Creamyful
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Creamyful
-
Lenka moja Je 60ml co 2-3 godz wiec to dopiero malo. Mi sie wlasnie konczy Nan I kupilam dzis Hipp Combiotik 450g za 20zl przeliczajac na pl. Za Nan placilam 60zl za 800g. No ale ona piję mm tylko koło 100-150ml dziennie a czasem wogóle. Do tej pory zuzulam 2 paczki po 800g. I parę kartonikow z gotowym Nan. Nie mam pojęcia jakie są ceny w pl
-
Ja mojej podaje czasem.Nan jak nie mam mojego odciagnietego akurat i wydaje mi się ze dzięki niemu właśnie mała robi kupkę. Bo jak jest tylko na moim to robi co 3 dni a jak dam jej mm to robi w ten sam dzień. A ostatnio dałam na sprobowanie herbatke hipp i miała zatwardzenie 4 dni i po czym mega biegunka.
-
My już po kąpieli i mała usunęła przy cycu. No i będzie spałaj już jakoś do 10-11. Oczywiście z pobudkami na cyca. A ja ogarniam dom z mama. Jutro moja rodzinka wyjeżdża. Iz jednej strony trochę sie cieszymy bo jednak 2 tygodnie to zdecydowanie za długo. Nie lubię jak mi sie pełno osób krzata, a tym bardziej jak jeszcze każdy coś innego mi doradza. Co do ubranek dla małej to ja nakupowalam pełno niepotrzebnych rzeczy. W większości chodzi tylko po 1-2 razy. Już też uzbieralam cały wor za małych rozm. 50 i 56. My już zaczynamy 62 nosić ;) wczoraj jej trochę na allegro kupiłam już 68. a pampersy nadal 2. Ciemieniucha zniknęła tydzień temu na dobre jak narazie. Mam nadzieję. A jak tam u Was sytuacja wieczorna? ;)
-
Ja dostałam w szpitalu bukiet róż a mała rozowego misia z napisem baby girl ;) no i podziękował mi ;) A co do pokarmu to muszę jej dawać cyca co te 2-3h, próbowałam przetrzymać czasem ale ona jest ewidentnie glodna. Nie.ma dla niej różnicy czy to dzień czy noc i budzi sie na karmienie. Najdłuższa przerwa była raz 6h ale to w dzień. Wtedy zjadła o 8 a na 10 lekarz i później zasnela w drodze powrotnej na 3h. Jak jej nie dam cyca w nocy gdy się zaczyna wybudzac to będzie jeden wielki ryk. A tak to jak tylko zaczyna sie wiercic wystawiam jej i dalej śpię. I jestem mega wyspana
-
No ja tez jestem mega zachwycona prezentem :) wglowiesieniesmieci , ale moja jest na piersi a w dzien na butli i tez na moim mleku, w nocy nie pospi dluzej jak 3godz. Jednak pokarm matki nie jest tak syty jak mm. Chociaz nieraz jak jej dam mm to i tak zje max 90ml. Moze jaki ma zaladek ze zjada troszke ale czesciej. A do nocek sie juz przyzwyczailam ze sie budzi co te 2-3 h :)
-
Kurcze moja mała jakiś wirus chyba łapie. Ostatnio robi kupkę raz na 3 dni. A wczoraj robiła 4 razy i 5 w wanience ;O nawet jak sobie puści tylko bączka to coś jej poleci. I te kupki to takie mega rzadkie jak by z kawałkami przetrawionego mleka. Dzisiaj jak narazie zrobiła jedna. No i mimo że wstalysmy o 11 to spała jeszcze 3h od 13 do 16 i teraz znów już 30min śpi. Sama od siebie zasnela w kolysce. Wogóle dziewczyny apropo chrzcin. Zapomnialam Wam sie pochwalić prezentem który powalił mnie na kolana. Nie ważne były jakieś łańcuszki, bransoletki. rPrababcia z pradziadkiem kupili lalkę. Pradziadek zrobił dla niej lozeczka na wzór kolyski Michelle, prababcia uszyla cały wor ubranek, większość zrobiła na drutach. Do tego lalka ma na sobie robiona na drutach sukienkę do chrztu na wzór Michelle. Przepiękny prezejnt, i ile czasu musieli w to włożyć i serca ;)
-
