Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madziusiek30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez madziusiek30

  1. Tak naprawdę to wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Ja leżałam w jednym ze szpitali 2 tygodnie i jestem mega zadowolona z opieki i warunków, lekarzy mimo że miałam komplikacje pooperacyjne,a moja koleżanka poszła tam na łyżeczkowanie i wypisała się na własne życzenie bo jej nie pasowała opieka.
  2. Ponoć dobry szpital:) A ja sobie wegetuję w łóżeczku, wczoraj się czułam lepiej dziś gorzej chyba ten antybiotyk nie działa:(
  3. Stokrotka myśl pozytywnie:) Jak na razie wszystko idzie idealnie i niech tak zostanie:D a co to za lekarz? Wybrałaś już szpital?
  4. Stokrotka gratulacje kochana:) fajnie ze wszystko dobrze:)Hmm to jak oni liczą te tygodnie bo juz sie pogubilam:)
  5. Moniś ona po prostu nie docenia tego co ma.
  6. Moniś to samo miałam u siebie w rodzinie, jaka to ona biedna i nieszczęśliwa bo mdłości. Zacisnęłam zęby i nic nie mówiłam. Oczywiście ciąża w pierwszym miesiącu starań o czym gadają do tej pory. Trudno się dziwić,SYTY GŁODNEGO NIE ZROZUMIE.
  7. Stokrotka już coraz bliżej do wizyty:):) pisz od razu wszystko:D
  8. ja chyba też bym tak nie mogła pracować marysia moja koleżanka zaszła miesiąc po zabiegu - właściwie to nie wie do tej pory jak to się stało;) więc będzie dobrze:)
  9. wiadomo, że rtęciowe są najlepsze ale chyba już cieżko je dostać w aptece.
  10. gocha, zabronił mierzyć, myśleć i kazał wyluzować:) i kochać się regularnie:) ale wiesz jak jest;)
  11. ja mam też zwykły, zastanawiałam się nad owulacyjnym kiedyś ale jakoś nie kupiłam. zresztą gin mi zabronil mierzyć temp:)
  12. gocha zapraszam:) hihi:) mojego kolegi żonę zwolnili dyscyplinarnie jak powiedziała że jest w ciąży. niby że czegoś tam nie zrobiła. teraz czeka na rozprawę w sądzie bo im tego nie daruje. Mogli się dogadać chociaż, a z takimi papierami to gdzie ona znajdzie pracę? No i siedziała bidulka po nocach, nadgodziny a tak jej się odwdzięczyli. banda oszustów. jej adwokat mówi, że nie mają szans i jeszcze dostanie odszkodowanie. Ale samo włóczenie się po sądach i stres...żal patrzeć na ich gęby.
  13. wiecie co ja sama jestem szefową, co prawda u mnie większość pracowników to faceci, ale nie wyobrażam sobie stroić fochów i robić problemów jakby moje dziewczyny przyszły i powiedziały, że są w ciąży. to tylko praca, jakoś można wszystko zoorganizowoć jak się tylko chce. Ale też mi się wydaje, że z babami jest gorzej, miałam szefów i szefowe i wiem, ze z facetem idzie się łatwiej dogadać, a u bab to nie wiadomo na co trafisz, na jaki humor. Miałam też taką co chciała mnie zwolnić bo jestem kobietą ale jej się nie udało, przeszłam do innego działu. A ona u siebie teraz ma samych facetów, zwolniła wszystkie laski bo przecież zaciążą zaraz, to jest chore. teraz ją widuję na korytarzu czasami i mam zawsze wrażenie że patrzy na mój brzuch czy już miała rację czy nie.
  14. dziewczyny to w sumie smutne, że żyjemy w kraju gdzie pracownica boi się powiedzieć szefowej że jest w ciąży:( ja rok temu jak szłam powiedzieć, że mnie nie będzie ponad miesiąc bo idę na operację to też miałam stracha no i oczywiście szefowa się wkurzyła i to była straszna rozmowa przez co się rozchorowałam przed operacją dodatkowo bo wyszłam z budynku ochłonąć w zimny dzień. Ale w czasie mojego zwolnienia ona odeszła i teraz mam dużo fajniejszą:-)
  15. Moja koleżanka jak na usg się dowiedziała że bliźniaki to była w strasznym szoku:) Bała się mężowi powiedzieć jak wyszła od lekarza i do połowy ciąży miała lęki, jak karmić jak przewijać jak wychować:) potrafiła wstawać w środku nocy i coś doczytywać na necie jak sobie radzić z dwójką:):)
  16. a może będą bliźniaki, to by dopiero było:):)
  17. właśnie czekam na listonosza bo w sobotę wysłali to powinny przyjść lada chwila:) @ się skończyła, już się nie moge doczekać przytulanek :):):) A Ty i Mizzi już wózki macie wybrane? :)
  18. Pewnie mi się przesunie owulacja przez to choróbsko co nie? DObrze że te testy zamówiłam :)
  19. Trzymam kciuki, żeby dzisiaj było widać serduszko i wszystko inne aby było dobre:D
  20. Ania, znalazłam taki słowniczek http://www.poronienie.pl/hist_alf.html kilka słów można przetłumaczyć i jakoś złożyć w całość. Ściskam Cię mocno.
  21. Właśnie też szukam sposobu aby nie myśleć ale to chyba sie nie uda. Nie oszukam samej siebie ze mi nie zależy na dziecku.
  22. Mycha ale u nas jest tak, że na początku cyklu się rozpędzamy i jest fajnie miło i przyjemnie a potem nam się już nie chce i boję się że mijamy się z owulacją:> spróbuję z tymi testami, chociażby żeby sprawdzić czy ona wogóle jest i mniej wiecej kiedy.
  23. Wiecie co, mi też się odechciewa kochać na zawołanie może po prostu przez to nie trafiamy w te dobre dni. Moniś jakieś pierwsze lepsze kupiłam - 50 sztuk za 25 zł:) zaszalałam na dwa cykle:) czułość 25 z tego co pamiętam,, może jeszcze te z rossmana kupię. Ciekawa jestem czy coś pokażą:) Ale za taką kasę to można spróbować.
  24. Stokrotka i jak tam ból? może idz jutro do lekarza jak nie przejdzie? No i nie przemęczaj się kochana, zostaw prania i inne rzeczy mężowi. U mnie @ na całego, przylazła wieczorem paskuda jedna. Dobrze że już jest skoro wiem, że dzidzi nie ma to czekanie by mnie dobiło chyba. 3 dni spóźnienia pewnie przez to przeziębienie. Ale nowy cykl, nowe szanse:) Zakupiłam testy owulacyjne na allegro:D Antoninka, Mycha teraz czekamy na dobre wieści od Was :) Natusia co się przejmujesz że Cię opieprzy, lekarze to wiesz mają czas i mogą nas tak w nieskończoność badać bo coś tam. Przynajmniej już teraz zobaczysz jak Twoja owulacja, czy jest czy nie:) Bella jak tam?
  25. a ruszacie się coś po pracy? u mnie się sezon na rower kończy i myślę, że może by się zapisać na jakieś zajęcia. Na pewno dobrze na zdrowie podziała:)
×