madziusiek30

z tymi torbielami to różnie bywa, pojawiają się i znikają. jak są niegroźne to nie ma co ich ruszać tylko kontrolować. ja swoje zaniedbałam, właściwie to lekarz nic nie zalecił i skończyło się operacją:(

Piątek, piąteczek, piątunio:D:D:D:D jestemfit - witaj:) trzymamy kciuki:) niech wreszcze ktoś się pochwali 2 krechami w tym miesiącu:)

Ale mi się dziś nie chce pracować:>

Oby tak było:) Justa wysyłaj więcej ciążowych wirusków:D hihihi:)

no niestety, ciąża to nie koncert życzeń :/ dzisiaj stałam na światłach i dzieciaki na przystanku tramwajowym do mnie machały i się śmiały, radochy było kilka minut i tak się rozmarzyłam o swoim, jakby to było wspaniale wreszcie mieć taką pociechę w domu.

wszystkie dzieciaki są fajne:) mi rok temu - wróżka smsowa ;) powiedziała, że będę mieć 2 dzieciaków, pierwsze za dwa lata. Wiem, że to głupota, ale rok minął i nic, wiec może jednak miała rację?

Bella, szkoda że nie wyszło, ale wygrzejesz się na słoneczku i może pozytywnie to wpłynie na dalsze starania:) Gocha - może te torbielki są od dawna, tylko nie wiedziałaś. Stokrotka - taki prezent świąteczny byłby idealny na grudzień :)) Apropo spotkania w realu - można pomyśleć:))) byłoby fajnie:):):):) Izulka - jak się czujesz po inseminacji?

Mycha dasz radę:) Hormony tarczycy nie działają od razu, po kilku dniach dopiero widać poprawę od momentu pierwszej tabletki. Ale to w niczym nie przeszkadza, żeby starać się o dzidzi:) Ja przerobiłam już chyba wszystkie możliwe dawki euthyroxu:) Ale od roku jest norma, wreszcie:) Ale to i tak dziwne, wszystkie badania mam w normie i nic:/ na cykle z usg tylko jeden nie pokazał owulacji, wtedy też wyszedł niski progesteron, ale to normalne. Bromka głównie na zaciążenie i mlekołaka dostałam. Ja po prostu chyba mam pecha :/

ja też miałam tą normalna prolaktynę w normie i dostałam bromka, mycha a z tarczycą to się nie martw, ona się bardzo szybko stabilizuje:) ja po operacji miałam tsh 25:) i w ciągu 3 miesięcy doszłam do 3,8 chyba - musiałabym zerknąć w wyniki a nie mam teraz przy sobie.

Ja też z pracy:D hahaha:) coś mi się wydaje, że nasza wydajność zmalała:)))

no właśnie, nikt nie potrafi zrozumieć tak jak Wy:)))) Mnie to zawsze ogarniał smutek jak się dowiadywałam że ktoś ze znajomych jet w ciąży a tu czekam z takim podekscytowaniem na Wasze dwie krechy jak na swoje:):)

Ja sie też uzależniłam:) i czekam na dobre wieści:) mycha leki na tarczyce są łagodniejsze niż bromek więc dobrze ze na razie nie musisz go brać:)

Stokrotka, nasze ciała są nieprzewidywalne:) więc może akurat:) Bella - ja tez mam przeczucie, że będą dwie kreski:) Ah te wiruski ciążowe może szybko zadziałały:) też chcę jednego:) Ja wczoraj nie chciałam m męczyć bo dopiero 10 dc, ale pojawił mi się jakiś dziwny śluz, na razie nie do końca przejrzysty, ale strasznie się ciągnie i dużo go.

Żyłki pojawiają się w ciąży lalalala:)

stokrotka to co Ty tutaj na forum siedzisz, działaj:) hihihihi:))))

Izulka, nie załamuj się kochana, jeszcze masz 3 próby jak tym razem się nie uda, nikt jeszcze nie postawił Cię przed wyborem albo invitro albo nic. Trzymam za Ciebie kciuki i za całą resztę też:)

Justa olej pracę, szkoda nerwów. Ja miałam mieć teraz luzik, myślałam że się na spokojnie zrelaksowana poprzytulam z m, ale nie. WYmyślili jakieś nowe zadania i wychodzę z pracy wymęczona, że już mi się nic nie chce.

Czwartek czwartek:D To bardzo dobry dzień na test:)

Może się zapiszę do niej, ale na razie robię przerwę w lekarzach:) Bromek pomaga bo mlekołaki, tzn mlekotok zniknął:) Dam mu szansę;) Puchnij stokrotko puchnij:D

Możliwe że tak Mycha, ja się teraz wybieram do gina po Nowym ROku dopiero. tak ustaliliśmy, że mam próbować naturalnie jeszcze, a potem coś się wymyśli. No chyba że będą 2 krechy to mam od razu przyjść:D w międzyczasie endo przypisał Bromka. żałuję, że nie mam dobrego endo gina - bo współpraca tych dwóch moich nie bardzo idzie. Póki co do zimy nie chodzę do żadnego:)

A mi gin nie chciał dać progesteronu - stwierdził, że tylko utrudnia zajście w ciążę. Sama nie wiem co o tym myśleć:> Stokrotka obawiam się, że może Ci się wydłużyć o 9 miesięcy ten cykl hihihi:)))

A dobrze pamiętam, to też Twój pierwszy pełny cykl na bromku?

Justa, ja o ciążowych mówiłam:) z wszelkich testów owulacyjnych, mikroskopów owulacyjnych, mierzenia temp, ziółek i innych szamańskich sposobów zrezygnowałam, bo już nie mam siły i nic nie pomagają:) Stokrotka, oby były dwie krechy:D

Ja już na testy wydałam majątek i też nic, można oszaleć.

Bella Bella testuj:) nie trzymaj nas w niepewności:):) Gocha, chyba masz rację - tak też będę mówić, może się odczepią. Ja nie wiem, ludzie to chyba nie mają własnego życia, że tak bardzo żyją życiem pozostałych. Jakby posiadanie dzieci było obowiązkiem.