no to się spóźnilam z odp coś słabo odświeża się mi ta strona :)
natusia 1207
psycholog dobry pomysl ale myślę że po prostu trzeba wyluzować.
Ja staram się trochę krócej od Ciebie ale miałam tak, że co miesiac czekałam żeby @ nie przyszła i bylam zawiedziona, zdołowana.
@ mam regularnie co 28-30 dni owulacja jest jajeczka też ale przez ta prolaktynę nie dochodzi do zapłodnienia, najpierw trzeba się wyleczyć a najlepiej nie mysleć o tym chociaż wiem że trudne ale ja już dojrzałam do tego najwazniejsze być zdrowym żeby mała fasolka jak się zdarzy była zdrowa :) trzymam kciuki za ciebie :)
tak jak to moja lekarka mówi wyjedź na kilka dni łyknij sobie i to najlepiej dziala :)