ambiwalentna_93

Czy to znaczy, że już teraz powinnam dostać list z przydzieloną placówką miejsca pisania matury, jeżeli jeszcze nie jestem do niej zakwalifikowana, bo ostatnie (mam nadzieję) tetsty zdaję w lutym? Tak zrozumiałam z Waszych postów, a niczego jeszcze nie dostałam, powiedziano mi jedynie, że prace maturalne i wszystko dotyczące tego to już w marcu.

@bubell - o jaką deklarację Ci chodzi "do wyznaczonej szkoły". Złożyłaś już ogólną delkarację maturalną, tak? OKE samo przydziela szkołę, było wcześniej mówione, że trzeba coś zaznaczać, ale ze mną moją deklarację wypełniała Pani zajmująca się wyłącznie maturami i powiedziała, że kierują jak najbliżej miejsca zamieszkania. Roku nie wpisywałam, przyszedł jak na razie tylko list, iż jeśli zdam egzaminy, dostanę kolejny z dopuszczeniem do matury. Traktowaniem w szkołach nie ma co się interesować, siadam, dostaję arkusz i piszę :P wszyscy chyba mają swoją kulturę. Czyli co do miejsca egzaminów trzeba czekać na list? Nie będą podane na stronie tak jak w poprzedniej sesji?

@agnieszka-warecka - nie ma egzaminów ustnych, poczytaj sobie o nich na stronie. Nie, nie da się od nikogo ściągnąć, a nawet jeśli sie da, to jest ryzyko jak w szkole, tyle że tutaj urywają wszystkim egzaminy. Mam nadzieje, że z tym pomysłem nie jesteś z Poznania, bo chce dojść do matury. Pozdrawiam.

No cóż... ode mnie wzięli delreracje, ksero.. cóż, myślę, że najlepiej stąd nie czerpać informacji, tylko zadzwonić do tego oke, ja też tam jeszcze wpadam z dowodem wpłaty. Tak bezpieczniej ;P

@bbzzyyyyyyyczek - świadectwo odsyłają. zdjęcie nie jest potrzebne, wystarczy to z ksera dowodu.

Hej, chciałam się upewnić czy na egzaminiez fizyki na pewno dostajemy te karty wzorów, które są podane na stronie? Lepiej zapytać ;) oraz czy egzamin polega wyłącznie na liczeniu zadań czy jest też kilka logicznych pytanek opartych na teorii? .. wesołych świąt :P

@moochild109 - Opracowania lektur i wierszy wydawnictwa Adamantan. :)

Mhhm.. to faktycznie pechowo z tym Weselem, no ale dobrze, że trafił Ci się tak fantastyczny temat wypracowania. Będę liczyć na "luźny temat", wtedy również z łatwością poleję wodę :P Noo, zdecydowanie wkuwanie czegokolwiek, co jest w przemiotach polskich liceów niestety i tak by mi nie wyszło ;D ale zakupiłam się w dobrą książkę uwzględniającą epoki, środki stylistyczne i analizy streszczeń, więc jeśli chodzi o polski, pewnie nawet się wciągnę ;P Gorzej ze ściślakami, ale nie mam wyjścia. Muszę po prostu zdać i już :) Jeszcze raz dziękuję za rady =)

Dziękuję za odpowiedzi! Kilkanaście stron wstecz przeczytałam kiedyś post, iż j.pol. jest jednym z najbanalniejszych testów, w którym należy tylko umieć "czytać ze zrozumieniem" dlatego wolałam się upewnić o cóż z tym testem chodzi.. No cóż, pozostaje mi całodobowe czytanie mojej grubej księgi opracowań+streszczeń lektur naprzemiennie z rozwiązywaniem matmy, fizyki itp ;D

Hej, mam pytanie czy na egzaminie z polskiego stawiają mocny nacisk na lektury? Gdyż tak naprawdę znów moje magiczne przebudzenie następuje za późno, więc wolałabym porządną analizą wszystkich lektur zająć się już na maturę, tymczasem przerobić repetyrorium itp ;P

Dzięki wielkie za rady! :) Pogrzebię przy tych programach, lepiej dmuchać na zmine:D

