona w strupkach. No i urodzila sie z krzywa nozka, teraz co miesuiac zakladaja jej nowy gips i czeka ja operacja pod narkoza preciecia sciegna achillesa
-
Pozniej znajde chwilke to opisze jak macie ochote poczytac. Rodzilam przez wywolanie z 2cm rozwarcia i prawie w toalecie. Dlatego w ostatniej chwili polozyli mnie ma lozko... No caly porod trwal niecale 4h.
-
Patija mialam w pokoju wanne przystosowana ale nie skorzystalam bylo za pozno zreszta. Ale wiem ze babeczki rodzily. na youtube tez sa filmiki z takich porodow. Ledwo na lozko mnie polozyly ma 5min przed porodem. Ja to jedynie mam nadzieje ze tym razem dzieciatko przyjdzie o czasie bez zadnych wywolywan, niepotrzebnego stresu i boli.
-
Wow wow wow ale sie tu dzialo... Widzialam jakies ataki histerii i nie zagladalam... Wypowiedziec sie tez nie mialam za bardzo do czego. No ale widze ze juz lepiej :) U mnie mamusia caly czas , az do niedzieli. Odpoczywam maxa, dzis caly dzien w ogrodzie sie opalalam :) mama nie daje mi nawet do corki dojsc, ja ja jedynie usypiam :) Czytam ze poruszylyscie temat poloznych. Ja moja poznalam jakos na 3msc przed porodem, widzialam tylko raz na godzinnym spotkaniu wraz z partnerem. Przy porodzie byla inna polozna. Moja odwiedzila mnie w szpitalu i tydzien po porodzie w domu. I to na tyle... Dala stos gazetek, ulotek, ksiazek... W sumie w niczym mi to nie pomoglo :) jedynie ta wizyta w domu miala sens :)
-
Witam nowe dziewczyny :)
-
Agan przytylam 14kg. Na chrzcinach (rowno 2msc po porodzie) mialam juz praktycznie swoja wage. Po wyjsciu ze szpitala bylo jakies -8/9kg. Ale na swoje cialo to musialam sie troche nacwiczyc. Pozniej bylo nawet lepiej jak przed porodem i -16 kg ;) a tu nagle ciaza :) Po tej mam nadzieje ze tez szybko waga spadnie. Przy 2 maluchow napewno sie nalatam ;)
-
No i dzis pierwszy dzien 14 tygodnia tym samym wchodze w 4 miesiac <3 wazylam sie dzisiaj ii caly czas 2kg na plusie. Nie wymiotuje, chociaz caly czas mnie mdli i srednio sie czuje. Czalt czas czekam na kolejna wizyte u lekarza... Jeszcze tyle tygodni :(
-
Gosciu najpierw naucz sie czytac ze zrozumieniem a pozniej komentuj!!! Bo co jak co to Ty sie tutaj kompromitujesz a nie ja :)
-
Koczet latwo mowic... Zeby wybudzac? Ja sie cieszylam jak tylko zasnela. Po nieprzespanych nocach o niczym innym nie marzylam podczas dnia jak pojsc spac wtedy kiedy ona spi. Moja ma 9msc a dopiero od kilku tyg przesypia nocki po nawet 12h. A tak to byla pobudka o 24 i 4 jak w zegarku co noc przez kilka miesiecy. A mam znajome co ich dzieci kilkutygodniowe potrafily spac po 8-10h bez podudek w nocy. Moja jako noworodek bedac na piersi jadla co rowne 2h... Maxymalnie 3h. Jak sie trafilo raz na jakis czas ze w nocy spala 4h bez pobudki to bylam taka wyspana ze hej :P pozniej po przejsciu na mm jadla co 4h :) i tak jakies 5mies wstawalam 2 razy w nocy :)
-
Annna ja jadlam i jem wedzonego lososia. Nic mi lekarz nie mowil ze nie wolno.
