Agacia:::

Aniagra-jaki piekny okrągły brzuszek!

Hej! Mój brzuch już mieści się tylko w te spodnie, które przed ciążą były dużo za duże. W ostatnim tygodniu urósł bardzo. Dziś połaziłam po mieście żeby znaleźć sklep z ubraniami ciążowymi. I nie było ani jednego! A wydawało mi się wcześniej, że sklepy z odzieżą ciążową są na każdym rogu. Jak wrócę z urlopu to poszukam jeszcze w moim mieście, bo tu nic nie ma. Jeśli nie znajdę, to będę kupować przez net, choć trochę się boję, bo spodnie bez przymierzania to ryzykownie kupować. Wydaje mi się, że ciuchy ciążowe w 3 mies to za wcześnie, ale serio moje mnie już w pasie cisną. Przynajmniej po domu będę w nich chodzić dla wygody. Póki co na wadze nic mi nie przybyło, ale brzuch rośnie, szczególnie wydęty wieczorem. Spróbuję niedługo wrzucić jakąś fotkę. A plany na wieczór? Gry planszowe ze znajomymi!:) jeszcze urlop więc się obijam.

Kupiłam wczoraj poradnik "W oczekiwaniu na dziecko", Heidi Murkoff. Ma ponad 600 stron! Jak przeczytam coś odkrywczego, to podzielę się z Wami. A Wy coś czytacie, czy tylko internet?

Kamilka, Antonówka, Niebieska, dzięki za odp. Ja byłam z mężem na wizycie i usg dopochwowym i nie było problemu.

Mam głupie pytanie, padało już tu, wiem, ale nie odgrzebię już odp. Czy wizyty lekarz prowadzący ustala Wam co miesiąc? Bo ja właściwie nie mam lekarza prowadzacego w ramach nfz w mojej okolicy cudem jest dostać się kilka razy z rzedu do tego samego. Efekt jest taki, że do tego, którego chcę na prowadzącego udało mi się dostać 2 razy, a następny wolny termin ma w polowie grudnia. No i nie wiem ile razy do tego grudnia powinnam być na wizytach u innych.

Ja co noc się budzę i długo nie mogę zasnąć. Na szczęście póki co nie muszę wcześnie wstawać i wyleguję się do oporu. A dziś obudziło mnie piękne słońce, zaraz pójdę na spacerek. Myśmy powiedzieli rodzinie w 5 tyg, a znajomym w 7. Nie mogliśmy już dłużej wytrzymam z jezykiem za zębami. Jesteśmy 4 lata po ślubie i wszyscy już myśleli, że mamy problem, ale najpierw chcieliśmy pokończyć studia i zakotwiczyć się w pracy. W każdym razie wszyscy bardzo się ucieszyli, a najbardziej mój nastoletni brat, który już jest pewien, że będzie chłopak i wymyślił imię :) O Pytanie do obecnych już mam- w którym tyg czuje się pierwsze ruchy dziecka? Ja już nie mogę się doczekać!

No to ja też NICK..................WIEK.... OSTATNIA @... CIĄŻA ......SKĄD..............TERMIN POR. karcia22.............22..........25.06............1...... ..lubus kie............09.04.2013 boska1986...........26..........29.06............1....... śląskie...............10.04.2013 lubieczeresnie......25..........01.07............1....... .lodz kie.............08.04.2013 majakowa ...........26..........01.07............1.......Wroclaw.. ..........08.04.2013 olabia.................27..........01.07............2.... ..mazowi eckie......10.04.2013 aniagra...............26..........01.07............1..... ..Warszawa..........07.04.2013 trzcinka77...........33..........02.07.............1..... ..Dolny Śląsk....... 09.04.2013 lolikLOLIK............25..........08.07............1..... ..podkarpacie.......15.04.2013 klara1984............28..........09.07............2...... .lube lskie...........16.04.2013 bożka2930 ..........29..........10.07............2.......szczyrk... ........17.04.2013 andzik1984..........28..........10.07............2....... podkarpacie......17.04.2013 aneckaaa............26..........13.07............1....... .K-ó w ..................????..... lenkaś................29..........13.07............1... ....Łódź...............19.04.2013 Otulka...............28...........13.07............2..... ..śląskie.............18.04.2013 antonówkaa........27...........15.07............1....... podkarpacie......24.04.2013 mamakwietn........31...........16.07............3... ..opolskie............22.04.2013 eona.................26...........16.07............1... ..zachpom............20.04.2013 karolowa.............26..........22.06............1...... kuj-pom..............30.03.2013 Agacia.................25........7.07..............1.......mazowieckie.......13.04.2013