A ja mam jeszcze prośbę co do informatyki. Z tego co widzę jest to najłatwiejszy przedmiot dla zdających, jednak powiem szczerze, że właśnie to jest dla mnie jedny przedmiot, z którego zwyczajnie nie wiem od czego zacząć i co przejrzeć. Niestety w domu pracuję od dawna na macu, więc nie mam zielonego pojęcia o "normalnych" programach (nawet w szkole nie miałam) . Przejrzę oczywiście informatory na stronce, ale powiedzcie, uczyliście się jakoś do tego? Jakakolwiek teoria potrzebna czy tylko jakieś popracowanie na swoim komputerze? Pzdr :)

@kasiullaaa83427630295 - z historii masz opisany cały egzamin, jaki był w październiku przez kolegę Przemusia. Zdać się da ;) Co do chemii to na pytania typu jaki pierwiastek ma symbol to bym nie liczyła nawet na teście gimnazjalnym. Kilka zadań otwartych, kilka zamkniętych, mi się trafiło może jedno "życiowe". Ogółem lepiej sobie przejrzyj wszystko, zależy jakie masz pojęcie o chemii. Ciężko mi się wypowiedzieć, bo ja robiłam to wybitnie krótko, bo przypominałam sobie wiadomości z chemii w pigułce w 3 dni, ale miałam też spore pojęcie z gimnazjum, więc jeszcze ktoś się pewnie dołączy. Pzdr :)

@emigr4nt - cofnij się odrobinkę wstecz tego forum, ten wątek był tam wyjaśniany nie raz. Nie musisz mieć wydanego swiadectwa liceum ogólnokształcącego do grudnia. Do końca roku wysyłasz deklarację, natiomiast świadectwo dosyłasz po otrzymaniu go w lutym czy tam marcu, tak samo jak robią to uczniowie szkół dziennych (świadectwa dostają w maju, a deklaracje załatwiają za nich wcześniej). Dlatego też mówiłam, że warto dzisiaj wysłać migiem tę deklarację i przystąpić do wszstkich przedmiotów, bo o ile masz jeszcze zasoby wiedzy z niedawnej przeszłości to 2 miesiące nieprzespanych nocy by starczyły, jeśli zaś nie czułbyś się na siłach, to nie ma czego żałować. Ja przystępuję do matury w 2013, a ostatnie przedmioty zdaję również w lutym.

Tak. Ale to jeszcze rok ;)

@emigr4nt - do matury '14 pozostają Ci sesje w październiku i kolejnym lutym. Albo goń na pocztę i wysyłaj z dzisiejszą datą ;p

Przeglądając wnioski egzaminów natrafiłam na "wniosek o zaliczenie zdanych przedmiotów" -http://www.oke.poznan.pl/pliki/egzamin_eksternistyczny/procedury/procedury_eksternistyczny_zalacznik_2_9.pdf . Nie kojarzę, zeby coś takiego było poruszane, więc zapewne jest to tylko do jakichś "specjalnych" przepadków, ale wolę na wszelki wypadek zapytać czy jest to dokument, który trzeba dostarczyć? o_O

Najprawdziwsze informacje lepiej zdobyć wykonując jeden tel do OKE, nie ma co ludzi straszyć, że do matury nie mogą podejść. I po problemie;)

@meine głupota - można podejśc do matury 2013 zdając ostatnie egzaminy w lutym '13. W końcu licealiści zwykłego LO również dostają świadectwo wiosną przyszłego roku. @pugi - do końca grudnia tego roku musisz złożyć deklarację maturalną, jeśli chcesz podejść do matury musisz zdać wszytskie przedmioty w lutym, inaczej matura w '14.

@Przemuś - o wiele więcej niż się spodziewałam, a nie niż to było możliwe ;p Uczyłam się 4-5 dni z czegoś do gimnazjum. Trójeczka! O 5 będę się starać jedyynie z biol i pol, jako wstępne sprawdzenie do dobrej matury, no i z angola 6 dobrze by było mieć, bo tylko to jedyne jakoś do mnie przemówi;D Ale gratuluję 5, UP? Ja pomyślałam, że prawo! :P