-
Zagladam na chwile... Ale mialam nadrabiania od wczoraj :) Vikiable co do daty to ja bym wierzyla lekarzowi. Kolezanka miala termin wg miesiaczki na 15.07 a w 18tyg na usg po zmierzeniu dziecka lekarz stwierdzil ze zmienia termin na 28.07. A kolezanka urodzila 01.08 ;) wiec tylko 4dni po terminie :)
-
Patija ja nie uzuwalam ani chusty ani zadnych nosidelek wiec nie wiem nic na ich temat. Kolezanka z mezem uzywala chuste i chwalili. A wogole to moja mama wlasnie wyladowala :D za 1,5h dojada do domu ;) hurrra
-
nick.................wiek....skad......termin....ktore dziecko...plec....imie....data porodu chudzina123.........23.....Polska.....19.02.14.......?... .........???.......?????......??.??.?? madziulka123.......21.....Polska.....26.02.14.......?.... .........???.......?????.......??.??.?? _Mufinka_............24.....Polska.....01.03.14.......?.. ..........???.......?????.......??.??.?? happinesss…….…….34…..Polska….. 2-3.03.14….. 3 …..……. ??? ..….. ????? …….. ??.??.?? Creamyful........... .22...Norwegia...1-7.03.14.....2............???.......?????. ... ..??.??.?? Anetka73..............31....Chicago....07.03.14......1... .........????.......?????.......??.??.?? Sieja_wędrowna....32...Wrocław...08.03.14.......1...... ......???.......?????.......??.??.?? annnnna123..........28.....Polska.....08.03.14.......1... .. .......???.......?????.......??.??.?? takaCZARNA........26.....Polska.....09.03.14.......1..... .. .....???.......?????.......??.??.?? nataszka taka.......26......Polska.....10.03.14........?.......Klara/ Amelia/ Miłosz/ Tymon... ..........??.??.?? vera30..................31.......UK.........10.03.14.... ..?............???.......?????......??.??.?? agan123.............22......Polska........12.03.14......1.... .....???.......?????......??.??.?? RudaMagda..........33.....Polska.....18.03.14.......?.... .. .......???.......?????.......??.??.?? agata_a_..............26.....Polska.....19.03.14.......?. ...........???.......?????.......??.??.?? zapach ................30.....Polska......22.03.14 ......2............???.......?????.......??.??.?? patija23...............23.....Bochnia....24.03.14...... 1............???.......?????.......??.??.?? malinka1818........20.....Polska......25.03.14.......1... .........???.......?????......??.??.?? koczet.….….........…23…..Warszawa...26.03.14.....1 ............???.....Leon/Ada...??.??.?? Madźka871..........26......Polska.....28.03.14.......1.. ..........???.......?????.......??.??.?? jasieńka.............. 32......Polska.....28.03.14........1...........???.......??? ? ?.......??.??.?? artemcia..............29......Polska.....28.03.14........ 2............???.......?????.......??.??.?? ciekawe co z reszta dziewczyn z tabelki ktore sie nie odzywaja?? chudzinka, madziulka ???
-
jasienka ja znalazlam taka informacje na jednej stronie: Ocena ultrasonograficzna rozwoju płodu między 11. a 14. tygodniem ciąży wykonywana jest sondą dopochwową lub brzuszną. Głównymi celami tego badania są: dokładna ocena wieku ciążowego, wykrycie ciąży mnogiej, identyfikacja wskaźników ultrasonograficznych, które wskazują na zwiększone ryzyko wystąpienia aberracji chromosomalnych np. Zespół Downa. Jednym z takich markerów jest ocena przezierności karkowej (NT). identyfikacja płodów z wadami strukturalnymi. W późniejszym okresie ciąży metodą badania jest USG przez powłoki brzuszne.
-
agan i jasienka normalnie wpuszcza partnera :) ja raz bylam nawet z mama na usg :) raz lekarz sam po badaniu ginekologicznym a przed rozpoczeciem usg zapytal czy chcialabym zeby poprosil "meza" zeby zobaczyl tez :)
-
agan i jasienka normalnie wpuszcza partnera :) ja raz bylam nawet z mama na usg :) raz lekarz sam po badaniu ginekologicznym a przed rozpoczeciem usg zapytal czy chcialabym zeby poprosil "meza" zeby zobaczyl tez :)
-
mam jeden i ten sam nick od 2 lat... :) az strach teraz cokolwiek gdziekolwiek pisac bo jak widac jakis psyhopata mnie podczytuje :P hahahah nic tylko olac chyba jak byscie mnie mialy dosc jak "gosc" twierdzi to byscie mi to poprostu powiedzialy :) lub jesli bym sie rzekomo "przechwalala" :)
-
dokladnie lepiej ignorowac.. ale widze ze komus mocno zal d*pe sciska ze sledzi wszystkie temty gdzie sie udzielam i zawsze musi dodac cos od siebie... jak jakis przesladowca... chyba "gosc" powinien sie wybrac do jakiego specjalisty.... bo normalne to nie jest sledzic kogos zycie kogo sie nie zna!!!
-
post ktory dodalas byl pisany na 3msc po porodzie gdzie nie bylismy zdecydowani na dziecko!!! dodalam ze nie biore tabletek wiec wszystko mozliwe... zdanie zmienilismy i chcielismy drugie dziecko... gosciu chyba nie masz nic lepszego do roboty ze tak ingerujesz w moje zycie....
-
widze ze kogos konkretnie d**a sciska.... :)
-
przeciez ja nie zabraniam nikomu podawania krowiego mleka... ja nie mam zamiaru bo wg mnie jest nie zdrowe... sama nie pije i tym bardziej dziecku dawac nie bede :) a co do drugiego goscia.... tak moja corcia chodzi od kilku tyg... cos w tym dziwnego? za 5 dni konczy 9 miesiecy wiec nie wiem czemu sie dziwisz. Przeciez nie napisalam ze biega czy chodzi sama... tylko ze prowadzona na raczki czy raczke.
-
vera to ja wyzej
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 15