Nie czytałam jeszcze Waszych refleksji bo u mnie cały czas rodzinka i mało czasu. ale napisze może coś od siebie. Wiecie jaką my mieliśmy sytuację i jak krótko się znaliśmy. I napewno nie zdziwi Was że myśleliśmy o aborcji. Chociaż teraz to słowo wymawiam z łza w oku. Przez połowę ciąży wogóle nie cieszylam sie z dziecka które noszę, mimo że postanowilisny stworzyć rodzinę i wychować je razem. Cały czas miałam żal do siebie, do mojego faceta a nawet do dziecka. Pomysł aborcji był w rozmowach na porządku dziennym do 12 tyg. Wtedy też pojechaliśmy do Polski i chciałam już e sumie zostać tutaj na stale. Ale zmieniło sie wszystko. Pewnego dnia mój powiedział że wracamy razem do domu i stworzymy rodzinę. Długo rozmawialismy poczym wsiedlismy do auta i pojechaliśmy do domu. Niby zaczęło się układać ale całą ciążę zylam w stresie jak to będzie. Nie byłam wogóle przygotowana do roli matki. Nie wyobrażałam sobie tego. Dużo w ciąży plaklam i zamykalam sie w sobie. Na kilka dni przed porodem nastąpił szał, bo to prawie już, bo to już niedługo. Zaczęło sie kupowanie wszystkiego, malowanie, ustalanie..totalne szaleństwo. W dzień kiedy poszłam do szpitala obawy wróciły. Nie balam się tyle samego porodu jak tego co będzie później o jak dam sobie radę. Jednak życie odwrocilo się o 360 stopni. Już na chwilę przed jej wyjściem na świat kiedy omal nie urodziłam jej w toalecie (opisywalam Wam o tym), i czułam jej główkę. Wtedy zrozumiałam że to dzieje sie naprawdę i ju nic nie zmienię. Kiedy po porodzie dali mi ja na klatkę to była najpiękniejsza chwilą w moim życiu. Razem z moim plakalismy i przytulalismy ja. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez.niej. Mimo że są chwilę kiedy mam.dość wszystkiego, wtedy wystarczy że tylko spojrzę na nią. Macierzyństwo jest trudne. Tyle nieprzespanych nocy tyle stresu. Ale jej szczęście wynagradza mi wszystko. Jej uśmiech najcudowniejszy na świecie, jej oczka patrzace na mnie. Nasze wspólne poranki kiedy tak podekscytowana opowiada mi o czym czego kompletnie nie rozumiem. Kocham ją najmocniej na świecie.Glupio mi teraz mówić o tym o czym myśleliśmy na początku ciąży. Nie wyobrażam sobie by mogli by jej teraz z nami nie byc. Wiem że jeszcze przed nami dużo stresu i gorszych chwil. Ale jednak te lepsze sprawiają że sie później zapomina o wszystkim co źle. Teraz mam córkę o która muszę zadbać. Chce żeby.nigdy w życiu niczego jej nie brakowało. Wiem że teraz trochę przesadzam kupując jej to wszystko i jestem też bardzo nadopiekuncza. Ale chce jej dac wszystko co mogę o to czego ja nie.miałam. a przeszłam trudne dzieciństwo. Rozwód rodziców, klotnie, przeproeadzki. Płacz po nocach kiedy rodzice krzyczeli do siebie. I wszystko odbijało sie na nas. Teraz wszystko wynagradzam mojemu dziecku. I mam nadzieję że nigdy nie odczuje że robimy jej jaką krzywdę. Teraz ona jest najważniejsza i jej szczęście. Każda z nas chce jak najlepiej dla swojego maluszka, wiec rróbmy to. I bądźmy najlepszymi mamami na świecie. Aby kiedyś nasze dzieci były z nas dumne i wiedziały że to wszystko dla ich dobra ;)
-
Hej Myśmy dopiero wstaly ;) dzisiaj się trochę usmialam w nocy jak mała obudzila sie za trzecim razem, bo budziła się równo jak w zegarku co 2h. Najpierw 3.36, później 5 36 i 7.36 hehe ;) no o teraz obudziła się na dobre. Moja mama mówi że mała za dużo śpi w nocy. Bo wychodzi w sumie 13-14 godzin. No ale za to w dzień tylko 1,5-2h. Czyli jakieś 16h dziennie. Czytałam na kilku portalach że dziecko w jej wieku powinno spać 15h na dobę A Wasze maluchy ile przesypiaja przez dobę?
