madziusiek30

Justa ale historia:> DObrze, że pozytywnie się skończyło dla dzidzi i bez ciachania, ale żeby tak wyrostek atakował znienacka ciężarną to nie słyszałam. Trzymam kciuki, żeby się nie powtórzyło.

Ninka nie wiem kiedy będę się testować, teraz jest 24 albo 25dc więc coraz bliżej do godziny zero:)

Wzięłam ulotkę pierwszej lepszej szczepionki z różyczką i co mamy: 4.6 Ciąża lub laktacja Nie wiadomo, czy szczepionka M-M-R II może wywoływać uszkodzenie płodu, jeżeli zostanie podana kobiecie ciężarnej lub wpływać na zdolność rozrodczą. Z tego względu, nie należy podawać szczepionki kobietom w ciąży. Kobiety powinny unikać zajścia w ciążę przez trzy miesiące po zaszczepieniu

Bella a masz nazwę tej szczepionki, którą CI podawali na różyczkę?

mam flumycon i coś na m dopochwowe z poprzedniej kuracji zostało (też po antybiotykach) miałam wymazy dawno temu robione - candidia czy jakoś tak miałam:( i jeszcze ta maść taka bez recepty clotrimazol chyba, tylko się zastanawiam czy można to wszystko brać jak nie wiem czy dzidzi jest czy nie ma, ehhh jakie to wszystko porąbane.

Bella poczytaj sobie o tym, dużo art jest po ang, tak naprawdę te firmy nie robią badań jak szczepionki działają na ludzi albo robią badania minimalne a już na pewno nie na ciężarnych. Dlatego 2 tyg to dla mnie absolutnie za krótko, bałabym się o dzidzi. Ale co to obchodzi jakieś obce osoby jak lekarz, czy pielęgniarka? Oni będą mieć pracę jak się ktoś rozchoruje. U mnie dziś wspaniale, zgagi nie ma, piersi mega bolą i zrobiły się wieeeelkie. tylko ze wiedziałam po prostu wiedziałam, że po tych antybiotykach złapię grzybki i już się pojawiły. na szczęście mam tabletki i maść więc od razu walka podjeta - mam nadzieje ze wygram szybko:) Stoktorka, Justa, Mycha jak brzuszki?:D

Maja przytulam mocno. @ szybko minie i będzie nowy cykl i nowe szanse.

Bella ja bym poczekala dłużej niż 2 tyg. Dużo czytam o szczepionkach i ich działaniach składzie i skuteczności i wiem jaki syf dodają do nich firmy farmaceutyczne. Lekarzom to wszystko jedno bo to nie ich dziecko moze być chore.

A nie doczytałam że poprzedniego dnia, to aż tak to chyba nie miało wpływu.

raczej nie jesteś:)

Gocha sama nie wiem co tam jeszcze może wywoływać u CIebie podwyższony poziom prl, to też zależy w jakich warunkach robiłaś badanie, czy poprzedniego wiecoru się kochałaś, dużo jadłaś albo był wysiłek fizyczny itd.

marysia to chyba trochę się uspokoiłaś co? :D ale nie szalej tak w kolejnych cyklach:)

Ninka ja kupiłam jakieś na allegro pierwsze lepsze, 50 sztuk hahahaha:D dałam za to chyba 25 zł plus 5 ciążowych o czułości 10, chyba takie http://allegro.pl/testy-owulacyjne-owulacyjny-50szt-5-test-ciazowy-i2728790017.html juz od pierwszego testu mi pokazywały taki cień kreseczki potem trochę ciemniały a w 13 czy 14 dniu wyraźne ciemne bordowe krechy:) Nawet nie sądziłam że cokolwiek pokażą. Tyle że testy nie są gwarancją owulacji bo nie wiadomo czy pęka pęcherzyk. Ale jakieś rozeznanie daja przynajmniej co się dzieje.

NInka ja tez nie do końca czuje owulkę, tylko na podstawie śluzu coś tam wnioskuję, teraz bardzo mi testy owu pomogły.

Ninka ważne że usg pokazało, że była owulka:) progesteron tylko to może potwierdzić:)

Gocha a może to stres? Wiecie co znowu mnie ta zgaga atakuje i weszłam na stronę tabletek do ssania aby zobaczyć czy są bezpieczne dla ew fasolki i wyczytałam, że zgagę na początku ciąży powoduje wzrost progesteronu..ale byłoby fajnie:D

Glupi slownik zamienił mi Ninke na ninje. Przepraszam:)

Ninja a masz skierowanie na te badania czy sama robisz? Warto progesteron sprawdzić 7 dni po owu wtedy jest największy. Owu u Ciebie była to powien być ok:)

Zgaga sobie poszła i już dobrze jest. Brzuch nie boli tez: ) ale piersi to nie mogę dotknąć.duże ciężkie i bolą okropnie. Ale to nic nie znaczy bo przed @ też mniebola.

Ja raz wzięłam dwie tabletki przez przypadek to nic mi nie było tylko lekko zakręcona byłam następnego dnia:)

Marysia trzymam kciuki żeby wszystko było ok. Wróciłam do domciu, zjadłam jogurt i już mi trochę lepiej z tą zgagą. Natomiast piersi są twarde jak kamień i bolą coraz bardziej i podbrzusze też boli, czuję się jakby @ zaraz miała się pojawić:( jak ja nie lubię tego ostatniego tygodnia:(

mój m to jak się zbliża dzień @ to cały czas pyta - jest czy nie ma? dodatkowo mnie to stresuje:(

to jak ja, zawsze wiadro łez:(

u mnie dopiero 22 dc ale piersi mnie bardzo bolą i brzuch no i ta zgaga nie wiem skąd:)

dzieki za rady, wróce do domu to popróbuję :D