madziusiek30

Mnie też ściska jakoś dziwnie, nie miałam tak nigdy w środku cyklu. A śpiochem jestem nieżlym, ja mam na 9 do pracy i nie mogę wstać:)

Właśnie o tym w stopce mówię:) Fajnie się rusza:) Nie wiem czemu, ale mi się zawsze wydawało, że te maluchy się nie kręcą na początku:) jak marzę, żeby wreszcie zobaczyć swojego takiego robaczka:):) super, że nic Ci nie dolega. Jak mamusia się dobrze czuje to i dzidziuś szczęśliwszy:)

Justa tak sobie czasami patrzę na tą stronę z wizualizacją dzidzi w danym dniu:) fajny taki malusi robaczek:D a jak się czujesz? masz jakieś dolegliwości?

Mi kalkulator pokazuje termin na 1 lipca, ah jakie to byłoby powitanie lata miłe:D

bo to za wcześnie:) ja się ze swojego śmieję, że chyba jakieś wspomagacze kupił bo mi nie daje spokoju:):):) Jak z tego cyklu nic nie wyjdzie to ja nie wiem:)

Mycha no to dobrze, że się dodzwoniłaś:) Dużo Ci zwiększył? Może czas na teścik?:) U mnie był intensywny weekend, miałam gości. Trochę mnie martwi ból podbrzusza od piątku :( Mierzyłam temp i miałam 36.5, 36.6 a wczoraj spadła do 36.3 dziś znowu normalnie 36.6. Stokrotka coś późno miałaś owulkę, ja to już nie wiem kiedy się u mnie spodziewać:/

ja już w pracy, melduję się i zaraz bedę pisać:) Dzień dobry kochane:)))

U mnie 14 dzień ale nie wiem co z owulacja. Jajniki czuję na zmianę coś pobolewaja i podbrzusze dziś boli. Coś sie dzieje ale co..? Za to m mi robi maraton lozkowy:) Hehe.:)

Oooo to super niech to będzie szczęśliwy dzien:)

Stokrotka po prostu te dwie krechy już zostaną na 9 miesięcy :)

Ninka slonko proszę mi sie tu nie zalamywac i na zapas nie martwić. Ja już nie raz panikowalam a potem sie okazywało ze niepotrzebnie. Poczekaj co powie lekarz . Mi sie wydaje ze każda z nas ma swoje indywidualne normy hormonów i jakby zbadać wszystkie to u każdej by sie coś znalazlo poza norma. Sciskam

U mnie w luxmed to taka lista wizyt na kilka ekranów jest, jak przewija wizyty, aż mi głupio:)

Dziewczyny, jak ja sobie pomyślę ile my tych badań robimy to jest naprawdę jakaś masakra. n Ja mam już pudełeczko w wynikami. Bo teczka była za cienka:)

Mycha, a nasz organizm płata figle, ja przez rok miałam nadczynność i TSH prawie 0, a przed operacją chyba ze stresu się samo naprawiło i ładne wyszło w normie:)

Mycha, mi dawka euthyroxu zwiększona o 12 spowodowała spadek TSH o 3, wiec taka 25 będzie ok i raczej nie potrzebujesz więcej. Tsh może sobie skakać, ono zależy też od pory roku od słońca itd. Ale może faktycznie masz fasolinkę:) Naprawdę nie martw się:) stres może bardziej zaszkodzić niż lekko podwyższone tsh.

ja ograniczyłam kawę, o ile wcześniej piłam w litrach :):):):) to teraz piję rano do śniadanka oczywiście z mlekiem, a potem już nie, albo jedną w ciągu dnia. Na początku było dziwnie, jak to bez kawy wytrzymać:) A teraz stwierdzam, że nie jest mi do niczego potrzebna:)

Mycha a jaką dawkę euthyroxu dostałaś?

Mycha nie zamartwiaj się, bierz euthyrox i leć do lekarza. Wiele kobiet ma problemy z tarczycą o których się dowiaduje w czasie ciąży. Twój wynik nie jest jakiś koszmarny, dosłownie odrobinkę za duży więc się nie martw kochana, wszystko będzie dobrze. ja miałam TSH 25 to dopiero był koszmar:) A lekarz powiedział Ci jak brać euthyrox? Po nim nie można jeść i pić np kawusi conajmniej pół godziny aby się dobrze wchłaniał.

Gocha u mnie to wiesz, leciało jak z lasera :) bałam się dotykać piersi;) no i biustonosze były ciągle pobrudzone. Tylko nie wiem skąd to się wzięło. Tak sobie myślałam, że albo przez stres, tylko nic akurat się nie wydarzyło większego co by mogło mnie zestresować. Druga opcja to ziółka, które piłam niby na poprawę pracy jajników. U mnie dopiero 13dc wiec jestem w środeczku:) Stokrotka chyba o tydzień mnie wyprzedza:)

Stokrotka ja tak się przyjrzałam swoim piersiom to mam wrażenie że urosły, i tak mam spore, ale teraz to jakieś takie nabrzmiałe.To chyba sprawka progesteronu.Może akurat na przekór Waszym planom pojawią się 2 krechy:) I czytałam gdzieś, że po bromku się tyje, a u mnie jest odwrotnie:) Schudłam 2 kg odkiedy biorę:)

samodzielnie to na pewno nie, pomógł mi na mlekotok, więc jest poprawa chociaż jedna, a brzucha dalej nie widać:> To pierwszy cykl od początku z bromkiem, zobaczymy. Tak jak pisałam kilka postów wcześniej - daje mu szansę do końca roku. Jak się nie uda to mam się zgłosić do lekarza. Ale wiecie jak to jest, pogodna energiczna dziewczyna nagle staje się śpiąca, ponura i taka jakaś osłabiona - w pracy pytają mnie co biorę:))

Bella trzymam kciuki za wyniki, oby wyszły dobre:) Gocha, takie odstawianie chyba będzie ok. Teraz ja się zastanawiam czy ja powinnam jeść to świństwo. Wczoraj zapomniałam na noc tabletki i dziś się jakoś lepiej czuję:) I dół minął, jest piąteczek, 13 dc i weekend więc można będzie zaszaleć. Ninka - powodzenia na badaniu:) Natusia, dzięki za dobre słowa, jesteś kochana, zresztą jak wszystkie tutaj:) Mój m też mnie wczoraj wspierał, wyprzytulał i wybił czarne myśli z głowy. Stokrotka, mi się wydaje, że jak odpuściliście to możecie się niedługo zdziwić całkiem pozytywnie:)

jestemfit - to kiedy teścik robisz ?:)

Dokładnie tak:D

a za kilka lat nasze pociechy wejdą na forum i poczytają nasze posty, hahaha:)