-
ka85 nie przejmuj sie, moja zje max 90 ml, a przewaznie to tylko z 60ml. A wola o cyca lub butle co godzine lub dwie, ale ja przetrzymuje dluzej jak dwie godz , czasem jak spi to je co 3 i i tak zje tylko kolo 60 zawsze. Ale przybiera na wadze bardzo dobrze i to najwazniejsze :) widocznie tylko tyle potrzebuje
-
mi sie marzy jeszcze synek zeby miec "parke" ;) ale sa dwa powody dla ktorych raczej sie nie zdecydujemy, pierwszy to to ze moj ma juz dwoch synow a 4 dzieci to juz troche duzo i to w tak krotkim czasie. a drugi powod to wspomnienia z porodu... nie wiem kiedy to zapomne... raczej nie predko... sama mysl o tym sprawia ze w sekunde zapominam o kolejnym dziecku :( chociaz i tak teraz igramy troche na krawedzi bo nie zaczelam jeszcze tabletek brac. recepta lezy i czeka a co do mojej malutkiej to dzisija bylo meeega szalenstwo, placz, gryzak w ruch caly dzien i w sumie wiecej dnia przespala. za godzinke kapiel i mam nadzieje ze pozniej mi normalnie w nocy bedzie spac :) no i zjadla przez caly dzien od 10 rano do teraz tylko nieco ponad 200ml... troszke malooo
-
monia ja daje cyca na minute czy dwie i czkawka przechodzi. Najczesciej dostaje z zimna jak ma gole stopki, i juz nauczylam sie unikac tego :P moze lezec cala na golaska ale skarpetki musza byc :) ka85 to zabek zabek, czytalam ze niektore dzieci sie nawet rodza z zabkiem albo wychodzi w pierwszych tygodniach, to dopiero szok :O teraz niby czuc juz i widac ze ja swedzi, ale moze tak calkiem sie wybic dopiero za 2-3 miesiace nawet. Jutro do apteki podajde po jakis zel na dziaselka. a u nas jak w zegarku :) mala zasnela 5 min temu :)
-
Podgrzewacz do butelek - czy warto?
Creamyful odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tez uwazam ze to nieprzydatne. Mi przegrzewalo pokarm i musialam pod zimna woda chlodzic, a dziecko plakalo i czekalo. Wole wstawic na 10 sek do mikrofalowki i jest idealne -
U nas różu dość dużo ale nie do przesady. Ja osobiście kupowałam małej na początku neutralne kolory ubranek, beze, brązy zieleń, biel. Ale po urodzeniu po kilku dniach mój powiedział mi że ubieram małą jak chłopaka. Że nie dość że nie ma włosów to jeszcze chłopięce kolory. I że to jego pierwsza córka i ma być ładnie ubrana a nie jak jej bracia ;) bno ale teraz też nie kupuję dużo różowych rzeczy. Ale ma pełno sukienek, spódniczek. Napewno zacznę ją stroic bardziej jak skończy 2-3 lata ;) A tak po za tym to u nas uregulowany dzień na maxa. Codziennie kąpiel koło 19.30, później cyc i najpóźniej 20.30-21 już śpi. Pobudka rano koło 10. W czasie nocy 3 pobudki o 24, 3-4 i 7-8. W dzień koło 12 godzinna drzemka. Kolo 14 spacer gdzie w połowie zasypia a jakieś pół godz. Później jeszcze jakieś 3 drzemki po 15-20 min. W dzień siedzi w huśtawce w salonie lub w krzesełku do karmienia w kuchnięi lub w kolysce ;) czasem lubi też.poprostu na podłodze na kocu polezec i sie rozglądać
-
Wogole dziewczyny biore udzial w konkursie :) tzn moja Michelle. Jak macie fb to prosze zaglosujcie na moja malutka oczywiscie o ile zaslugujemy :P hehe http://apps.facebook.com/megafonikonkurs/2060/?contest_id=2060&view=entry_preview&id=45580&state=1c0c72fae69c3130841440c7434b378f&&_=_ Bede bardzo wdzieczna :)