Jestem spod Warszawy, więc teoretycznie mam dużo możliwości. Sprawdziłam w tej przychodni, gdzie mam prowadzoną ciążę. będę musiała do grudnia chodzić do innych lekarzy, a nie lubię tak do przypadkowych, zawsze gdzie indziej. Uważam, że to jest skandal. Ja jeszcze wyskubię jakoś te 150 zl, ale są przecież osoby, których na to nie stać i muszą polegać tylko na publicznej slużbie zdr. Dzięki aniagra i celka :*

Majakowa-dzieki za info o wapniu, nie miałam pojęcia, że nas tak producenci rolują. Teraz będę się temu przyglądać. E ona-jestem wegetarianką od 4 roku życia, więc właściwie od zawsze. Teraz też nie jem mięsa, czasem ryby. Wyniki morfol. dobre. Najważniejsze jest, by uzupełniać żelazo. Bo to właśnie żelaza jest dużo w mięsie a w warzywach mało. Podpowiedź o ilości żelaza w poszczególnych produktach jest tu: http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=256 Bardzo dobrze przyswajalne jest żelazo z natki pietruszki. Ja sobie robię z tego "drinki" - miksuję natkę z np. Pomarańczami lub jabłkami + trochę wody i miodu. Łykam na raz, żeby nie poczuć smaku, bo jest to obrzydliwe. Ale to bomba z żelazem. Takiej ilości nigdy nie przyswoimy z żelaza w tabletkach. W ogóle żelazo w tabletkach o niebo gorzej przyswaja się niż z jedzenia. Ale jeśli już któraś z Was będzie miała poważne braki, to polecam tylko biofer folic, bez recepty. Do wchłaniania żelaza niezbędna jest wit. C i kwas foliowy. KamilkaK-Przepis wzięłam stąd:http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/kurki/tarta_z_kurkami/przepis.html Boska-ja marzę najbardziej o tej chwili, gdy poczuję w brzuchu jak maluch się rusza

Majakowa- a w jaki sposób to sprawdziłaś? Co musi być w składzie, żeby wapń był przyswajalny? Wiem, że wszystkie odtłuszczone produkty nie przenoszą wapnia, np. Mleko 0,5 proc, albo jogurty light

Mi gin powiedziała, żeby jeść wszystko na co ma się ochotę, tylko w rozsądnych ilościach. Można nawet sobie pozwolić na pół szklanki piwa lub winko. Tylko papierochy absolutnie zakazane. Ale ja i tak zero alkoholu. Na cole też mam czasem ochotę i trochę wypiję, ale nue 2 litry!:))) Teraz np. po drodze w góry obowiązkowo frytki w Maku. Generalnie nie mam specjalnych zachcianek typu ogórki z miodem. Mam mniejszy apetyt niż wcześniej, dlatego jeszcze nic nie przytyłam. Często mam na coś ochotę dopóki nie zacznę tego jeść. Zostawiam ponadgryzane i leży, aż mąż się nie zlituje :)

Dziewczyny, jakie tempo! Ja też chodzę zasadniczo na nfz, ale bardzo ciężko się dostać wtedy gdy potrzeba. Np. Nie udało mi się w okolicach 11-13 tyg zapisać na usg, bo nie było miejsc, choć próbowałam dużo wcześniej. Tak więc byłam już 3 razy prywatnie na usg, a 2 razy na samej wizycie nfz. To jest paranoja, że jeśli chciałabym prowadzić ciążę tylko w ramach nfz, to pierwsze usg miałabym dopiero w 15 tyg. Choć zapisać się próbowałam od razu po pierwszym teście ciążowym!:) Za usg z wizytą prywatnie płacę w sumie 150 zl, a sprzęt do usg mają tak nowoczesny, że wygląda jak statek kosmiczny. Uwielbiam szarlotki, chyba tez sobie upiekę jak wrócę ( jadę właśnie w góry na kilka dni). A wczoraj zaprosiliśmy teściów i upiekłam po raz pierwszy tartę z kurkami. Była przepyszna. Prosty przepis ze strony kwestia smaku. Co do szkodliwości usg przez powłoki brzuszne, to uważa się, że nie ma żadnej szkodliwości. Natomiast gdy miałam dopochwowe, to lekarz gdy mnie ostatnio badał na koniec powiedział: no, już wystarczy, nie będziemy dłużej dziecka niepokoić. Trochę żartował, ale może coś w tym jest, że może szkodliwe to specjalnie jest, ale fakt jest taki, że tego maluszka się tym badylem dotyka i przesuwa.