Wszystko zdane o wiele wiele lepiej, niż mogłabym się tego spodziewać! Tak więc da się super zdać włączając czwóreczki bez dużej roboty.. ale obstawiam, że to zapasy wiedzy w pamięci mi pomogły. Do "ścisłego" lutego trzeba będzie bardziej popracować :P Gratuluję wszystkim zadowolonym! :) @moonchild947 - tak dokładnie, do końca roku bez możliwości późniejszych zmian.:)

Ooo.. jak dostanie ktoś z Poznania to niech pisze! :P Bo pewnie przeoczę listonosza i skrzynkę, znając siebie :)

Dodam w takim razie jeszcze coś na temat systemu szkół. Ja z kolei chodziłam do szkoły międzynarodowej z systemem IB, która zbankrutowała, stąd żadna inna szkoła mnie nie wzięła, chyba że od zera. Czym jest ten system? Wyborem 6 przedmiotów, które chce się stosować w życiu, że po angielsku to inna sprawa, ale właśnie w TEN sposób fukcjonuje większość dobrze rozwiniętych krajów. Nikt na boga nie uczy się kilkunastu przedmiotów, kłócąc się o ocenki i czując się zawsze gorszym. Moim wyborem były: biologia, pschologia, ekonomia, polski, hiszpański i matematyka na najłatwiejszym poziomie. I funkcjonuje to w każdym koledżu i ogólniaku na zachodzie, tam ludzie wiedzą czego chcą, tutaj podczas wyboru studiów płaczą. Więc pytam się dlaczego mam się uczyć przedmiotów, które wymyśliła sobie Polska, iż mam je umieć, skoro tyle innych krajów uważa, iż nie jest to potrzebne? Nawet jeśli na piątki to i tak zawsze każdy będzie zrobiony po łebkach, skupiając się na wybranych - wiedza będzie czymś więcej, niż tylko teorią w głowie. Dlarego jeśli muszę, nauczę sie, to nie problem, ale nie będę nikomu udowadniać ile siedziałam przy książkach, bo od dawna wiemy, ze nie to dowodzi inteligencji. Moja matura pójdzie mi bardzo dobrze, stypendia na studiach będą moje i nie będę przy tym patrzeć na świadectwo. Jak wygląda matura za granicą? Uczniowie wiedzą już na co powinni napisać i nie jest to już nawet stres, gdyż materiał ten jest opracowany tak aby myśleli, nie tępo wkuwali. Nawiasem mówiąc, i u nas przewinęło mi się o powolnej zmianie systemu na tamten, dlatego zaczynają ze schodzeniem z poziomu. Na pewno wejdzie to kiedyś w życie i ludzie będą szczęśliwsi. Mając choćby w szkołach nie 8-9h dziennie, tylko 3-5. Więc @oke pisząc komuś, że nie wiesz jak poradzi sobie na studiach nie ucząc się do liceum musisz być z pokolenia mojego dziadka. Studia to praktyki i pasja - jeśli się ją ma. Chociaż i tak polskie wciąż kuleją. A co do tych kompleksów? Płyta Ci się zacięła? Wszyscy są zakompleksieni, chociaż nikt nie użył tego słowa. To taka reakcja przeniesienia? Zaiste ;) Upust żalom dałeś Ty. Reszta tutaj próbuje Ci wytłumaczyć czym do diabła faktycznie jest liceum i wiedza, bo coś Ci mózg zamroczyło. Jeżeli byłeś trzymany pod pręgieżem i teraz udowadniasz, że możesz zdać szkołę jak chwaleni obok koledzy to krzyżyk na drogę i kłóć się gdzie indziej. A moje kompleksy mogą jak widać tylko tyczyć się tego gdzie się urodziłam. Żegnam.

Nie nie, masz rację, nie o to mi chodziło. Chodziło mi o ludzi, którzy z musu robią szkoły pogimnazjalne/po podstawowe, byle mieć cokolwiek i nie myślą dalej, oni, nie da się zaprzeczyć, ambicji nie mają, ale większość wybiera taki scenariusz, bo jest zwyczajnie łatwiejszy. Napisałam 'zawodówka', bo to pierwsze przychodzi na myśl, równie dobrze ludzie kończą ogólniaki na 2.0 i pracują na kasie do emerytury. Wybacz, miałam na myśli ludzi bez spojrzenia w przyszłość : )

nieuleczalnie*