madziusiek30

Trzymajcie kochane kciuki, chcę iść w ślady stokrotki:))) Monitoring to jakoś robiłam w 14dc, było małe jajko 15mm to gin mówił kiedy mam przyjść na następną wizytę to będzie jasność czy rośnie i czy pęka. PRL robiłam jakoś na początku cyklu zaraz po @.

jesteśmy przecież umówione na porodówce to teraz nie może być inaczej, tylko 2 krechy u mnie:) mnie właśnie dziś co jakiś czas coś łaskocze w brzuszku, śmieszne uczucie:) A właśnie mi się przypomniało jak pisałaś, że darujecie sobie ten miesiąc hahaha:D P.S. Obstawiam dziewczynkę :) Buziaki dla całej trójeczki

Stokrotka wiedziałam, że będziesz następna, wiedziałam:D :D:D:D:D Ja wreszcie dotarłam do domciu, w drodze non stop patrzyłam na tel czy już napisałaś o 2 krechach czy nie:D mało co gościowi w tył samochodu nie wjechałam:D hehehe mam nadzieję, że zapoczątkowałaś same dobre wieści bo ja następna do testowania:)

Będziesz lipcoweczka:) super:) to rób te buciki :):)

A nie mówilam:) gratulacje!:)

To się nazywa budować napięcie:)

no własnie, ona tam pewnie skacze z radości

to jak ja:D

Już się nie mogę doczekać, jakbym sama robiła:):):)

No będziesz, ze szczęścia:)

Znając stokrotkę to kupi z 10 także i dziś i jutro zrobi:)

Stokrotka, rób test może już dziś:) bo się nie mogę doczekać aż napiszę - "a nie mówiłam":):):)

:D mnie to nie bolą, ale są pełniejsze. i czasami mam takie uczucie jakby ktoś z boku mi igłę wbijał pod pachami.mam mieszane uczucia, bardzo bym chciała tylko się boję rozczarować, że znowu nie wyszło, dlatego się nie nastawiam na te dwie krechy.

właśnie moje też czują się lepiej luzem puszczone:D hehehe, ja mam taką siną otoczkę sutków, grudki i żyłki wszędzie, czasami jak zdejmuję stanik to w jednym miejscu to wygląda jak maleńki żylak. no nie wiem co to będzie :) czekam do soboty:)

Stokrotka a jak zdejmujesz stanik to Ci bladną? Bo u mnie tak właśnie jest, mam wrażenie się się męczą w staniku i te żyły są ciemniejsze. A jak siedzę bez to są jaśniejsze.

Ja się czuję dobrze, ale dziś zamówili pizzę do biura koledzy i jak poczułam ten zapach to mnie cofnęło i jakoś zakręciło w głowie. Patrzę na poprzedni cykl i w tym czasie co teraz przez @ to już mnie bardzo mocno piersi bolały,a teraz nic a nic. Tylko te niebieskie żyłki i powiększone sutki. no i dziś coś czasem poczuję w brzuszku lekko.

Może poproś o taki najbardziej czuły, bez znaczenia chyba firma i typ. Aby szybki w wykrywaniu był :)

kup do tego testu od razu szampana:) Bezalkoholowego oczywiście:)

:D No to jutro świętujemy:) Mnie dziś coś podbrzusze kłuje troszkę, ale piersi nic nie bolą, czasami tylko czuję po bokach ciągnięcie. Na razie temp wysoka więc jest dobrze, oby nie spadła. Ale wreszcie czuję, że była owulacja bo wykres temp mam prawidłowy, wcześniej były płaskie jakby bez owulacj. Więc nawet jeśli nie w tym miesiącu to może w następnym się uda. No zobaczymy:)

Ninka, Mycha, Bella przytulam Was bardzo mocno. Stokrotka lipcóweczko, może Ty już zrób test:)

Pikus cytuję "Nieleczona hiperprolaktynemia może prowadzić do zaburzeń miesiączkowania, bezpłodności, trądziku, mlekotoku, zaburzeń mineralizacji kości(osteoporoza, osteopenia). Leczenie jest długotrwałe (jego okres będzie zależał od szybkości normalizacji poziomu prolaktyny). Ważna jest przy tym regularna kontrola endokrynologiczna" Więc sama zdecyduj :) Bella to akurat fajnie Nowy Rok zaczniecie:D Ninka dołączam się do modlitwy za wszystkie Aniołeczki

Dziewczyny jeszcze za wcześnie na teściora u mnie, dopiero 23dc to i nic nie pokaże:> Sama też siebie wkurzam:) Ah żeby ten tydzień szybko zleciał. Mycha podrzuć trochę tych przetworów :)

antoninka, ja bym się zaszczepiła, zawsze to masz spokój na kilka lat:) chyba 5. A wzw to i u kosmetyczki i nawet fryzjera można ponoć złapać. A w ciągu 5 lat może się przydać np do porodu :) Stokrotka ja miałam przeczucie, że się udało, ale teraz to jakoś nie jestem pewna.

Trzymam kciuki, żeby nie przyszła ta paskuda @ :):) Skoro tyle uroczystości w 2013 to byłby idealny moment na narodziny syneczka lub córeczki:D Świętowalibyście na okrągło a radochy nie byłoby końca:D U mnie w tamtym roku były takie okrągłe rocznice to wiem jak to jest:) Wczoraj na chrzcinach mój tata non stop bawił tego maluszka, moi rodzice się też nie mogą doczekać pierwszego wnuka. jakby wreszcie się udało to byliby tak tacy szczęśliwy a ja z m to nie wiem, zwariowalibyśmy ze szczęścia:)

Rozumiem:/ ale wiesz, kiedyś trzeba będzie:)