Hmmm- z tego co wiem to jesli badania wykażą nieuleczalną, poważną wadę genetyczną, to matka może podjąć decyzję o usunięciu ciąży. Badania prenatalne mogą też pokazać choroby, które można zacząć leczyć, albo całkiem wyleczyć gdy dziecko jest jeszcze w brzuchu. Ostatnio było o takim przypadku w tv,ale nie pamiętam co to za choroba.

Mel-wa nie myślałaś o tym by pójś do innego lekarza, z innym sprzętem? Czy to było usg genetyczne? Rozumiem, że tak, bo na zwykłym nie byłoby chyba widać takich szczególów. Do wtorku dużo czasu i będziesz bardzo się denerwować, może uspokoi Cię wizyta u innego lekarza... No nie wiem, trudna sprawa i dużo czekania... W każdym razie ze wszystkich sił trzymam kciuki, żeby okazało się, że wszystko dobrze. Jesteś bardzo dzielna!

Wydaja mi się, że soki własnej roboty są zdrowe, ważne, żeby wogóle dużo pić. A z innego tematu. Od początku ciąży mierzę ciśnienie i jest dość niskie, a dziś nawet 80/60. Czy któraś z Was też ma niskie ciśnienie? Jak się czujecie i czy macie jakieś sposoby na podniesienie?

Karolowa, rozumiem Cię, też miałam jakiś czas temu stresujące 2 dni w oczekiwaniu na decydującą wizytę. Postaraj się wyluzować, co będzie, to będzie, już nie masz na to wpływu. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Ja się dziś z kolei obudziłam z bólem gardła, ledwo przełykam. Miłego dnia wszystkim Wam!

Dzięki za odp, jeszcze pomyślę o tym usg genetycznym, pogadam z lekarzem na najbliższej wizycie. Mi na gardło pomaga zawsze ziołowy sprej z apteki bez recepty Tymsal, kosztuje kilka zł i sama natura bez chemii

Dziewczyny, powiedzcie mi jeszcze jedno, bo jestem całkiem niezorientowana w tym usg genetycznym. W ktorym tygodniu się je robi i dlaczego zdecydowałyście się na nie? Czego moźna się dowiedziec i czy to coś zmienia? Czy dla własnego spokoju je robicie?

Niebieska-jesteśmy z Tobą, może uda się przyspieszyć remont, żebyście szybciej wrócili do siebie...trzymam kciuki Anecka-powiedz w pracy, ze albo naprawia klimatyzacje, albo bedziesz musiala wziac zwolnienie na calą ciążę. Masz do tego prawo, a nawet powinnaś tak zrobić w tej sytuacji. Przecież będzie na dworze coraz chłodniej i nie możesz byc caly czas wyziębiona

Aneckaaa, nie możesz gdzieś wyżej niż u kierowniczki zgłosić tej popsutej klimy? Jakaś masakra, przecież ciągle będziesz chorować, a kierowniczka padnie następna

Niech Cie pocieszy fakt, że mało kto rodzi w terminie. Ja mam 13.04.2013:)

Co do wciągania brzucha-to też się na tym łapię, że mam non stop wciągnięty, ciężko się odzwyczaić. Choć teraz wciągnięcie i tak nic już nie daje. A czy rzeczywiście wciąganie brzucha w ciąży nie jest najzdrowsze? Bo nie chce mi się w to wierzyć, żeby to miało znaczenie. A za ciasne spodnie w pasie? Oprocz niewygody czy słyszałyście, żeby coś mogło być przez to nie tak? Głupio mi na razie kupować spodnie ciążowe, bo brzuch chyba tylko ja widzę, ale wszystkie moje spodnie już ledwo dopinam. W co Wy się ubieracie? Najgorzej będzie z kurtkami zimą, wtedy będziemy mieć już wielkie brzuchy i w zwykłych kurtkach raczej się nie zapniemy

Hej, dołączam się do Was. Termin mam na 13 kwietnia. Trochę poczytałam Wasze wcześniejsze posty, ale 110 stron mnie przeraziło, teraz będę systematycznie. Tabelkę wkleję przy okazji, gdy będę przy kompie, bo teraz piszę z tel. Usg już miałam 2 razy, widać było jak serce wali, ale Wy też już znacie to uczucie. Brzuchy na fotkach macie piękne i wyglądają zupełcie ciążowo w przeciwieństwie do mojego. Mi, mimo, że miałam wcześniej płaski, wyskoczył tłuściutki z oponką, a nie twardy balonik, wyglądam jak po wielkiej uczcie. A wbrew pozorom od początku ciąży schudłam 2 kg, nie mam apetytu. O spodniach ciążowych jeszcze nie myślę, ale jak będziecie miały jakieś fajne namiary, to dajcie znać.